Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sylviii

Mimo że mam męża i dwoje dzieci... cz.2

Polecane posty

Gość
No więc ja też pomacham:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dzięki Jarynko :) Jak tam sobie radzisz? dziewczyny juz pojechały czy dopiero jutro? Powiem Ci że faktycznie ta praca czasem ma swoje zalety, po nudnym weekendzie też czasem ciesze się że ide między ludzi :P (ale nie mówie o tym nikomu hihi) Pozdrawiam Jak tam dziewczyny w Wawie? spotkałyście się? Patiag widze na opisie gg że jesteś cały tydzień w Zakopanym? na nartach pomykasz? Hermia odezwij się :) Pieczarka jak tam spokojnie już? :) La Fus a Ty jak sobie radzisz bez męża? odpoczywasz czy już tęsknisz na maxa? :P To by było na tyle, udanego tygodnia kochane i piszcie coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wywiozłam z domu moje trucizny:D Jak fajniusio mieć spokój i ciszę:P . Zostawiłam je na wiosce i niech się troszkę nauczą innego życia.Tam jest tak cicho i spokojnie. Brak spalin ......nie ma kompaaaa:D. Późno już i powinnam iść spać a nie szaleć jak dzieci w domu niema. Życzę spokojnych snów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łomatko i córko. Nareszcie chwila oddechu. No coś niesamowitego. Od momentu jak ślubny wyjechał nie wiem gdzie się podziać. Mam wrażenie, że muszę być w kilku miejscach naraz. Sylvii - nie mam czasu tęsknić bo narazie się organizuję :-) Nie ma się z czego smiać bo tak jest. Do tej pory połówka mogła mnie w tym czy owym wyręczyć ( jak miała chęć i czs :-p ) a teraz muszę sama o wszystkim pamiętac i na dodatek o jego sprawach też muszę pamiętać. Uffff. Czasami zatęsknię, nie ma to tamto. Brakuje zwykłego zrzędzenia no i w ogóle. Los sprawił, że w sposób zupelnie nieprzewidziany mogę sprawdzić jakby to było gdybym została sama z dzieckiem. narazie trudno ocenić. Narazie jeszcze się organizuję. Tu też widzę - na topiku - tłoku jakoś nie ma. Czyżby wszystkie się organizowały?? :-p Jarynko - ja też bym chętnie jeszcze dzicko gdzieś wysłała. Bodaj na jeden dzień żeby było cicho i spokojeie. Się nie da narazie. Ale byłoby fajnie. Chłop w świecie, dziecko na komornym. superro. Marzenie póki co. :-p Zaraz sobie obejrzę jakiś film. Odcięli mi kablówkę za niezapłacony rachunek. Uuupsss. Wraziłam go w mysią dziurę i zapomniałam o nim to teraz mam. Uuupppsss. Trza sobie włączyć cosik na dvd. Chyba komedia będzie dobra. A jak nie to wsadzę nochal w książkę i już. No w końcu ile można prać i prasować. DOŚC TEGO. Dzisiaj bunt na pokładzie. Dziecko koszulkę na wf prasuje sobie samo. Niech się uczy. Własnie zadzwonił mój małżonek. Ło matko!!! Jego szef mu pozwolił. Nawet sobie parę słów zamieniłam z jego szefem. Matko jak ci Irlandczycy zasuwają, nadąrzyć normalnie nie mogłam. Ale się dogadałam i to najwazniejsze. Teraz się będę chwailić UWAGA: Sam Irlandczyk powiedział mi, że mój angielski jest very good i dlatego tak szybko do mnie mówi. Wiem, że takie słowa z ust Brytyjczyka albo tym podobnego to pochwała najwyższego stopnia. Tylko niech wezmą pod uwagę, że ja nie wszystko lapę co on do mnie mówi :-( bo mówi za szybko i kosztuje mnie to masę potu na czole zeby mówić very good. A może on tak powiedział bo ma dość angielskiego mojego męża, który mówi coś w stylu Kali kupić krowa i używa języka migowego oraz obrazkowego??? Łoj. Ale fajnie było pogadać i ze swoim facetem i z jego bossem. Truję co??? No dobra już przestaję. Mam dzisiaj słowotok. Wybaczcie Pozdroofka dla wszystkich piszących i niepiszących tylko czytających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jedzie koleś samochodem, nagle coś strzeliło. Wychodzi, rozgląda się,patrzy złapał gumę. Wyjmuje zapasowe koło i zaczyna je zmieniac. Obok niego na rowerze przejeżdża dresiarz. - Co robisz? - Zdejmuje koło. Dresiarz podchodzi do drzwi i wybija szybe. - To ja wezmę radio. Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy. Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył. BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki. Wysiada z niej dwóch byków: - I co dziadek, przyj...eś... - Tak (cienkim wystraszonym głosem) - Masz kasę? - Nie - A ubezpieczenie? - Nie - A syna? - Mam - To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz... Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi: - I co tatuś???? Przypierdolił jak cofał? Czterech dresiarzy jedzie swoim nowiutkim AUDI A4. W pewnym momencie walnął w nich maluch!•Wkurzeni wysiedli z AUDIKA. Po podejściu do drzwi malucha jeden z nich wybił szybę i wyciągnął przez nią kierowcę malucha i mówi: - No, to teraz będzie wpierdol... - Ależ panowie, to nie jest sprawiedliwe, ja tu jestem sam, słaby, mały a was jest czterech... Dresiarze odwrócili się by omówić sytuację i po chwili odwracają się i jeden z nich mówi: - No dobra, to Basior i Grucha są z tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarynko dobre dowcipy :D La Fus ciesze się ze sobie radzisz, ale przecież my kobiety chyba mamy to opanowane do perfekcji ;) udajemy niezaradne kiedy chcemy :P Trzymaj się cieplutko :) Dziewczyny znowu uciekły bo u nas ferie jeszcze dziś, mam nadzieje że Moniał wróci z Wawy i opisze nam jak było na spotkaniu z Białą Damą. BD też moze wkońcu coś naskrobie na topiku. No i Hermia jakoś znowu się schowała tylko łańcuszek jakiś mi na emaila posłała :P Miłego dnia i udanego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodak 68
Wiecie co! Jesteście cudowne!!! Czytam Was od dłuższego czasu i stwierdzam,ze czytam o sobie!!Paranoja? Pozdrawiam bardzo mocno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Dodak na naszym topiku, napisz cos o sobie więcej :) Ciesze się że jakaś nowa krew do nas zajrzała ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świeża krew.....jak milusio:D Dodak witaj na pokładzie🖐️ Moje dziewczyny już sa w domu.Nie dały mi odpocząć za długo. Młodsza wróciła w czwartek wieczorem sama a starszą przywiozłam wczoraj wieczorem. chora.......Jednak tęskniły za domem.A ja myślałam że nie:D. Mój mąż znów wczoraj przysłał sms-a z zapytaniem jak się robi placki ziemniaczane. Jesuuuuuuuu.......Mam z niego ubaw. Jak wróci w kwietniu to przeszkolę go odpowiednio. Będzie robił za kuchareczkę.Wystroję go w fartuszek i będzie skakał przy garach. Niestety po świętach znów jedzie. Tak będzie przez kilka lat:( Mąż wyjechał w delegacje, a żonka oczywiście z kochankiem w łóżku. Nagle dzwonek do drzwi. - Uciekaj - mówi żona do kochanka. Ten szybko schował sie w łazience. Żona otwiera drzwi, a tam drugi kochanek. Leży z nim w łóżku, a tu znowu dzwonek. Drugi kochanek uciekl do kuchni. Żonka otwiera, a tam trzeci. Leżą w łózeczku i znów dzownek. Trzeci nie wiedząc gdzie uciekac schował się w szafie. Żona otwiera, a tam mąż. Siedzą tak około godziny w końcu ten w łazience nie wytrzymał i wyszedł. - No woda już nie kapie, 100zł się należy - Mąz zdziwiony płaci, kochanek wychodzi. Drugi tak myśli wońcu wyszedł i mówi: - Gaz się już nie ulatnia 100zł sie należy - Mąż znów zdziwiony placi. Trzeci w szafie drapie się w głowę, co tu wymyśleć. Wkońcu wychodzi z szafy, bierze szafę na plecy i idzie. Mąż przerażony patrzy i krzyczy: - A pan to kto??!! Kochanek odpowiada: - A co się pan tak dziwisz, mola Pan nie widziałeś?! No bez jaj...... mój mąż też wyjechał:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, witam, nareście mam czas i do dużo!!!!!!!!!!! no to idę po fajeczkę i zimne piwko, kogo poczęstować? acha, wszyscy, no to proszę , a kto z sokiem malinowym? mały śpi, duży też, mam spokój... jak ja to lubię!!!! nie dawałam znaku życia bo chorzy byli moi faceci, najbardziej ten 4 latek, po ospie dostał infekcji i zapalenia spojówek, kolejne 2 tygodnie w domu, duży natomiast dostał na zapelenie stawów leki po których miał torsje aż schódł 6 kilo w 2 dni..., potem ja miałam totalny horror z zębęm leczonym kanałowo, który musiałam usunąć!!!! a w zasadzie wydłubać i odciąć korzeń od kości !!!! trawało godzinę, wrzeszczałam, diabelnie bolało!! było cięcię korzenia od kości.... na trzy części...antybiotyk, ketonal.... brrrrr!!!!! takie sprawy często dzieją się w niedzielę, a pani doktor z pogotowia prywatnego całodobowego właśnie miała fotel u tapicera, więc cały zabieg odbył się w fotelu na kółkach takim dyrektorskim.. do dzsiaj mam siniaka na buzi...!!!!!!! reszta bz...i tak za dużo ... MM wkurza mnie totalnie, brak mu normalności.....chętnie wysłałambym go też - gdziekolwiek......... La Fus ja z językami to zero, super że się dogadałaś! Jarunka.... humor Cię nie opuszcza i tak trzymaj! Moniał .. podróżniczko! wracaj! Sylviii , ukłony! Dla wszystkich całuski!!! buzik!! Coś mnie nosi, poleciałabym sobie gdzieś.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pieczarko.......oczywiście wybaczam:D. Tak się składa że różnie mnie już przekręcano. Byłam jarzynką i warzywkiem.....buahahahhhahaha:D Pozdrówka dla wszystkich🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mamy poniedziałek!!! i znowu cały tydzień....strasznie ciężko dzisiaj zwlekłam się z łóżka!!! a zasadzie to M mnie budził bo przysnęłam po budziku, a śniła mi się kiełbasa, dużo kiełbasy w lodówce.. Pada jakieś białe coś, jest zimno, ja chcę pod kołderkę!!! A tutaj znowu jakieś papiery, remonty, przebudowy , brrrrr!!! No to teraz herbatka, potem kawcia i może się dobudzę!!!!! Muszę bo zaraz pojawią się moi panowie z ekipy remontowej i nie mogę spać!!!! No to miłego dzionka wszystkim.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Wróciłam! Co prawda wróciłam już w sobotę do domku ale nijak nie mogłam do kompa się dostać. Młody ostatnie godziny wolności (ferii) wykorzystywał a ja....po powrocie za szmatę się zabrałam (skąd tyle kurzu przez tydzień się zebrało?). No a wieczorkiem....degustowałam winko z Francji :D Ostatni tydzień był kompletnie szalony....ale ja zawsze tak mam jak się z domu wyrwę :D Latałam jak kot z pęcherzem ale wcale nie jestem zmęczona. Wręcz przeciwnie - naładowałam akumulatorki i do wiosny (mam nadzieję) jakoś teraz doczekam. Spotkanie z Białą Damą się odbyło...a jakże!!! Najpierw dwa dni wybierałyśmy odpowiednie miejsce :D a potem to już - hulaj dusza....!!!! Było bardzo sympatycznie (i ...winkowo....) :D Biała Dama jak na nick przystało, to prawdziwa dama - potwierdzam w całej rozciągłości. Dziewczyny....myśleć mi tu o jakimś zlocie....myśleć!!! Sylvi....jakiś urlopik latem....wiesz :D Uciekam na spacer z małym bo u nas pogoda dzisiaj iście wiosenna. Buziaczki 👄👄👄 Wiecie? Stęskniłam się za naszym topikiem i za Wami oczywiście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarynko byłam dzis koło Twego sklepu, ale był zamknięty już :( Pieczarko remoncik mówisz, a Ci panowie to jacyś fajni? hihi U mnie tez dziś rano było sniezno, słonecznie i mroźnie, -10 szok ! Moniał nareszcie powsimiastowo wróciłaś ;) ciesze się że odpoczełaś i zazdroszcze oczywiście spotkania w realu z BD. Mam nadzieje że faktycznie jakoś uda nam się latem spotkać wszystkie albo chociaz większa częśc tych osób które pozostały na topiku :) Sorki ale zmęczona dziś jestem, wpadłam tylko zobaczyć czy ktos jeszcze tu zagląda i spadam na jakiś filmik z lampką winka :P Spokojnego tygodnia wszystkim 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam cieplutko w mroźny poranek🖐️ Na termometrze -5 stopni. brrrrrrr Sylvi kochana...tak się składa że w styczniu i w lutym sklep był otwarty do 17. Bardzo żałuję że nie udało ci się nas zastać. Moniał cieszę się razem z tobą że udało się spotkanie.Planuję wyjazd do krakowa w maju.Już nie mogę się doczekać:)We wrześniu było fantastycznie , a w maju będzie jeszcze lepiej. Takie spotkania bardzo dużo daja. Krótkie , ale bardzo przyjemne. Oderwanie się od szarej codzienności...Bliżej lata coś pomyślimy Zapakuję w auto Sylvi i ruszymy na poznań:D Monia już zacznij się bać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Chciałam wczoraj wieczorem na kompa wleźć i złapać kogoś do pogaduszek (stęskniłam się za tym) ale....przyczłapała moja migrena i wylądowałam w łózku....z kompresem na głowie i środkami przeciwbólowymi. Mam tylko nadzieję, że to niechybny znak zbliżającej się wiosny....bo u mnie migreny przyłażą na wiosnę i na jesień. Taka ze mnie dziwaczka :O O zlociku pomyślimy. Z BD myślałyśmy o Kazimierzu - to piękne miasteczko ale wiem, że niektóre z Was miały by dość daleko (to na lubelszczyźnie). Ja mogę się zorientować z cenami domków pod Poznanien, mamy tam piękne lasy, jeziora....A droga tam chyba w połowie dla wszystkich (oprócz mnie :D )...Albo dla wszystkich chętnych znajdziemy dokładnie punkt środkowy....ciekawe czy nam jakiś Pacanów nie wypadnie :D Łepetynka jeszcze mnie trochę ćmi....a muszę do banku i do sklepu iść....pozbyć się znowu trochę grosza. Rachunki, zakupy...wrrrr!!! Ale najpierw troszkę chemią się nafaszeruję :D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje Dziewczyny, Ledwo chłop opuścił progi mieszkania a już potoczyła się lawina. Czajnik padł, samochód padł, zamek w drzwiach padł ( o małe piwo spałabym na wycieraczce pod drzwiami ), pies wyłysiał ( dosłownie ) bo go coś toczy. Ale ja się nie poddaję. Czajnik kupiłam nowy, samochód olałam i zostawiłam gnojka pod domem ( niech się zastanowi co robi :-p ), drzwi w tym tygodniu wymieniam całe a nie tylko zamek a psa zaciągnęłam do weta ( pocieszył mnie torchę, ale łysy jamnik wygląda prześmiesznie ). Czekam co się jeszcze wydarzy. Ogólnie nie jest źle. Już planujemy z córką wylot na szmaragdową wyspę do taty i męża. A do lipca jeszcze tyyyle czasu :-( Ech. Sylvii - jak widać na załączonym obrazku nie jesteśmy takie słabowite na jakie wyglądamy. I dokładnie tak jest, ze jesteśmy słabe kiedy chcemy :-p Dodak68 - witaj. Nie martw się jak wlazłam na topik po raz pierwszy to też miałam wrażenie, ze czytam o sobie. I tak już przez zasiedzenie zostałam. Dołącz do nas będzie fajnie. Jarynkaa - no właśnie bez jaj bo ślubny też wyjechał a jak widać w domu zaczyna walić się wszystko :-p Tyle, ze u mnie czuwa brygada pod wezwaniem Obie Mamy i Ojczulek. Nie ma to tamto głupoty muszę sobie wybić z głowy :-P A dowcipy super. Posłałam dalej. Pieczarko - mam nadzieję, ze te choroby wreszcie Cię ominęły. Przeszła cała seria to teraz na długo masz spokój. Oby na stałe. A jak Twój siniaczek? Boli jeszcze? A tak w ogóle to zimno jest. JA KCEM WIOSNY 😢. Pozdrawiam obecne i nieobecne ( Biała Dama znowu się gdzieś zawieruszyła, Herima toż samo. Ej wracajcie ). Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano, zawieruszyłam się, jak to ja, niestety, ehhh, cóż począć z taką zmorą...:o To Moniał już zdążyła wrócić z wojaży, a ja jeszcze nie dodryfowałam do topiku, taki wstyd! (duuużo pracy, ale nie narzekam, pomna czasu bezrobocia). Oczywiście podpisuję się wszystkimi kończynami pod apelem o jakiś mały zlocik (...sabat czarownic...? ehehe), zwłaszcza, że po spotkaniu z Moniał mam same miłe wspomnienia :). A to dlatego przede wszystkim, że Moniał okazała się w rzeczywistości....naszym najprawdziwszym Moniałem! Szczerym, otwartym, z pasją, energią i poczuciem humoru. Moniał, przepraszam za zdemaskowanie, hyhyhy!🌼 La Fus, ja też jestem już mocno zmęczona zimą, a zapowiadają niestety jeszcze dwa takie miesiące 😭,. Chociaż...dzięki temu będę miała pretekst, żeby kupic sobie wreszcie dawno upatrzone kozaczki, takie, co to się do niczego nie nadają, ani na zimę, ani na wiosnę! Taka będę!, jeśli aura jest do niczego, to można se strzelić takież buty! Myślę, że mąż przyjmie tę argumentację :P Zwłaszcza, że ma już wieloletnią praktykę w wysłuchiwaniu irracjonalnych tez, które solidnie potwierdzam na własnym przykładzie poprzez wszelkiego sortu wyjątki.:) Czytałam w poniedziałkowym Dużym Formacie obszerny artykuł o bitych dzieciach, oczywiście w celach wychowawczych...:( Nie mogę uwierzyć w to , że ten model wychowania pokutuje w tak wielu rodzinach, niestety, wcale nie patologicznych...To jakieś nieporozumienie...zdawałoby się, że gatunek ludzki ewoluuje...Bardzo mnie to zasmuciło... Pozdrawiam wszystkie topikowe słoneczka i gorąco zachęcam do częstszego pozostawiania po sobie śladu przez Dodak :) Ściskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, jeszcze zapomniałam dodać, że wreszcie nabyłam drogą kupna słuchawkę do skype, a tym samym zgłaszam gotowość do konferencji nie tylko tlenowych. Sylvii, kochana, wspominałaś , że można łączyć się nawet w kilka osób, prawda to? Oświeć mnie, czarną masę, dobra duszo, bo ja jeszcze nigdy nie używałam tego cholerstwa. Jedyne, co wiem i umiem wykonać, to trafić słuchawką do ucha! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Umieram!!! Głowa mnie boli, chyba zaraz po tasak do kuchni pójdę i ten głupi łeb odrąbię sobie. He...Biała Damo ja też wypatrzyłam piękne kozaczki - co to ani na zimę ani na wiosnę :O Ale do tych bucików potrzebne mi nowe spodenki....a jak nowe spodenki to i nowa bluzeczka albo sweterek by się przydał :D Dobrze, że ten mój chłop nigdy się nie czepia jak coś sobie kupuję.... Rzep jest ale w tym temacie jakoś odpuszcza :-) A bicie dzieci w tym kraju to chyba dość na porządku dziennym jest....niestety! Wczoraj byłam z małym w sklepie. Uparł się, że poczeka przed wejściem. Dobra....wychodzę a mój synek znalazł sobie kumpla (w podobnym wieku do swojego) i....zaprzyjaźniali się....siedząc w kałuży przed sklepem. Dosłownie! Usiedli tyłkami w tej brudnej breji...i grzecznie na swoje mamusie czekali. Jak go zobaczyłam to nie wiedziałam - śmiać się czy płakać. Lazł do domu z mokrym i ubłoconym tyłkiem :O W tym samym czasie wyszła ze sklepu mama tego \"kumpla\" i....sprała go tak, że aż woda z mokrych spodni się rozbryzgiwała. I takich obrazków na naszych ulicach można zobaczyć mnóstwo. Wlazłeś w kałuże - lanie, pobrudziłeś spodenki - lanie, za szybko biegniesz - lanie, za wolno idziesz - lanie...... I na koniec...Słuchawki posiadam, skype również....więc na konfe \"gadającą\" też się piszę :D Sylvi po nauki do Ciebie się udaję... Idę walczyć z moją głową....zobaczymy kto kogo przetrzyma. Ja mam chemię w zanadrzu :D więc może wygram!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,ja jestem ale co wchodze na o2 to nigdy nie umiem znalezc topicu,a na tyle jestem tepa ze nie potrafie dac tego do zakladki czy ulubionych,wczesniej mialam go w archiwum na tlenie ,ale teraz tlena ni ma i musze szukac a jak nie umiem znalezc???? moze mi ktoras przesle stronke mailem iwtedy zawsze bede sobie mogla kliknac,ja chyba cos ograniczona jestem:( Poza tym ze ciemna jestem to osttanio dosc duzo mialam pracy,echhh ta kasa ciegla nas przyciaga Poza tym jeszcze ferie mam i okupacje,codziennie wpadaja do mniekolezanki mojej corki,osma godzina dzwonek do drzwi,nie otwieram,dzwonek dzwoni z 10 minut,potem telefon,nie odbieram bowiadomo kto,a potem dzwonek do drzwi a za drzwiami stoja dwie male i ledwie otworze juz wpadaja,polbiedy jak nikt nie otworzy dolnych drzwi zawsze mozna udawac ze nas nie ma,ale jak juz stoja za drzwiami mieszkania tojuz nie wypada,zreszta ich to nie obchodzi....... moze i niedobra jestem ,ale w obecnej chwili muzyka gra na caly regulator,chipsy porozwalane po kuchni,dom jakby tornado przewialo,a w jednym pokoju to sie nie da bawic w chowanego,sa feire mialam porobic porzadki w domu,ale z tego chyba nici,poza tym nie moge tego opanowac snieg u mnie nasypal a ja juz chce wiosny,moj mezu sie cieszy bo zime kocha,a ja musze na swierze powietrze ale nie zimne,ale taki juz wiosenne Pozdrawiam was i pliss przeslijcie mi stronke mailem zebym sobie mogla kliknac,da sie tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hermia może zrób to sobie w taki sposób. Wejdź na dyskusję ogólną, znajdź nasz topik i na końcu masz mały krzyżyk (w rybryce moje tematy). Kliknij sobie na niego (na ten krzyżyk) a temat automatycznie zapisze Ci się na pierwszej stronie w \"moich tematach\". Potem jak wejdziesz na stronę głowną kafe to otworzysz \"moje tematy\" i...już masz na tacy nasze pogaduszki. Ja tak zrobiłam i nie mam problemów z odszukiwaniem go. Mam nadzieję, że nie zagmatwałam Ci za bardzo :O Jak nie dasz rady to napisz....wyślę Ci linka na maila :-) A w ogóle to bardzo się cieszę, że jesteś 🌻 Nie opuszczaj nas na tak długo 😭 A u Was to teraz ferie zimowe? Czy jakieś dodatkowe wolne macie? Wczoraj u mnie tak pięknie, wiosennie było a dzisiaj....jakieś białe świństwo z nieba leci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba mi sie mozg zlasowal...na dole mam-Odpowiedz na temat,-Strony tematu... u gory -spis temetow,-nowy temat,-Szukaj,-preferencje nie widze krzyzyka,oprocz tego co mi papryka lata a jak znajde to gdzie pisze moje wybrane tematy to nie umiem nic dodac,czy ja jestem tepa??? bo juz sie normalnie zdenerwilam,gapie sie w tego kompa na stornki z forum jakbym tam jakiegos ducha uwidziala,a mozg to czuje jakby mi sie zamrozil........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hermia...słonko ...spokojnie. Wejdź na dyskusje ogólną. Znajdź nasz topik. Masz coś takiego: 11:03 593 Mimo że mam męża i dwoje dzieci... cz.2 (ost.) sylviii + Na końcu jest ten mały krzyżyk.Widzisz? Kliknij na niego. Topik automatycznie zapisze Ci się w \"moich tematach\" na głównej stronie kafe. Po następnym wejściu na kafe, zajrzyj do \"moich tematów\"...i tam powinnaś mieć zapisany nasz temat. Spróbuj....jak nie uda Ci się to wyślę Ci na maila link. Ale to najłatwiejszy sposób. Powodzenia!!! I daj znak czy się udało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jaja,zrobilo sie,tyle krzyzykow przy tematach a ja durna szukalam o gory i na dole,no to sie zapisalo:) dzieki teraz mam bynajmniej sprawe zalatwona:) dzieki dzieki dzieki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli udało się jak rozumiem??? :D No widzisz....ja tak sobie pozapisywałam tematy, które mnie interesują - nie za wiele ich :D Kafe jednak na psy schodzi ....mam nadzieję, że żadna moderatorka tu nie zajrzy :D I dlatego na kafe to już raczej tylko ze względu na nasz topik zaglądam ( i jeszcze jeden....gdzie też fajne dziewczyny znalazłam) a reszta...szkoda słów. Ale teraz Hermia, dziecko drogie...nie masz wymówek co by na topiku nie bywać :D No i....o zlocie pomyśl....Też jesteś oczekiwana. Kiedy w Polsce będziesz? A teraz idę kombinować...bo obiad należy wymyśleć...Zobaczę co w tej mojej lodówce się pałęta :O A zakupy mnie znów nie ominą 😭 Ale....łepetyna przestaje boleć...ale ulga!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jak miło dziś, tyle czytanka ;) dopiero wróciłam z pracy, ale oczywiscie musze swoje 5 groszy wtrącić :P Biała Damo- podaj mi na gg swój nick na Skypie to Cie znajde i zadzwonie. Musisz mieć zainstalowany Skype, mieć swój nick jak na gg i oczywiście kilka osób z którymi mozna rozmawiać. Łaczysz się tak jakbyś rozmawiała przez telefon,. Najlepsza jakość jest jak rozmawia się we dwoje, ale we trzy też może być.Robisz konfe jak na tlenie. Rozmawiałam kiedyś z Hermią i Belisimą, zabawa była na sto dwa :) szkoda że teraz nie ma kiedy pogadać, bo to rano praca, a popołudniu moi mężczyźni siedzą w pokoju i smieją się ze mnie. Ale mam nadzieje że wkońcu Cie usłysze i oczywiście inni tez niech podadzą namiary na siebie. Hermie i Moniał mam bo gadałam z nimi :) Moniał co na obiad było? mam nadzieje że głowa juz nie boli, to za sprawą ciśnienia chyba. Ja dziś 2 kawki piłam. Dobrze że Hermie uczyłaś hihi bo sama się dowiedziałam czegos nowego :P Ja zapisuje nasz topik w ten sposób że jak już wejde na naszą strone, to normalnie klikam enterem na górze na pasku gdzie jest nazwa: www. kafeteria i tak dalej... I już mam zapisany i tylko klikam sobie znowu kiedy zmieni się następna strona topkiu (ostatnio rzadko bardzo :( ) Będę koło kompa więc odezwijcie się na konfe na Skypie lub tleniku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Sylvi odezwijcie się tylko Ciebie nie ma! Nikogo nie ma :O Dokończyłam winko (to z Francji) i idę spać! Mąż mnie znowu o balangi posądzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No masz, byłam tylko film oglądałam, a komp sobie był ściszony :( Ale teraz to ja już ide spać :) Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×