Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cheer

Mąż jest daleko,brak mi kogoś,z kim mogę pogadać

Polecane posty

Gość cheer
Basik,nie pamiętasz?Nasza koleżanka dziś w wielkim mieście!ciekawe jakie wrażenia przywiezie.🌼 🌼.Poza tym mam nadzieję,że jeszcze ktos się odezwie dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Jest tam ktoś,kto chce pogadać?🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Ależ dużo masz tych dań, u mnie zupa jarzynowa, dla nas wątróbka, a dla syna specjalnie naleśniki, bo on nie cierpi wątróbki, chociaż robię dobrą, na ostro, dużo przypraw, wychodzi taka trochę inna. Zapomniałam, że Gabis w mieście, pewnie zaraz wróci i nam opowie! Musiałam biec do biblioteki, synuś przygotowuje pracę maturalną z polskiego i dość skomplikowane to jest. Wczoraj naszukałam się a dzisiaj jeszcze czegoś brakowało więc znowu. Nie wiem czy kiedyś skończę się uczyć, tzn. ogólnie lubię, ale wolałabym coś innego jednak. Muszę zrobić jeszcze kanapki, ale zaraz wrócę. Na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Sportów zimowych nie uprawiam niestety, uwielbiam lato, jestem przyzwyczajona do upałów, dobrze je znoszę. Nie lubię zimy, odśnieżania, oblodzonego samochodu, sliskiej jezdni, tej czarnej brei na ulicach, fuj. No i marzną mi nogi, muszę kupić buty!! Ostatnio znalazłam dobry chlebek razowy, chrupiący i niekwaśny, a o taki bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Witajcie ! I wróciłam z wielkiego miasta i jak zwykle nieżywa jestem. Dzisiaj nawet w mieście spotkałam się z mężem, bo nie wiedział, jakie buty ma sobie kupić. Ale spotkanie trwało niewiele ponad godzinę. Potem musiałam poszukać trochę materiałów do moich prac malarsko-dekoratorskich i to nie było łatwe. Niby wszystko jest, a to co chcesz dostać nie możesz. W drodze powrotnej zahaczyłam o harbaciarnię, tym razem sama. Bułeczka wita mnie, jak dobrą znajomą. Dzisiaj było po małej filiżance ''ducha lasu'' i mango. Duch lasu diabelnie poziomkowy, zbyt poziomkowy. Ale dobre obiadki kobietki gotujecie. Ja jestem trochę głodna. W mieście z reguły nie jadam. A tak na noc nie chcę się najadać. więc tylko było jakieś jajeczko, chrupki chlebek i 2 jabłka. Mąż zaprosił kolegę z pracy z żoną na niedzielny obiad. Muszę się znowu wykazać. Jeszcze nie wiem, co zrobię i nie mam narazie żadnego pomysłu. Może jutro coś wymyślę. Wiecie co, fajnie by było, żeby były pigułki na szczęście, albo choć na dobry humor, wiem, że na dobry humor może być dobry alkohol, ale działa, albo i nie, tylko do czasu. Za wymyślenie takiego specyfiku można by może nawet nobla załapać. Oj , marzy się w tej durnej głowie. Pigułka zamiast rozumu. Chyba się położę, bo lekko bredzę. Do jutra kobietki i głowa do góry. Może będzie lepiej. Kiedyś ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Hej Gabis!Hi,hi,hi-mnie przydałoby się kilka tych pigułeczek ZAMIAST,ale nie będę wymieniać zamiast czego :D Alkohol byłby czasem nawet,nawet,ale na samą myśl o zgubnych skutkach (następny dzień)robi mi się niedobrze choć nic nie piłam.Ale nie powiem dobre piweczko czy wineczko czasem wskazane w umiarkowanych ilościach.Ciekawa jestem jaką też pigułeczkę chciałaby Basik,a może jej niepotrzebne?Dobrej nocki,Pa,pa 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
oj też by się przydała taka pigułka, wczoraj byłam zdołowana, dzisiaj troche lepiej, ale to niestety wraca ciągle i raz lepiej raz gorzej.. Cheer czy robisz brązowy ryż, ja w ramach zdrowgo odżywiania staram się, ale nie bardzo mi smakuje, wolę dziki, z takim czarnymi końcówkam, ale zalecają ten brązowy. Jak go zrobić żeby był lepszy!? Gabis napisz co wymyślisz na obiad? w niedzielę. Myślę o zrobieniu tej doniczki, ale czy robić spękania / musiałabym szukać tego lakieru/ czy darować sobie? Raz chyba byłam w takiej prawdziwej herbaciarni na Starym Mieście. och miło było. Lubie herbatę, ciągle ja piję, ale tam są takie inne smaczki. Pamiętam herbatę z dzieciństwa, moja Mama parzyła wspaniałą, już nigdy takiej nie piłam. No i woda była dobra. A w ciężkich czasach była w sklepach herbata etiopska, też dobra, później już jej nie widziałam. Smakuje mi też turecka, ale u nas już nie ma tego smaku. Chyba już poszłyście spać niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Cześć dziewczyny :) Wybieram się na lektorat,ale wpadłam do was na chwilę na poranne pogaduszki🌼.Za oknem okropnie-pada deszcz jest ponuro.Poproszę więc pigułeczkę na lepszą pogodę.Basik-ja zdecydowanie wolę ciemny ryż-przygotowuję go w sposób tradycyjny dodając trochę oliwy z oliwek i ziarenek smaku.(nie może być rozgotowany).Jeśli chodzi o smażenie czegokolwiek nigdy nie zostawiam w patelni żadnego tłuszczu(co nioestety nieświadomie robi wiele pań)-ponowne użycie jest bardzo szkodliwe.Chodzą mi po głowie krokiety z kiszoną kapustą i grzybami do tego barszczyk,może zrobię któregoś dnia.Ciekawa jestem czy Gabis lubi pić tą herbatkę sama?U nas na uczelni w sobotę po wykładach organizują wspólny wypad do kawiarni,ale ja się nie piszę na to,muszę wracać do domu.Trzymajcie się cieplutko.Póżniej się odezwę {kwiatek] 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Witam. U mnie pogoda piękna 🌻,słońce świeci,śnieg się skrzy i błyszczy i jest 6 stopni mrozu. Dzisiaj nigdzie nie wychodzę, prace różne czekają. I jest ich dużo. Co zrobię na obiad, jeszcze nie wiem. Ale na pewno coś mi przyjdzie do głowy. Grzeję dom głównie kominkiem z rozprowadzeniem ciepłego powietrza, jak wyjeżdżamy na dłużej niż dobę, mam centralne na prąd i nastawiam na 12 stopni. To ciągnie niewiele i b.rzadko zimą wyjeżdżamy. Doniczkę robiłabym bez spękań, ciocia mogłaby nie docenić tej techniki, choćby z racji wieku. Wiem, po swojej cioci. W herbaiarni też lubię być sama. Tam jest naprawdę niepowtarzalna atmosfera. Gdybym wygrała w totka, co nie realne, bo nie gram, mogłabym mieć właśnie herbaciarnię. Już widzę,jak bym ąwymalowała...hihihi Narazie, zajrzę, gdy zrobię sobie przerwę w pracy. A co u Was, tzn. u Cheer, wiem - zajęcia. Do miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Cześć, u mnie nic ciekawego, ale na szczęście pogoda cudowna. Mimo to nic mi się nie chce, nawet wyjść z domu, coś takiego mnie znów ogarnęło, co jakiś czas tak mam. "Siedzenie" w domu mnie dobija!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Basik, jak masz doła, to może napij się jakiejś dobrej herbatki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
właśnie piję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Cześć dziewczyny,już jestem,pogoda fatalna w dzień lał deszcz,póżniej deszcz ze śniegiem,a teraz marznąca mżawka.Rano będzie pewnie straszna ślizgawica,a ja jutro musze znowu jechać.Gabis u nas nie ma kominka,ale chcemy go w przyszłości zamontować.Podobają się nam takie w starym stylu przypominające piec kaflowy,lub takie metalowe z miejscem na drewno i na podgrzewanie np.filiżanek z herbata.Napisz czy rozprowadzony nadmuch rzeczywiście się sprawdza i daje ciepło w sąsiednich pomieszczeniach?Basik,ja ostatnio tak często miewam takie dni,jak ty dziś,kiedy nic mi się nie chce i wszystko wydaje się do d...Mówiłaś,ze masz męża w domu,może jemu uda się gdzieś cię wyciągnąć i zrobić ci jakąś przyjemność?U mnie znów kłopoty ze zdrowiem,jak co innego się trochę unormuje,to teraz znów problem zdrowotny.A niech to:(.Trzymajcie się,jeszcze odezwe się 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
A u mnie było dzisiaj piękne słonko cały dzień. Dzięki temu nie było tak bardzo zimno. Ja właściwie nie wychodziłam.Malowałam t-shirty, a to trochę praochłonne i w ogóle z pracami wszelkimi jestem''do tyłu''. Cheer, ja na nadmuch nie narzekam, a kominek jest pośrodku domu, pokoje przylegają do kominkowego. Jest OK. Jedyny warunek, trzeba dokładać drewno. Jak się jest dużo w domu, jak ja, to nie ma problemu. Niedobrze, że macie takie chanderki. Ja ostatnio jestem w lepszej formie. Trochę się pewnie domyślacie, czemu to zawdzięczam, a właściwie komu. Jak dziwnie plecie się życie. Możnaby napisać powieść. Cheer, co i dolega? Mam nadzieję, że to nic poważnego. Hej, głowa do góry. Jak to mawiała moja mama pesymistka, a już o tym pisałam ''nic to Baśka".Basik, to nie do Ciebie, a może też. Ale po herbatce może się poprawiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Zapomniałam na pocieszenie 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Masz rację Gabis-życie bardzo dziwnie się plecie-jeden dzień,jeden telefon,jedno spojrzenie potrafią zmienić wszystko.Babskie sprawy,jak się mnie przyczepiło to z trudem chce odczepić.Dziś w dodatku na lektoracie tak zmarzłam(oszczędzają na grzaniu czy co),że trzęsłam się jak galareta,tym bardziej żle to wpłynęło na..No to ci zazdroszczę tego kominka na środku.Cudownie,jak w filmie.Podobają mi się takie właśnie "w centrum"U nas niestety kominy na to nie pozwolą.Wydaje mi się,że w "Nigdy w życiu"był taki na środku,no i dom ten był super.Mam nadzieję,że oglądałaście Nigdy w życiu"K.Grocholi z D.Stenką w głównej roli.Teraz nakręcono drugi film Grocholi też ze Stenką "Ja wam pokażę"-muszę go mieć i obejrzeć.A oglądałyście "Karierę Brigit Jones"i "Brigit Jones w pogoni za rozumem"?Basik może właśnie obejrzyj sobie któryś z tych filmów?Można bez problemu wypożyczyć,choć ja wolę kupic te,które lubię.A może jakiś drineczek specjalny poprawi ci nastrój?Gabis fajnie,że ktoś cię dowartościował,że poczułaś się wreszcie kobietą,zasługujesz na to.Dla mnie może też po ciągłych niepowodzeniach i nieszczęściach przyjdą lepsze dni?Pozdrawiam was 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Przykro, że dzisiaj jesteście w nienajlepszym humorze. Może to też pora roku. Krótki dzień nie sprzyja dobremu samopoczuciu, a jeszcze, jak są jakieś dolegliwości, to wszystko widzimy w czarnych kolorach. Ja też nie jestem dość sprawna w działaniu, jak na mnie, ale ogólnie humorek mam niezły. Dowartościowano mnie tak, jak ''nigdy w życiu'' to dlatego. Los istotnie płata figle. Ale, co z tego wyniknie, nie wiadomo. Ale narazie jest mi miło i póki co, nie grzeszę ;) Filmu nie widziałam, ale słyszałam. Pewnie kiedyś zobaczę. Odpędźcie smuteczki precz, pomyślcie o czymś bardzo miłym, albo po prostu spróbujcie pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Łatwo ci powiedzieć Gabis -pomarzyć,kiedy sprawy przyziemne nie toczą się jak powinny.Wiem jedno-jak do innych kłopotów dochodzą te ze zdrowiem,to po prostu humorek znika.Pogoda owszem-ma duzy wpływ,dlatego u nas wzorując się na Zachodzie modne steja się fototerapie,nie byłam jeszcze na takim seansie,a na pewno to dobra rzecz.Piątek mam tylko wolny do końca tygodnia i nie wiem,chyba spędzę go leniuchując i wygrzewajac sie jak kocur pod piecem.Może coś sobie kupię na osłodę życia(to mój sposób na poprtawę nastroju-zawsze działa)Dziś widziałam fajne skórzane rękawiczki,ocieplane,w różnych kolorach i w dodatku niedrogie.Podobała mi się również na wystawie czapka z szalikiem w beżowym kolorze .Szalik długi .Wzorowane na ręczną robotę(cena98zł ,dużo?) Gabis dlaczego nie otworzysz jakiejś galerii czy coś w tym stylu?Może nawet z barkiem z dobrą kawka,herbatką i ciasteczkiem? :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
gotuję zupę na jutro, bo mam zamiar wybyć jutro z domu na dłużej, chcę kupić w końcu te buty. Mnie zawsze poprawiał humor fryzjer, ale teraz chciałabym trochę zapuścić włosy więc to odpada, zreszą niedawno byłam i wyszłam niezbyt zadowolona, a pod czapką i tak włosy robią sie do niczego. Czy robicie jakieś fajne zupy, poza tymi oklepanymi? Jakoś znudziło mi się to ciągłe gotowanie, chociaż ogólnie lubię. Kupiłam lakier, ale akrylowy, hydrolaku nie widziałam, może wezmę się wreszcie do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Cheer, pewnie, że to fajny pomysł z tą galerią dla Gabis, ale wziąwszy pod uwagę biurokrację ZUSY podatki wszelkie opłaty to chyba odpada. Gabis zdaje się jakoś trochę działasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Gabis i jeszcze mam pytanie o kominek. Zawsze chciałam mieć, ale zastanawiam się jak to jest z popiołem, czy nie brudzi się w domu, wiem, że są takie wkłady, ale mimo wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
no i piszę do siebie.. strasznie wcześnie chodzicie spać. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Witam Was, ja nie chodzę wcześnie spać, ale mój mąż jak obejrzy jakiś durny film, to chce do kompa i gazety sportowe czyta. Mnie wygania, bo mówi, że mam go cały dzień, tzn.komputer...:(. Więc ja wieczorkiem zabieram się za książki. Wchodzę do łóżka i czytam do poduchy. Włączę sobie płytę i tak jest miło.:) Basik, popiół jest, ale nie taki uciążliwy, może gorzej z szybą kominkową, bo jednak się brudzi, a jej nie można zapuścić. Są spejalne płyny do mycia, ja najczęściej robię to Cifem. Cheer, rękawiczki też sobie kupiłam, one są chińskie, dlatego takie tanie. Mam fijoła na punkcie rękawiczek. U nas w Geanie są w cenie promocyjnej po 19zl, byłam w szoku i kupiłam czerwone i białe. Obejrzałam b.dokładnie, naprawdę są zupełnie przyzwoite. Szalików i czapek nie kupuję, bo..robię. Jak już oglądam tv,to zawsze macham drutami. Z tą galerią, to niegłupi pomysł, tylko jak to ugryźć. Po tej wyleczonej depresji bardzo się zmieniłam i jestem jakoś mało zaradna. Jak coś sprzedaję, to najczęściej znajomy powie coś innemu znajomemu i tak ktoś dociera do mnie. Ale to nie jest dużo. Teraz za to muszę robić galerię gwiazdkową, tzn rzeczy na gwiazdkę i idzie mi jak po grudzie.Wyjątkowo opornie. Basik, ja zup nie gotuję, tylko okazjonalnie. Nie gotuję, bo lubię. I wszystko jasne. Pewnie gdyby były dzieci w domu, to bym gotowała. Dziewczyny, mam pomysł, uśmiechnijmy się mimo wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy to
a czy to zmowa? zmowa,ze nikt nie ma czarnego nicku? Chcialam tez pogadac ale .... chyba nie do twarzy m w pomaranczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Do:a czy to-jeśli chcesz pogadać to po prostu gadaj,nick chyba nie ma tu nic do rzeczy .Po co robić kolejne podziały?(mało ich mamy gdzie indziej?)na tych z pomarańczowych czy czarnych?Jeśli z kimś fajnie mi się gada to nie ma znaczenia "jaki ma kolor"Pozdrawiam cię i zapraszam do rozmowy.Basik,nie napisałam,że po wizycie u fryzjera poprawia mi się humor,bo choć rzadko bywam w salonach piękności(nie lubię sztucznych fryzur,układania włosów,lokówek itp)to akurat po ostatnich wizytach byłam rozczarowana,bo z cieniowania "na pazurki"nie wyszło nic ,jak i z odcienia ,o który mi chodziło,wydałam tylko spore pieniądze.Basik jakie buty chcesz kupić?Jeśli chodzi o zupy polecam ci prawdziwy barszcz z żyta(a może robisz taki?)Gabis,teraz są dość przyzwoite zasady,jeśli chodzi o początkujących przedsiębiorców,preferencyjne warunki,naprawdę-nawet jeśli chodzi o składki ZUS(2lata minimalne)Ty możesz naprawdę wykorzystać swoje zdolności,a sprzedawanie znajomym,to na pewno nie to,co mieć własną galerię.Cieplutkie pozdrówka 🌼 🌼 🌼 Aha!Basik,ja kładę się spać póżno,ale skąd wiem,czy akurat ktoś jest i chce gadać,co? :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Mam nadzieję,że niedługo tu zajrzycie :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Czeeeść, no ja zaglądam, ale zaraz lecę. Też się zastanawiałam nad tymi rękawiczkami z Geanta, ale strasznie mi marzną ręce w skórzanych, a te bardzo cienkie, ale ładne! Może jeszcze kupię, podobały mi się różowe. Teraz też mam wełniane i różowe od wietnamczyków, moją córkę to gorszy, bo ona tylko firmowe, snobka. Barszczu z żyta/zakwasu?/ nie robie, bo kiedyś mi się nie udał, a jak Cheer go robisz? Gabis, faktycznie jeśli nie prowadziłaś w ciągu ostatnich 2 lat działalności to masz niższy ZUS /200zł. z kawalkiem/ a to już da się wytrzymać, ja niestety nie mam takiej ulgi z powyższego powodu. A pracę jedynie będę miała jak sama się zatrudnię - w tym kraju!!! No ale nie zarobię 750 zł. na sam ZUS! A gdzie reszta? Pomyśl o tej Galerii i zatrudnij mnie proszę... Pozdrawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Zapomniałam Gabis-no,no czerwone i białe{kwiatek] to mnie zaskoczyłaś,bo ja oglądałam oczywiscie czarne,szarych i brazowych nie widziałam.Mam brązową kurtkę i ciemnoszare futerko więc :P,sama nie wiem do tego szarego jakie?Wprawdzie mam czerwoną torebkę,ale ....Może coś podpowiesz,ja jak zwykle mam problemy co wybrać,ech...(No i gadam sama ze sobą?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×