proste pytanie do kochanek żonatych facetów

;Kochanico ja rowniez pozdrawiam,,,czrpmy z milosc jak najwiecej;))) jak ja GO KOCHAM istne SZALENSTWO>>>ON tez SZALEJE...hihihi ;))

Nie jestem porzucona, bo sama porzuciłam, a nadto mężem mi był jeno przed urzędnikiem na piersi łańcuch z orłem noszącym...:D Zatem przed Bogiem nie ślubowawszy, do czystości powołaną sie nie czuję, a grzech mój jeno grzechem ciała będący do lekkich przynależy, jako, że krzywdy on nie wyrządza niż duszy mej ni bliźnim moim... A teraz wybaczcie mi czcigodni Inkwizytorzy, lecz ciało me naczyniem grzechu bedące idę skrzepic posiłkiem skromnym. Nadto pamiętajcie, że i na łóżu smierci skruchę okazać mozna i przed Bogiem przebaczenie uzyskać, a Pan rzekł \"nie sądzcie, abyście nie byli sądzeni\"

a ja czasami mysle czy ja nie grzesze oddajac cialo mezu, ktorego juz dawno nie kocham :(

to do klasztoru, a potrzebujesz to chłopa jakiegoś do ołtarza zaciągnij i już ... ale nie tak by innej zabierać szczęście i stabilizacje.

:(( ;)))

zawsze jakaś głupia się znajdzie, co sabotuje topik. A ten akurat jest ważny. Przede wszystkim dlatego, że obnaża nędzę moralną kochanek i całkowitą kastrację sumienia u nich. One są już stracone dla uczciwości, nie mają wewnętzrnego kompasu. Pytanie co z takim robić. Kiedyś można było taką ogolić na łyso ale teraz one same ochotniczo się strzygą na zero.

Nedza moralna, kastracja sumienia? Ostre slowa. " kochaj i rob co chcesz jak mawial św. Augustyn" Poza tym WSZYSTKO JEST WZGLEDNE.

ale to miała być miłość a nie chuć

jak to wszystko jest względne ? Co to za pierduły opowiadasz. To jakiś nihilizm totalny. Chcesz powiedzieć, że to wszystko jedno czy ktoś cię zaciuka czy nie ? No bo jeśli twoje życie jest względne, bo jeśłi jego czyn jest względny to można wszystko ...

Wcale nie nihilizm raczej subiektywizm .

ale prowadzący do nihilizmu

za wikipedią: Nihilizm w filozofii jest odrzucaniem, negowaniem, relatywizacją wszelkich przyjętych wartości, norm, zasad, praw życia zbiorowego i indywidualnego; inaczej, jest to sceptyzm absolutny. Według nihilistów, świat a zwłaszcza ludzka egzystencja są pozbawione jakiegokolwiek znaczenia, celu lub zasadniczej wartości.

Hmmm, byc moze, ale jesli juz do niego doprowadzi to chyba bedzie bez roznicy ;) . Ciagle przesuwanie granicy tolerancji sumienia jest niebezpieczne wiem , ale co jesli sie wydaje jedynym sposobem na zaznanie "zludzenia" szczescia ? Dla takich emocjonalnych, zimnych poprancow jak ja to jedyna szansa. Moja wada fabryczna nie jest dla niekgo ciezarem. No poza mna sama, ale coz, chyba to wkalkulowalam.

a ja się pytam czemu mężczyzna musi zadawać się w ogóle z kimś tak moralnie niskim jak kobieta. Kto to wymyślił, że one są równe nam? Przecież kobieta to dno.

zdumiewa fakt, że kochanice gremialnie odrzucają spowiedź jako drogę powrotu do stanu zagubionej cnotliwości. Nie można pozalać by one bładziły dłużej niż 3 lata bo inaczej całkiem się już wewnętrznie psują, i na zawsze.

Hmmm 3 lata? To jeszcze 2 przede mna ;) Dla mnie spowiedz nie jest napewno droga powrotu do stanu cnotliwosci. I nigdy nie byla.

ale po co tkwić w czymś chory, w czymś co po skończeniu - a to zawsze się kończy - zostawi w tobie jeśli nie pustynię emocjonalną to kompletną niezdolność do normalnego związku. Uwierz mi, że chory układ czyni nas chorymi, a długi chory układ czyni nas nieodwracalnie chorymi. Człowiek jest stworzony do życia partnerskiego w dwójkę a nie w trójkę. Pomijam jakiś niewielki procent dewiantów emocjonalnych ...

Oczywisice masz racje. Oczywisice widze spustoszenia. A po co? Ze strachu, dla seksu, moze to masochizm. Moze nie wierze w to, ze moge miec cos normalnego ( zycie we dwojke nie bardzo mi wyszlo) wiec zadowalam sie namiastka. Moze po prostu jestem kretynka i juz. To by bylo na tyle.

instytucja małżeństwa by dawno upadła gdyby nie seksualno - emozjonalny altruizm starych panien.

może nad starymi pannami trzeba by egzorcyzmy odprawiać aby z nich to całe zło co w nich siedzi wygnać

" tam będzie płacz i zgrzytanie zębów ": Nie czyń bliżniemu co Tobie nie miłe ...... Znałam osobieście kogoś kto studiował w Watykanie. Wiedział dużo o życiu po śmierci i pokucie grzechu i czyścu. Jedno jest pewne zło które czynisz musisz odpokutowac żałować i przeprosić , jeśli nie robisz tego tutaj na ziemi potem jest jeszcze gorzej .kto chce moze nie wierzyć ale każdy zostanie wg swych uczynków osądzony.

Powiedziałam na spowiedzi, że złamałam szóste przykazanie, ale ksiądz skarcił mnie tylko za to, że nie chodzę w każdą niedzielę do kościoła.

Co jeszcze złowieszczego wydumacie?Ciekawe jaką karę macie w swoim taryfikatorze dla zdradzającego rodzinę męża i dla żony,która nie dokłada żadnych starań,aby jej i jego małżeństwo było nadal przygodą i wiązało się z obopólnym szacunkiem? Ach,można się wystraszyć..... Nihilizm,względność,książkowe podejście do pojęć nieksiążkowych,akademickie wręcz.Po czytaniu tego od dwóch dni,nie wytrzymałam. ZADAJCIE TE PYTANIA WIKŁACZOM ŻYCIA WIELU ISTOT-SPYTAJCIE MĘŻÓW,GRZMIJCIE Z AMBONY,BO TRZEBA,BO NALEŻY WSKAZAĆ TEGO KTO POPSUŁ.TO TY ŻONATY MĘŻCZYZNO POPSUŁEŚ ŻYCIE TYCH DWÓCH KOBIET!!!!!!!!!!!ALE Z WIDŁAMI RZUCAJĄ SIĘ NA KOCHANKĘ.NA STRAGANIE W DZIEŃ TARGOWY TAKIE SŁYSZY SIĘ ROZMOWY......JAK POWYŻEJ.

kochanki muszą być zniszczone, nie można tolerować plenienia się zła. Żródłem zła jest krocze kobiety z wakatem ... bo one żle tolerują wakaty. A wakaty są u starych panien. Daltego uważam, że jak traka chłopa nie ma to powinna w agencji pod przymusem robić. Wtedy rodziny będą bezpieczne.

Masz rację Kwiatku, gdyby żona zaspokajała jego potrzeby nie szukałby 10 lat starszej kochanki .

grams - przecież do agencji też chodzą żonaci!

może i chodzą ale w agencji kobieta kopulująca z żonatym nie może knuć przeciw rodzinie jego. Występuje w jednoznacznej roli worka na nadmiar spermy, której żona z takiego czy innego powodu nie jest w stanie zaabsorbować.

grams>>zastanawiam się jak dużo musisz mieć w sobie nienawiści wyniesionej z domu,jak mało obiektywizmu,jak dużo nieścisłości,jak mało humanitaryzmu,żeby pisać takie płytkie,złe swiadectwo Tobie dające opinie.Mnie nie nabierzesz,Wiem jak wygląda twoje życie i współczuję.

zło trzeba nazwać po imieniu !!!

A w jakim języku zło to grams?To nie dla mnie,pa pa