Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alldona

Wyśmiano mnie b powiedziałam że chcę zarabiać 2.500 zł.

Polecane posty

Gość też
no to ja też się tu przy okazji wyżalę: Kwasia, ja nawet tyle (netto) nie zarabiam, a moja wyprawa po podwyżkę skończyła się "klasycznie", chociaż argumenty miałam logiczne (m.in. ponad dwa lata pracy w firmie i w trakcie "tematyczne" studia podyplomowe na własny koszt).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość West
Podwyzka..? Jest takie slowo w polskiej firmie? Wiecie ile razy ja slyszalam obietnice, ze na poczatek 800 zl a za jakis czas podwyzka? Do ostatniego dnia mojej pracy byla ta sama kwota. Moj brat pracuje w banku. Jest tak kierowniekiem. Wiecie ile dostal podwyzki zasuwajac wciaz ponadgodzinach za ktore nie mial placone? 50 zl. TO JEST ZART !!!! nie to..ze czlowiek chce zarobic na normalne zycie! Polacy przestali juz marzyc, przestali czegos chciec, sa zadowoleni z ochlapow, jakby prosili o jalmuzne. Moja znajoma w swojej pracy zostala poproszona z innymi o przyjscie do pracy w niedziele a kiedy zapytaly ile za niedziele dostana uslyszaly ''oj wy zebrzaczki zebrzaczki''.. NO CHOLERA JASNA! glupie baby powinny byc wdzieczne ze moga sobie przyjsc w niedziele do pracy i poharowac. Ale szefowa przyjdzie nast dnia i pokaze jakie sobie fajne buty za 3 stowy kupila i namawia je zeby sobie tez takie kupily. Za co.. za 600 zl pensji bez placonych nadgodzin? To jest normalny kraj? W ktorym zarty robia sobie z pracownikow..a nie pracownicy chcacy RACJONALNEJ sumy za swoja prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co bo to jest dla mnie kurfa chore, wykształcony człowiek nie moze godnie zarobic......... łaskę mu robia ze dadza 800 złotych.a z czego ma życ.....800 zełotych w Warszawie to zadna pensja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale przepadlo
fakt za 800 zlotych w wawie to mozna sobei podetrzec tylek i starczy jedynie na waciki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
a czy 800 zł poza Warszawą to aż taki majątek ?? Wiadomo że życie jest tańsze ale niektóre opłaty są takie same. Moja ciotka mieszkająca w małym mieście z 3 pokojowe mieszkanie (własnościowe do tego) płaci miesięcznie z wodą prawie 500 zł. Ja w Warszawie za 2 pokoje mam 300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
800 złotych NETTO to bardzo mało. Chyba że się zarabia na drobne wydatki, bo opłaceniu mieszkania, opłat, telefonu i ewentualnie szkoły nie zostaje nic. ja sama płaciłam za szkołe 1200 złotych MIESIĘCZNIE- i musiałam znaleźć taka pracę, żeby mieć na szkołe i na normalne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale przepadlo
to chyba zostalas kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cenić się trzeba
ja już skończyłam z pracą za darmo. znam biegle 2 języki obce i jeden w sumie dość ok, też 2 fakutlety, marketing i informatyka. 7 lat doświadczenia w eksporcie. wszyscy by mnie przyjęli do pracy, ale za 700zł. śmieję się im w twarz i wychodzę. do każdej pracy musiałąbym dojeżdżać min. 15km. niech szukają frajerów. na zasiłku mam 500zł. więcej mi z tego zostaje, niżbym dojeżdżała do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cenić się trzeba
za pół roku będę zdychać pod mostem, ale będzie to dla mnie barziej honorowe, niż praca za darmo dla jakiegoś złodzieja zwanego pracodawcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cenić się trzeba
Kwasia, jasne, kiedyś też przez 2 lata udało mi się mieć pracę za 2000zł. było miło przez 2 lata. wycisnelio ze mnie wszystko i zamiast na urlop posłali na zwolnienie. tak więc to, że teraz masz niezłą kasę to nie musi oznaczać, że zawsze będą Cię tak cenić. czasem jhest tak, że wykorzystają i wywalą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
do ceni się trzeba - zasiłek dla bezrobotnych dostawać będziesz tylko przez 6 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość West
niedlugo i tak kazdy kto chce troche wiecej od zycia niz zasilek z pracy pt pensja.. powyjezdza za granice..wtedy zostana sami pracodawcy i beda szukac pracownika za kazde pieniadze. Politycy nie beda mieli z kogo sciagac podatkow i z kogo zyc, moze wtedy sie wszyscy opamietaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaalo
alldonko a co powiesz na rodzine ktora ma 600 zl na 3 osoby nie moznosc dorobienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona28
alldona - zgadzam się z toba w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cenić się trzeba
do alldony. napisałam wyżej, że wolę honorowo zdechnąc z głodu pod płotem niż całować pracodawcę po rękach za ochłap, który mi rzuca za pracę. bo za te 600zł oni tego oczekują. szacunku do nich, pracodawców, i wdzięczności za to, że dzieki nim mamy pracę. co z tego, że zasiłek mi się skończy? ale honor zostanie. nie mam rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cenić się trzeba
kiedyś miałam jakieś problemy w pracy, konkretnie z realizacją zamówień. na spotkaniu powiedziaąłm mojemu facetowi, że nie wiem co robić, żeby zmobilizować produkcję. wiecie co mi powiedział? "za 700zł to Ty możesz się zastanawiać, w której ręce trzymać miotłę a nie rozwiązywać problemy produkcyjno - handlowe w firmie" miał rację. traciłam zdrowie psychiczne i fizyczne za 700zł, bo się porzejmowałam swoją pracą za 700zł. taka już jestem, że mocno angażuję się w pracę. moje zaangażowanie, nie licząc wiedzy i umiejętności, ma większą wartośc niż 700zł. nie pójdę do pracy. niech pracodawca sam sobie rozwiązuje takie problemy. ciekawe, czy wtedy zrozumie, ile to kosztuje czasu, zdrowia i nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espe
Widzę, że rzeczywistość zajrzała już do Warszawy, bo 800 PN netto w Polsce to już dużo. Też kiedyś studiowałem i myślałem, że jak skończe studia to będę zarabiał dużo. Teraz wszyscy studiują (podnosimy średnią ludzi z wyższym wykształceniem w stosunku do reszty UE). Niedługo nie będzie już zawodówek (zaczynają likwidować) tylko licea i technikum, a potem studia. Za kilka lat wszyscy będą po studiach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doorootaa
tylko na co wydać te 800 zł ?? :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica
administracyjno-biurowa & asystentka dyrektora & pomoc księgowości& sptzątaczka w jednej osobie na jednym etacie :))) 700 netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica
po studiach dziennych ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica
To jest przykre Najgorzej że z czasem człowiek z czasem traci motywacje do pracy, same pochwały szefa mi nie starczą, obiecywano mi podwyżke 2 miesiące temu, dzis sie okaże.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAbb
a ja mam 870 na reke - ekonomista , duza firma produkcyjna 2 fakultety i uprawnienie audytora 2 st. i zmieniam prace no i premia 65zł;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e.l.f.
mamy 1500 na 4-osobowa rodzine a 2500 byłoby dla nas rajem. mieszkamy w wawie i wynajmujemy mieszkanie. ja własnie rozstałam sie z pracodawca a wlasciwie on ze mna bo jestem mama i nie moge byc dyspozycyjna. nie narzekajmy tak na los bo naprawde moz byc gorzej a wydawało sie ze to juz dno osiagniete. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alldona
do e.l.f. przykro że straciłaś pracę :(( nie narzekam na to co mam tylko nie chcę pracować za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alldono również jestem po studiach i mam 2 fakultety. bardzo chciałam zarabiać 2.5 tys zł i również niejednokrotnie mnie wyśmiano. Obecnie radzę sobie sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z warszawy
800 zł to ja w Warszawie płacę miesięczny czynsz za mieszkanie!!! Nie mówiąc już o innych opłatach. No niestety, ale wysokość płacy musi być uzależniona od miejsca zamieszkania. Kuzyn mieszkający na wsi zarabia 4000 zł i jego rodzina uchodzi tam za bogaczy. U nas starczałoby to na podstawowe wydatki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .. .. .. .. .. ..
aby wydać 2500 zł nie trzeba się bardzo wysilać ale tak trudno jest tyle zarobić. tak o już jest w naszej kochanej Polsce że większość ludzi zarabia o wiele mniej niż potrzeba jest na życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×