Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sylviii

Mimo że mam męża i dwoje dzieci... cz.2

Polecane posty

Moniał zapisałam wczoraj tematy tak jak pisałaś Hermii, a dziś wchodze i już nic nie mam na liście. Dlaczego? A może teraz to ja coś źle robie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hurrraaa!!! Dzisiaj mnie głowa nie boli. Ale ulga :-) Za oknem mam biało i mroźno...brrrr!!! Sylvi---czasami te tematy giną...bez powodu. Ot...nasza kafe tak działa i tyle. Chyba, że wchodziłaś z innego kompa to wtedy ich nie masz bo one zapisują się na danym komputerze, na innym już ich nie doświadczysz. A w ogóle niech mi któraś poradzi jak psu kołtuny rozczesać :O Na czas ferii pojechał do teściowej. Spaniel, który był nie czesany dwa tygodnie....Uszy ma tak skołtunione, że strach. Nie mogę sobie dać z nim rady. Czeszę go i czeszę ale w końcu nie chcę mu uszu poobrywać. Wygląda fatalnie! Czy jak mu poobcinam te kołtuny to mu sierść odrośnie? Czy zostaną łyse placki? W końcu zamiast ja do fryzjera to pójdzie mój pies :O Dlaczego ja zawsze muszę mieć w życiu dodatkowe, nieplanowane \"atrakcje\"????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.......jak to fajnie od razy znalezc temat,stukam ijuz klikam:) monial powinnas zostac normalnie hakerem,poza tym co do pieskow to sie nie znam na tych sprawach,ja nie potrafie nawet zabardzo rasy odroznic a co dopiero na czesaniu;( Obiadki pogotowalyscie??? ja mam dla siebie pyszna papka z jarzynek moi wola nie widziec co jem ale coz znowu wiosna idzie wiec trzeba co nieco bardziej lekko ja przywitac........wiem wiem wy nie macie takich problemow:) Ciesze sie niezmiernie bo jade jutro na wycieczke do domku,wykusilam meza i sie zgodzil,czasem mezowie to jednak dobre bestie sa,bo nie sa az tacy najgorsi:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. No i mówiłam, ze jak chłop z domu to prawo serii się pcha a nieszczęścia chodzą stadami. Ot dzisiaj rano zgubiłam cały komplet kluczyków do autka wraz z pilotem. Zdolna jestem. Na skrawku drogi z samochodu do domu. Przetrząsnęłam rano chałupę ( spieszyłam się do pracy ) i nic. Autko spod bloku myk, wrócę do domu pieszo.l K.... m... ja mam już dość. Teraz mnie czeka wymiana wszystkiego co związane z tymi cholernymi kluczykami. Od zamków począwszy na alarmie skończywszy. Za mało mam wydatków :-( Mam taki dół, że hej. Kanion. Mózg mi już paruje od prób przypomnienia sobie co się mogło stać w ciągu 3 minut od momentu wyjścia z samochodu do momentu wejścia do domu. :-( Mam ochotę normalnie się napić czegoś mocniejszego. Dobrze, że mój slubny zareagował w miarę normalnie i poradził gdzie się udać żeby było tanio i dobrze. A bałam się powiedzieć i miałam wcale nie mówić. Nie no ja się nadaję do wymiany. A najpewniej zawartość mojej łepetyny. :-( Kolejna noc będzie nieprzespana z powodu jakiegoś wydarzenia. Powieszę się. Moniał - jak pies ma skudlone włoski i nie można rozczesać to najczęściej niestety trzeba obciąć te skołtunione. Niestety. No chyba, ze udało Ci się jakoś dojść do porozumienia z psią sierścią. Jak poobcinasz to nie martw się na pewno sierść odrośnie. Stara psiara Ci to mówi. :-) Pozdrawiam. Idę do domu płakać dalej nad zgubionymi kluczykami. :-( :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, Moniał, będziesz psa goliła?! Tylko pamiętaj, żeby maszynki męża nie używać, bo psiakowi jeszcze co zaszkodzi! ;) :D La Fus już ma łysego jamnika, dlatego cię tak namawia! ;) A nie wiecie jak odwrócić proces u łysego męża? Łysego, starego, brzuchatego i strasznie upierdliwego, zapomniałam dodać, hehe. Żeby to się wyciąć dało, ehhh. Swoją drogą, gdyby i mąż stanął przed taką szansą, to odcinałby, aż miło! Pewnie by po mnie jedynie paznokieć się ostał - do drapania po plecach. Góra dwa. Wiecie co, jakiś taki płaczliwy dzień mam dzisiaj...wszystko mnie wzrusza, porusza, roztkliwia, przejmuje...:o Także, La Fus, łączę się z tobą w żalu za kluczykami, przepełniona zrozumieniem, bo nikt tak nie zrozumie roztrzepańca, jak człowiek bez głowy. Mnie też niestety zdarza się gubić i zapominać, co strasznie komplikuje codzienność (może to od tego mój mąż i twój pies wyłysiał..? :O ) Sylvii, dzięki za odzew, zaraz zabieram się za montowanie Skype, choć pewnie sobie dziś nie pogadamy, daj cynk kiedy możesz, zrobimy konfę. Ja już głos Moniał znam, to może się nie pogubię :) A tymczasem biegnę dziecku bajki czytać. Ostatnio wygrzebałyśmy z piwnicy stary projektor o wdzięcznej nazwie \"Ania\" i kilka pocharatanych klisz z bajkami (pamiętacie?) i teraz co wieczór moje dziecię ma niezłą atrakcję, bawiąc się tym reliktem przeszłości. Mnie bawi to jakby mniej,gdy patrzę na ten stary, zakurzony gruchot, który kiedyś mnie samej był łaskaw umilać czas (tylko poczucia niezwykłości jakby więcej dawał) i nie mogę opędzić się od porównań (siebie z gruchotem rzecz jasna). No to lecę się dołować upływem czasu. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na moment tylko wpadłsm MM namawia mnie na studia........ firma daje połowę kasy, ale mi się nie chce.......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem kierownikim dziau 14 osób, hotelik + cała adminiastacja, remonty, inwestycje papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brać, brać, jak dają!!!!!! Może nie będzie łatwo, ale masz poparcie z każdej strategicznej strony - wymarzone położenie! Po wszystkim będziesz z siebie baaaardzo dumna I my wraz z tobą . I z Ciebie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstawac!!!!!!!!1 zaloze sie ze sobie tam jeszcze spicie,a mnie cholerka obudzili,i tak sie zastanawiam czy spac dalej czy nie... La fus a moze jeszcze spokojnie przejrzyj wszystko co jest do przegladniecia,czasem sie gdzies cos zawieruszy i mimi ze szukasz nie widzisz,moja corka zgubila kluczyk do rowera,szukalismy jak wariaty a kiedy maz ucial zamykadlo kluczyki spokojnie lezaly sobie za szafka z butami,na spokojnie moze akurat... BD a masz moze taka bajke Awantury i wybryki malej malpki Fiki Miki? wiem ze jak bylam mala to to ogladalam,krcze tez mialam to urzadzenie,szkoda ze zdemolowali go moi braciszkowie bo teraz jestem ciekawa jak kurcze wyglada ten eksponat;) Pieczarka ty nie mow ze ci sie nie chce,nigdy nie ma ze sie nie chce,fakt faktem nauka to pewnie duzy stres ale jak sie juz skonczy to hoooohooooooo czlowiek z siebie jest dumny;0 Jak tam reszta czuje sie dobrze bo ja mam katar,a mama kota sasiadow najadla sie gruszek i potem ja brzuch bolal bardzo mocno tak mi wczoraj oswiadczyla moja corka;) Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślałam, że dzisiaj pierwsza będę :D Piątki mam okropne bo młody na 7 do szkoły chodzi (trening mają przed lekcjami) więc około 6 muszę z wyra się zwlekać....bleeee!!! Pies nadal nie ogolony :D Już nie wiem co lepsze - łysy spaniel czy skołtuniony spaniel :O Śmiech śmiechem ale problem naprawdę mam. Ja go normalnie czeszę co drugi dzień a....teraz miał 2 tygodniową przerwę....Zawsze mi go teściowa wyczesywała jak tam zostawał a teraz pewnie zajęła się dodatkowo swoją nową sunią (pisłam Wam chyba, że mąż wział psiaka ze schroniska dla matki) i mój osioł został \"zaniedbany\". Pieczarko---Ty się nie zastanawiaj z tymi studiami bo naprawdę sytuacja komfortowa. Mąz Cię wspiera, firma chce płacić...A nie tylko podniesiesz własne kwalifikacje ale i z domku się trochę (legalnie!) wyrwiesz. No i satysfakcja murowana!!! Witamy studentkę!!! :D Biała Damo---takie relikty przeszłości jak Twój projektor to coś co bardzo lubię. Przypomina mi się moje dzieciństwo....tylko moje chłopaki jakoś krzywo na takie \"wynalazki\" patrzą. Nowoczesność w domu i zagrodzie....bardziej im odpowiada :O Szkoda! La Fus---idę o zakład, że kluczyki leżą w jakimś idiotycznym miejscu....Ja kiedyś szukałam portfela...z rozwianym włosem i obłędem w oczach. Byłam pewna, że zgubiłam. A tam forsa, dokumenty.... I co? Razem z wołowiną na dzień następny, zamroziłam portfel w zamrażarce :D Na tą konfe na skype to ja poproszę dzień jak mojego męża w domu nie ma. Bo on to takie \"długie ucho\" i będzie podsłuchiwał a potem nabija się ze mnie :O Idę po następną kawę...ta barbarzyńska 6 godzina jednak trochę daje mi w kość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam również rozbawione towarzystwo :) normalnie jak za dawnych dobrych czasów tak tu gwarno i wesoło. Aż na sercu cieplej 👄 dla wszystkich Moniał- psa mozesz spokojnie obciąć, odrośnie sierść. Moja teściowa miała takiego osiołka i normalnie jej sierść wycinali, bo nieraz nie dawali rady z kołtunami :) La Fus- słuchaj dziewczyn, kluczyki gdzieś leżą i się śmieją ,złośliwość rzeczy martwych nie zna granic :P Pieczarko- zapisuj się na studia, zawsze coś nowego dla odmiany codzienności domowej :) Hermia-instaluj szybko komunikatory, bo ja nadal Cie mam wpisaną wszędzie, łącznie ze Skypem :) Biała Damo- jakim cudem Cie wczoraj nie widziałam wieczorem, przecież troche siedzialam przy kompie? Słonecznego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przychodzi zając do sklepu misia i pyta sie -czy są zgniłe marchewki -nie-odpowiada miś na drugi dzień zając znów przychodzi -czy są może zgniłe marchewki -nie -odpowiedział miś no i zajączek przychodził tak jeszcze pare razy wreszcie miś sie w.....ł i pomyślał że jak mu nie załatwi tych zgniłych marchewek to sie od niego nie odczepi no i przywiózł te zgniłe marchewki przychodzi zając : -czy są zgniłe marchewki -są -no to cie mam SANEPID!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Siedzi kogut przy płocie i pali skręta, przechodzi mały kurczaczek i z ciekawością pyta się koguta: - kogut co masz? -skręta mam odpowiada kogut, chcesz kurczak spróbować? -Kurczak ciągnie oczy mu wyłażą na wierzch Kogut pyta: - jak kurczak.. czujesz coś? - nić nie ciujem No to machnij sie jeszcze raz... i co, teraz coś czujesz?..- nić nie ciujem Kogut myśli, niemożliwe: - kurczak no to zaciągnij sie jeszcze raz .. kurczak ciągnie znowu .. Kogut pyta: - jak się czujesz? Kurczak na to: - nić nie ciujem, nóźków nie ciujem, śksidełków nie ciujem i dziubka teź nie ciujem .... Pewnego razu żyrafa i zając spotkali się przy rzece. Żyrafa napiła się, zrobiła bardzo zadowoloną minę i mówi do zająca: -Wiesz, zając kiedy piję i jest gorąco to jak woda tak długo płynie przez moją szyję to ty nawet nie wiesz jakie to miłe uczucie Zając nie odpowiedział. Żyrafa zauważyła, że to nie robi na nim żadnego wrażenia i znów mówi: -A kiedy jem i to jedzenie tak sunie się powoli przez moją szyję ten soczysty liść, który jem jest taki, taki soczysty no wiesz... Zając wysłuchał i powiedział: -E, żyrafa a ty żygałaś kiedyś? Idzie sobie mamut przez pustynie i nagle stratowalo go stado słoni. Wstaje z trudem i rozgoryczony mówi: - Ach, ci skinheadzi! Mały dinozaur pyta mamę: - Czy ja też kiedyś pójdę do nieba? - Nie synku, do muzeum Takim oto akcentem kończę pisanie (czy ja coś wogóle napisałam?????) zwijam sie do pracy . Życzę wszystkim milusiego dzioneczka🌻🖐️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Nic z tych rzeczy. Złośliwość rzeczy martwych sięgnęła nieskończoności. Kluczyki się nie znalazły.:-( Po powrocie do domu najpierw poszłam grzebać nózką, rączką w śniegu obok miejsca gdzie stał samochód i w promieniu kilku metrów od niego ( aż się dziwię, ze nikt nie zadzwonił po kaftan widząc mnie w tym stanie. Może po prostu miałam za duży obłęd w oczach :-p ). Przeszukałam chałupę w bardzo różnych, dziwnych zresztą miejscach. I nic. Uczciłam zatem minutą ciszy utratę cennego towaru i dziś zaopatrzona w pożyczone pieniądze wyruszam na wymianę zamków, alarmu i wszystkiego co niezbędne żeby utrudnić potencjalnemu złodziejowi rąbnięcie auta. Po co chusteczki? Bo jak będę płacić to będę płakać. :-( tego się spodziewam. Wysoka to cena za głupotę mą. Biała Damo - dziękuję za zrozumienie. Marna to dla mnie pociecha żem nie sama skołowana na tym świecie, ale zawsze pociecha :-) 👄 🌻 Na łysego męża sposobu nie znam :-p ale jak poznam to dam Ci przepis. Na mężów w ogóle chyba nie ma sposobów bo czasem odnoszę wrażenie, ze są niereformowalni :-p Patrz nie pomyślałam o tym, ze mój jamnik wyłysiał od zamartwiania się, ze ma rozkojarzoną panią. Wszak on się może biedaczysko martwić, ze i jego kiedyś na spacerze zgubię :-) A projektor pamiętam. Oj pamiętam. U mojej mamy na strychu jeszcze gdzieś stoi. Pewnie pokryty pajęczyną i stertą kurzu. Pieczarko - dołączam do chórku dziwczyn. Brać, korzystać, kształcić się. Nie zastanawiać się. Już Ci gratuluję tego, ze się zgodziłaś. Witaj studentko. Powtarzając za Białą Damą - jestem z Ciebie dumna. A na lenia sposób się znajdzie. Jazda pupa w górę, książki do torby i dawać mi tu się uczyć. duże 👄 dla Ciebie i 🌻 na dobry początek Herima 🌻👄 Moniał - ogol psa bo będzie brzydki z kołtunami. Naprawdę sierść odrośnie. Moze wystarczy tylko przyciąć kłaczki żeby nie było kołtunów i nie trza będzie golić. Im wczesniej tym lepiej. Kluczyków w zamrażarce nie znalazłam aczkolwiek w tajemnicy przed córką do lodówki też zajrzałam. :-p Powaga. 🌻 👄 Sylvii - 🌻 👄 No to pozdrawiam wszystkie bardzo mocno. Idę teraz główkować od czego zacząć akcję \"samochód\". papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro uyprawiam urodziy 4 latka...dziadkowie,teścir i wulkan energiii siostra MM z 4 dzieśmi, jak ja położę spaC i na czym.!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pieczarko nie martw się na zapas. Jesteś dzielna dziewczynka i wierzę że sobie poradzisz.Goście doskonale zdają sobie sprawę że może być problem ze spaniem. Może domyślą się i sami przywiozą jakieś spanko ze sobą?No...... mam na myśli materace welurowe itp.Ewentualnie zakręć wodę i powiedz że macie awarię i niestety będzie problem z toaletą, kąpielą i przygotowaniem posiłków:D.Pojadą sobie spowrotem do domków i już:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam tylko pomachać 🖐️ i biegnę dalej. Dzisiaj ze mnie struś - pędziwiatr.... Pieczarko---nie przejmuj się tym przyjęciem. Na szczęście urodzinki wypadają tylko....raz do roku :D La Fus---pozmieniałaś te zamki i alarmy w samochodzie? Tak? To pewnie niedługo znajdą się te stare kluczyki :D Przynajmniej ja tak mam najczęściej :O Wczoraj \"długie ucho\" w domu urzędowało :D ....proszę o następny termin jakiś pogaduszek :D No dobra...biegnę, pędzę, lecę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
witam cieplutko🖐️ zebrałam się dziś do przesadzania kwiatków.W tygodniu niestety brakuje mi czasu .Nie mogłam spać od 6 rano. To się robi koszmarne:(. Wszyscy śpią snem sprawiedliwego a ja się kręce z boku na bok. wrrrrrrrr.....Może to już mnie dopadła starość????????Ja pitolę!!!!!co za koszmar:PMoże upiekę jakieś ciasto?????Ech....zbieram się stąd.Wpadnę tu później. Może ktoś coś dopisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjj jak tam po weekendzie??? mnie zasypalo sniegiem normalnie samochody tak zasypane ze sie wyjechac nie da,prania mam caly dom zawalony kurcze gdzie to suszyc???? Pieczarka chyba nadal baluje z cala gromada gosci:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qanto
czytam was czasem i fajne z was babki ,nawet ten a nie inny topik śnił mi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak?;)....ladnie ze nasz ktos czyta ,a moze jeszcze by sie tak przylaczyc???..my lubimy wszystkich;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie. Moniał - tia pozmieniałam. Narazie się stare kluczyki nie znalazły, ale.... kto wie :-p Jak się znajdą to się ugryzę w odwłok przez plecy. Jak Boga kocham ugryzę się. Albo nie wiem co zrobię. Wywaliłam kasę po to żeby się znalazły??> Lepiej niech mi w ręce nie wpadają bo.... wrrr. A gdzie Ty się tak dziewczyno spieszysz co??? Wyhamuj trochę bo zapomnisz napisać do nas w tym pędzie :-) hermia - u mnie też nieciekawie. Samochodem jechałam jak czołgiem ( z małym wizierkiem ) bo mi szyba zamarzła. W ogóle jest koszmarnie zimno i mam już alergię na słowo \"zima\" i na biały kolor. jarynka - bezsennośc to rzecz okrutna. A jakie głupie myśli plączą się po łepetynie jak się nie śpi. Heh. Quanto - witaj i nie tylko czytaj. Wpisz się, powiedz coś o sobie, dołącz do nas będzie weselej. Tu są tylko same fajne babki ( zabrzmiało cokolwiek \"skromnie\", ale moje koleżanki na pewno mnie poprą. Prawda??? ;-) ) Życzę miłego dzionka i całego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strajk czy co??? niedlugo mnie tu zasypie i pewnie bede tylko przy kompie siedziala,nie wiecie kiedy zapowiadaja porzadna wiosne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyzby wam snieg zasypal komputery? jakos cicho i glucho,ja jak teraz zapisalam te stronke to na serio latwo mi do nas wchodzic,to tak bede pisac teraz sama do siebie,bede miec kare za to ze dlugo nie pisalam.... U mnie po pierwsze sypie caly czas snieg,jest go tyle ze co niektorzy musza szukac swoich samochodow bo pod zwalami ich nie widac,gorsza sprawa bo jak juz znajda i wyjada to potem tak jezdza w kolko szukajac miejsca do parkowania.Obawiam sie ze jak zaczna sie roztopy to bedzie trzeba kupic jakis kajak bo niedaleko mam rzeke plynaca z gor ,no i wiadomo,zastanawiam sie czy aby nie lepsza moze jakas motorowka bo jest szybsza... A na serio to mam tylko nadzieje ze nie bedzie tak zle i wystarcza tylko gumowce Poza tym gotuje dzis bigos i mam kupe prania i prasowania,co do prania to pralka chodzi jak ruski czolg i jest na ostatnich dechach oby tylko jak najdluzej,bo nie cos jakos szkoda mi kasy na nowa ,wolalabym za to nowe buty i moze jakis nowy plaszcz:)..moja pustosc nie zna granic. to na tyle ,zobaczy sie co bedzie po poludniu jak sie cos ciekawego wydarzy to napisze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mnie też zasypało :-( A było już tak pięknie. I znowu biało się zrobiło...bleeee!!!! A wczoraj musiałam z domu wyjśc...i to na dłużej...bo jak zwykle sprawy do załatwienia na mojej głowie. I jeszcze mąż mnie w robotę sekretarki wpakował - musiałam dzwonić ....do Francji, Belgii i Holandii. Ale za to z Francuzem pogadałam sobie nie tylko o sprawach zawodowych :D , głos mu się mój \"spodobał\" i jak to Francuz gadkę zaczął... Jakoś do typowych sekretarek widać nie należę bo chwilę z nim pogadałam....tylko zaraz mąż mi nad głową stanął i palcem machał :O Musiałam kończyć :D Teraz już chyba sam będzie sobie sprawy załatwiał... :D Wieczorem z młodym ostatnie szlify na dzisiejszy konkurs z angielskiego robiliśmy. I wiecie??? W pewnym momencie to już mi się wszystko \"pozajączkowało\"....Książkę do gramatyki chwyciłam bo już sama nie wiedziałam co jest grane. W tym momencie skonczyliśmy :D I jeszcze dzisiaj rano kazał mi ....rozmawiać po angielsku. Nie wiem już na jakim świecie żyję!!! Sprawdzam w grafiku czy jutro nie ma znowu jakiegoś konkursu :O Chyba nie...to może jakiś drink na wieczór? Jest ktoś chętny? A od soboty znowu mecze się zaczynają.... I jeszcze kasę na obóz sportowy muszę wpłacić :O Coś mi się wydaje, że moje wypatrzone buciki....odlatują gdzieś w dal.... Taaaa...będzie drink wieczorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy może któraś z Was nie minęła dzisiaj wiosny po drodze do pracy, sklepu albo jeszcze gdzieś? Tak pytam bo może spałam jak jechałam do pracy i nie zauważyłam jej. Jakby któraś ją widziała to niech ją zatrzyma co? ;-) Bo ja już mam dośc białego koloru ( jak większośc ) i zmarzniętych rąk i nóg i szyb w samochodzie i w ogóle tego całego bałaganu zimowego. Wolę roztopy bo wiem, ze po nich będzie wiosna :-) Ech. Pies mi zniszczył nowe drzwi. Opruję gada ze skóry😠 Tłumaczę głąbowi jednemu, ze tak nie wolno a ten patrzy na mnie cielęcym wzrokiem i świruje jarząbka, ze to niby nie do niego mowa. No normalnie obedrę ze skóry 😠. I co ja mam zrobić żeby mi chałupy nie rujnował?? 😢 Toć przecież na remonty nie zarobię. :-( Nie miała baba kłopotu to se 5 lat temu psa wzięła. Pies pięcioletni a jak szczeniak się zachowuje. Typowy facet. :-p Ech. Złoszczę się na niego, ale kocham padalca. ;-) A ze skóry i tak obedrę za te wydrapane drzwi. I nie będzie łysy jamnik tylko goły jamnik :-p Hmmm. Swoją drogą to ciekawe jak by to wyglądało. hmmmm Życzę udanego dzionka. Piszcie kobitki bo faktycznie coś się tu ostatnio cicho zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa.....zapomniałam Wam napisać, że w tym tygodniu mam kompa tylko dla siebie :D Pani na religi kazała im podjąc różne postanowienia, jakieś modlitwy w intencji....takie tam różne. I mój młody się wkopał!!! Podjął postanowienie, że przez cały tydzień nie będzie grał na komputerze! :D Teraz jęczy i narzeka ale....słowo się rzekło :D Oczywiście już próbuje odwrócić kota ogonem, że podjął decyzję, że nie będzie grał...więc w necie i na gg to może siedzieć.... He, he, he!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też niestety zima trzyma, choć może troche mniejsza niż u was. Jedynie ulica rano była biała, a teraz już po sniegu sladu nie ma :) Zapraszam oglądanie pierwszych oznak wiosny , acha i ptaszki ćwierkają :) Ja leże chora dziś w domu, może ktoś ma ochote pogadać z koleżanką ? jutro szef chce żebym przyszła do pracy już, ale sama nie wiem. Źle się czuje jeszcze, ech cholerna praca wolałam siedzieć sobie w domu i na dodatek nie chorowałam tyle co teraz. W ciągu pół roku chyba 5 raz Dość narzekania. La Fus- widze że opinia że jamniki ciężkie są do wychowania się spradzają. Kup sobie następnym razem foksteriera, super psy, mało kłopotliwe, wesołe i nie niszczą niczego (od szczeniaka do dziś). Polecam. Hermia- jak bigos? już tutaj czuje zapach mniam, mniam i dzieki za poranną pogawędkę :) Moniał- kobieto czy to Twoje dziecie jakimś super geniuszem chce zostać? o matko mój miął zupełnie inne podejscie do życia hihi Podziwiam, ale pilnuj żeby miał też czas na inne przyjemności :) choć własciwie ma na to jeszcze czas hihi Jak masz kompa dla siebie, więc już się nie migniesz i na Skypa właź, pogadamy troche, a moze Biała Dam i Hermia się dołączą. A może ktoś jeszcze Skypa posiada? Czekam na wpisy, bo się nudze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra...ja dzisiaj normę tygodniową w pisaniu wyrobię :D Młody z konkursu zadowolony. Stwierdził, że \"nie poszło mu genialnie ale nie jest źle\". Miało być genialnie??? Sylvi---o geniuszu to mi tu nie kracz :O Mój syn tylko w konkursie matematycznym , historycznym i z angielskiego startował. Jeszcze można wytrzymać. Młodszy za to rośnie na....sama nie wiem ale siwych włosów to ja przez niego doczekam dość szybko. Wiecie co ten smarkul zrobił???? Poszłam z nim do sklepu, on jak zwykle - czeka na zewnątrz. No oki. Tym razem nie usiadł w kałuży...nie! On sobie skakał po tych cholernych kałużach!!! Tylko te kałuże były na ULICY!!!!! Owszem - uliczka osiedlowa, mało uczęszczana i raczej wolno po niej jeżdzą samochody ale....No własnie ALE!!!! Jak wyszłam ze sklepu i go zobaczyłam to mi się zrobiło autentycznie słabo. Nogi mi się ugieły!! Zawołałam go, przyleciał....Ja mu tłumacze, wyjaśniam, pluję się i produkuję a on??? Spojrzał na mnie tymi swoimi niebieskimi oczyskami, zamrugał rzęsami i stwierdził....że on...ucieka!!!! Ucieka przed samochodami!!! Rany!!! Idę liczyć siwe włosy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstawac,pewnie i tak juz nie spicie,kurcze jaka ja dzisiaj jestem ciezka,normalnie wstalam z lozka jak slon,nie wiem czemu ,moze ta zima tak dziala???Mialam jakies koszmary nocne i niewyspana jestem ,chyba z 5 kaw moze wypije..... A tak wogole to zycze wam wszystkiego najlepszego z okazjii Dnia Kobiet ,to taki fajny dzien:) Monial to ty potrafisz przez telefon po francusku??? kurcze ja nie umiem:) La Fus tu to ostatnio biedaczko masz same straty jak widze,ale nic sie nie martw ,za ktoryms z kolei razem amo sie skonczy. Sylvii mam nadzieje ze juz zdrowa jestes i liczysz w kantorku pieniazki:) Dla reszty pozdrowionka ,mam nadzieje ze normalnie jakos napisalam bo jestem dzis jak walnieta mlotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał - Łehehe to sobie dzieciątko w brodę pluje teraz co? Taką decyzję podjąć w wykonaniu dziecka toż normalnie męska decyzja jest. Tydzień bez komputera fiu fiu. Kobinuje nieźle mimo wszystko. W końcu nie podjął decyzji, ze nie będzie w necie tylko, ze nie będzie grał. A to już insza inszość :-p A młodszy rzeczywiście pomysły ma na granicy sportów ekstremalnych podszytych thrillerem :-) Ale w końcu to tylko kałuże i nie na jezdni a na uliczce osiedlowej. Oj czepiasz się matka :-) ;-) A na poważnie to rzeczywiście osiwieć można. Sylvii - Opinie o jamnikach są czasami niezasłużone, ale pod względem nieposłuszeństwa i niszczycielstwa jak najbardziej prawdziwe :-p Następny kupiony pies to będzie pies pluszowy :-p. Nie będzie z nim takiego kłopotu i nawet na spacery nie trzeba będzie wyprowadzać. Tylko co ja zrobię ze swoją miłością do psów a jamników szczególnie? Lubię ludzi z charakterem i psy też a przegubowce są cholernie charakterne. No cóż póki co mam w domu psa-demolkę :-) Wściekam się, ale nie zamieniłabym bydlęcia na nic innego. Pokręcone to trochę co? A jak Twoje zdrówko? Nie radziłabym iść do pracy. Jakiś koszmarny wirus w powietrzu wisi. Oprócz ptasiej grypy oczywiście. Hermia - mam nadzieję, ze po stratach przyjdą zyski. Narazie bilans mam na minusie. Duże straty zysków zero. Liczę na to, ze szanowny małżonek zza oceanu coś rzuci :-) Narazie pracuje na remonty, ale mam nadzieję, ze zacznie pracować na zyski ;-) I że po serii demolek przyjdzie seria naprawcza :-) Buziaki dla wszystkich Pań z okazji ich świeta 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ wczoraj wyrobiłam tygodniową normę w pisaniu :D to dzisiaj Wam tylko pomacham 🖐️ Jeżeli się nie mylę to niektóre nasze koleżanki mają dzisiaj imieninki. Więc naszym kochanym Beatkom wszystkiego najlepszego 🌻 zdrówka 🌻 samych słonecznych dni 🌻 i spełnienia marzeń 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×