Gość mój sąsiad Napisano Czerwiec 3, 2007 wyleczył jaskółczym zielem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość larousse Napisano Czerwiec 3, 2007 Ja to wypaliłam czymś jak domestos tylko jakieś tańsze:D zamoczyłam wacik ,przykładałam przez okolo 3 dni i nie ma śladu po kurzajce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fata Napisano Czerwiec 13, 2007 Mam pytanie już od dawna walcze z kurzajkami i nie wiem jak się ich pozbyć na początku miałam 2 ,ale duże pużniej zaczełam dubac i miałam ich coraz więcej kupiłam sobie taki lek ale nic nie działa.Proszę jak ktos wie jak się ich pozbyc niech odpowie ,ale chciałabym mieć sposub ręczny czyli nie używać jakiś leków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jari Napisano Czerwiec 14, 2007 WAŻNE! Słuchajcie każdorazowo przed zastosowaniem brodacid`u proszę najpierw (najlepiej patyczkiem do czyszczenia małżowin usznych) dokładnie miejsce wokół kurzajki posmarować pastą cynkową (bez recepty - cena około 2 zł.), która swą warstwą chroni zdrową tkankę skórną przed niepożądanym działaniem preparatu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bo brodawki to nie tylko Napisano Czerwiec 14, 2007 to co widac na zewnątrz to jest w organizmie taki wirus brodawczak,wiec wszystkie zabiegi zewnętrzna czesto bywaja zawodne,a skad wie ZWYCZAJNA LASKA że to brodawka??nic dokładnie o tym nie pisze tylko ze tak jej wyszło z internetu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martyna141 Napisano Czerwiec 17, 2007 Bardzo proszę o pomoc! za nic nie mogę się pozbyć tych kurzajek próbowałam już z rękawiczkami. Nic. Ale z rękawiczkami próbowałam na rękach a co z twarzą mam ich chyba ze 7 na twarzy!! Bardzo, bardzo, bardzo proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikika Napisano Czerwiec 17, 2007 ja używałam 3 drogich różnych specyfików i nic nie pomogł. A drogie był. Dermatolog kazał mi isc na wymrażanie to jest azotem. Pojechałam i mi dermtolog mówiła, ze pewnie będę musiała mieć z 3 takie wymrażania, bo jest duża brodawka. Zrobiła mi raz i zadnych nawrotów a minęło już 8 miesięcy, więc nie wydawaj kasay na takei preparaty, bo nie warto do tego długie leczenie. Idź do dermatologa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farenheit Napisano Czerwiec 17, 2007 Czosnek mi tylko smierdział. Pomaga jak na razie Brodacid (18zł, bez recepty). A ja mialam dosyć dużą już, jak dotąd systematycznie znika. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość barbenge Napisano Czerwiec 19, 2007 witam przechodzilam juz koagulację, rozne smarowidła i mrozenie kilka razy. Echo. Jaka byla wielka tak byla ale od 10 maja stosuje jaskołcze ziele i znika. Juz jej prawie nie ma a miala wymiar ziarna fasoli. Dodam ze byla na stopie więc trudna do wyleczenia. Teraz sie biore tym samym sposobem za dwie mniejsze bo podchodzilam sceptycznie do tego zielska, bo skoro lekarz nie pomógl to jakis chwast niby pomoże? Pozdrawiam i życze wytrwałości w walce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona martynka Napisano Czerwiec 20, 2007 ja nie wiem ludzie co wy robicie. swoj przypadek opisalam bardzo dokladnie pare mieisecy temu. i powtarzalam: nie grzebcie w tych kurzajkach. zamrazajcie, wypalajcie , traktujcie chemia, ale na boga nie gryzcie , nie wycinajcie , niescierajcie!!! naruszenie struktury zewnetrznej kurzajki to najglupsze co mozna zrobic!!!! i nie mowie tak bo jestem uleczona. w pazdzierniuku wrocilam z pozakraju z mega kurzajka na podbiciu stopy. chodzic z bolu nie moglam. bylam na zamrazaniu. miesiac mi sie goilo. sladu na stopie nie ma od listopada. ALE. dwa tygi temu zauwazylam na palcu serdecznym u lewej reki mala kurzajke. nawet stara mi sie wydawala. potraktowalam ja nastepujaco: kurzajke dookola wsymarowalam mascia cynkowa za pomoca patyczka do uszu. a samo kurzajke okolo 6 razy dziennie traktowalam verrumalem. przed kazdym kolejnym nalozenie zdzieralam zaschnieta warstwe verrumalu. ZNIKNELA W TYDZIEN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE MAM KURZAJKI. !!!! ludzie , jak sie raz ma kurzajke wiadomo ze niewyleczony wirus moze sie ujawniac co jakis czas. ale odpowiednia kuracja jest skuteczna. no chyba ze niektorzy tutaj bawia sie w wypalania kwasami solnymi, domestosem, czy plynem z biedronki, to krzyz na droge takim. mialam juz trzy kurzajki w zycie. z kazdej sie wyleczylam. I CO, JAKOS MOZLIWE???? idzcie do lekarza po porade i leczcie wedlug wskazan. zbytnie kombinowanie tez nie pomoze. a swoja droga , JA_MALA jesli jeszcze zagladasz na forum, prosze podziel sie co z twoja kurzajka. z tego co pamietam jestes tancerka i twoja przygoda byla nieco podobna do mojej , tyle ze ty musialas tanczyc z ta bolaca dolegliwoscia na stopie. napisz prosze, udalo ci sie to swinstwo wyleczyc??? ps. pozdrowienia dla normalnie zwalczajacych kurzajki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość desperate-girl Napisano Czerwiec 22, 2007 ja próbowałam duofilmu- męczyłam sie z nim 2 miesiące i tyle mi to dało, co nic. potem poszłam do dermatologa i mi dała skalpel żebym przed użyciem wycinała to dziadostwo.też nic nie pomogło. potem 3 razy wymrażałam wartnerem i tez nic. następnie poszłam do dermatologa żeby mi to wypalił laserem i jestem już miesiąc po i - NIC!!!!!!!!! spróbuje z czosnkiem - mam nadzieje że pomoże. a potem jak nie, to już nie wiem co... i najgorsze ze ta beznadzieja sie rozmnaża bez powodu i szpeci... i porada-w ulotce do duofilmu pisze zeby przed smarowaniem usunąc brodawke pumeksem - nie róbcie tego!!!! ja tak zrobiłam i potem to sie rozniosło na stope. chyba ze codziennie bedziecie używać nowego pumeksu ;) ale nie polecam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość barbenge Napisano Czerwiec 24, 2007 Witam walczacych ;-) biegnijcie do parku szukac jaskółczego ziela póki jeszcze jest zielone i nie usycha. POMAGA!!!! Na mojej byłej juz prawie kurzaji tworza sie linie papilarne!! Tylko w srodeczku zostało jeszce troche takiej "kurzajkowej skóry" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farenheit16 Napisano Czerwiec 25, 2007 B - R - O - D - A - C - I - D. pomaga. To kwas mlekowy i salicylowy. On je po prostu wypala - aczkolwiek to nie boli. U mnie to kwestia 2 dni, żeby zniknęła całkiem. A probowałam czosnkiem, ścinałam i innymi cytrynami itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość XDFGHFGJ Napisano Czerwiec 25, 2007 JA WYPALILAM LASEREM POLECAM BO SZYBKO TRWALE BEZBOLESNE I MAM SPOKOJ WRESZCIE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszkaaa5 0 Napisano Czerwiec 29, 2007 Z dwoma kurzajkami męczę się już ponad dwa lata. Próbowałam już tego sposobu z czosnkiem ale bez efektów. Ostatnio wyczytałam w gazecie, że jest taki preparat Duofilm, widzę właśnie, że tutaj też o nim piszę. Stosuję go już dwa tygodnie i są widoczne efekty :) co prawda jak się nakłada to trochę szczypie i pojawia się biała powierzchnia, więc najlepiej nakładać to wieczorem, a kiedy się gdzieś wychodzi naklejać plaster, bo jest zaczerwieniona skóra, ale to normalne. Leczenie trwa od 6 - 12 tygodni ale warto jeżeli już widać efekty :) polecam ! PS: oczywiście nie wszystkim może pomóc, bo np. mi czosnek nie pomógł a innym tak, po prostu każdy ma inny organizm i co innego na niego działa. A spróbować można zawsze. Duofilm można kupić bez recepty za około 23 zł Pozdrawiam wszystkich . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana14 Napisano Lipiec 1, 2007 Ratunku!!! Ja juz nie wytrzymuje mam dopiero 14 lat i dwie kurzajki na kciukach i mnóstwo na stopie(to sie nazywa kurzajka mozaikowa) są wakacje i stopy są raczej na wierzchu i ja sie juz po prostu brzydze tego okropnego widoku tych obleśnych kurzajek! Nienawidze ich. Jeszcze do tego te czarne kropki! Zaraziłam sie tym chyba na basenie i minęlo sporo czasu zanim zdałam sobie sprawe że to kurzajki i źle bo takto uniknęłabym tych na rękach a takto się rozniosło i boje sie że może byc ich więcej. Narazie używam już około 3tygodnie BRODACIDU bo moja mama uważa że na takie gówno nie ma zamiaru wydawać więcej kasy no i próbuje... Ostatnio jedna duz a na kciuku zaczęła sie pomniejszać ale znów jest beznadziejna na dodatek te na stopie są straszne. Nie mam pojęcia co może na mnie działać ale narazie próbuje brodacidu. Mnie to juz zaczyna obrzydzac a co dopiero ludzi ze mna przebywających, a wy jak sobie radzicie z pokazywaniem kurzajek? jak je sprytnie zakryc żeby ich widokiem nie zrażać innych? jak sobie poradzic z kurzajka mozaikową? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr Napisano Lipiec 1, 2007 Mam pytanie, mam kurzajkę na dłoni, zacząłem ją smarować Brodacidem, teraz cała kurzajka jest biała, nawet jak myje ręce to to białe nie chce zejść:/ To ma tak być? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deko 0 Napisano Lipiec 1, 2007 duofilm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Do wrrr Napisano Lipiec 1, 2007 tak to powinna sie tworzyc taka biała jakby skorupka i po jakimś czasie np. po tygodniu powinno się ją zerwać albo nie wiem kiedy ja uzywam BRODACIDu ale jeszcze nie mogę powiedzieć jak to robic bo narazie to cholerstwo nie schodzi i nic nie pomaga a moja cierpliwość się już kończy. Ta biała warstwa jest okropna bo to czasem wygląda gorzej niż kurzajka sama, ale tak ma być. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farenheit Napisano Lipiec 2, 2007 na opakowaniu pisze, zeby smarowac rano i wieczorem - i słusznie. Mi "to białe"często odpada - czymś zadrapnę i się odrywa. Ale warto - u mnie juz jej praktycznie nie widać! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mdz Napisano Lipiec 7, 2007 Ja swoje kurzajki wyleczylam mascia na odciski :) wczesniej uzywalam i Brodacid i Verrumal i nic nie pomoglo, a tylko zaszkodzilo bo kurzajki sie rozniosly i bylo jeszcze raz tyle... ;/ i bedac dziewczyna nie chcialam aby moje dlonie wygladaly tak strasznie i kupilam masc na odciski i plastry... posmarowalam zaledwie dwa razy i kurzajek nie ma :D... Jesli chcial by ktos sprobowac w taki sposob pozbyc sie kurzajek to bardzo POLECAM...najlepiej na noc posmaruj na okolo kurzajki skore kremem a kurzajke bardzo grubo ta mascia na odciski i zaklej to plastrem [najlepiej zeby nie dochodzilo powietrze], na drugi dzien zdejmij plaster i to przemyj i ta "narosl" z kurzajki sprobuj zdrapac albo leciutko obciac nozyczkami albo zostaw az sie wysuszy i bedzie sama odpadala, po paru dniach znowu to powtorz i nie bedzie ani sladu po tym swinstwie :) naprawde POLECAM bo nie tylko mi pomoglo :) zycze poodzenia i cierpliwosci :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka7 Napisano Lipiec 7, 2007 od kilku lat próbuje pozbyć się kurzajek.Ostatnio smaruję jaskółczym zielem.Dwukrotnie wypalałam ale odrosły.Slyszałam, że po pewnym czasie same odpadną jak organizm z nimi się upora. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr Napisano Lipiec 8, 2007 Nie wiem co dalej, bo... też mam kurzajkę na dłoni, smarowałem Brodacidem, ale jak odrywałem tą białą skorupkę, patrzę i oderwało mi się kawałek kurzajki, oczywiście, delikatnie oderwałem ją całą, a razem z nią takie ciemne "coś", teraz mam minimalną dziurkę w dłoni i stąd moje pytanie, czy iść z tym do dermatologa??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mdz Napisano Lipiec 10, 2007 Jesli Cie to nie boli to nie idz... a to "cos" co zerwales to pewnie byl jakis korzen od kurzajki, ktorego wyrwales i dzieki temu powinna Ci ona zniknac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farenheit16 Napisano Lipiec 11, 2007 Własnie.. nie odrywajcie tego "białego czegoś", bo to własnie walczy z kurzajką.. Mi ostatnio połowa kurzajki sie rozsypala, jeszcze kilka dni i się jej pozbędę. Masz szczęście.. Mi jak chciałam ją wyrwać to krew sikała tak, że nic nie widziałam.. I cholernie bolało jak potem smarowalam, więc przestałam wyrywać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość JOVI4 Napisano Lipiec 12, 2007 Ja też potwierdzam skuteczność czosnku! Zrobiły Mi sie brodawki na brodzie przecisnęłam czosnek położyłam tą papkę na płatek kosmetyczny a później na kilka minut do brody i po trzech takich zabiegach zniknęły, a robiłam jeden dziennie! Pozdrawiam!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kurza łapka Napisano Lipiec 13, 2007 odnosnie duofilmu itp (jak brodicad) i bialej skorupki : najlepiej posmarować na wieczór przed spaniem (nigdzie sie nie idzie i w dzien nie wyglada to tak nieestetycznie a dlonie, stopy itp nie sa narazone na mycie detergenty i uszkodzenia - bo spimy ;) ) rano kompiel, albo samo moczenie dłoni, z tym ze musi to troche potrwac (praktycznie powinno tyle ile traeba by podczas kompieli na palcach skora od wody sie pomarszczyla - wiecie o co chodzi ;) ) rece sa nagrzane, skora sie spulchnia, znieczula i ulatwia odspajanie. Nastepnie bierze się pumeks (wazne zeby miec do tego osobny, zeby nie rozsiac kurzajek na innych domownikow i czesci ciala) i delikatnie przecieramy kurzajki. Gwarantuje ze "biala skorupka" wraz z czescia kurzajki sie najzwyczajniej zetrze bez krwi i krzyku. Sukcesywnie zabieg powtarzac, przez dzien az do wieczora dajac skorze szanse odpoczac i sie podgoic. Jesli nastapi jakies wieksze uszkodzenie skory - nie lac kwasu na rane !! poczekac kilka dni az sie zagoi, nie ucieknie . tak powinno stosowac sie owe preparaty. zadnego zdzierania skorupki ! Ddodam ze z kurzajkami walczyłam 7 lat (ostatecznie dochodzac do ilosci kilkudziesieciu glownie na jednej dloni) w chwili obecnej nie mam zadnej. zycze powodzenia i wytrwalosci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mickey Napisano Lipiec 18, 2007 kiedys miałam placuszków na palcach u stopy, a w srodku były czrne punkciki. nie wiem czy to kurzajki? jak się to otworzyło szpilką/igła to okazywało się że to punkciki to takie niteczki-korzenie. póki się tego nie wyskubało do kóńca tzn. nie powyjmowało korzeni to wracało. ale zawsze po kąpieli, kiedy skóra była rozmiękczona dłubałam. i wydłubałam. te same historie przeżyli mój tata i siostra. teraz po 14 latach mam 3 kurzajki na ekach. to nie jest takie proste. bardziej boli i niewidzę czarnych korzeni. narazie stosuje verumal i mam mieć wymrażanie. zobaczymy? na stopach z czrnymi korzeniami - nie patrzeć że boli i wyjmować czarne korzenie. lekarz i środki farmaceutyczne robią to samo. samemu chyba lepiej...? pozdr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość barbenge Napisano Lipiec 18, 2007 Elo walczący :-) muszę Wam zakomunikowac ze moja walka z WIELKĄ KURZAJĄ została zakonczona sukcesem. W miejscu gdzie byla sa juz normalne linie papilarne tylko na srodku została minimalna blizna po wycinaniu. PS. Możecie sobie jaskółcze ziele wsadzic do doniczki i na parapet jak znajdzieceie jakąś młoda roślinę. Ja tak zrobiłam bo nie chciało mi sie latac codziennie do parku. Pozdrawiam i zyczę cierpliwości w walce :-))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cyc big Napisano Lipiec 19, 2007 nnie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach