Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sylviii

Mimo że mam męża i dwoje dzieci... cz.2

Polecane posty

odpoczywacie? Moniał czekałam na Ciebie wczoraj, ale chyba męża masz w domu w weekend :) Miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej milej wam takze zycze,nie wiem jak minie mi bo chyba mam kaca,wywalilam z kolezanka cale Chantre i helikoptery mam w glowie jak nie wiem,moi chca isc na lodowisko albo basen a ja ledwie ich widze Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... Sylvi- no niestety....w weekendy to ja mam \"ograniczony\" dostęp do kompa. To \"życie rodzinne\" uprawiam :O Hermia---no toś sobie zabalowała :D Pozazdrościć!!! Zwiewam bo mam nawał spraw dzisiaj. Bleeee..... Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hermia - witaj ! Jak tam Twoje helikoptery? Wylądowały już :-p :-D Jak się bawić to się bawić. Na całego :-p Moniał -👄 🌻 Sprawy załatwione? No to zapraszam na gorącą herbatkę ( jak zwykle kolor dowolny i smak również. Swoją drogą to mój szef lubi otaczać się pachnidłami wszelkiej maści. Nwet jeśli chodzi o herbaty :-p :-) zielone, czerwone, pachnące, śmierdzące, kawy, capuccino itepe itede etcetera etcetera. Dlatego tak chętnie Was częstuję :-D A na dokładkę dzisiaj znowu go nie ma fiu fiu fiu ) Sylvii - 👄 🌻 Pieczarko - odezwij się. Jak tam po wyjeździe? Chłopcy przeżyli bez Ciebie? Na pewno dali sobie radę. 👄 dla Ciebie. Pozdroofka dla wszystkich pozostałych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam troche prasowania :) Do miłego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzis pogoda :( snieg i wiatr, aż nie chce się wyjść z domu :( Mimo wszystko dobrego dnia życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,helikoptery juz minely,ale za to mam katar,dziwne to jest dla mnie zjawisko bo nigdy nie mam kataru:( Sylvii nie mow o prasowaniu bo jak widze moj stos to mi sie odechciewa a sniezyca to u mnie tak samo od samego rana,oby do wiosny,ale mam nadzieje ze juz niedlugo:) La Fus jak szefa nie ma to luzikmoze co??? Pozdrow go jutro ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie biało i....tak niby pięknie. Tylko że ja mam dość tej zimy!!!! Ale za to od przyszłego tygodnia ferie w końcu się u nas zaczynają to może się trochę wyśpię. Może....zobaczymy.... Uciekam bo czas mnie jakoś goni....choroba te moje zegary to chyba jakieś popsute są - to niemożliwe aby czas tak szybko leciał do przodu (...a wiosny nadal nie widać...) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biały, piekny snieżek pokrył zwały brudnego, zlodowaciałego. No pięknie jest. Sypie w oczy, wieje jak cholera. No pięknie jest. Nogi można połamać bo drogowcy są bardzo dobrze przygotowani do ataku zimy ( pękam ze śmiechu ). Za chwilę drogi będą nie do przejścia i nie do przejechania. Pięknie jest. W końcu zima też ma swoje \"uroki\" i uroki. Czyż nie? Jest biało i pięknie i na tym poprzestańmy bo zaczyna mi się poziom żółci podnosić jak piszę czy mówię o zimie. Hermia - luzik się skończył :-( Wczoraj go nie było a dzisiaj siedzi od bladego świtu i marudzi od mojego wejścia.Lata jak dzik i natychmiast chce to, sio, owo. Nadmieniam, ze rzeczy których potrzebuje naprawdę nie mają większego znaczenia. Ot na ten przykład zażyczył sobie segregatora z bieżącymi sprawami - segregator stoi w zasięgu jego łapy, ale przecież trzeba było szukać mnie 10 minut po firmie żebym mu go podała ( wrrrrrr ). A ja w tym czesie w sikalni byłam :-p Do tego pachnie kolejną ciężką awanturą. Koleżanki wytoczyły sprzęt ciężki ( uch bardzo ciężki. Amunicja jest bardzo ostra i mało przyjemna ). Ale nie martw się na pewno pozdrowię szefa od Ciebie. Najpewniej po artylerii wytoczonej przez koleżanki :-p Będzie \"biedaczkowi\" miło, że ktoś o nim myśli ciepło :-D bo tu to lodem wieje w jego stronę :-P :-) Pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hermia prasowanie to moje przekleństwo, ale nauczyłam się je opanować, więc nigdy nie zbieram całej hałdy :P A pogoda na dziś, chlapa, chlapa, chlapa i lekko cieplej :) Mam nadzieje że wkońcu stopnieje dziś wszystko i będzie można chodzić w butach a nie w gumakach Lece budzić syna, bo jakoś nie ma chęci na pobudke Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja tylko pomacham Wam :) Jutro wkońcu weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie piszę , mało zaglądam bo lapcio wylądował w szafie!!!!!!!!!! Dostałam jasnej chole....y , jak mały z dużym katował gierki!!!! Więc w porywie złości odłączyłam kabelki..i już!? Ciekawe na jak długo...hmm, trochę mi łyso, ale nie dam się! Przynajmniej na jakiś czas. To oczywście wina MM, bo to on ma fobię kupowanie kretyńskich gierek z gazet. Dla małego (niektóre) za trudne, więc trzeba z nim grać.... i tak dochodzi do płaczy i jasnej cholery! W pracy czasu brak, teraz mam chwilkę! Na wyjeździe było super!!!!!. Dawno się tak nie bawiłam.!!! Wróciłam bardzo rozbawiona , że miałam problem z powrotem do rzeczywistości!!! Reszta bz. samo życie.. ech tam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie zakończyłam jeden etap remontu. Teraz nadciąga czas budowy antresoli. Zapomniałam o urlopie.Jestem znów zmęczona.Tyranozaurus mężus nie daje mi spać . Dzwonił do mnie w nocy o 1.30. Mają o godzinę do tyłu. Jego nie obchodzi że ja się nie wyśpię. Jeszcze musiałam rano jechać po kogoś , kto przyjechał od nich z kasą dla mnie.Zjadłam obiad, popijam kawę i nic mi się nie chce.Wieczorem muszę jeszcze jechać do gorzowa. Jak ja sobie poradzę???????Przecież chce mi się spać!!!!!Abuuuuuuuuuuuu....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miej niedzieli :) Jarynko kiedy Ty zamierzasz zakończyć te remonty? :) Widze że uwielbiasz się zamęczać. Ja mam już dość i w tym roku nie mam zamiaru już nic robić :) Jak tam podróż do Gorzowa? mam nadzieje że wyspałaś się przed wyjazdem? Dla wszystkich czytających i leniuchujących 👄 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oczywiście że byłam śpiąca:P. Przekupiłam moją młodszą córę żeby pojechała ze mną. Obiecałam że jej coś kupię hahahhahah.Ale ze mnie @ no nie?:DDziś rano dzwoniło do mnie moje małżeństwo i chcial żebym powiedziała jemu jak się robi kotlety mielone:D. W domu przepalał wodę na kawę a w szkocji będzie smażył kotlety hahahhahahahah. Wyszkolę go jeszce. Człowiek uczy się przez całe życie:)Zastanawiam się co ja dziś będę robiła....Ma ktoś jakieś propozycje?Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i życzę miłej niedzielki🌻🖐️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko córko. Mogę sobie usiąść i napisać. Wyprawiłam w piatek szanownego ślubnego na szmaragdową wyspę. Cała wyprawa bo to przeca nie wiadmo kiedy powróci. Trzy miechy na pewno nie ujrzę . Młoda ryczy, mnie smutno - dom wariatów. Próbuję wszystko przeczeać i dowcipkować, ale to jakoś tak...jakoś tak... dziko jest. Z jednej strony takie rozstanie się przydaje, z drugiej czegoś brakuje. Ot chocby wojny o komputer :-p Nawet pies w szoku chodzi bo nikt na niego nie powarkuje. Od wczoraj nie żre cholera jedna i snuje się po chałupie jak cień. Echch. Na dokładkę wyprawa na lotnisko z przygodami nam wyszła. Byłam tak padnięta po powrocie w piatek ( późną nocą ), że na ironię zasnąć nie mogłam. W sobotę też za to dzisiaj padam na ryj. Napiszę sobie tu do Was i spadam spać. Jeszcze tylko przegubowca wyprowadzę ( co by mi chaty nie zapsakudzil ). Cosik mi rzęsy lecą a zatem mówię DOBRANOC. Do jutra. ale coś Was tu mało kochane moje. No nic pogadam sobie jutro. Aaaaaa dobranoc. hrrhrrhrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe jarynko tylko czekam jak mój zadzwoni z paniką w głosie o coś tam. O gotowanie się nie boję, ale o pranie na pewno. Białe z kolorami - żadna sprawa :-) :-p A irlandzkie piwo tu już pił beze mnie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dobre to:D Moje małżeństwo wieczorem zadzwoniło i poinformowało mnie że mielone wyszły mniamuśne:D i bardzo smakowało jego kolegom. Nie wiem czy mi też by smakowało , ale jak on powiedział....były przepyszne... Przed chwilką dowiedziałam się że moja drabinka do antresoli już jest gotowa i wieczorem mogę ją odebrać.Jeśli wszystko pójdzie dobrze to może do soboty będę mogła już zacząć budowę.Zmykam teraz do pracy . Milusiego dnia i uważajcie na 13. 🖐️😘🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nic nie napisze bo jestem ogólnie wściekła. Miałam jutro wyjechać i tak mi się sprawy pokomplikowały, że pojadę dopiero w środę. A już sobie nuciłam.... \"No to jadziem na Bielany....\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się te chłopy rozjechały po świecie.... Kompuś wrócił na stare miejsce , bo syncio znowu chory!! 4 dniu w przedszkolu i znowu, nie wytrzymam... ropne zapalenie spojówek, nosek zaropiały, i kaszel krtaniowy... niezły komplet .. piszę i cała aż się wsłuchuję kiedy zacznie kaszleć..bo w nocy i rano zwracał...jak się nie polepszy to od jutra wkroczy antybiotyk... wolałabym aby nie... bo znowu odporność spadnie, a zresztą mówią ża na krtań się nie daje.... i co więcej, jak nic innego tylko choroba w domu!!!! też by mi się remoncik przydał, ale kasa topnieje... i zresztą nie mam chyba siły...bo moje siły własne i MM nie są w formie.. Koleżanki M też wyjechał do pracy, mój też niby chce, ale sama z przedszkolakiem nie dam rady, w końcu mam niezłą pracę i nie mogę przeginać z chorobowym...zresztą mały zapłakał by się bez niego...świata za nim nie widzi. Mam okazję się zdrzemnąć jak on śpi, ale nerwy nie pozwalają..bo przecież muszę słuchać jak spi syncio... pozdrawiam A co do psiaków to moja babcia 14 letnia ma cieczkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
WALENTYNKI........... po jaką cholerę to komuś potrzebne???????chyba tylko kasę nabić w handlu. Bzdury i tyle.Serduszko na walentynki .......a później wiązankę obelg ku pokrzepieniu serc!!!!!!bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Wam życze duzo radości, miłeości i usmiechów na codzień nie tylko w dniu Walentynek :) 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał czy jutro wyjeżdżasz do Wawy? spotkanie umowione z Warszawianką? :) Hermia gdzie znowu zniknęłaś? pracujesz na zmiany znowu? Dla wszystkich 👄 pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłaszam obecność! W moim domu wszystko ostatnio się sypie, wywaliło mi kibelek, na dodatek oderwał się od ziemi i poszybował niemal pod sufit, ściany, za przeproszeniem, \"wyrzygały\" gniazdka ze swego jestestwa, złamał mi się mikser, zagasł na wieki żyrandol, puściła uszczelka w kranie w łazience, przez co ten w kuchni nie ma dostatecznego ciśnienia i zapodaje mi zimną wodę, wzywano do nas pogotowie elektryczne i pan elektryk przeżegnał się nogą, gratulując nam długiego pożycia (teraz już wiem, skąd u mnie pożar i wiem też, że do Częstochowy na kolanach powinnam...ehhh..), a na sam deser padł mi internet! :o Nawet kabelki wypięły się na mnie zamaszyście... Dziś właśnie założono mi nowiuteńkie, przez całą chałupę i przez pół klatki schodowej...I oto jestem! :o Przez to wszystko zatraciłam poczucie upływu czasu i umknęło mi, ze zbliża się termin przybycia warszawianki z urodzenia do miejsca zamieszkania warszawianki z zasiedzenia (aczkolwiek urodziłam się na Karowej i jakos niewiele dalej mnie życie rzuciło..choć czasem mocno poniewierało). Moniał! Czy to już jutro?! Niestety jutro jestem w pracy, ale zakładam że Twój pobyt w tym oszalałym mieście potrwa nieco dłużej, więc jeśli to przeczytasz, to deklaruję czas wolny w piątek. Tak czy inaczej, skontaktuję się z Tobą w rzeczonym temacie i postaram wyciągnąć na małą kawkę. A co tam! Niech i duża będzie!:) Z pianką. I cynamonem! Mmmmniam! I mam nadzieję, że z czasem wszystkie my tutaj zgromadzone, wszak całkiem dobrowolnie, będziemy miały okazję spotkać się kiedyś w realu. Czego sobie życzę. Pozdrawiam Was Mocno, Mocno, Mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... Biała Damo---ja jadę dopiero jutro 😠 I na europejskim :D Dworcu Centralnym dopiero po południu ląduję. Potem muszę dobrnąć tramwajem (!) do domu (bo samochód w warsztacie).A to wszystko w towarzystwie torby (dobrze że na kółkach) i dwóch chłopaków (rozbrykanych na pewno). Więc w piątek to pewnie już padne na twarz :O Ale będę w naszej metropolii na pewno tydzień....więc mam nadzieję, że znajdziesz jeszcze jedną dodatkową godzinkę na wciśnięcie mnie w swój grafik :D I też mam nadzieję, że uda nam się kiedyś tą kawę ( i nie tylko ;-) ) w szerszym gronie wypić. Moje paskudy się pobudziły....już mnie jeden od kompa wywala, drugi chce jeść :O a ja nawet kawy nie zdążyłam dopić. Wobec czego....do zobaczenia za tydzień na topiku...a z Białą Damą - mam nadzieję na kawce 🌻 Trzymajcie się! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała Damo dostałam emaila dzis od Ciebie, ale.... pusty był biedaczysko, wiec prosze o powtórke :) Dobrze że wróciłaś do zywych i już ponaprawiałaś te kibelki, prądy i oczywiście internet :) Prosze nie znikać na tak długo Moniał normalnie po co pisałaś że jedziesz i będziesz kawke z BD piła :( ja tez chcę !!!! Protestuje, po co ja musze pracować i nie moge się nigdzie wyrwać 😭 😭 😭 A tak na marginesie, to zróbcie jakieś fotki i zazdrosnej koleżance podeślijcie :) Pozdrowionka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No tak...... Ja kawkę piję ale sama przed kompem:( W przyszłym tygodniu będę miała chwilę wytchnienie dla siebie. Moje dziewczyny jadą do mojej siostry. Zostanę sama:D. Jak to mówią ...wreszcie błoga cisza.......imprezy codziennie hahahahahahah. Ma ktoś chęć ?????/Ja chyba dostanę na głowę . Dobrze że jestem w pracy cały dzień, bo nie wiem co by się mogło stać.Zostaną mi jeszcze wyjazdy kurierskie.Teraz już kończę. Całuski dla wszystkich😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz pomacham do Was, moze ktoś zobaczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×