Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eve33

Praca za granicą!!!

Polecane posty

Gość golebica_pocztowa
Agulla, nie wiem za bardzo jak je ze studiami magisterskimi, bo bronilam sie w Polsce, ale wiem ze kolezanka, ktora mieszka w Londynie od paru lat, a zrobila licencjat w Polsce i chciala uzupelnic w Anglii magisterskie miala problemy, ale to dlatego ze konczyla w Polsce jakas prywatna szkole jezykowa, nie standartowy uniwerek i nie chcieli jej tu zaakceptowac dokumentow, dlaczego tez nie wiem. To tyle co moge Ci powiedziec na ten temat. Ja pracuje w hotelu, o moim zawodzie musialam narazie zapomniec (a jestem mgr sztuki)choc dobrze znam angielski ale jedyne co moge Ci doradzic i wiem napewno to to, iz jestesmy w katastrofalnie beznadziejnym regionie Anglii czyli w Leicestershire! Miasto Leicester wogole odradzam kazdemy, jest tam okropnie, ponad 40% mieszkancow to ludnosc naplywowa, Polakow masa, ogolnie nieciekawie. My mieszkamy w Loughborough, nie jest tu latwo o prace,chyba ze tymczasowa zalatwiona przez agencje pracy, poza tym nam taki klimat jak jest tutaj nie odpowiada czyli postindustrialne bagienko, zero ciekawych imprez, o kulturalnych nie wspomne, ludzi tez, a miasto jest male. Dlatego zamierzamy sie na wiosne wyprowadzic gdzies do Walii prawdopodobnie albo do Szkocji. W kazdym razie wybralismy sobie ten region stojac w Luton z atlasem w reku i celujac palcem w mape :))) No i pojechalismy, no i jestesmy i w sumie tak naprawde i tak sie ciesze :) I wiem tez napewno, ze najgorszy okres przyjazdu tutaj to miedzy czerwcem a wrzesniem, bo przybywa najwiecej studentow i z praca niedobrze. Ale zachecam mimo wszystko i zycze powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agullabidullaa
opiwem wam cos wiecej, moj brat cioteczny jest teraz w anglii, mial dosyc pracy za 1000zł, ktore i tak oddawal zonie i 2letniej coreczce a sam prowadzil dzialalnosc gospodarcza, wiec wpadl na genialny pomysl i wyjechal, nie zupelnie w ciemno, znalazl prace ale na krotko, teraz wciaz szuka i uczeszcza na zajecia nauki j angielskiego (darmowe!!!) i z tego co nam mowi, to do panow sie tyczy przydzadza wam sie bardzo prawojazdy na wozki widlowe!! tam taki kurs jest baaardzo drogi...dlatego tez zamierza wrocic na wielkanoc i wyrobic te prawojazdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve333
Mój chłopak właśnie też się wybiera na ten kurs, bo widujemy dużo ogłoszeń. Namówiłam go żeby wyrpbił prawo jazdy na wózek bo też myślałam, że to b. dobry pomysł. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve333
upupupupupupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodaaaa
Chyba rzucam studia,bo ich wybor to kolejna pomylka w moim zyciu :( bardzo chcialabym wyjechac do Londynu,mam tam kolezanke z LO,ktora zaoferowala mi mieszkanie.Niestety prawie nie znam angielskiego :( wyjazd planuje na marzec-kwiecien....i chyba raczej bez znajomosci nie da rady...coz przejade sie tam i pewnie wroce z kwitkiem,ale dopoki nie sprobuje bede zalowac. Watpie,zebym w ciagu 3 miesiecy nauczyla sie angielskiego :( moze ktos ma podobne historie z nieznajomoscia jezyka w jakimkolwiek kraju ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emika82
Mam pytanko do EVE33... jestem ciekawa co postanowilscie w sprawie waszego wyjazdu do Anglii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve333
Mój jeszcze kuru na wózek widłowy nie zrobił. Ale to kwestia tylko kasy. Ja dziś się dowiedziałam że nie zdałam egzaminu warunkowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve333
Więc jestem troszkę wk...wiona ale trudno teraz musiałabym kończyć kolejny semestr bo przecierz nie dostanę dziekanki z nie zdanym warunkiem. Za styczen szkoły nie zapłaciłam a za awans musiałabym dać 250 zł :) Wiec nie wiem co robić jutro mam zaliczenia a mi się już nic nie chce jastem zmęczona koniecznością podejmowania tak ważnych decyzji. Chce miec znów 5 lat i niech mamusia mi powie co mam zrobic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nef
Emika mam do Ciebie pytanie,bo pisalas cos o szkole,ze dla obcokrajowcow studia sa bezplatne.rozumiem,ze chodzi tu o studiowanie jakiegos kierunku od podstaw?tzn. nie dotyczy to studiow uzupelniajacych np.?jesli orietnujesz sie,to napisz prosze.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emika82
Wiesz co, nie orientuje sie w tym zbyt dobrze. Ale z tego co mi wiadomo to czy mozesz kontynuowac studia za granica zalezy czesto od uczelni w Polsce. Niektore z nich sa uznawane za granica, i wtedy jest mozliwe konczenie studiow w swoim kierunku. Ale nie wiem czy wtedy studia sa platne czy darmowe. Ja koncze studia w Polsce caly czas, mieszkajac w UK dlatego nie orientuje sie zbyt dobrze w tej dziedzinie. Pisalam ze mozna uczeszczac do college'u lub innej szkoly wyzszej na bezplatne /refundowane przez rzad/ kursy jezykowe dla obcokrajowcow, ktore koncza sie certfikatem. Pozostale kursy sa juz platne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emika82
Nef...to moze Cie zainteresowac. Wlasnie przenioslam sie do Luton, gdzie miesci sie Uniwersytet. Rozmawialam z wykladowca - na poczatku powiedzialam mu ze chce uczeszczac na kurs angielskiego, poinformowalam go takze ze wciaz studiuje w Polsce i latam na zjazdy raz w miesiacu, po czym zaproponowal mi kontynuowanie studiow w UK. Uniwersytet w UK musi porownac moje przedmioty z polskimi i mozliwa jest szansa przeniesienia. Wiec wszystko da sie zrobic:) Ja chyba jednak zostane przy polskim uniwersytecie ale jezeli Ktos chce to zawsze jest mozliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swietny jest ten topik! A ja akurat sie zastanawiam nad wyjazdem na wiosne. I mam kilka konkretnych pytan: 1. Ile kosztuje podróż do Anglii, 2. Czy łatwo znaleźć mieszkanie, najlepiej gdzie (tzn.tak chodzic po ludziach czy sa jakies ogloszenia) no i ile kosztuje wynajem. 3.W jakim czasie mozna znalezc prace jesli bym wyjechala marzec, kwiecien i nie za dobrze znam angielski. 4.W jaki sposób szukać tej pracy. 5.Ile trzeba miec ze soba pieniedzy na przezycie jak sie jedzie w ciemno. Jak ktos zna odpowiedzi to bardzo prosze zeby napisal! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odświeżam!!! Podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ciągle w Polsce. Plan mam taki: kończę drugi rok potem robię sobie przerwę i wyjeżdżam do Anglii :) tego jestem juz pewna na 1000%. Po wakacjach zostaną mi dwie wypłaty i będę miała na bilecik, wiec mam nadzieję, że wszystko sie ułozy i, że zdam w końcu ta statystykę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodaaaa mój znajomy pojechał nie umiejąc nic powiedzieć po angielsku, ale tez miał tam znajomych. Chciał więc szybko przyswoił sobie podstawy. Mówi z błędami gramatycznymi ale się dogaduje . Aha jest w Irlandii jakieś 10 miesięcy i dał sobie jakoś radę :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatki
Dziewczyny powiem wam jedno!!!Jestescie głupie!!! Najpierw studia a potem wyjazd...wyjazd wam nie ucieknie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz ale chyba nie powinnaś nazywac kogoś głupim dlatego, że chce żyć po swojemu. Kim ty jesteś, żeby tak coceniać innych? Mogę sobie zrezygnować ze studiów nawet na czwartym roku i nikt nie ma prawa nazwać mnie głupia bo to jest moja sprawa. A człowiek głupi nie szuka lepszego życia tylko godzi się na ochłapy, które ktos murzuca. Bćmoże Ty trafiłaś na dobrą prace więc jesteś chyba w jakiś 5% Polaków, więc nie oceniaj ludzi, którym na studia brakuje bo ja np. jade żeby zarobic na kolejny!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajciw Wszystkie, Tak naprawde to fajnie sie was czyta i gdybym nie miala wlasnych doswiadczen to pomyslalabym ze taki wyjazd to UK to \'pryszcz\'. Ja jestem tu od 3.5 roku. Poczatkowo sama, pozniej dolaczyl do mnie moj chlopak. Bylo ciezko,teraz juz jest duzo lepiej. Zaczynalam od sprzatania, kelnerownia, bawienia dzieci.Od roku mam \'normalna prace w recepcji.Ale zeby to osiagnac dwa lata poswiecilam na kursy angielskiego tutaj mimo ze w Polsce uczylam sie przez 6 lat. Jezeli nie ma sie tu nikogo to naprawde trzeba miec duzo cierpliwosci,wiare we wlasne sily i trzeba byc bardzo ostroznym jezeli chodzi p nowo poznanych ludz a zwlaszcza Polakow. Jezeli ktos wam naopowiadal bajek to nie wierzcie w cuda. Nie probuje tu nikogo straszyc Anglia ani tym bardziej zniechecac.Sprobowac trzeba, tylko nie oczekujcie zbyt wiele na poczatku zeby sie pozniej gorzko nie rozczarowac. Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjezdzajcie tu --Irlandia
ja jestem w Irlandii - tu jest duzo latwiej o prace- w anglii tez bylam, ale tam jest potwornie duzo Polakow i oni juz znaja angielski wiec nowe osoby jakby maja ciezko w starciu z pracodawca na rozmowie kwalifikacyjnej Irladia- ludzie weseli, otwarci... fajnie jest tylko nie dublin- mniejsze miasta lepsze albo poczekajcie jakie rynki otworza w maju i ruszajcie tam na swiezy grunt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adalbertus_33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adalbertus_33
Tak, Irlandia jest Ok. Moja siostra i szwagier są w Irlandii.Wyjeżdzając zupełnie nie znali angielskiego. Oczywiście najlepiej płatne prace mają fachowcy i/oraz znający biegle angielski. Szwagier pracuje w zakładzie mięsnym a siostra w barze. Zarobki są dobre,praca ciężka jak wszędzie.Co do języka to zakład w którym pracuje szwagier prowadzi dla Polaków bezpłatne lekcje nauki angielskiego.Miejscowi ludzie sa życzliwi,zupełnie inna kultura niż w Polsce....a Polaków rzeczywiście lepiej omijać z daleka...sam to potwierdzam z autopsji, kiedys wyjeżdzałem podczas wakacji do Niemiec i tam pracując doświadczałem ''życzliwości" rodaków.Oczywiście jak wszędzie zawsze sa wyjątki.umiesz liczyć?Licz na siebie,potem na tubylców w ostatecznosci na Polaków.Pozdrawiam wszystkich,szczególnie tych na obczyżnie.Trzymajcie sie mocno!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myślicie o Finlandii? W maju będą otwierać granicę i zastanawiam się czy tam się nie kierować, bo mniejsza konkurencja akraj taki egzotyczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emika82
Slyszalam ze w Hiszpanii Grecji i Portugalii maja otworzyc granice... hmm klimat super ,cieplutko... z tym tylko, ze wole tam raczej spedzac wakacje niz pozostac na dluzej tzn pracowac, mieszkac. Jakos 'goracy' temperament Hiszpanow, Grekow, a przede wszystkim Wlochow nie bardzo mi odpowiada. Sztywni Brytyjczycy sa bardziej do strawienia. Maja w sobie jakis spokoj... czego nam Polakom brakuje. Z drugiej strony... jak tu byc spokojnym gdy nie jestes w stanie 'wiazac konca z koncem'. I tu mozna zaczac narzekac na smutna polska rzeczywistosc... ale po co? I tak kiedys wroce do Polski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinnnn
Irlandia! W jakiej miejscowości można znaleźć prace? Kto pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGAtKa agaTKAAAA
a ja chce jechac do anglii :) oczywiscie do pracy bo nie chce juz pracowac tu w Polsce:(:(:( jest tylko problem bo jade sama i troche sie boje ale coz i tak pojade. A moze jest ktos kto pojedie ze mna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +++_____
Ale czy Anglia nie jest za bardzo przeładpwana Polakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielka heh
nom pewnie jest ale i tak jade , kto jedzie ze mna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×