Mój ulubiony i najłatwiejszy przepis...

Bardzo fajny przepis napewno wypróbuję ! A moze jeszcze ktoś a ciekawe przepisy na ciasto drożdżowe lub pulchne rogaliki!! dziękuje M.

Witajcie gotującyi piszący ! Teraz do Leny - Lenki w sprawie pulchnego ciasta drożdżowego. Przepis na takowe jest na 31 stronce tego topiku, dodane przez aagunie. Takie drożdżowe bez wyrabiania, ale naprawdę jest genialne,puszyste,smaczne.Wiem, bo robiłam.

Up

Może było,a może nie było. ZUPA SEROWO-PIECZARKOWA Ugotować porcję rosołową. Mięso z porcji pokroić i wrzucić do wody. Do tego ok 30dag pieczarek w kostkę i 2 serki topione (te takie podłużne). Dobrze rozmieszać, żeby serki się rozpuściły. Na wierzchu można posypać świeżą natką pietruszki. Zupa pycha:D

zupa pycha, ale zamist sztucznych serkow zrobionych z utwardzonego oleju (cos w stylu margaryna), lepiej dac normalny, naturalny ser, np. zolty ser starty, albo jakis kremisty typu camembert, brie :) rozumiem, kazdy je co lubi, to tylko moja propozycja, a jednoczesnie wiem, ze sporo ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy, ze "serki" topione, to nie jest naprawde ser. chodzi mi tylko, zeby miec swiadomosc. a zupy krem zageszczane naturalnym serem sa jeszcze pyszniejsze :)

ile kosztuje naturalny ser? bo chyba np. guda po 16 zł za kg nie jest naturalnym? camembrt czy brie kupuję czasem na kanapkę, do zupy nie dawałam takiego. Na pewno smaczniejsza i zdrowsza zupa z takim serkiem

Wiadomo, że nie są zdrowe serki topione. Ale np. margaryny do pieczenia też. Raz na jakiś czas nie zaszkodzi, a spróbować warto;) I nie oszukujmy się - we wszystkim jest masa chemii, w serach "naturalnych" też, chyba że wybiera się te z górnej półki za kilkadziesiąt złotych...

I jeszcze dam przepis na DESERKI ZE ZSIADŁEGO MLEKA 2,5 szkl. zsiadłego mleka 4 łyżki cukru cukier waniliowy 2 łyżki żelatyny Zsiadłe mleko roztrzepać z cukrami. Żelatynę zalać 1/2 szkl. wody, podgrzewać na wolnym ogniu cały czas mieszając - aż się rozpuści. Połączyć żelatynę z mlekiem (trzeba energicznie mieszać jak się wlewa, żeby grudki nie powstały) i przelać do szklanek.

"Wiadomo, że nie są zdrowe serki topione. Ale np. margaryny do pieczenia też. Raz na jakiś czas nie zaszkodzi, a spróbować warto I nie oszukujmy się - we wszystkim jest masa chemii, w serach "naturalnych" też, chyba że wybiera się te z górnej półki za kilkadziesiąt złotych..." no toz przeciez wiadomo, ze margaryny sie nie je :D pewnie, ze nie zaszkodzi, ale co to za smak .... co do masy chemii, to trzeba sie zastanowic. wiadomo, ze nad pewnymi sprawami nie mamy kontroli, np. jak byla hodowana krowa, ktora dala mleko, czym spryskana truskawka, co jadl kurczcak z rozna. ale dalej mamy juz wybor, i np. w naturalnym serze (mam na mysli ser, ktory zrobiony jest z mleka, nie wazne, ile kosztuje), jest tylko mleko i enzymy. jak tam chemia ma byc? sam fakt, ze ser jest juz produktem zwazonym konserwuje go. natomiast sztuczne wyroby, takie jak margaryny, sery topione, itd. sa z gruntu sztuczne, poddane sztucznemu procesowi wytwarzania z jakis laboratorjnych skladnikow. czyli: pewnie, ze nie zaszkodzi raz na jakis czas zjesc serek topiony, tylko chodzi o to, zeby miec swiadomosc, ze to nie jest normalne jedzenie stworzone przez nature. sama raz zrobilam zupe krem z serkiem topionym i jej smak oraz konsystencja byly po prostu dla mnie jakies dziwne, nie takie jak od normalnego sera.

A co się robi z margaryną? Jest prawie w każdym cieście, w czekoladach itd., więc się ją je.

"ile kosztuje naturalny ser? bo chyba np. guda po 16 zł za kg nie jest naturalnym? camembrt czy brie kupuję czasem na kanapkę, do zupy nie dawałam takiego. Na pewno smaczniejsza i zdrowsza zupa z takim serkiem" nie wazne ile kosztuje, ale z czego jest zrobiony :) popatrz na skladniki - jezeli z mleka, to naturalny. zreszta to nawet po smaku mozna poznac i konsystencji, ze te nie-naturalne sery sa po prostu calkowicie gladkie i nie maja konsystencji normalnego sera. nie jestem pewna o jakim serze mowisz dokladnie, ale czesto pod nazwa "gouda" kryja sie sery topione .... wedzone czesto tez. ale niekonicznie ....

"A co się robi z margaryną? Jest prawie w każdym cieście, w czekoladach itd., więc się ją je." kto je, ten je ;) jak ci smakuja ciasta i "czekolady" z margaryna, to smacznego :) ja nie jem, chyba ze raz na dluuugi czas mnie ktos poczestuje, ale sama sobie takich nie kupuje i nie gustuje w tego typu produktach ....

szoque! odżywiasz się zdrowo zapewne, ale mało kto na to zwraca uwagę, uwierz mi. Może w twoim otoczeniu są tacy, ale ja osobiście niestety nie znam (a szkoda, może bym się czegoś nauczyła od nich)

tak, obracam sie wsrod w miare okrzesanych ludzi, ktorzy nie jedza smieci. no bo normalne jedzenie jest o niebo smaczniejsze! np. po co jesc ohydna margaryne, jak mozna pyszne i zdrowe maselko? a zamiast badziewnych batonow - naturalna czekolade. zamiast sztucznych przypraw, ktore smakuja jak zupa z proszku - naturalne przyprawy, duzo smaczniejsze. aczkolwiek zastraszajace sa ilosci nieswiadomych, ktorzy zamiast zdrowych pysznosci jedza jakies gnioty i gotowce. faktycznie, moze i tych jest wiekszosc .... dlaczego tak wola? nie wiem i nigdy sie nie dowiem, ale .... ich wola :) na szczescie wiadomosci i informacji o pysznym i zdrowym, bo naturalnym, jedzeniu jest wszedzie w brud, wiec jak ktos sie chce dowiedziec, to wystarczy umiec czytac ;)

Może dlatego, że większości nie stać na smaczne i naturalne jedzonko, które (oprócz tego że faktycznie dobre) jest dużo droższe.

ja nie mam zdania

mi nie chodzi o jedzenie w pelni ekologiczne, ktore bedzie troche drozsze. tylko normalne, naturalne produkty, zamiast smieci. czyli np. chocby i najtanszy, ale naturalny ser, twarog, jajka, maslo. chocby najzwyklejszy chleb, ale zrobiony z naturalnych skladnikow, nie dmuchane bulki, kwadratowe tosty, farbowane na brazowo "razowce" .... naturalne prodkty i robienie z nich samemu jedzenie, wcale nie bedzie drozsze niz kupowanie smieciowych gotowcow. bo co z tego, ze malutkie opakowanie smieciowego pasztetu albo topionego "sera" jest tanie. jak przeliczysz to na gramy i wartosci odzywcze, wyjdzie duzo drozej. ciagle slysze, ze ludzie narzekaja, ze zdrowe jedzenie jest drogie, a jak widze co kupuja, to mozg sie lasuje - gotowce, fast-foody, batony, ciasta, gotowe sorowki i salatki w sklepie, fixy, puszki i sloiki z zupami i sosami, parowki, sztuczne serki i "masla" bo wygodnie sie smaruje. czyli wyrzucaja pieniadze w bloto na zupelnie niepotrzebne i niezdrowe rzeczy, a narzekaja, ze normalne jedzenie jest dla nich ZA DROGIE! przepraqszam, ale czy to sa kompletni idioci i bezmozgi? bo patrzac na zwykla logike - chyba tak. aha, i jeszcze maja tak zabiegane zycie, ze nie maja czasu na robienie samemu posilkow, wiec dlatego zra smiecie. a w domu slecza godzinami przed tv i marnuja czas na nic .... szok! w trampkach!! :D

jestem przykładem na to, że można się nawrócić ze "złej drogi". głównie ze względu na dzieci i "marudzenie" mojej siostry, zwolenniczki zdrowego odżywiania, odstawiłam różne miksy do smarowania (również te reklamowane jako mega zdrowe dla dzieci, ale to chyba temat na osobną dyskusję...) i nauczyłam się używać masła. dzieci, po początkowej niechęci, teraz już nie akceptują niczego innego, niż masło! dodatkowo mają swoje ulubione marki, i to wcale nie najdroższe, np. tę z Tesco.... siostra jest ze mnie dumna i ja sama też jestem :)

Paprykarz duża wędzona makrela (usunąć ości i skórę) - woreczek ryżu (ugotować, ostudzić) - duża cebula (zeszklona na oleju+listek laurowy+2-3 ziarnka ziela) - mały koncentrat pom. - sól,pieprz, papryka ostra (chilli) - oliwa 2-3 łyżki - sok z cytryny do smaku

http://www.wymiatam.com/przyjecia-na-kazda-okazje/klasyczne-placki-ziemniaczane-przepis/

SALATKA Z KAPUSTY PEKINSKIEJ 1 kapusta pekinska 2marchewki cebula kwasne jablko majonez W robocie kuchennym na duzych oczkach scieramy kapuste pekinska i wygniatamy z niej cala wode. Pozostale warzywa scieramy na srednich tarkach. Wszystko laczymy z majonezem dodajemy sol, pieprz. Idealnie pasuje do miesa do obiadu jak i na kanapke z wedlina lub serkiem , Polecam bo jest pyszna , latwa i szyciutko sie ja robi.

a my ostatnio paprykami nadziewanymi się zajadamy. dobre i szybkie :) http://homesweethome.blox.pl/2012/05/Papryka-nadziewana.html

Kochani ! Czy ktoś z was posiada przepis na surówkę Coleslaw? Byłabym bardzo wdzięczna, bo kiedyś z mężem jedliśmy i bardzo nam smakowała, wiem tylko,że na pewno potrzebna jest biała kapusta i marchew, ale co jeszcze ? no i w jakiej to ma być proporcji ?

ja daję kapustę, marchewkę i cebulę a sos to proporcje robię na oko i na smak więc ci nie podam ale skład daję taki: ocet, cukier puder, sok z cytryny, majonez, śmietana lub jogurt, pieprz, sól

Proszę bardzo przepis na pyszną surówkę coleslaw: http://homesweethome.blox.pl/2012/10/Coleslaw.html Wersji jest wiele i można poeksperymentować. Teraz na czasie ze świeżą kapustą :) Moja rodzina też ją uwielbia :)

hmmm, uwielbiam koslo, ale jakos nie przemawia do mnie taka ilosc cukru .... probowalas moze bez? tzn. jak lubisz, to spoko, ja znowu mam dlugie zemby na cukier. zreszta chyab w szystko zalezy od slodkosci majonezu :)

W sezonie na patisony: http://www.wymiatam.com/przyjecia-na-kazda-okazje/smazone-patisony-przepis/

całkowicie bez nie próbowałam. zawsze możesz zredukować ilość, a potem dodać więcej. dla nas w takiej proporcji odpowiada. wszystkie smaki łanie się równoważą, ale jak wspomniałam, jest wiele wersji. poeksperymentuj i podziel się doświadczeniami ;) może trafisz na swój ulubiony smak

Dzięki bardzo za przepisy, ja również przyprawy daję na swój gust. Ale cukru naprawdę troszkę potrzeba...

Bardziej mi chodziło o proporcje kapustki i marchewki, ale ważne, że już mam...