on ma orgazm. a ja nie.

mam problem, spory problem :/ jestem ze swoim chlopakiem dosc dlugo bo ponad 2 lata... jest mi naprawde z nim swietnie... jedyny problem jaki nam doskwiera to brak orgazmu z mojej strony :( po prostu go nie mam :( cholernie chce a nie moge... owszem jest mi przyejmnie, czasem nawet tak bardzo ze mysle ze juz jest blisko ... ale nic z tego :/ po chwili mi przechodzi jak reka odjal i koniec... po wszystkim :/ widze ze moj Mis tez jest smutny pewnie martwi sie ze on mnie nie satysfkacjonuje...a tu wcale nie o to chodzi... po prostu nie wiem co jest grane...martwie sie o siebie,moze cos ze mna jest nie tak...mowie tu o zabawach w paluszki - wklada mi kilka,lize cipke,jest przyjemnie no ale orgazmu nie moge miec :( dodam ze jak jestem sama i wystarczy ze wlacze kilka urywkow filmikow porno,wystarczy ze je ogladam,nic nie dodykam u siebie,uslysze te jeki,widze to posuwanie przychodzi \"chyba\" orgazm jest mi tak bardzo przyjemnie, chyba to ten lechtackzowy...co mi radzicie ? macie cos dla mnie , na pocieszenie , bede go kiedys miec :(

noo ja juz mam prawie 23 lata i po orgazmie tez ani sladu, nawet filmy mnie nie robia :) tez nie wiem co ze mna jest, chyba zakupie sobie srodek Vamea, ktos juz kiedys o tym tu wspominal, jesli nie pomoze to chyba wychodzi na to ze nie jestem do tego stworzona tylko na klasztor :)

Ty to jeszcze masz smiechy na ten temat a mi wcale nie jest do smiechu bo ten problem nie tylko spoczywa na mnie ale na moim partnerze... boje sie ze mysli ze mnie nie zadawala... a tak nie jest ;( no i mnie tez to meczy nie ukrywam ... w koncu chce sie cos miec od zycia a tu nic ;( niby jak sie o tym mysli to jest jeszcze gorzej, ale jak tu nie myslec jak ciagle nic i nic nie wychodzi :/ mialyscie moze ten problem i jakos sobie z nim poradzilyscie ????

tak sobie żartuje ale wiadomo że też chcialabym to odczuc, niedawno czytalam ze niektore kobiety w ogóle nie maja orgazmu.. ehh przykre..

to nie moze byc prawda :/

macie jedynie problem z glowami...zero fantazji ,dla was jest istotna jakas zasrana bliskosc...dla faceta jest wazne to o czym mysli, kazdy facet mysli podczas sexu o najbadziej hardkorowym pornolu jakiego widzial w zyciu,dlatego my mamy orgazm, a wy jakis gowniana satysfakcje ze jestescie blisko nas...zacznijcie sie edukowac.moja kobieta nie ma nigdy orgazmu, bardzo mnie to denerwuje ze ja dochodze a ona nie...ale wiem ze to jedynie jej wina, bo wibra da jej ta przyjemnosc, a ja nawet jak zasowam jak pier.. mlot pneumatyczny lub jestem delikatny, robie to pol godziny albo 5 minut nie ma znaczenia bo juz testowalem wszystko...ona nie ma fantazji, a jak uzywa wibry to nie mysli o niczym.nara babska

gosciu jesli masz focha na swoja laske, ok , miej ,ale nie wyzywaj sie na nas, my nie jetesmy temu winne... :/ i nie jestesmy babskami wredny Arabiano !!! nie rozumiesz nas, to sory, nie udzielaj ... nie wnosisz nic madrego i pozytecznego

słusznie powiedziane! babki mają większy problem, natomsiast facetom staje od najmniejszego powiewu wiatru :) a co do ograzmu to slyszalam ze chodzenie w butach na obacasie (5cm i wyzej) pomagaja! sama bym sprobowala ale nie umiem w takich butach chodzic :)

Mam 34 lata i nie miałam orgazmu ,mąż jest ok,ale niestety różnie próbowałam,zganiałam to na antykocepcie teraz mam wkładke hormonalną i dalej go nie mam ,jest przyjemnie ale nie ma tego czegoś, nie wiem czy są jakieś tabletki a może terapia?oczywiście zdrada męża nie wchodzi w rachube .dziecinstwo też miałam ok\'doradzcie coś plis!

Kup sobie wibrator albo sztucznego penisa z przyssawką. Takiego ok 20cm długiego i 5 grubego. Spróbuj najpierw sama się nimi zaspokoić. Jeśli będziesz mieć orgazmy tzn że twój partner ma np. za małego penisa. Zaproponuj mu zabawę sztucznym członkiem. W ten sposób może cię doprowadzać do orgazmu kiedy sam skończy. Miałam paru parterów i przez to że mieli małe członki nie mogli mnie zaspokoić. Używaliśmy wibratorów i problem się skończył. Teraz mam faceta z wielkim koniem i nie potrzebuję tamtych, choć czasem kiedy go nie ma w domu dosiadam któregoś sztucznego ogiera i orgazm mam od razu.

no nie wiem co do tej wielkości to nie przesada no a ile jest średne wymiary penisa? mi sie wydaje że to coś innego

Powiem tobie tak: Krążą mity różne ale ta wielkość którą ci napisałam bez problemu miesci się w każdej z nas i daje ORGAZM !!, nie patrz jaka jest średnia wielkość, bo zaraz ci tu panowie napiszą że 13 do 15 to luksus. To niestety często nie wystarcza. 20 cm penis daje orgazm za każdym razem mniejsze mogą nie dać wcale.

wiek nie ma nic do tego. Arabian ma trochę racji trzeba myslec o świństwach i fantazjowac perwersyjnie, to pomaga w trakcie

z ta wielkością w moim przypadku było akurat na odwrót. Wielki penis mnie rozpychał i nic nie czułam a mniejszy i sprytny dociera w rózne miejsca i jest lepiej chociaz do ideału daleko

opowiadasz bzdury albo jesteś facetem. Właśnie przez takich jak ty kobiety mają problemy z orgazmem

ani jedno ani drugie mam 35 lat , kilka związków na koncie i zero orgazmu pochwowego. Stwierdzam, ze mniejszy penis jest dla mnie lepszy, mam skłamać?

Ja mam 33 lata, wiele związków na koncie i jak pisalam wyżej. Moje koleżanki z pracy wszystkie bez wyjątku mają tak samo. Nawet kobiety po 50 jak sobie o facetach rozmawiamy mówią nam to samo. Znajome znajomych również. Coś jednak w tym jest prawda? Dziś sekshopów jest bez liku i można sobie wszystko kupić. Nie masz orgazmu pochwowego? Kup sobie taki wibrator jak pisałam i poexperymentuj. Zapewniam cię ze jeszcze się taka kobieta nie urodzila która nie mialaby orgazmu od tego. Co do partnerów, wielkość ma znaczenie ale również umiejętności tego co włada penisem. Ja np. od prostego wkładania i wyciągania nie mam orgazmu. A że większość facetów myśli tylko o sobie nic innego im do głowy nie przychodzi.

wiesz na razie mi nie pomogłaś bo ilu męszczyzn ma 20 cmm może 1 %? z tym wiblatorem to nie wiem ,bo dlaczego jak to sama robie i symoluje ruchy i nie dochodze?

To zależy czy chcesz mieć orgazm czy nie. U mnie w pracy (pracuję w urzędzie w mieście wojewódzkim) wiele koleżanek miało takie problemy i od kiedy zaczęły same siebie poznawać z wibratorem w ręku, w ich życiu osobistym najczęściej zachodziły pozytywne zmiany. Dodam że facetów bardziej kręcą kobiety szczytujące niż te nie szczytujące, a wibrator wielu pomaga zaspokoić partnerkę. Dziś faceci po 30 zaczynają mieć problemy z potencją, utrzymaniem wzwodu etc. a my po 30 coraz bardziej potrzebujemy jurnych mężczyzn.

widzicie tak jak mała też nie miałam orgazmu a prubowałam różnych rzeczy

ja też nie mam orgazmu w trakcie stosunku. miałam tylko raz ale to strasznie długo trwało, to było na jeźdźca i topiero jak on zeszczytował i wyszło troche nasienia, zrobiło sie ślisko to w tedy miałam, a tak to nigdy

tez mam ten sam problem,o rany pomozcie...2lata i nic zadnej przyjemnosci,zadnego orgazmu;-(

mi się w czasie seksu i po płakać chce, zero przyjemności ;( zazwyczaj w ogóle nic nie czuję. Przecież seks powinien dawać radość, a nie być kolejnym życiowym zmartwieniem.

ja też podczas seksu nic nie czuję, mój facet mnie nie podnieca, przy filmach dochodzę bardzo szybko i pochwowo i łechtaczkowo a z nim, może raz na 30 możliwych

Hej.Współżyje już długo i niestety nie mam or pochwowego. Orgazm łechtaczkowy uzyskuje tylko gdy zrobie go sobie sama.Gdy stymuluje mnie mąz odczówam cos co nie do konca jest przyjemnoscia. Zreszta by uzyskac orgazm podczas stymulacji musze odpowiednio napinac jednoczesnie miesnie co nie jest mozliwe gdy robi to mąż bo nie wie kiedy jak stosowac nacisk. Ciekawe jest to że potrafie mec takich org nawet 5 przyczym kazdy nastepny jest słabszy. Ciekawe czy z pochwowym jest podobnie? Czy dziewczyny które mają łechtaczkowy odczówaja go podobnie?

co ty na to

JA NIE UMIEM DOJSC ANI PRZEZ ROBUTKI RECZNE ANI PRZEZ SEKS CHODZBY NIE WIEM ILE TRWAL,POTRAFIE DOJSC TYLKO PRZEZ PIESCZENIE JEZYKIEM MOJEJ .... :( PROBLEM JESZCZE W TYM,ZE MOJ MEZCZYZNA ZA SZYBKO DOCHODZI I TO TYLKO ON MA Z TEGO PRZYJEMNOSC :( NIE CHCE ZEBY PRZEZ CALE ZYCIE PIESCIL MNIKE TYLKO JEZYKIEM ,CHCIALABYM DOSWIADCZYC TEZ ORGAZM PRZEZ SEKS :((((

głupoty gadasz DO LONG _ROSE ewent.ktos kto bo ja swój pierwszy orgazm przeżyłam właśnie z facetem!!!!!!!!!

mi też jest bardzo trudno dojść... mojemu facetowi jest przykro z tego powodu, ale to może moja wina..?? może ze mną jest coś nie tak...?? kochaliśmy się dopiero cztery razy....;// on dochodzi, ale ja niestety nie;(( staram się jak moge, żeby jemy bylo dobrze, ale sama nie potrafię dojść;((

jak Ci wyliże szparkę, wtedy na pewno dojdziesz, dopiero potem wpuśc go do srodka ;) powodzenia!