Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alldona

Wyśmiano mnie b powiedziałam że chcę zarabiać 2.500 zł.

Polecane posty

Gość alldona

Na dzisiejszej rozmowie o pracę padło pytanie o oczekiwania finansowe. Powiedziałam że chciałabym zarabiać 2500 zł. Pani która prowadziła tą rozmowe powiedziała że chyba sobie żarty robię. Kretynka kompletna. Miała do zaoferowania 800 zł na początek a później 1100. Nie wiem po co wogóle zapraszali mnie na tą rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n
u nas 800zł, to juz duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiaaa
a o jakie stanowisko sie ubiegałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
Doadam jeszcze że mieszkam w Warszawie. Do pracy miałabym ok. godziny w jedną stronę. Jestem po studiach (2 faktulety) i spore doświadczenie w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiaaa
aldona a o jakie stanowisko sie ubiegałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
Specjalista ds. biurowo ksiegowo administracyjnych. W praktyce oznaczało to że miałam prowadzić biuro i część księgowości 40 osobowej firmy. Pracy dużo a zarobki marne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas ok. krakowa
dziewczyna w firmir w której pracuje zarabia na takim własnie stanowisku 1500 zł netto i tez ma 2 fakult., do tego zna b. dobrze j. ang.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
I jeszcze żądali żebym prała skarpetki szefa co drugi dzień! Paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
a czego Ty sie spodziewałaś u nas w Polsce?? To że masz wykształcenie to nie znaczy że będziesz od razu miliony zarabiać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
Ja wiem że ludzie pracuja za mniejsze pieniądze. Tylko w takim razie po co tyle się uczyć?? Przecież gdybym chciała zarabia marne pieniądze to od razu po liceum zatrudniłabym sie w jakimś sklepie lub knajpie albo jako sprzataczka. Nie chodzi mi wcale o jakieś kosmiczne pieniadze. 2500 na dzisiejsze czasy to prawie nic. Tylko jak trudno tyle zarobić :((.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
kusia to nie chodzi tylko o wykształcenie. ja chcę zarabia żeby mi starczało na normalne zycie i wcale nie myśle tu o luksusach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerka mala
bez doswiadczenia chcesz zarabiac wiecej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasadena
no to juz lekka przesada za 800 zł to szkoda z domu wychodzić.u nas na podkarpaciu to na takim stanowisku bierze sie 1500- 1800zł.masz racje że kobieta przegieła z takim tekstem jak żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
każdy chciałby rozsądnie zarabiać, nie mówię że te 2500 zł to jakaś kosmiczna suma, ale tyle znam ludzi wykształconych, z doświadczeniem, którzy zarabiają niewiele ponad 1000 zł że się cudów chyba nie spodziewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasadena
JEŻELI TO BY BYŁA PIERWSZA PRACA TO FAKTYCZNIE DUZO NIE ZAPROPONUJA TOBIE.ALE PONIZEJ TYSIACA TO NAWET NIE SCHODŻ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
to o tych skarpetkach to nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasadena
JA NA STANOWISKU KIEROWNICZYM I PO STUDIACH ZARABIAM 1350 ZŁ TAKZE TEZ ZADNA REWELACJA.JEDNAK SA LUDZIE KTÓRZY MAJĄ WIECEJ FAKULTETÓW I MNIEJ ZARABIAJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
jakby miała to by moja pierwsza praca to bym się zgodziła na taką pensję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
wiem że ludzie zarabiają mało ale ja tak nie chcę. i uważan że gdyby większoś tych ludzi z małymi pensjami nie zgodziła się pracować za grosze to pracodawcy musieliby dać więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anturia
uu aldonka nie mow z pogarda o "jakims" sklepie, bo ja pracuje po studium w sklepie i zarabiam 1500 netto takze widzisz... w porownaniu do tego co ci proponowano nie sa to marne pieniadze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Czy mówimy o kwotach brutto i na etacie? chcę się upewnić. Alldona, faktycznie paranoja. Rozumiem, gdyby było na początek 1100, a potem 2000. Ale tak to przegięcie... Dochodzę do wniosku, że praca na etacie jest totalnie bez sensu, tyle tylko, że nie mam tyle zleceń i nerwów do papierów, żeby zacząć samozatrudnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
to nie była pogarda. chodziło mi o to że do takich prac nie potrzeba długiej nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ayla_
Jeśli kobieta, która przeprowadzała z Tobą rozmowę odpowiedziała Ci takim tekstem to świadczy tylko o jej niskiej kulturze. Pociesz się więc, że nie masz czego załować, że tam nie pracujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaaaaaaaaa
a co ma powiedzic osoba ktora idzie na staz i zarabia 460 zl ja narazie o taki czys marze ale aldona nie marw sie jeszcze dostaniesz prace za te pieniadze czyli 2500 zl jestes z warszawy a tam wg mnie sa wieksze mozliwosci niz tam gdzie ja mieszkam zycze powodzenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
A, to trochę zmienia postać rzeczy :) ale nadal faktycznie oferta kiepska. BTW i na przyszłość: podobno lepszym, bo bardziej "profesjonalnym" podejściem jest operowanie na takich rozmowach kwotami brutto. Od razu możesz zagiąć kadry orientacją w tych sprawach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie bez sensu. przecież 2500 to żadne duże pieniądze. ja sama tyle zarabiam i niedługo wybieram się po podwyżkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość West
ALLDONA Absolutnie sie z Toba zgadzam. jak na warszawe to nawet nie jest bardzo duza kwota. Polska to chory kraj. W ktorym pensja srednia /realna/ wynosi 800 zl, a relacje potrzebnych do zycia artykulow sa o nieba wyzsze. Czynsze w blokoach siegaja 300 zl, jelsi ktos wynajmuje doliczyc trzeba do tego jeszcze min 400 zl. I co..? gdzie zycie, gdzie dojazdy do tak zwanej pracy? Smialismy sie z moim znajomym gorzko bo zarabiajac 600 zl, musial zaplacic 500 zl mandatu.Ja zyje teraz za granica i stad jeszcze bardziej trafia mnie szlag na to co sie dzieje w Polsce, bo jest ogromny kontranst. Jeszcze bardzoej wkurzaja mnie ludzie ktorzy patrza oburzeni na innych ktorzy chca zyc NORMALNIE. Rzeczywiscie w naszym kraju oplaca sie studiowac, uczyc jezykow i spierniczac stamtad inaczej, po co komu studia, nauka, wiedza. We wlasnym kraju jestesmy tanimi silami roboczymi. Ja pracowalam po 20 godzin za tysiac zlotych. I co pewnie powinnam byc szczesliwa ze w ogole mialam prace? Tfu! Aldona powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do czyjejs wypowiedzi o
sprzataczkach,to oststnio jak stalalm na promocji w hipermarkecie to rozmawiaalm ze sperzataczka i one zarabiaja 2.5 zl na h wiec nie weim czy wyciagaja te 800 zl :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×