Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narinka

on ma orgazm. a ja nie.

Polecane posty

Gość pmddtka
tez mialam taki problem ale nauczylam sie czerpac przyjemnosc nie wiem kiedy i jak po prostu ktoregos razu sie udalo Lechtaczkowy mam bez problemu na poczatku czulam sie skrepowana ze moj skarb musi mnie dopieszczas paluszkami ale teraz mi to w ogole nie przeszkadza jesli nie uda mi sie osiagnac orgazm kiedy jest we mnie to po prostu dopieszcza mnie raczka a co do ggazmu kiedy jest we mnie to szczerze powiem ze nie wiem czy to pochwowy czy lechtaczkowy poniewaz najlepsza pozycja dla mnie to klasyczna kiedy jestesmy bardzo blisko siebie mozno przytulenie a on poruszajac sie stara sie jednoczesnie ocierac o moja lechtacke pozdrawiam i zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa czy herbata
Sunshine ---> moze w wieku dwudziestuparu lat tego nie zrozumiemy, a może nigdy. To , że nie mam orgazmu nie znaczy, ze cierpie podczas seksu, moje kochanie sie bardzo stara, uwielbiamy się kochać i fakt, ze nie dochodzę tego nie zmienia. Seks jest wazny, zgadzam się, ale sedno sprawy tkwi w tym, czy chcesz uprawiac go z ukochaną osoba, ktora się troszczy o Ciebie, opiekuje, daje Ci mnóstwo czułości i oparcie w trudnych chwilach, czy też chcesz byc "grzmocona" przez kogoś kto da Ci orgazm :) Ja zawsze wybiorę to pierwsze, choc różne mysli mam w glowie, jak kolejny raz nic nie wychodzi z naszych starań, wiem co jest w życiu ważne, a co Najważniejsze. Narinko ---> własnie problem w tym, że sama dochodzę...( choć czasem zajmuje mi to sporo czasu);( ale nie umiem tego osiągnąć np. pieszcząc się sama podczas stosunku. Pozycję na jezdzca tez próbujemy i nic jak narazie...No i oralny....On się bardzo stara a ja nic kompletnie - nwet się nie zbliżam do orgazmu ! Jak na złość :P A poza tym wszystko ze mną okej ;) Wczoraj kochaliśmy się tak, że prawie omdlewalam i to bylo coś zwalającego z nóg...Ale bez orgazmu :( nie wiem jak się robi emotki tutaj więc napiszę ----> kwiatek dla Ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam ten sam problem co ty. nie moge osiagnac orgazmu podczas stosunku. co moze byc tego przyczyna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa czy herbata
malutka ---> nie wiemy :( przynajmniej ja nie. Nieodpowiednie pieszczoty? Króluje teoria, że orgazmu trzeba się nauczyć, ja się z nią zgadzam! ( bo nie mam wyjścia ;):P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka czarna
hej.. nie czytalam wszystkich 20 sron bo... troche duzo tego... ale.. ja mam orgazm tylko na jezdzca:( problem w tym ze moj kocur tej pozycji nie lubi i zawsze walka kto n gorze.. walka to za mocne slowo... ale kazde by chcialo... miauuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie poprostu boje ze ze mna jest cos nie tak. ze w przyszlosci moge miec jakies problemy np. z zajsciem w ciaze.czy to jest normalne ze kobieta nie ma orgazmu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa czy herbata
i znow tu odpisuje. To niestety jest bardzo NORMALNE. Orgazm u kobiety nie ma nic wspolnego z zachodzeniem w ciaze!Mozesz urodzic 4 dzieci, a orgazmu nadal nie miec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam się zgadzać z tą teorią,że orgazmu trzeba się po prostu nauczyć. Ja poprzez masturbację poznałam własne ciało, dowiedzialam się jakie pieszczoty i w jakim stopniu na mnie działają, a pierwszy orgazm łechtaczkowy miałam sama ze sobą w wieku ok 12 lat (jak widać wiek tzn to czy ktoś jest młody, nie ma żadnego wpływu na brak orgazmu) potem, kiedy zaczęłam współżyć z chłopakiem, po prostu pokazałam mu co i jak ma robić, każdemu mojemu partnerowi z resztą zawsze pokazywałam, no i jako tako poprzez dopiszczanie rączką nie mam problemów z dojściem...najgorsze jest właśnie z sexem...dlatego tuważam że tego też chyba dałabym radę się nauczyć...zauważyłam nawet że z wiekiem sex sprawia mi coraz większą przyjemność, nie wspomnę juz o tym że z moim obecnym chłopakiem wogóle jest super...tylko no właśnie,problem jest z tym że oboje chcielibysmy czerpać z sexu maksymalną przyjemność...w każdym bądz razie, ja ciągle mam nadzieję że kiedyś ziemia się zatrzęsie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec powiem wam o beznadziejnej sytuacji u mnie. odkad zalozylam ten topik duzo sie zmienilo :) bo zaczelam czerpac ogrrromną przyjemnosc z seksu. nie oralnego - mowie o prawdziwym, najprawdziwszym seksie ;) i kiedy orgazmy byly juz tu, tuz - zaczal sie nowy problem. ktory staje sie byc problemem miedzy nami. moj chlopak strasznie szybko konczy. :( i co tu jest problemem? jak myslicie? my nawet nie potrafimy o tym porozmawiac..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to jego szybkie kończenie było zawsze, czy tylko od jakiegos czasu się pojawiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eurekaaaaaaaa128
ja mam ten sam problem - mam 23 lata- jestem bardzo szczesliwa w zwiazku, marze o naszym slubie .... bardzo mnie pociaga... mam wspanaily sex .. ale jeszce nigdy nie doszlam...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eurekaaaaaaaa128
a to ze Twoj facet szybko konczy to nie jest powod do zamartwiana sie.. oznacza to ze baaaardzo go podniecasz i nie moze tego powstrzymac.. musi sie oprostu nauczyc kontroli nad tym..glowa do gory:)!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa czy herbata
Narinka ---> problem nie jest wcale taki duży jak Ci się wydaje! Jest bardzo wiele sposobów, by temu zaradzić, dużo więcej niż tych, żeby osiągnąć orgazm;) Po pierwsze - rozmawiać. Nie atatkować, żeby nie poczul sie "gorszy", ale uświadomić, że jest to pewna przeszkoda i że razem możecie ją rozwiązać. Ale to pewnie sama dobrze wiesz;) A jeśli chodzi o dalsze postepowanie to - probowaliście prezerwatyw max love durexa? Sama też możesz kontrolowac jesgo wytrysk - zwalniac w odpowiednim momencie, on może zmieniac tempo, wyjmowac czlonka z Ciebie na chwilke, gdy czuje, że dochodzi. Sa tez przeciez różne chwyty :np. "obraczkowy" u nasady czlonka.Moje slońce miało podobny problem, ale bardzo się stara, ja mu pomagam i widac duże postepy! Bardzo duże nawet :) irvena ---> a ja właśnie mam problem z pokazaniem mojemu partnerowi jak ma to robic :( o pochwowym na razie nie marzę, ale łechtaczkowy to już dla mnei coś. Sama też mam czasem problem, żeby sie do niego doprowadzic, nie wiem czemu :( nie umiem się dotykać?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nawet o tak poznej porze piszecie? :) ja wam powiem, ze wlasnie wrocilam z malego piatkowego piwka [ ;) ;) ] i normalnie taki seksik mialam w toalecie , ze az musialam o tym napisac :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa czy herbata i irvena ---> milo, ze tu jestescie :) ide spac, rano glebiej wczytam sie w wasze psoty, bo teraz troszke mi sie dwoi :) gut najt! 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wasze POSTY nie psoty mialo byc, ofkors :D :) aczkolwiek o niemalych psotach tu niejednokrotnie wypisujemy, więc błąd - powiedzmy - wybaczalny :) ponownie - papa :) 🌼 ps. valezka, zyj! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ii jeszcze eurekaaa128 [ :) ] - witamy! :) i dziekuje za te slowa otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa czy herbata---> a nie możesz po prostu wziąść jego rękę i położyć na swojej łechtaczce i pokierować tak jak Ci będzie przyjemnie? Narinka----> gratuluje udanego sexu w łaziecne ;) też czasem mam ochotę na takie hardkory, ale z moim chyba się tak nie da...chociaż, kto wie, może kiedyś wyciągnę go na piwko do baru ;) Sexxi Bi---> Jeśli ja sama nie potrafię siebie doprowadzić do pochwowego, to inna kobieta chyba tym bardziej tego za mnie nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczennica_30
proszę o pomoc, nie potrafię kochać się na jezdzca tzn. nie jestem pewna jakie ruchy mam wykonywać, jakoś nie mogę tego poczuć i zwykle taka pozycja trwa u nas bardzo krótko bo ja rezygnuję, jak mam się poruszać abyśmy oboje mieli przyjemność, proszę o konkretne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno jest mi opisać jakie konkretnie masz wykonywac ruchy...w górę i w dół, albo okrężne...tak jak Ci jest najlepiej i najprzyjemniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w gore i w dol są dla mnie...niewygodne moze do przodu i do tylu? dodatkowo pocierasz swoja lechtaczką o podbrzusze partnera i automatycznie masz wieksza przyjemnosc :) ja osobiscie narazie tej pozycji nie lubie, bo moj kohany ma wyjatkowo duzego.... a ja jeszcze za małą... i troszke boli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przodu i do tyłu tez jest nieźle, ale ja najbardziej lubie takie okrężne ruchy...a co do pocierania łechtaczki, to mój chłopak ostatnio mi powiedział że kiedy wykonuje ruchy do przody i do tyłu. jednoczesnie pocierając łechtaczke to wtedy on nic nie czuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczennica_30
dzięki za rady, problem w tym, że nie wiem kiedy będę mogła spróbować znowu (na jeźdźca), nasze kontakty są rzadkie a kiedy już są to skupiam się raczej na jego przyjemności, kiedy jestem sama bardziej skupiam się na swojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczennica_30
często ma orgazm, kiedy ocieram się swoją łechtaczką np. o udo mojego partnera, albo kiedy jestem nad partnerem , biorę w dłoń jego członek i pieszczę nim moją łechtaczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczennica_30
oczywiście to ja mam te orgazmy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczennica---> też tak czasem robię, ale wiesz...to nie to samo co orgazm podczas sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tylko ze problem wlasnie w tym ze niektore z nas maja orgazm tylko dzieki stymulacji łechtaczki... Seks uprawiam od dwóch lat a nie miałam orgazmu podczas samego stosunku... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×