Wierni i uczciwi?

Czy są tu jescze jacyś ludzie, którzy przysięgajac sobie wierność i uczciwość małżeńską wierzyli w to głęboko i tego dochowali?? A czy Ci, którzy zdradzili, wypowiadając te słowa wierzyli w nie, ale nie dotrzymali przysięgi? Nie mówcie, ze wiekszość na kafe zdradza lub jest zdradzana..... Nie psujcie mi dzieciństwa :) nie odbierajcie (złudnych??) marzeń!!

nie ma ludzi ktorzy nie zdradzaja??

nie ma, sami zdradzający albo zdradzeni albo jeszcze nie swiadomi tego ....... ces't la vie dziecinko !

w takim razie ...nie jestem człowiekiem...eh....:) ludki ...eh...:)

wierności i uczciwości, moja żona - mam o to spore podejrzenia i mocne poszlaki,że niestety nie

Jak już jest się małżeństwem to zdrada jest grzechem

do ichacha--> nie jestem dziecna, uzylam takiej przenosni, bo czuje, ze nie pasuje do śwaita, tylko dlatego, ze dochowuje wieronosci i mam zamiar jej dochowac!!

pewnym kobietom to sie wydaje ze jak one nie zdradzają to ich mąż tez nie, ale czesto bywaja tego nieswiadome

oj naiwne żonki, szkoda mi was

kurde czemu jak przysiegacie sobie wiernosc to nie mozecie jej dochcowac??czy to nie jest dla was piekne, ze TA osoba jest tylko i wyłącznie wasza??

nikt nie jest niczyją własnością

ale własność w dobrym znaczeniu tego słowa, ze jestescie dla siebie, ze macie to cos co was łączy i nikt wam tgo nie odbierze, ze sex to nie zdrada tylko miłość i to jest piekne... czy jest tu ktos kto uwaza tak jak ja???

niczyją własnośćią ale po cholerę się pobieracie a potem zdradzacie?

ech jaka jestes naiwna,pewnie jeszcze panienka????? poczekaj za pare latek i ty bedziesz na tym samym konmiu jechac jak Twoj męzus zamiast zabawiac Ciebie bedzie zabawiał sie z innymi ,lub po przyjsciu z pracy wezmie pilocik do raczki i właczy telewizore--pozdrawiam wszystkie naiwne

do enza--->>>>> ja w przeciwienstwie do ciebie ufam mu i on mi ufa i nie zamierzamy seibie zdradzac nigdy!!to jest dla nas najpiekniejsze-wspolczuje ci ze nie znasz tego uczucia!!!!!!!!

ale zostałam zdradzona i głęboko zraniona :-( Ale nie zemszczę się. Nie zeszmacę mimo wszystko.

--->ja nie zdradzilam: a wybaczyłaś??dobrze to ujelas \"nie zeszmace sie\"

TCHÓRZEM!!!!!!! bo tylko tchórze zdradzają! tchórze, którzy nie potrafią rozmawiać, walczyć o związek lub ...rozwieść się .

do witulka ok nie oburzaj sie,tylko wierz mi ze wiele w zyciu przeszłam mam kolezanki które za swoich mężó dałyby sobie głowę uciąć-a ja wiem że własnie ci wierni mężusiowie zdradzają je systematycznie.No cóż,samo życie-a Tobie życzę dalej tak trzymac ,jesteś żywym przykładem ,pozdrawiam

Ja bym na początku trochę tu trochę tam Tylko że niektóre dziewczyny jak mają chłopaka to odrazu myślą że on do nich należy

Ja została zdradzona więc wiem że wszyscy zdradzają

tez ufałam swojemu mężowi aż za bardzo a o zdradzie dowiedziałam sie po 4-ech latach takze znałam to uczucie,ale juz nigdy wiecej nie zaufam,bo pozniej boli oj boli

ja nie uwazam, ze moj do mnie nalezy , nie traktuje go jak własność, ale jako osobe, ktora jest mi oddana w calosci i ja jemu tez i to mnie najbardziej cieszy, to ze jestem tylko jego!! do enza dzieki,oburzylam sie troszke, bo nie lubie jak ktos mi mowi, ze jest taki dobry ale i tak zacznie zdradzac, on brzydzi sei zdrada, tak samo ja, uwaza ze jak by zdradzil to by sei zeszmacil i mam nadzieje, ze wytrwamy w tym do smierci!!Jestem tego pewna i zycze tego wszystkim!

enza, wspolczuje bardzo,bardzo......ale badz twarda i nie uogolniaj:*

mężusiowie twoich koleżanek zdradzają je z z tobą? :D Skąd byś o tym wiedziała? i oczywiście akurat wszyscy mężowie tych koleżanek zdradzają?

;)

Dla mnie wierność i uczciwość to tez podstawa i największe wartości,które trzeba pielęgnować i propagować.A niestety wszyscy coraz częściej mówią o zdradzie,w sposób takby to było dniam powszechnym wrrr...Ubolewam nad ty że tak małą wartość znaczy drugo osoba dla ludzi i to tak Najkochańsza(niby).Smutne to :( MOże ktoś powie że jestem niedoświadczona i małoda i nie wiem co to małżeństwo.Fakt jestem przed nim ale gdybym nie wiedziała że małżeństwo,wierność uczciwość to świętosć napewno na nie bym się nie decydowała.A ja chcę mieć rodzinę,chcę Kochać całą sobą i być na zawsze oddanan tylko Temu jedynemu i tego samego oczekuję od mężczyzny.To jest wartością piękną i niepowtazralną w naszym pustym,zepsutym życiu

no chyba zartujesz---o ni własnie spotykają sie z takimi blondynkami jak Ty!!!które nawet nie umieja się podpisać

DO MIŁOŚĆI I WIERNOŚCI TRZEBA DOJRZEĆ

Tak wybaczyłam