ORTOSOCZEWKI kto kiedyś nosił prosze wchodzić

Prosze powiedzcie mi czy się sprawdziły! Ja muszę dużo pływać czasami bez okularów a wtedy łatwo je wypłukać... Wię chce wypróbowąc te ortosoczewki. Sprawdzają się??

Jestem umuwiona na dopasowanie ortosoczewek w Wawie. Jak bede po, napiszę.

wybaczcie..co to są ortosoczewki?

To soczewki twarde, korygujące wzrok podczas snu. W dzień chodzisz bez. Najpierw trzeba zakladac kazdej nocy, potem 2 razy w tygodniu. http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=42211&w=49413914 Wiecej informacji tutaj

a jak to działa? no bo załóżmy, ż epo kilku m-cach wzrok mi się poprawia a w dzien chodze w okularach to co, ciagle zmieniac okulary i jeszcze jedno pytanie - ile kosztuja takie soczewki?

Ile kosztują takie soczewki?? czy są jakieś minusy używania takich soczewek? Prosze o wypowiedzi

upupup

ja tez kiedys pytalam o to , ale nikt sie nie wypowiedzial , to chyba nikt nie mial , slyszalam , ze sa drogie.

Może ktoś ma namiary i doświadczenia w okolicach Warszawy?

Cześć, od listopada 2006 stosuje OrtoK i jestem bardzo zadowolona. Soczewki mam z Nowego Wzroku z Gdańska. Polecam wszystkim!!!

J a również stosuję ortosoczewki. Sprawdzają się w 100% tzn. po założeniu ich na noc, rano je zdejmuję i cały dzień widzę dobrze (tak jak bym nie miała wady wzroku). Przez pierwszy miesiąc wada wzroku trochę się wahała - rano widziałam dobrze a wieczorem wracając z pracy do domu musiałam już mieć założone okulary. Po ok.miesiący wszystko się unormowało i teraz zakładam te soczewki tylko na trzy noce w tygodniu. Cena: 1200zł za jedną soczewkę. Para soczewek starcza na dwa lata, później trzeba kupić nowe.

tez maja wady, one dzialaja tak ze ugniataja rogowke po prostu, odgniataja ja w nocy tak ze robi sie taki ksztalt ze widzisz w dzien dobrze, mi okulistka mowila ze moga spowodowac rany na rogowce z powodu tego odgniatania jej i bardzo ich nie polecala, poza tym nimi mozna korygowac wady tylko do -5 dioptrii poniewaz wieksze wady to ingerencja w glebsze warstwy rogowki , ja tam nigdy ich nie zaloze, juz takich hardkorow moim oczom fundowac nie bede, wystarcza im normalne miekkie soczewki i cwiczenia Batesa, a za jakis czas... kto wie moze w ogole pozbede sie wady wzroku dzieki cwiczeniom, ZA DARMO a nie za 2400 zl

Witam, bylam dzis na badaniach, pierwsze spotkanie przed ortosoczewka, i troche sie obawiam ze o calkowitej cenie dowiem sie w trakcie placenia:/ Badania robilam w Wawie, najpierw wizyta tzn. spojrzenie do kilku sprzetow i blyskawiczna rozmowa z lekarzem, zalozenie takiej soczewki(mam nadzieje ze je zmieniaja z kazdym pacjentem) na kilkanascie minut i zapraszamy do kasy...180zl za sama wizyte, i przedplata na soczewki 200zl, nastepnie, czekamy od 2 tygodni do miesiaca na przyslanie ich do kliniki(kolejna wizyta 180zl), zakladamy na kilka godzin i jak beda pasowac to do domu a jak nie...to co? Do tego dojdzie plyn za jakies 50zl, przyssawka do zdejmowania 40zl!! Mam tylko nadzieje ze przy roznych mocach nie wcisna mi 2 par soczewek...Wg mojego lekarza para powinna wystarczyc na rok, przez makijaz-czeste zabrudzenia w oku...nie wiem co mam o tym myslec...:(

a te ortosoczewki to jak dlugo sie nosi? czy jest mozliwosc ze wada wroci do stanu dawnego:?

Chciałabym nosić ortosoczewki, ale najpierw wolałabym się więcej o nich dowiedzieć - czy ktoś może napisać coś więcej? Interesują mnie szczególnie gabinety w Warszawie.

Witam Ja z kolei będę wdzięczna za informację, gdzie w Krakowie można się udac na badania, czy moge nosić takie ortosoczewki. Dzięki

w wawie ortosoczewki zrobisz w mavicie, przy ulicy podlesnej 61, obsluga srednia, dlugo sie czeka, i ogolnie drogo strasznie, ale za pare soczewek placisz 1200 zl, ja nosze od roku i jestem bardzo zadowolona! polecam! wejdz na ich strone w necie i tam masz pelen cennik

ale chamstwo to jest normalnie ...2400 za jedna pare, rozumiem na stale a to na 2 lata tylko - oczywiscie musza krecic zaje... biznes na tym ze beda ludzie musieli wymieniac...tak samo ze zwyklymi soczewkami...wiadomo ze w dzisiejszych czasach spokojnie bylaby mozliwosc wyprodukowania jedncch soczewek niezużywajacych sie ktore by starczaly na cale zycie, ale oczywscie chodiz o kase jak zawsze a oczy to te wszystkie koncerny okulistyczne maja w du*

trzeba być idiotą, żeby płacić tyle za te soczewki. :/ przecież za taką cenę można już spokojnie zrobić sobie laserową korekcję wzroku!

No nie bardzo, raczej idiotą jest ten, który nie zorientuje sie porządnie w temacie laserowej korekcji wad wzroku. Ortosoczewki są jednak bezpieczniejsze, doświadczenia z laserami mogą skończyć się tragicznie. Powikłania i problemy z oczami zostają do końca życia. Pozdrawiam.

Trzeba być totalnym ignorantem, by nie wiedzieć, że NIE MA takiej możliwości, by wyprodukować jedną soczewkę do noszenia do końca życia.

Trzeba być totalnym idiotą by negować coś o czym nie ma się w ogóle pojęcia. Wg. mnie Ortosoczewki to świetna sprawa, leczą wade wzroku a przy tym są bezpieczne. Do ignorantów: nie wiem czy wiecie ze operacja laserowa moze się nie powieśc i potem nie możesz już nosić w ogóle szkieł kontaktowych - Żadnych! i do tego częste wizyty u lekarza... Mam nadzieję, że ktoś jeszce się wypowie o swoich doświadczeniach z ortosoczewkami

Ja też chcę sobie kupić ortosoczewki. Mam 15 lat, ale jak się wakacje zaczną to będę miał 16 i do roboty zamierzam iść na lipiec aby na te soczewki zarobić. Okulary noszę -4.5 D i jestem zadowolony, chociaż wadę mam niby większą

nosze te soczewki 8 lat. zaczelem jak w polsce jeszcze tego nie bylo w holandi byla jedyna klinika w europie. http://www.contactalook.nl/pages/intro.php jestem zadowolony mimo ze musialem jezdzic do holandi oplacalo sie szczegolnie kiedy bylem w wieku kiedy operacja laserowa byla nie wskazana. Wade mozna wyleczyc do konca jednak im mlodszy jestes tym jest wieksza szansa i trzeba codziennie cwiczyc occzy ok 30min. ja jestem troche leniwy i wystarcza mi to ze zakladam soczewki co 2 noc i przez dwa dni widze dobe a wade mialem - 2 . przez 8 lat dopiero po 6 latacvh wymienilem soczewki, zadko sie zdaarza ze wymiania sie je co 2 lata. Zastanawialem sie nad otworzeniem takiej klinki w polsce ale chya sa juz takie co o tym myslicie? jesli macie jakies pytania chetnie pomoge pozdrawiam:)

ja również stosuje ortosoczewki, od 22 miesięcy. w moim przypadku nie jest tak kolorowo jak niektórzy opisują. od samego poczatku, wada mi sie waha. mialem juz wiele razy wymieniane soczewki. nigdy mi sie nie zdarzyło cos takiego jak zakładanie na 3 noce w tygodniu. musze zakladac je codziennie bo w przeciwnym przypadku mam problemy nastepnego dnia. gdy rano wyciagne soczewki widze dobrze tylko przez kilka kikanascie godzin. napiszkei moze jakie plyny stosujecie. ja np stosuje Boston B&L. pozdrawiam

Witam, stosuję soczewki od 4 lat i jestem w podobnej sytuacji co dembas, Także muszę zakładać soczewki codzennie żeby widzieć dobrze do wieczora, wieczorem jest już słabo. Moja wada to -4.5 na jednym oku i -5 na drugim. Niewątpliwym plusem soczewek jest to, że wada zatrzymuje się, w okresie dojrzewania może dojść nawet do 7miu dioptrii, te soczewki skutecznie chamują ten rozwój wady. Moja wada ledwo ledwo łapie się na te soczewki (-4.5;-5) być może to dla tego nie widziałem po nich 100%-towo dobrze. Wzrok po nocy z soczewkami dawniej ocełnibym na "9/10", obecnie na "7.5 - 8/10"

bylam zdecydowana na te soczewki a teraz sie waham, myslalam ze to calkowicie likwiduje wade po jakims czasie a nie ze przezcale zycie trzeba je nosic (pal licho gdyby nie trzeba ich bylo wymieniac :( ) droga to inwestycja w takim razie:( a czy trzeba miec calkowicie zdrowe oczy? bo mam problemy z naczynkami od noszenia zwyklych soczewek

Dodam jeszcze że soczewek nie trzeba wymieniać co 1.5 roku gdy się o nie dba (po 4 latach mogą być jeszcze dobre, jak w moim przypadku) A także kolejna ważna informacja : Tylko za pierwszym razem płacimy 1200 zl za sztukę, przy kolejnych wymianach cena jest niższa o 50% albo i lepiej ;) Myślę że to info się przyda

piszesz jak się dba, co przez to rozumiesz... ostatnio musiałem jedna soczewkę kupić w cenie promocyjenj 800 bo porysowała mi się. Nie mam pojęcia w jaki sposób to się stało. dużo nerwów straciłem i nadal trace przez te soczewki. fakt mam duża wade i jestem na granicy dlatego mam problrmy.

Witam, soczewki mam od 7 miesięcy. Zapłaciłam w W-wie za parę 1200 plus oczywiście mnośtwo dodatkowych kosztów, wizyty, płyn. Przyssawka gratis. Podobno szwajcarskie, ale nie wiem nic bliższego na temat firmy. Płyn, który kupowalam u Pana doktora za 50 zł u optyka na Pradze kosztuje 30. Ogólnie soczewki nie zapewniają mi komfortu. Musze je zakładac codziennie (-3), ciągle mnie ugniatją i nie przyzwyczaje się chyba nigdy. Poza tym teraz robi się wcześnie ciemno i żle widze wieczorem. Mam problemy z akomodacją z bilska z daleka, czego wczesniej nie mialam. Mimo ze raz wymienialm na mocniejsze w ramach gwarancji widze chyba jeszcze gorzej niż w pierwszych. Myśle, ze to jest kwestia dobrania odpowiednich soczewek. Bo przeciez skoro tylu ludzi nosi je w Stanach, to nie wierze, ze wszyscy się tak męczą. Zastanawiam sie czy nie sprobowac w Poznaniu albo w Gdańsku u innego specjalisty.