Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sloneczko_28

kryzys wieku sredniego????

Polecane posty

Czy to mozliwe, zeby 35 - letni mezczyzna przechodzil andropauze, czy to cos innego?? Jestesmy razem 8 lat, mamy dwoje dzieci (syn i coreczka), ustabilizowana sytuacje materialna, prawie szczyt marzen a jednak... Ja mam 28 lat, podobno jestem atrakcyjna kobieta a teraz sama nie wiem co mam robic. Moj maz od jakiegos czasu ciagle mowi o szesnastkach. Niby w zartach sprzedawce w sklepie informuje, ze do szafki moze mu wlozyc na urodziny szesnastke zawinieta w kokardke, rodzinie opowiada jak to myslal czy nie kupic za 1 tys $ szesnastoletniej pakistanki - bal sie problemow wizowych. Jestem w szoku, nie wiem jak reagowac, tym bardziej ze moj maz mial juz romans z licealistka. Nie wiem czy to wazne, ale pracuje w sluzbach mundurowych. Powiedzcie co mam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekająca Panna Młoda-B
Pierwszy krok -szczera rozmowa i wyraź mu swoje uczucia i obawy. Dwa- musi na nowo docenić Ciebie i to że jesteś o wiele bardziej atrakcyjna niz 16-stka.Udowodnij mu ,że własnie kobieta taka jak TY to skarb coś napewno znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście nieprzyjemna sprawa. Na Twoim miejscu porozmawiałabym z nim i poinformowała, że takimi żartami robi przykrość bliskiej osobie. Andropauza wieku 35 lat to za wcześnie. Nie pozwalaj sobie na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pliletka
Myślę, że dużo istotniejsze od tego, że pracuje w slużbach mundurowych jest fakt, jakiego koloru ma wlosy i czy mocno już widać siwiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może to pedofil
I lubi nastoletnie dziewczynki w kucykach i kokardkach, dziewice itp ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga -
Raczej za wcześnie na kryzys wieku średniego choć nigdy nic nie wiadomo :-) ale kryzys nie znaczy, że mąż musi sie za panienkami oglądać. Mój ma 36 lat, też mam dwójkę dzieci i jakoś po mężu nie widzę zainteresowania dziewczynkami :-) ale może dobrze się kryje? Za to mam przyjaciela w wieku 46 lat i on z pewnościa taki kryzys przechodzi ale nadal bardzo kocha swoją żonę tylko ma taką potrzebe pokazywania, ze jest zdrowy, sprawny i może jeszcze świat zwojować :-) Nie przejmuj się takimi komentarzami męża - Ty też możesz powiedzeć ,że podoba CIę jakiś facet :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje wam kochane za odpowiedzi. Jestem osoba kontaktowa wiec przy kazdym problemie staram sie z mezem rozmawiac. Niestety ciagle slysze: \"o co znowu chodzi, co znowu wymyslilas\" itp. Nie ma zadnego efektu, nawet gdy uda sie w koncu porozmawiac. Kiedy powiedzialam mu, ze mnie upokarza w obecnosci innych ludzi i ze mnie rani swoja obsesja na temat pampersiar uslyszalam, ze tak robi kazdy facet, ze to normalne a ja sie czepiam, ze nie jestem tolerancyjna. Czuje sie obrzydliwie kiedy \"nakrywam\" mojego meza na ogladaniu w duzym zblizeniu intymnych czesci nagich pan. Moze to on ma racje. Moze jestem nawiedzona i nie zasluguje na takiego super meza (moze w domu robic wszystko), ale czy taka ma byc cena? I jeszcze jedno, odkad jestesmy razem zawsze byl o mnie bardzo zazdrosny, robil mi awantury na temat wyimaginaowanych zdrad. Wydawalo mu sie, ze zdradzam go nawet wychodzac na spacer z dzieckiem. Sama jednak wiem, ze zdradzil mnie wiele razy, zawsze bardzo to przezywalam. Prosilam go o rozwod kilka razy, nic z tego, twierdzil ze mnie kocha, czasem grozil. Dziwna ta milosc... Jednego jestem pewna - kocha dzieci. Czy jest cos czego jeszcze nie zrobilam? On wie o tym, ze interesuja sie mna rozni panowie, czasem musialam zamknac drzwi przed ktoryms z jego kolegow gdy bylam sama. Czy naprawde moj maz ma az tak zle, ze szuka pocieszenia gdzie indziej? Zalamalam sie, nie wiem co robic. pliletka - moj maz jest ciemnym blondynem/ szatynem i siwizne widac juz calkiem mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mężulkowi że pedofilia
jest karalna! niech sobie wybije z łba szesnatolatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edith_bb
ej, ale z ta pedofilia to chyba przesadzacie, o ile mi wiadomo to "dzieci" ponizej 14 roku zycia dopero sie kwalifikuja czy naprawde nikt mi nie powie co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrusia
Powiedz mu,ze na szesnastkach prokurator łape trzyma.Poprostu twoj mąż to typ łajdaka,kobieciarza.Czeka cię trudne zycie ale masz dzieci i masz dla kogo życ.🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edith_bb
dobrusia, dziekuje za mile slowa, tylko on twierdzi, ze te szesnastki to sa takie zarty, ze faceci tak wlasnie zartuja, ze ogladaja pornolki, fotki nagich kobiet. nigdy, przenigdy nie przyznal sie do zadnej zdrady, chociaz na moich oczach calowal sie z kobieta, obmacywal ja. innym razem odbieral w srodku nocy smsy, czytalam tez jego rozmowy internetowe gdy po cyberseksie umawial sie na real i maile. ja nie musze sie niczego wiecej domyslac, nawet nie chce, ale to bardzo boli. i ciagle zastanawiam sie czy ja naprawde jestem taka beznadziejna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze nie mylić pojęć medycznych Pedofilia- dewiacja seksualna polegająca na odczuwaniu satysfakcji seksualnej tylko i wyłącznie w kontaktach z osobnikami młodymi NIE POSIADAJĄCYMI DRUGO- I TRZECIO - RZĘDOWYCH CECH PŁCIOWYCH. Partenofilia- Skłonność mężczyzn do dziewiczych partnerek. Jest formą pedofilii lub też oddzielną parafilią. Efebofilia- Skłonność starszych mężczyzn do heteroseksualnego kontaktu płciowego z młodymi partnerkami. Tak czy siak trudno tego pana nazwać pedofilem zważywszy że 16latka ma już dawno trzeciorządne cechy płciowe (Według polskiego prawa stosunek z osobą młodszą niż 15 lat jest karalny i traktowany jako pedofilie) -ZANIM SIĘ UŻYJE JAKIEGOŚ TERMINU MEDYCZNEGO WARTO SIĘ PRZEKONAĆ CO ON ZNACZY Więc niestraszcie biedaczki że ma męża \"pedofila\" Co najwyżej jego zachowanie podpada pod Partenofilie albo Efebofile A jak namoje oko twój facet po prostu czuje że się starzeje i musi odreagować chociażby dowcipem że przeleciałby 16latke nic inne tu nie pomoże niż POWAŻNA ROZMOWA Powodzenia :-) ;-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic mu nie mów,po prostu też zacznij flirtowac z innymi facetami,nie musisz go zaraz zdradzac.A tak poza tym to podziwiam cię ja nie mogłabym byc z facetem który mnie zdradzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edith_bb
hiacynt dzieki za madre wyjasnienia, chociaz nie wiem czy mam sie cieszyc czy nie, nigdy nie twierdzilam ze jest pedofilem. ale mi ulzylo... mmmyszka - nie wiem czy to mialoby sens bo chyba nie odczuwalabym satysfakcji a gdyby sie dowiedzial to mialby argument dla usprawiedliwienia swojego postepowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edith,myślę,że sam fakt iz onm pracuje w mundurówce nic nie znaczy,choć muszę uczciwie przyznać ,że pracuje tam mnóstwo facetów i chyba gadaja tylko otym kto ile i z kim.Czasami to nie pokrycia z prawdą ale chwalić sie zawsze można.Myślę,że problem tkwi w czymś zupełnie innym.On po prostu robi to c o chce.Podejrzewam,że dałaś mu wolną rękę jeżeli chodzi spotkania z kolegami po pracy na piwie.Wiem cos o tym bo podobne sytuacje miały miejsce w moim życiu.Ty ,edytko ,wiesz ,że on to robi......przykro mi to pisac,ale ty wiesz.Brakuje Ci tylko odwagi ,Zeby postawic sprawę jasno.Nie chcę cię straszyć ale to Ciebie zniszczy.powolutko minuta po minucie,nie pozwól na to.Szkoda ciebie ,twojego zycia.Jezeli chcesz zyc prawdziwie ,to musisz przestac oszukiwac siebie ,ze bedzie dobrze.Juz jest zle .a ty zastanow sie czy chcesz przezyc zycie wiedzac ,że mąż ciebie ciagle zdradza??? Dzis mówi o 16,jutro o 20.Nie godz sie na to. zaslugujesz na szczęscie.A jezeli nie z nim....i nie sluchaj rad typu \"i ty go zdradz\".Nie wiem czy to moze pomoc....wydaje mi sie ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edith_bb
ata72, dziekuje Ci kochana, czuje ze jestes pokrewna dusza i wiesz wzruszylam sie... znowu poruszylam temat rozwodu i moj maz zaczyna stosowac swoje szantaze emocjonalne, ze on tego nie przezyje itd. chcialabym mu nie pozwolic na to wszystko, ale jak mam to zrobic?? nic nie moge, nie pomagaja rozmowy, lzy, ignorancja, co mi zostaje?? nie jest latwo odejsc gdy sie ma 2 dzieci i... depresje (chyba) dziekuje Ci bardzo, widze ze wiesz co naprawde czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiech na sali
buhahahahha zapomnialy woly jak cieleciem byly !!! Zalosne stare baby. Szesnastki to niby dzieci ??? Zenada. tak to sobie tlumaczcie pomarszczone staruchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylo sie zenic tak szybko
Czyt sie was biedaczki jak byscie byly styrane zyciem. Jakbyscie mialy conajmniej 30 letni staz malzenski. Nie dziwota ze gosc spoglada na mlode skoro ma cos takiego w domu. Idzcie do psychiatry depresje leczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaczy wychodzic za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy mężczyźni tak mają... Wydaję im się, że mają w sobie tyle miłości, ze dla jednej kobiety to po prostu za dużo.. Wydaję im się, że nie robią nic złego, bo przecież żonę baaardzo kochają, ale oni nie potrafią nie dostrzegać tych uroczych, niewinnych (na pozór) szesnastek, które aż kipią młodością, urodą, radością życia i patrzą tymi swoimi rozmarzonymi oczętami na faceta..i wydaje się, że aż proszą się o jakiś romansik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze pojawily sie w koncu dzieciaki albo pseudo mezczyzni podoboni do tego faceta, ktorzy usprawiedliwiaja to, ze spuszczaja swoj material genetyczny gdzie tylko popadnie. Tak bardzo zakompleksieni, ze siedza po nocach w necie i stac ich tylko na uprawianie anonimowo cyberku ewentualnie obrazanie kogos na forum kto poswiecil sie dla meza i rodziny czesto rezygnujac z wlasnych ambicji. Zastanowcie sie o co wam wlasciwie chodzi bo gdy bedziecie na tyle dojrzali emocjonalnie by zalozyc wlasne rodziny tez nie bedziecie chcieli dzielic sie swoim partnerem z byle kim, leczac potem sie z chorob wenerycznych i grzybow. Hiva sie nie leczy, pamietajcie! Zranione uczucia leczyc mozna, zmieniajac meza na lepszy model, przynajmniej mniej wadliwy. :) Trzymaj sie dziewczyno i nie daj sie mezowi i takim jak on podobnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edith_bb
nie bylo mnie raptem pare godzin a tu... wiedzialam ze w koncu pojawia sie albo zblazowane nastolatki co to oczekuja od dojrzalych mezczyzn ze naucza ich co to jest seks bo w koncu wyjda za takiego co to bedzie ich zdradzal na kazdym kroku albo faceciki, ktorym raptem spuchlo cos miedzy nogami w wieku dojrzewania a juz mysla ze zawojuja swiat - z takim podejsciem trafi sie im zonka, ktora bedzie dawala kazdemu kto ja zechce :) ale nie musze sie denerwowac z tego powodu, jestem ponad to nie musze konkurowac z zadna pampersiara, wiele z nich mogloby mi pozazdroscic urody, figury (chociaz urodzilam 2 dzieci - to dopiero sztuka :)) i subtelnosci i jeszcze jedno... nie narzekam na brak meskiego zainteresowania Anoushka, nie zgadzam sie ze oni maja tyle milosci ze dla jednej kobiety to za duzo, to nie chodzi o milosc tylko o seks. czesto oni wlasnie uwazaja, ze jezeli nie angazuja sie przy tym uczuciowo to znaczy ze nie zdradzaja zony bo to tylko seks, chec zaspokojenia popedu seksualnego, nic innego. a jezeli zona nie jest zadowolona z tego i chce odejsc to wpadaja w histerie grozac nawet ze sobie cos zrobia. a co do tych nastolatek to dzisiaj one juz nie sa takie niewinne, dziwic sie, ze potem nasi mezowie biegna do laboratorium z dusza na ramieniu po wynik testu na hiv. niedawno przyjaciel napisal mi, ze nie rozumie tego co dzieje sie z moim mezem bo w lozku zadna pampersiara nie dorowna atrakcyjnej, doswiadczonej juz w tych sprawach zonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz kryzys wieku sredniego nie ominal rowniez mojego meza w rekordowo mlodym wieku 30 lat biedaczek uswiadomil sobie ze nasze zycie za bardzo go ogranicza gdy zaszlam w druga ciaze (mielismy juz 4 letniego syna) nie chcial dziecka potem juz nie chcial takiego malzenstwa (czytaj kajdany) potem inna dziewczyna a ja na prochach na kropelkach (ciaza zagrozona) patrzylam jak rosnie mi brzuch obietnice ze nie bedzie klamac i kolejne jedna za druga lamane przyrzeczenia zludzenia niepotrzebne i bol serca ze bede sama kazalam mu sie wyprowadzic gdy bylam w 8 miesiacu ciazy urodzilam zdrowa sliczna dziewczynke i teraz przyzwyczajam sie do nowej sytuacji stanelam szybko na nogi bo nie mialam innego wyjscia a moj maz no coz zachlystuje sie wolnoscia i leczy kompleksy przy innych paniach tak oto kryzys wieku sredniego spartolil mi zycie ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo dzis wiem ze to malzenstwo choc z wielkiej milosci bylo moja zyciowa pomylka samo kochanie nie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edith_bb
eda75, ciesze sie, ze chociaz nie mialas latwo udalo Ci sie stanac na nogi. moze i ja w koncu uwierze, ze majac 28 lat, dwoje dzieci (corenka ma dopiero 7 miesiecy i trzy zeby ;) ) mozna zaczac zycie od nowa pozdrawiam Cie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edith_bb
i jeszcze jedno, cos jednak jest w teorii, ze mezczyzni ktorzy szukaja pocieszenia poza malzenstwiem lecza tylko swoje kompleksy nie mogac zadowolic swoich zon, bo one sa bardziej wymagajace niz mlode dziewczyny, ktore "biora co leci" :) szkoda, bo gdyby naprawde kochali, jak mowia wystarczyloby tylko pielegnowac to co maja, walczyc o rodzine, wspolnie rozwiazywac problemy i rozmawiac, rozmawiac... a nie musieliby popadac w kolejne kompleksy w miare tego jak sie starzeja. pozdrawiam tych mezczyzn, ktorzy szczerze kochaja, szanuja swoje zony i nie ogladaja sie na ulicy za mlodymi dziewczynami bo wiedza ze skarb maja... w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edith, napisałam o niektórych mężczyznach, którzy w ten sposób się usprawiedliwiają...bo żona zapracowana, poza tym ma na głowie dom i dzieci, nie ma czasu by zadbać o siebie i tym bardziej nie ma czasu dla męża..ciągle tylko ma pretensje..Z punktu widzenia żony wygląda to zapewne inaczej, stara się ona jak może, aby zaspokoić wymagania męża. Do tego dochodzi niewytłumaczalna dla mnie zazdrość o uczucia żony do dzieci i tak w końcu znajduje sobie mąż taką małolatę, która ma zawsze czas się wystroić, wymalować itd. i zawsze znajdzie czas dla niego. A tak ogólnie, to wiadomo, że chodzi o seks. i chyba lepiej dla żony, aby chodziło wyłącznie o seks. ja seksu nie wybaczyłabym, ale znam kobiety, które przymykają na to oko, byle by tylko nie weszły w grę wyższe uczucia. A że obiektem tych westchnień są szesnastki to już nie trzeba nikomu tłumaczyć, one są po prostu naiwne.. Dojrzała (zwłaszcza emocjonalnie) kobieta nie da się wciągnąć w tego typu gierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edith_bb
Anoushka, ciesze sie ze jestes. wiesz, tak sobie mysle ze jezeli mezczyzna naprawde kocha to nie znajdzie zadnych argumentow na to by zdradzac zone. Kochajacy maz potrafi kupic sukienke, wyslac do fryzjera i dba o rodzine. Wiem, wiem drodzy mezowie to takie nudne, to po cholere skladaliscie przysiegi, obiecujac cuda wianki? Na dobre i na zle - to juz nic nie znaczy? Nie ma zadnego wytlumaczenia dla tych, ktorzy pod byle pretekstem uganiaja sie za pampersiarami na koncu i tak zwalajac wine na zone ze niby nie mila dla niego i ze sie juz znudzila. Poczytalam troche o kryzysie wieku sredniego i z tego co pisza wynika ze chodzi glownie o zmiany zachodzace w organizmie, spadek potencji seksualnej itp a cala ta otoczka uganiania sie za malolatami to wynik ich niedojrzalosci emocjonalnej. I to cala prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeh, mężczyźni są jak dzieci i wygląda na to, że im starsi, tym bardziej dziecinnieją...tak by chcieli te wszystkie cukiereczki, byle tylko opakowanie zachęcało do spożycia...a jak coś jest nie tak to tupnie nogą, nadąsa się, pokrzyczy sobie...jak dziecko; bo on nie chce!, nikt go nie rozumie!, jemu się przecież to czy tamto należy! itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edith_bb
szkoda, ze w odpowiednim momencie, gdy jeszcze sie dalo ojcowie nie przelozyli przez kolano i nie wlali, moze mieliby inne spojrzenie na swiat. a tak powaznie szkoda, ze nie potrafia szanowac swoich zon bo jakie wartosci przekaza swoim dzieciom? wierze ze sa wartosciowi mezczyzni na swiecie i szkoda, ze najczesciej juz zajeci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×