Stres w ciazy

Jestem w 28 tygodniu ciazy,jak dotad wszystko w porzadku.Zaczynam jednak odczuwac coraz wiekszy stres.Np.denerwuje sie,ze nie mam jeszcze w domu calej wyprawki,lozeczka itd.Wiem,ze jest czas ale czuje sie jakos niepewnie.W dodatku te wszystkie wydatki zwiazane z ciaza i ciagle dno w portfelu.Jak nad tym zapanowac?

melisa, tabletki ziołowe-neospasmina na przykład, porozmawiaj z ginekologiem, może zapisać relanium

a ja mam takie pytanko= problem... Od roku biorę tabletki, i pierwszy raz zdarzyło mi sienie wziąc jednej w pierwszym tygodniu... boje sie bo nie wiem kiedy to dokładnie bylo... Kochałam sie z moim chlopakiem, byl to stosunek przerywanyi na dodatek bardo krotko po okresie- w trakcie dni niepłodnych... jak sdzicie czy powinnam ise obawiać ciązy?? Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedzi... Ad. stresu to zgadzam sie z melisą, ale trzeba sie upewnić czy może pić ta herbatkę kobieta w ciązy...

Gora myślę, ze w ciazy nie jesteś, a melisę można pić na 100%. urodziłam 2 dzieci:) piłam meliskę, brałam relanium i dzieciątka zdrowe

Marakuja_ naprawdę to nie powód do niepokoju! Zrozumiałabym, gdybyś miała spore dolegliwości zdrowotne, ale brak wyprawki... Oczywiście, wiele kobiet kompletuje wszystko bardzo wcześnie, ale ja (a jestem w 35 tygodniu) dopiero w ubiegłym tygodniu dostałam łóżeczko od znajomych, tak więc 1 wydatek mniej, a wózek odkupiłam za 180 zł i to naprawdę solidny, zadbany. Nie martw się! Ubranek nie można kupować za wiele na początek, bo dziecko szybko wyrasta z rozmairu 56 (na ogół podobno wystarczają na tydzień, a czasem od razu za małe), tak więc po 3-4 ubranka z rozmiaru 62 i na razie wystarczy! Więcej ubranek na pewno dostaniesz od rodziny i znajomych, którzy będą Was odwiedzać. Jeśli chcesz ograniczyć koszty, zaglądaj do komisów, sklepów z używaną odzieżą dziecięcą (ubranka można wygotować i wyprasować) albo pilnuj w hipermarketach promocji. Nawet jeśli nie zdążysz z zakupami przez najbliższe 10-12 tygodni (to sporo czasu!), to gdy będziesz w szpitalu, o wyprawce pomyśli Twój partner (przygotuj Mu tylko listę) i reszta rodzinki. Oczywiście rozumiem problemy finansowe, dlatego zachęcam chociażby do rozmów ze znajomymi, uwierz mi, że na pewno ktoś Ci pomoże i odda część niepotrzebnych rzeczy. Pozdrawiam gorąco i mniej stresu!!!