Ten cholerny cellulit !!!!!!!!!! musze go zwalczyc ale jzu nie wiem jak, w sumie

od razu pomoze :) i po prostu cwicz :P

muszę brać anty,bo nie mam zamiaru mieć jeszcze większego brzuszka niż mam ;)

hej dziewczyny ja zaczelam cwiczyc i czuje sie wypompowana ale musze schudnac na udach i lydkach do sylwestra!pozdrawiam

Ale wcześnie dzisiaj wstałam;) Dziewczyny musimy tu wspierać się codziennie na tym topicu! I oczywiście-chwalić się sukcesami!!:) Co wy na to?? I mam pytanie: jak myślicie lepiej ćwiczyć godzinę razem,czy 2 razy po pół godziny???

przyłaczam sie do was,czesc. latem wystarczyło ,ze przez miesiac biegałam,a nózki mi zeszczuplały,brzuszek zrobił sie płasciutki i celll.zginał w 85%. teraz nie biegam,bo samemu/zaczynam znowu wiosna,tylko,że tym razem bede miała towarzysza,rosnie mi w domu bokserek/ strach no i znowu czuje sie fatalnie. ćwicze w domu od zawsze,ale po tym bieganiu stwierdziłam,że daje ono szybsze efekty. jestem straszny łasuch,szczególnie jesienno-zimowa pora i dlatego póki topik bedzie istniał bede meldowała sie zaraz po cwiczeniach. a cwicze zwykle 1,5-2 godz zaczynajac od 40min skakania lub rowerku stacjonarnego,a potem cwiczenia na nogi i brzuszki. wszystko byłoby ok gdyby nie ten mój apetyt... musze zmykac przygotowac chłopakom sniadanie/moi synowie/,ale jeszcze tu zajze. pozdrawiam

Dziewczyny co myślicie na temat rowerka stacjonarnego? Ja się poważnie zastanawiam,czy go nie kupić.Tylko jak to działa-wymodeluję nogi czy tylko je umięśnię?? 3 MO -witamy:) i gratuluję wytrwałości!!

roweek stacjonarny...hmmm,sama nie potrafie go do konca rozgryść.jedno jest pewne,że kiedys jak jezdziłam na dosć sporym obciazeniu to nogi mi sie umięsniły.teraz jak siadam na niego/wole jednak poskakac/ to ustawiam sobie tylko na "jedynke"i po prostu staram sie szybko pedałowac.jedno jest jest pewne,jedzac na tym rowerku spalamy bardzo mało kaloirii,a wiem to, bo raz przez miesiac chodziłam na fitness i tam sama sie przekonałam.na stepperze spalamy dwa razy wiecej kalorii. czytajac was zauwazyłam,ze wykonuje podobne cwiczenia co YASMIN.nie moge powiedziec,,że jestem gruba,bo tak nie jest,ale latem czuje sie komfortowo w porównaniu zima.mierze lewo 160cm i latem kiedy moja wga spada do52-53 ko czuje sie wysmienicie.jednak teraz kiedy waze juz chyba 55/pisze chyba,bo tak mi pokazała waga u mojej kumpeli,ale byłam wtedy akurat w trakcie imprezki no i w ciuchach/to moje samopoczucie jest fatalne.no i ten cellulit,co za cholerstwo,a latem na prawde kilka razy usłyszałm"o rety,monika,ale ty masz fajnie,masz takie gładkie nogi,bez cellulit".powtarzam wiec,nie ma nic lepszego od 40min biegania przynamnia co drugi dzionek.tylko dla bezpieczenstwa,nie robcie tego same.no,ale ja musze wstzrymac sie ztym do wiosny....moi synowie chodza do szkoły sportowej i po 2 godz.treningu nie maja juz ochoty ze mna biegac...

Taraz bieganie odpada- zimno i w ogóle... Ale myślę,żeby zapiasć się na areobic chociaż raz w tygodniu...No i te ćwiczenia... Sama zauważyłam,że gdy poćwiczę to lepiej się czuję. Tylko tak trudno się zmobilizować. Ale teraz mam już jasny cel przed sobą,więc nie zamierzam go znowu stracić.Buziaki

ja zapisałm sie na aerobik z czystej ciekawosci,ale okazało sie,że identyczne cwiczenia wykonuje w domu od lat.tylko,że ja nie potrzebuje zachety do tego aby cwiczyc i dlatego moge spokojnie robic to sama w domu przy muzyce.dla mnie jest to wygodniejsze,bo nie musze dostosowac sie do jakies tam godziny i robie to wtedy kiedy mam czas,oszczedzam pieniadze,no i mam wiekszy komfort/wiecej miejsca dla siebie,czysciej,przyjemniej/.ale mysle,ze gdybym potrzebowała dopingu,to na pewno zapisałabym sie na fitness.tylko,ze raz w tygodniu to chyba mało..... chciałam jeszcze dodac,że uzywam zele i balsamy wyszczuplajace,ale wcale nie te drogie,bo to jeden czort,no i codziennie robie masaz nóg/mąz kupił mi takie małe cos,podobne do suszarki-zlitowało sie chłopisko nade mna/.acha,no i pije moja ulubiona juz herbate czerwona.tak sobie mysle,ze gdyby nie ten mój apetyt,to normalnie ciało miałabym jak modelka,hihihi.. ale i tak wiem,ze nigdy nie bede stosować zadnych diet i jakis tam tabletek.wole to co zjem spalic ćwiczac.a jak mnie juz przydusi,a najczesciej na wiosne, to po prostu zaczynam powoli ograniczac jedzenko/rezygnuje z kolacji i moich ulubionych wypieków/. teraz juz zmykam,koncze przynudzac,ide z psiakiem na mały spacerek.mysle,że zajze tu wieczorkiem ,kiedy bede juz po moich ćwiczeniach i prysznicu .słonecznej niedzieli zycze!

Hej dziewczyny! Chce wam opisac jak ja walcze z cellulitem, choc jest malo widoczny, ale mam na tym punkcie fioła(chyba jak kazda z nas). U mnie podstawa to peeling kawowy, wygladza skore jak zaden inny.Pozniej masazyk przy uzyciu jakiejkolwiek emulsji antycellulitowej, codziennie cwiczonka , podaje linka http://www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/nogi&fil=nogi Raz na 3 mce kuracja antycellulitowa w ampulkach a konkretnie Bielenda Fitness(dla mnie rewelacja). Zgadzam sie z wami ze cwiczonka to podstawa, a i zero słodyczy(staram sie).

O zdaje sie ze Asiorek wykonuje te same cwioczonka co ja:)))

A może sprobujecie zelu Venita kosztuje 6.00 zł a efekty sa super. Polecam

czekoladka--to są te same ćwiczenia:) z tej serii wykonuję jeszcze na brzuch: http://www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/brzuch&fil=brzuch dziewczyny super,że możemy się tu razem spotykć i wspierać-od razu bardziej mi się chce:) a dziś zmobilizuję się jeszcze bardziej jak zobaczę Taniec z gwiazdami i te wszystkie szczupłe i zgrabne tancerki;)

Ja też korzystam ze stronki www.modeling.pl :) Ale jestem z siebie dumna-skończyłam właśnie pół godziny ćwiczen:) Jak myślicie ,czy jeśli godzinę ćwiczeń rozłożę na dwa razy(rano i wieczorem) to bedzie ok?? Najgorsze są w sumie dla mnie półprzysiady-robię ich średnio 100, mam nadzieję,że uda mi się dobić do 200 dziennie.Ale strasznie po nich mięśnie bolą... Też tak macie?? Pozdrawiam!

A jeśli chodzi o balsamy -to ja mam serum Eveline,wyszczuplająco-ujędrniające. W zasadzie to używam go tylko 4 razy w tygodniu,bo wtedy robie sobie masaż limfatyczny.Całuski

mili20--->a jak się robi ten masaż limfatyczny i na co on jest dobry?

Na pewno wiesz o co mi chodzi!!Masaż odchudzający polega na ugniataniu tkanki tłuszczowej. która gromadzi się głównie na brzuchu, udach, biodrach i ramionach. Masaż rozdrabnia komórki tłuszczowe, usuwa nadmiar tłuszczu, poprawia przemianę materii, przyspiesza spalanie komórek tłuszczowych, zmniejszailość tkanki łącznej. Ważne jest, aby w masażu odchudzającym wykorzystać techniki masażu energetycznego, w którym uciskamy punkty akupresurowe, odpowiadające za wydalanie toksyn z organizmu. Możesz go robić samodzielnie w domu-np. pod prysznicem-bardzo szorstką gąbką ruchami okrężnymi od kostki w górę.Super sprawa-polecam. Możesz też kupić taką maszynke do masażu antycellulitis.Mam ją w domu,ale nie używa-wolę gąbkę.

kochany asiorku! :-) ćwiczenia wybrałas sobie bardzo dobre, ja wlasnie jestem po rundce cwiczonek, wróciłam ze szkółki i postanowiłam troszeczke się wyżyc:-) widziała juz tą stronkę z cwiczeniami i tez z niej korzystałam. Nie martw się, początki zawsze są trudne, naprawde.............ja tez tak miałam. Wiadomo ze jak zaczynasz dopiero cwiczyc to nie bedzie łatwo. Organizm musi sie przyzwyczaic ze powolisz zmieniasz tryb zycia. Minie troszke czasu i zaczniesz wykonywac coraz wiecej powtórzen tego samego cwiczenia, porzestaniesz sie męczyć. I bedziesz sie czuła coraz lepiej!!;-) Nie załamuj sie, zabraniam ci;-) Ja własnie zrobiłam 350 brzuszków na wszystkie partie mięsni- skosne, dolne i górne.....no i tradycyjnie ćwiczonka na pupkę i uda.......I praktycznie nic nie poczułam...........tak jak bym w ogóle nie cwiczyła. Po prostu juz dosc długo cwiczę i jestem przyzwyczajona. Ty tez tak bedziesz miała. Ja juz cwiczę 5 miesięcy. Pisz mi o swoich odczuciach a ja za kazdym twoim załamaniem pójde jak w ogien i bede cie wspierać!!! obiecuję!;-)

yasmin jesteś kochana:) dzięki za wsparcie-ono naprawdę dużo daje! poza tym jesteś niesamowita-350 brzuszków???dla mnie to odległe marzenie,ale dzięki twoim zachętom nie poddaję sie i będę walczyć o taką formę-może się uda:) dziś kupiłam sobie hula-hop,żeby szybciej pozbyć się tłuszczyku z brzuszka i boczków;) napisz mi jeszcze z jaką wagą (i przy jakim wzroście) startowałaś i jak mniej więcej ubywało ci kilogramów-takie zestawienia zawsze zachęcają;) no i teraz ćwiczysz bo jeszcze chcesz chudnąć czy po prostu utrzymać efekt? dziękuję za wszystko-będę tu zaglądać na pewno!całuję!:)

Witam!:D Ja po półprzysiadach już prawie chodzic nie potrafię! Ale jestem szczęśliwa,następne mierzenie i ważenie za tydzień!! Yasminka zostań z nami:) Buziaki dziewczyny

mili20-fajnie,że jesteś:) im nas więcej tym lepiej i mobilizacja wzrasta:) a te półprzysiady robisz na uda?i zatrzymujesz się w tej pozycji czy robisz jednym ciągiem?

yasmin ja zaczelam tez cwiczyc i tak cholernie mnie wszystko boli...:)no coz troche sie zasiedzialy moje miesnie...a robie te twoje cwiczonka podane wyzej i mam nadzieje ze schudne i bede lepiej wygladac:)pozdrawiam dobrze ze jestes

dziewczyny zastrzegłam nicka wreszcie,bo czuję że będę tu często zaglądać;)

czesc laski! chciałm tylko zameldowac,że wczoraj oprócz godzinnego spaceru z psem/po obiadku/zaliczyłam prawie 2 godz.ćwiczonek.ćwiczyło mi sie super,bo przy całkeim nowej muzie/wyczaiłam ja na solarce i migiem miałam juz wypalone/. ja cwiczenia na nogi wykonuje z kilogramowym obciaznikiem/mam go włozonego w skarpete-hihihi/. moja rodzinka jest przyzwyczajona do tego,że mamuska cwiczy,teraz przyszła kolej na psiaka.czasem jak cwicze leżąć na podłodze to on mysli,że chce sie bawic i skacze nade mna. a wy macie jakies stworki w domu??? asirekk,trzymam kciuki za ciebie! nala,mili,czekoladka-nie poddawac sie!

A TAK PRZY OKAZJII,ASIOREK CHYBA POBUSZUJE U CIEBIE W SZAFIE.WŁASNIE PRZECZYTAŁAM,ZE BARDZO LUBISZ CIUSZKI W KOLORZE BRAZU.JESIENIA I ZIMA BRAZ, ZIELEŃ I CZERWIEŃ TO MOJE ULUBIONE KOLORY.PEWNO MAŁO ORGINALNA JESTEM,ALE MAM TO W NOSIE.ZA TO LATEM KOLOROWE SUKIENKI GÓRĄ!

Wow !!! nie bylo mnie kilka dni a tu patrze tyle wpisów, przeczytalam od deski do deski , i nie ma innego wyjscia - tylko cwiczyc !Macie racje, a ja z natury tak leniwa jestem, chcialabym miec plastszy brzuszek, chudsze nogi , mam nawet szczuple ale mi taka galareta lata, a kiedys mialam chudziutkie ...:) Zielona herbate zaczne pic litrami - zeby mi oczyscila organizm, no i cwiczenia :) A i skakanke wlacze tez do mojego treningu - podobno swietne rezultaty daje, no to co zaczynam od dzis :))) tak miedzy 17- a 18 - slyszalam ze wtedy najlepiej sie spala tłuszcz Ok to trzymam kciuki za Was i za siebie :)))

Ok ta wkurzonnaaa na maxaaa to ja masza , zrobilam sie czarna bo bede czestym, gosciem i bede pisać o moich sukcesach - mam nadzieje ze wkrótce bede mogla sie nimi pochwalic:) Trzymajcie sie cieplutko dziewczyny !!

cześć dziewczyny!!!ale fajowo,że jest nas już tyle-razem łatwiej!!! 3MO-fajnie,że lubimy podobne kolorki,a ja mam w nosie,że akurat brąz jest modny teraz:P ja w nim chodzę od lat i nie wygląda na to,by się to miało szybko zmienić:) co do ćwiczeń-od wczoraj kręcę hula-hopem,no i dziś chcę wykonć serię na uda i brzuszek! wkurzona na maxa-naprawde skakanka jest taka dobra?kurczę,szkoda,bo jakiś czas temu w ramach generalnych porządków wyrzuciłam moją starą,myśląc,że do niczego mi się już nie przyda:( ale to chyba nie jest specjalnie drogie,co;) w takim razie za niedługo będę miała niezły sprzęt w domu-hula-hop,skakanka-jak kilka(naście) dobrych lat temu;)

Powiem Ci Asiorku ze rzeczywiscie skakanka jest dobra, nawet byl na kafeterii taki temat, moja siostra swego czasu skakala na skakance regularnie i byla zadowolona z efektów, nogi sie jej ujedrnily (wytrzęsły), brzuch tez sie \"wytrząsa\" :) Mam takie 0,5 kg obciazniki na nogi, które chyba sobie bede zakladala zeby wiecej sie ze mnie tłuszczu wytrzęsło :P No i te brzuszki nieszczesne - bede od dzis ogladala TV lezac plackiem na podlodze i robiła brzuszki :) Robilam kiedys tak brzuszki: Wsuwam nogi pod kaloryfer, nogi ugięte, rece wzdluz tulowia, nastepnie sklon dotykajac klatka piersiowa kolan, nastepnie odchylic sie delikatnie do tylu - wytzrymac 5 sek w tej pozycji i polozyc sie i tak tyle razy ile damy rady:) No to to cwiczenie zafunduje sobie tez wieczorkiem , nei wiem jak wy ale ja wole cwiczyc poznniej niz wczesnie rano, a wy jak?

o kurcze-to w takim razie jutro lecę po skakankę;) dziewczyny-mam jeszcze prośbę.piszemy sobie o ćwiczeniach na uda,brzuch,pupę,ale może znacie jeszcze jakieś fajne ćwiczenia na biust?;) ja mam dość duży (miseczka D),więc fajnie by było włączyć do codziennych ćwiczeń jeszcze tą partię ciała i ją ujędrnić,co? a właśnie na biust znam najmniej ćwiczeń,na modelingu też nic nie znalazłam:( może Wy znacie?