Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sylviii

Mimo że mam męża i dwoje dzieci... cz.2

Polecane posty

Jestem już spowrotem z pracy :( Byłam jednak na chwile, bo musiałam (chyba), szef był bardzo wdzięczny że nikogo błagać o zastępstwo nie musiał. Dostałam za to jutro dalej dzień wolnego i... kwiatka :) Miło z jego strony, co? Dla wszystkich Beatek dużo zdrowia, szczęścia i zadowolenia na codzień 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 a dla reszty pań z okazji naszego święta buziaki i kwiatki 🌻 🌻 🌻 jednak dzis bez toastu kurcze, za to mam nadzieje że wypijecie za moje zdrowie, bo choroba nie chce mnie zostawić w spokoju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobity Kochane! Przyłączam się do życzeń serdecznych zarówno dla Was wszystkich jak i dla solenizantek (do których niestety dziś się nie zaliczam... buuu...byłoby za co drinka chlapnąć). Chętnie bym z Wami pokonferowała dziś wieczorem, dajcie znać, czy to możliwe, oki? Boszszsz, ledwie jeden dzień wolny i kołomyja taka, od rana mnie goni jak kota po śliwkach, a teraz jeszcze muszę na zebranie wspólnoty lecieć! (mieszkaniowej, co by była jasnośc, że nie do sekty jakiejś...chociaż...te mohery... ekhm..., za przeproszeniem, to prawie jak sekta...) Toteż Zara Zwracam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram się być. Biała Damo---to ostatnie zdanie wyszło Ci najlepiej :D Literówki to moja ulubiona dziedzina ;-) Rany...ale ja mam głupawkę dzisiaj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrrrr..... Do 22 na Was czekałam 😭. Potem padłam i w objęcia Morfeusza się udałam :D Ale...co się odwlecze....ja jestem cierpliwa (no...czasami :D ) Wiecie co młody mi zrobił? Nie gra na komputerze i małpiego rozumu dostaje. Wziął moją komórkę....troche sobie pograł (nałogi, nałogi :D ) ale pyszczył mi, że gry mam kiepskie i ...z netu powinnam sobie pościągać. Oszalał!!! A potem zajął się moim dzwonkiem w telefonie, nic mi nie mówiąc oczywiście! Przestawił mi go i to w dodatku na własną kompozycję :O Mąż dzwonił wieczorem, komórka była w drugim pokoju....ja i owszem słyszałam jakiś dzwięk (ale to nie mój dzwonek) więc myślałam, że to jakaś zabawka małego dzwięki wydaje i nawet się nie ruszałam. W końcu usłyszałam, że SMS przyszedł (tego dzięki Bogu nie zmienił) i odczytałam wielkie pretensje męza, że gdzie ja jestem, co robię i dlaczego do cholery nie odbieram! No więc dzwonie do niego i mówię, że nie słyszałam nic i niech się odczepi :D Młody chyba usłyszał i przylazł wyjaśnić, że mam teraz inny dzwonek w telefonie. \"Patrz mama jaki fajny!\". Udusić???? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj te Twoje dzieci kochane hihi podziwiam Cie że jeszcze masz siłe do nich :P Moniał a co do wczorajszego wieczorka, to czekałam też, ale chłopaki moje zarzadzili gre w karciory i jakoś tak zeszło nam do 22.30 :) Niestety musiałam wybrać między nimi a rozmową z Wami, no i wiadomo jak się zakończyło.... :) Ale dzis będę w domku więc popołudniu możemy pogadać, bo teraz ide troche ogarnąć chatke :) Aha i znowu coś z nieba zaczyna padać brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaraz na zakupy spadam. Dziaisj idę wcześniej aby mieć to już z głowy. Potem będę warowała na kompie. No....tak trochę między kompem a kuchnią :D Chłopaki sobie \"miendolonych\" na obiad zażyczyli :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie miałam telefon i chyba będę musiała na jakieś 2 godzinki do pracy jechać. I jak tu wyzdrowieć spokojnie? Dobrze że chociaż skończyłam sprzątanie :) Moniał czekam na relacje z dzisiejszych zakupów :P hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje drogie kolezanki,dzien u mnie doc spiacy,popijam kawe i sie zastanawiam co tu dalej robic z dniem dzisiejszym,jestem wsciekla jak osa bo dostalam rachunek telefoniczny,i kurde wlasnie okazuje sie ze to moja corka tak sobie troszke rozmawiala z kolezankami,najgorsze ze ja ciemniak myslalam ze dzwoni na stacjonarny a ona na komoreczke...Monial ciesz sie ze ci synus tylko dzwonki poprzestawial,kurcze te nasze dzieci jednak sa kochane,jak oznajmilam ze nie bedzie najnowszej barbie,no to nieszkodzi nic sie nie stalo,schowalam telefon do szafy i teraz bedzie uzywany tylko w naglych przypadkach,a tak wogole to po co komu telefony,ja jak bylam mala to telefon byl dla mnie wogole nieosiagalny,jak ktos mial w domu to byl gosc,a teraz 50 komorek sie po domu paleta i tyle .... swoja droga dziwna sprawa bo os rana sobie mysle a moze by tak troszke pooszczedzac gdyz mam maly cel ktory sie wiaze z duzym wydatkiem a tu w poludnie piorun do skrzynki nalisty strzelil....... ok to na tyle ,oby do wieczora bo spac mi sie chce Pozdrowionka dla wszystkich tych co maja mniejsze lub wieksze rachunki telefoniczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja tu robię za etetowego \"otwieracza\" topiku??? :D Sylvi---Ty dzisiaj już w pracy? :-( Biała Dama---znów jak kometa nam przeleciałaś przez topik.... :O Hermia---u Ciebie ciągle taka zima? U nas w nocy też napadało...Po południu będzie już tego breja szaro - bura i kupa kałuż...Moje młodsze dziecie będzie szczęśliwe, będzie się w czym taplać :O A reszta to co? Drogi na topik zapomniała? :-( Jakaś dzisiaj jestem zdołowana...ale to przez tą pobudkę o 5.45 :O Te treningi młodego mnie wykończą. Od soboty znów mecze.... Jeszcze muszę po ochraniacze mu się wybrać....tamte już rozwalił kompletnie. Ale tylko dzięki temu kolana ma jeszcze całe :D Już dwie kawy wypiłam i...spać mi się nadal chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dziś w domu, ale nie oddzywałam się od rana bo sama nie wiedziałam czy znowu telefonu nie dostane ,posprzatałam troche, poprasowałam, teraz mam chwile bo chce jakieś ciasto zrobić. Poza tym wieczorem musze się doprowadzić troche do porządku, bo przez tę chorobę to wyglądam jak strach na wróble a nie jak kobieta :P Co do zimy, to oczywiście dziś mam ją w całej pełni, a nawet dalej sobie śnieg sypie. Co prawda też jest mokry i chyba długo nie poleży ale to chyba i lepiej bo nie moge już na niego patrzeć. To troche pomarudziłam, ide teraz po herbatke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macham do Was łapką. Znalazłam drogę na topik. Ja jej nie zgubiłam ino tylko cały czas coś mnie na bok ciągneło. Jak nie praca to moje dzieciątko kochane, które tęskni za tatą do tego stopnia, ze mnie na łbie siedzi i truje. Na dodatek chore dziecko jest gorsze niż rozwolnienie. Wydzwania mi do pracy ( ciekawe jaki ja rachunek zapłacę :-( ) i zapytuje na ten przykład czy może zjeść to czy tamto. Matko kochana a co ja jej jeść bronię? 😠. Dobrze, ze dzisiaj piątek to nie będzie mi wydzwaniać. Będzie mnie na żywo denerwować głupimi pytaniami. Ale się ubawiłam dzisiaj. Rozmawiałam ze swoim małżonkiem i opowiadał mi jak pierwszy raz jechał lewą stroną z kierownicą po prawej stronie. Ryczałam ze śmiechu. Na co on się obraził niemalże i skwitował to tak :\"To wcale nie jest śmieszne.\" Cały on. Facet po prostu. :-) ;-) Pozdrowionka dla Was wszystkich. Tych na topiku i tych przelatujących przez topik i czytających. 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał, bardzo mi się podobało. Jesteś romantyczna dusza, ja wiem...Jak i ja zresztą. Dzięki, że odnajdujesz takie miłe akcenty w sieci. Ja niestety nie mam do tego czasu i głowy przede wszystkim. Proszę o więcej, oki? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny 🌻 Dzięki za wczorajszy przeuroczy wieczór ❤️ Biała Damo --- byłam pewna, że komu jak komu ale Tobie się spodoba :-) Uwielbiam nocami gonić takie marzenia...Ja w ogólę lubie noce. Ciche, z gwiazadmi na niebie. Jakoś nocą wszystko ma inny wymiar, inny wydzwięk. Dzień...to taka nasza proza życia, noc to nasze marzenia. I ta proza życia zmusza mnie właśnie do bliższego kontaktu z odkurzaczem i mopem :-( Czekam na następną konfę....z utęsknieniem :D Buziaki....👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przylazłam się pochwalić :P Moje dziecię zajęło drugie miejsce.....oczywiście drużynowo...bo to piłka ręczna, sport drużynowy. Medal do domu przyniósł.... A tak niedawno latali po boisku jak kompletne fujary - nie wiedzieli co z czym i po co. A ten ich trener to zdjął mi z głowy połowę problemów - młody już coli nie pije, czipsów nie jada.....Niezdrowe...dla sportowca :D Wcięło Was w ten weekend czy jak??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał gratulacje dla synka :) pewnie dumna jesteś bardzo 🌻 U mnie dziś nie bardzo ciekawie, znowu źle się czułam tak jakby choroba wracała, głowa boli od rana, humor sie popsuł bo znowu snieg sypie, tak więc lepiej więcej nie pisze dzis bo zaczne marudzić na maxa :( Dzięki za wczorajszy wieczór, koniecznie musimy powtórzyc konfe. Poprawa nastroju gwarantowana, dobrze się bawilam. Może wiecej dziewczyn się dołaczy, w większym gronie będzie jeszcze weselej :) To milego weekendu 👄 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej i ha z rana....monial to kurcze musi byc fajna sprawa jak dziecko zdobywa medale,moj starszy nie bawi sie w nic takiego,tylko komp i koledzy:( za to w corce nadzieja ku radosci tatusia,bo tatus to sam sport widzi:) Sylvii tylko sie nie daj chorobie przegon ja gdzie pieprz rosnie,aa dzieki za fotki,kurcze ale z ciebie zgrabniacha,kurcze chyba bede musiala caly miesiac na kapuscie:) A jak tam wasze weekendowe buju buju?:) a moze by tak ikaaaa i tym oto milym akcentem zakaonzylam swoja ranna niedzielna wypowiedz.....snieg u mnie znowu spadl,poza tym widze ze ze mnie niezly analfabeta,ale musze cicho klikac bo syn spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hermia witaj z rana, widze że wyspałaś się wkońcu :P Dzieki za opinie, ale nie przesadzaj hihi , to stare fotki, teraz troche przybyło tu i tam :P Śniegu u mnie też przez noc napadało powyżej kostek i jutro znowu od rana czuje że czeka mnie odśnieżania auta. Kiedy ta wiosna? słyszałam że od środy ma iśc ocieplenie, ale czy napewno? Prosze Was o fotki, stare i nowe, bo nie mam nikogo (oprócz Hermii), bo wkasowali mi wsiooo Moniał miała mi podesłać, ale widze że skrzyneczka pusta, więc pewnie nie znalazła nic :( Dobra to ide sobie coś na obiad upolować :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Cop to dzisiaj ja pierwsza? Południe już a Wy co? śpicie? No cóż no to pomahcam do Was tylko. Życzę udanego dzionka i całego tygodnia. Jak ja żałuję, że nie mogę być z Wami na konfach :-( :-( Wszystko przez to, ze nie mam kiedy siąśc do kompa. Od kiedy nie ma drugiej połowy mam jakby więcej obowiązków bo przecież samo się nie zrobi to i owo. A tak to jeszcze po wielkiej burzy małżonek coś tam zrobił. Ot choćby obiad. Teraz sama musiem. A póxniej to padam na twarz całkowicie. Ale jakby co to będę mogła się przyłączyć jak już nie padnę i zastanę Was?? Dawajcie sygnały kiedy to może w końcu będę miała okazję z Wami na żywo a nie tak tylko tu. Sylvii - jak zdrówko? Moniał - gratulacje dla synusia. Dumna mama jesteś co? Ja też bym była. Biała Damo, Hermia - 🌻 🌻 Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś byłam już w pracy, ale nie było tak źle. Nie mogłam się tylko dostosować do chłodu :P pare dni w domu i juz marudze. A zdrowie już o niebo lepiej, został narazie strupek na ustach, ale mam nadzieje że za kilka dni zniknie. U mnie było dziś -15 normalnie szokkkk Ide cos zjeść i chwile odsapnąć, miłego wieczorka :) Aha, La Fus konfy to niestety najczęsciej jak widzisz są mało przewidywalne, jak się kilka osób ujawni na tlenie to się ich zbiera do kupki i już gadamy ;) Tylko najczęściej większość ma czas wieczorem i to poźnym, a ja i Hermia jak już wiadomo często wtedy już śpimy :P No to lece na kanape :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wstawac....wlasnie ja i sylvii chodzimy spac bardzo wczesnie dlatego tez wczesnie wstajemy:) czekam na wiose ale jakos jej nie widac, zima sie chyba u mnie kazdemu udziela bo wszyscy chodza zmierzli jak nie wiem,a ja to juz najwiecej,gdzie to wiosenne marcowe sloneczko??? dzis mam bol glowy i sie nie wyspalam:(........moze cos ciekawszego sie u was dzieje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwracam sie do ciebie Moniał,możliwe że to ty!pamiętasz topik podobny do tego tylko go wprowadziła Cherr dosc długo mnie tu nie było,nie wiem czy zaginoł czy żle szukam.chociaż wasz topik też nie jest zły,proszę pomoż mi!pozdrawiam was i wpadnę tu do was jak najszybciej.pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monial znalazła mnie Cherr nie pawdopodobne.jestem nawet zaskoczona,ale ciesze sie,nie wiem ale cos mi mówi,że nasz topik zaginoł.A może ty cos wiesz na ten temat.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Wesoła, moze zabawisz u nas dłuzej ? :) Wpadłam się tylko przywitać, bo źle się dziś czuję, ta pogoda mnie dobije :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monial gdzie jestes? strajkujesz dzis czy co? kolezanka cie wzywa a ty nic,a tak poza tym to oczywiscie wesola jak wam topic zniknal zawsze mozesz dolaczyc do nas,kurcze dawno nie widzialysmy nowego nicka:) Sylvii nie tylko ciebie ta pogoda dobija,ja juz normalnie wariuje przez te zime,sloneczko pieknie dzis u mnie swiecilo ale zimno jak diabli,kto to widzial zeby zima trwala az trzy miesiace,nogi mnie strasznie bola,bylam dzis na miescie,tyle ladnych wiosennych rzeczy jest a tu trzeba nadal w tych kurtalach paradowac,ale na pocieszenie kupilam sobie zakiet,bo osttanio kupilam sobie spodnie,nie wiem co z nimi bedzie bo za ciasne,gdzie ja tez mam rozum to nie wiem,juz z 5 lat sie odchudzam a tu nic,kupuje za ciasne gacie z mysla o tym ze beda pasowac ,ale chyba na moja Milke jak podrosnie...no to by bylo na tyle,chce moze ktos herbatki z cytryna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nie było mnie bo od niedzielnego wieczoru mój młody jest w szpitalu. Na szczęście jutro już wychodzi!! Całe dni spędzam z nim i do domu przychodzę jak do hotelu - przespać się jedynie. Padam już po prostu. W nocy z soboty na niedzielę poczuł się bardzo źle, wymiotował, bolała go głowa. Rano zobaczyłam, że na twarzy porobiły mu się wybroczyny i cały czas dokuczał mu ból głowy. Pojechaliśmy do lekarza i dostał skierowanie do szpitala a tam zatrzymali go na obserwacji. Na szczęście już czuje się dobrze, był bardzo odwodniony ale wszystkie badania wyszły doskonale. Siedzi na sali z chłopakami w wieku gimnazjalnym i nabiera od nich nawyków ;-) Cała sala twierdzi zresztą, że chorują na....ptasią grypę.... W każdym razie już mnie strach chwyta co to będzie jak moje dziecię do tego gimnazjum dorośnie :D Ale to mądrale są.... Wesoła---ja na tamtym topiku nie piszę już od dawna. W pewnym momencie przestała mi pasować atmosferka.... A dziewczyny .....przynajmniej większość piszą na innym, gdzie jest wesoło, domowo i sympatycznie :-) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3181730 Uciekam bo padam na twarz...Na szczęscie jutro wracam z młodym do domku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wiem zima co niektorymzamrozila klawiatury w komputerach i nie mozecie stuknac ani jednym klawiszem,ale juz starczy o tych chlodach,jutro ide do pracy na caly tydzien i mam nadzieje ze jak sie tydzien skonczy to zawita wiosna... monial a z czego to sie ten twoj maly tak odwodnil??? dla mnie najgorsze jak dziecko chore:(...trzymaj sie ... dla reszty pozdrowionka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×