Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość anula27

bolesna miesiączka- najlepszy środek przeciwbólowy??

Polecane posty

Gość periot:)
ja wam powiem laski, że biore PYRALGINE to najsilniejsza albo ketonal i pomaga, a to drugie najelpeij łagodzi ból, oczywiscie jestem nie do zycia oprzez 3 pierwsze dni, ale koc, butla z ciepla woda i sen pomagaja w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również mam problem z miesiączkami...co miesiąc jest to samo, dostaję okres i zwijam się z bólu przez 2 dni. Zacznę może jednak od tego,że stwierdzono u mnie niedoczynność tarczycy 4-5 lat temu, brałam tabletki i moje wyniki na dzień dzisiejszy są dobre,stopniowo schodziłam z najwyższej dawki leku do najniższej i obecnie jak już wcześniej wspominałam jest wszystko dobrze z moją tarczycą. Natomiast miesiączki są nadal dokuczliwe,w miesiącu wypadają mi przeważnie 2 dni...Brałam kiedyś tabletki Castagnus na zespół napięcia przedmiesiączkowego,jednak te tabletki uregulowały mi okres i nic poza tym... W pierwszy dzień okresu,gdy za późno wezmę tabletkę to już nie ma ratunku (biorę głównie Ketonal),kolejne tabletki minimalnie łagodzą ból ale i tak muszę leżeć w łóżku,tak jest przez 2 dni. Jednak gdy w porę uda mi się zażyć tabletkę to i tak czuję ból ale przez pierwsze 3 h mogę jakoś funkcjonować lecz później muszę położyć się. Także to mi nie daje żadnego komfortu. Chodzę do szkoły licealnej, gdzie średnio przebywam 7 godz. dziennie i gdy dostanę okres w szkole to jest dla mnie katastrofa. Dodam,że w 3 gimnazjum dochodziło do tego,że mdlałam z bólu i wieziono mnie do szpitala. Teraz wiem jak mniej więcej się zachowuje gdy mam takie bóle dlatego takie sytuacje się już nie zdarzają,po prostu jadę do domu i tam się męczę. Mój endokrynolog chciał zapisać mi tabletki antykoncepcyjne, ale moja mama się na to nie zgodziła ze względu na to,że u mnie w rodzinie kobiety po tabletkach antykoncepcyjnych miały migreny. Moja mama po prostu nie chce żebym się męczyła jeszcze z głową. Chociaż nie wiem czy jest takie prawdopodobieństwo, moja mama i jej siostra mają migreny, moja mama bardzo silne,jej siostra trochę mniej. Nie wiem już co robić. Miesiączki są dokuczliwe ponieważ nie mogę normalnie funkcjonować. A mam dość intensywny tryb życia. Myślę po prostu o wizycie u ginekologa ale nie wiem czy coś nowego mi wymyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aggie-Ann
Wszystkim cierpiącym na różnych forach doradzam, to co sama odkryłam w tym miesiącu (po 10 latach cierpienia). Najpierw idźcie do ginekologa, by sprawdzić, czy jesteście zdrowe (mięśniaki, tyłozgięcie, infekcje - wszystko może powodować bolesne miesiączki). Ja jestem zdrowa i niby taka moja natura. W tym miesiącu brałam witaminy z magnezem i po 30 dniach bóle są duuuużo mniejsze! Nie mam aż tak silnych skurczy, by truć się ketonalem (a przez ostatnie 2 m-ce niemalże mdlałam). Spróbujcie! Magnez łagodzi nie tylko skurcze łydek, ale także macicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana87
co do bóli miesiączkowych...mogę książkę napisać. już od gimnazjum mam bolesne, za każdym razem proszki przeciwbólowe i to wzięte w porę bo inaczej zaczyna się tzw. atak, ja tak to nazywam bo wtedy mam potężne skurcze macicy( czuje każdy skurcz), biegunka, wymioty, nie mam siły nawet zwlec się z sedesu, i karetka do mnie przyjeżdżała i ja na pogotowie trafiałam, i z trawnika jakaś miła pani mnie sciągneła i zawiozła do szpitala bo już na nim leżałam tracąc przytomność.jakiś rok temu zaczełam łykać ketonal 100 mg. który wziełam w porę i pomagało ( bo kiedyś łyknełam 5 ibupromów i wraz wylądowałam w szpitalu). ale w tym miesiącu chyba wziełam za późno i znowu się zaczeło, tylko nie wymiotowałąm bo miałam pusty żołądek. ale dostałam tzw. hiperwentylacji- za duża ilość oddechów i wykręciło mi dłonie, stopy i twarz, byłam jak sparaliżowana i przerażona, ale dostałam leki i kroplówki i przeszło. ale powiedziałam nigdy więcej! 3 dni dochodziłam po tym do siebie. poszłam do ginekologa, dostałam anty. zobaczymy jak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej to ja
spróbujcie NIMESIL lek jest wydawany na recepte!ale naprawde warto jest super!pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwońcik:*
Ibuprom, mi zawsze pomaga;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uroczyfiolecik
W bolesnym miesiączkowaniu nie tylko przeciwbólówki są ważne, ale tez leki rozkurczające, bo ból jest powodowany właśnie skurczami. Dlatego ja poza przeciwbólowymi z ibuprofonem, bo z paracetamolem nie mogę brać, biorę coś rozkurczowego typu buscopan (najważniejsze, że jest sprzedawany bez recepty!!) no i jakiś termofor( względnie butelka z gorącą wodą owinięta ręcznikiem) na brzuch. tylko pamiętajcie! że to nie może być wrzątek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pesmistka
Ze sprawdzonych srodkow polecam Nimesil (jak bylo wczesniej), proszek rozpuszcza sie w wodzie i do buzi :) (na moja siostre i nie tylko działa). Na mnie natomiast działa PROFENID (100 a nie 50). Obydwa leki są na recepte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japier..ole
Masakra, jak mnie boli :( Z miesiąca na miesiąc coraz bardziej... Wzięłam już 2 tabletki, czekam na ketonal. Zaraz zdechnę, pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ejwelinkaa
jeśli masz regularny okres to 2 lub 3 dni przed okresem możesz sobie zacząć brać tabletki polopiryny s ( kwas acetylosalicylowy będzie rozrzedzał to co ma zostać wydalone z organizmu w czasie okresu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ejwelinkaa
ja też miałam bardzo bolesne miesiączki nie do wytrzymania, zwalniałam się ze szkoły, to była tragedia, zaczęłam brać hormony i ból znikł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solpadeinka
mi zawsze pomagala, ale w wersji musujacej, minimum 2 tabsy, ale chyba sie uodpornilam bo ostatnio prawie nic nie daje :( trza cos nowego poszukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iguana74
Nie wiem, czy już ktoś pisał, ale moja koleżanka twierdzi, że nic tak nie pomaga na bolesne menstruacje jak palenie marihuany :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisa
hehe Iguana to bardzo ciekawe spostrzeżenie..;) a z takich ziołowych i bardziej legalnych środków to ja stosuję buscopan...;) i też pomaga...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisa
no i buscopan nie jest przeciwbółowy a rozkurczający, więc pewnie palenie marihuany tez rozkurcza;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gly
hejka, ja też mam bolesne, ale mi pomagał w czopkach diclofenac, ogólnie jest na receptę. Ginekolog mi polecił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Li8
Mi pomagała Nospa, Ketonalu nie polecałabym stosować zbyt często - bardzo silny środek przeciwbólowy, który może wyrządzić więcej szkody dla wątroby, niż jest to tego warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga2858
Ketonalu zdecydowanie nie polecam. Niszczy wątrobę i bardzo łatwo się od niego uzależnić. Buscopan to chyba najlepsze wyjście. Działa doraźnie, rozkurczowo, i dla mnie działa bardzo dobrze. Ale dla Ketonalu stanowcze NIE !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna88
mi lekarz na bolesną miesiączke polecil lek rokurczowy o nazwie buscopan i sprawdza sie naprawde rewelacyjnie w te dni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moana
Ja długo używałam nospy, ale jakoś źle ją znosiłam, w aptece poradzili mi właśnei busco - dziewczyny dobrze radzą, działa naprawdę świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamaria8
tak tak buscopan dziala rewelacyjnie, gdyz jest lekiem rozkurczowym ja wlasnie stosuje go podczas miesiaczki. i jest delikatny dla rzołądka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candessia...
Nie rozśmieszajcie mnie nospa na bolące miesiączki wy nie wiecie co to znaczy ból przy okresie!Bolesne miesiączki to można nazwać dopiero wtedy kiedy komuś nie pomagają żadne dostępne przeciwbólowe leki bez recepty typu własnie nospa!Ja muszę brać ketonal duo ma w swoim składzie 150 mg ketoprofenum i ten lek rzeczywiście działa z opóźnieniem ale działa na takie bóle "dzięki " którym nie można wstać z łóżka,omdleniom,wymiotom a nie ta wasza nospa!Jeśli ktoś pisze że bierze na swoje "bolesne" miesiączki nospę to niech się lepiej zastanowi i się nie ośmiesza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinaa
Ja mam bolesne miesiączki co miesiąc i NIC mi nie pomaga! Żadna no-spa,ketonal.A APAP? Raz wzięłam i jeszcze podwoił moje bóle. Ja w pierwszy dzień okresu zostaje w domu.Nie idę do szkoły bo po 2 godzinach bóle się zaczynają i muszę wracac do domu.Trzeba to przeżyc i już.Tak niestety jest na tym świecie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ketanol mocne strasznie leki i bardzo szkodliwe jak najmniej ich spożywajcie:/ Ja mam strasznie bolesne miesiączki i na początku brałam "ketanol" ale bardzo szkodził mi na jelita:( Poszłam więc do ginekologa przepisał mi "Aulin" (mocne tabletki), ale ja i tak biorę większą dawkę niż zalecają... Muszę brać tabletkę co 8h czasem z dodatkiem no-spe forte. Ale to nie oznacza że całkiem mija ból ale jest znośny:) Początkowe miesiączki były bez bolesne fajne czułam się kobietką ale po półtora roku miesiączkowania zaczęły się problemy:/ Bóle straszne wylądowałam również w szpitalu bo nic nie pomagało ale zażywam tak jak wspomniałam powyżej "Aulin" z dodatkiem "no-spe" i nie są już takie tragiczne te bóle:) "Aulin" jest na recepte:) I pocieszę Was bo do miesiączki dołączają mi się rozwolnienia ciężko jest strasznie:/ Ale kobiety nie które tak mają a więc główka do góry i ciiii....s:) Trzymajcie się gorąco:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amebowa10
Ja miałam bolesne miesiączki od maja. Wtedy właśnie doznałam kontuzji na meczu i przestałam uprawiać sport. Ostatnio zabrałam się za robienie brzuszków żeby w wakacje ładnie się prezentować. Dzisiaj mam pierwszy dzień okresu i wiecie co? Zero bólu!!! Warto spróbować! Nic nie tracicie, a możecie wiele zyskać (ładny brzuch i mniejszy ból). Dodam jeszcze, że moje miesiączki były tak silne, że z bólu wymiotowałam. Polecam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria_Gdańsk
Pinaa - szkoda że nic ci nie pomaga. Spróbuj może Buscopanu (bo jego nie wymieniłaś wśród używanych leków) a jak nie zadziała to Ewentualnie Siemie Lniane. Jak to nie pomoże to skontaktuj się z lekarzem bo to nie może być tak że nic nie pomaga :/ Smutna 93 - Ketonal ODRADZAM. To bardzo silny lek, niszczy organizm i ogromnie łatwo się od niego uzależnić! Więc dla KETONALU stanowcze NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bolesne miesiączki nawiedzają mnie odkąd tylko pamiętam...standardem jest wtedy ból brzucha, wymioty, biegunka, uderzenia gorąca, a ja to już przejdzie to dochodzą dreszcze i potworne zmęczenie - murowane 3 godziny wyjęte z życiorysu...nie pomagała no-spa, Ibuprom, ketonal...znikąd nadziei! Ale kiedyś przypadkiem lekarz przepisał mi na grypę lek przeciwbólowy o nazwie APO-NAPROXEN. Podczas studiowania ulotki wyczytałam, że stosuje się go także podczas bolesnych miesiączek. Wypróbowałam i sukces! Ketonale (które swoją drogą niszczą tak żołądek iż powinno się je przyjmować z lekami osłonowymi), ibupromy czy no-spy mogą się schować. Po tym odkryciu przeczytałam jeszcze w bardzo mądrej książce, że aby zniwelować ból można przyjmować naproxen już na 3 dni przed miesiączką...i powiem Wam, że to naprawdę działa. Kiedyś miałam kilka godzin wyciętych z życiorysu, a teraz z czystym sumieniem mogę polecić każdej z Was tą metodę. P.S. Apo-naproxen jest wydawany na receptę ponieważ ma najsilniejszą dawkę naproxenu - 250mg, ale Aleve które ma 220mg dostępne jest już bez recepty i w całkiem rozsądnej cenie. Dlatego dziewczyny wypróbujcie może i dla Was okaże się zbawienny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna..,,
może dziwnie zabrzmi ale seks ponoć najlepszą metodą na ból w te dni, choć nie wiem czy ja bym się odważyła, ale koleżanka twierdzi, że pomaga Jej i to baaardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×