Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cheer

Mąż jest daleko,brak mi kogoś,z kim mogę pogadać

Polecane posty

Gość basik x
no no to ja dzisiaj pierwsza czeeść ale już wracam z powrotem do łózeczka Gabis co się dzieje gdzie jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheer
Jestem już.Nie wróciłam niestety optymistycznie nastawiona do życia.Dużo sób z innej grupy oblało kolokwium,a w następnym tygodniu nas czeka sprawdzian wiedzy.Ja jak zwykle-wszystko na ostatnia chilę,a czas nieubłagalnie kurczy się:( Basik-co się dzieje z Gabis,czyżby ten mężczyzna ją wypłoszył ? :) Mam nadzieję,że wreszcie przypomni sobie o koleżankach od smuteczków?Gabis -czekamy na ciebie 🌼 Małgoś,wczoraj tak długo siedziałyśmy,mam nadzieję,że bez oporów wstałaś.Na pewno oglądasz codziennie pięknie przystrojone świateczne witryny(trzeba im przyznać,mają do tego talent) i myślami jesteś już tutaj.Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheer
Dziś w nocy żle spałam,myśli kłębiły się w głowie jedna za drugą.Rano byłam taka rozbita...Nie wiem może rzeczywiście ta wysoka temperatura w sypialni powoduje,że śpię jak zając pod miedzą?Może stres przeżywany w dzień powoduje zakłócenia snu?Jak tak dalej pójdzie będę zmuszona sięgnąć po farmakologię,bo poczas sesji wykończę się z niewyspania.A wy jak śpicie?Słodziutko?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheer
Basik!Przypomniało mi się .wiesz co zrobił nasz kot(kiedy był jeszcze)?Poobgryzał mi mój ulubiony kwiatek,prezent od męża-"stopę słonia"Nie ruszył zadnego innego tylko własnie ten ulubiony,a miał takie piękne,długie wijące się"listki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheer
Na razie lecę,bo wzywają mnie do obowiązkowego oglądania skoków narciarskich,tak to jest jak faceci mają przewagę .Dodam,że ogladam również mecze piłkarskie,choć akurat w tej dyscyplinie nie mamy zbytnich powodów do dumy.Za to są inne wspaniałe drużyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgos44
Witajcie kobitki, ale u mnie leje jak z cebra caly dzien, o 17 wrocilam z pracy, wypluskalam sie(nameczylam sie dzis strasznie)po malowaniu kuchni ale juz ok od rana do 17 i 50 euro lewe jest na swiateczne zakupy jak znalazl.....zrobilam sobie swieza rybke nie wiem jak nazywa sie w Polsce tu SPIGOLA i zjadlam ufff ani sie ruszyc )))))wiec jestem tu i poczytam conieco.Cheer ja w te Swieta nie jade do domu bo bylam 3 tyg, temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
cześć dziewczyny, dopiero wróciłam, też stęskniłam się za Gabis i co? Cheer na pewno masz za gorąco, zdrowo jest spać w niższej temperaturze, przez to się nie wysypiasz, no i łatwiej złapiesz przeziębienie taka przegrzana.. I nie bierz żadnych środków nasennych, bo dopiero sobie narobisz, uzależnisz sie b. szybko. Moja ciocia od lat bierze takie leki i i tak nie śpi, jest rozkojarzona, wszystko gubi, zapomina. A mój kotek jak wieczorem sobie poszedł to do dziś go nie ma, mam nadzieje, że jeszcze wróci, bo jest śliczny i mądry, poza pewnymi wadami. Malgos no to się umordowałaś dzisiaj, ale teraz relaksik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
na szczęście nie muszę oglądać meczy ani skoków, chociaż wiem, że to wciąga, tak jak polubiłam tenis. Dawno nie robilam ryby, bo na nieświeże trafiałam i jakoś nam zbrzydły, a lubimy. No na wigilię karp na pewno będzie, ale ten żywy więc świeży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
hej dziewczyny Basik u nas też karp jest oczywiście,ale ja go jem w małej ilości,nie przepadam za mięsem karpia-jest wg mnie tłuste.Poza tym uwielbiamy ryby pod różną postacią.Małgoś ja we Włoszech jadłam zupę rybną,zapomniałam z jakiej ryby była,pamiętam,że gotowana była z głową i oczami.A TFUUU!Okropna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
a gdzie kupujesz ryby, myślę o świeżych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgos44
ja ta rybke zrobilam sobie w piekarniku ma podobne miesko do sandacza mowie wam przebija miesooooooo, ktore uwielbiam jestem miesozerna, a rybki kupuje na ogromnym targu Cheer wiesz zapewne o czym mowie zawsze swieze wszelkiego rodzaju ryby, malze, krewetki itd.Cheer ja nie wiem co ty jadlas ale chyba bylo swinstwo brr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Ja kupuję w sklepie.Małgoś -przypomniałaś mi merkato.Wszystko mogłam zdzierżyć,ale nie widok tych wszystkich przeeeeróżnych ośmiornic itp wieloodnogowców,albo te różne sreberka wijące się!Lubię owoce morza,aczkolwiek niektóre widoki są najwyrażniej nie dla mnie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Małgoś żal mi cię,wiem jak w tych szczególnych chwilach jest przykro....Chyba do tego nie można przywyknąć-zawsze coś człowieka w dołku ściska.Wigilia to bardzo szczególny dzień dla nas.Gdybyś jeszcze była tam z rodziną.....Gabis w dalszym ciągu milczy;( Basik,może masz przepis na jakieś fajne świąteczne ciasto?Mogłabym zaskoczyć czymś nowym rodzinkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgos44
a ja sobie upieke serniczek z ricotty ze zbozem z puszki naprawde!!!!!kiedys jak go robilam 1_szy raz to myslaalm ze sie poplacze ze smiechu no taki zamieszaj i upiecz, ale potem jak zasmakowalam .....................palce lizac, umie piec i daje mu wieksza note niz mojemu ulubionemu sernikowi wiedenskiemu, no i oczywiscie zrobie prawdziwe tiramisuuuuuu , zadnych salatek nic, no i kilka bab kupie z roznymi nadzieniami, moze zawolam kogos z pod polskiego kosciola??a tak nawiasem to juz nie jestem sama... od jakiegos czasu, ale to juz inna historia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Widzę,że nie martwią cię Święta z dala od rodziny.Ja byłam tylko raz bez najbliższych(stan zapalny zatrzymał mnie nieoczekiwanie)i powiedziałam sobie,że nie ma nic gorszego niż nie dojechać na Wigilię.Widocznie jesteś bardziej odporna na rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
jaki ten serniczek z ricotty, nie na słodko? a te zboża z puszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Cheer, robię normalny sernik, nie umiem makowca, robiłam pieguska z makiem - takie ciasto wymieszane z suchym makiem, rzadko robiłam faworki wg. instrukcji mamy. Ostatnio nie piekę już ciast albo b. rzadko, drożdżowe mi nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgos44
cheer a co ty bys zrobila??po 10 latach?? jeszcze pewnie bym pojechala ale obaj synowie pojechali do Anglii i co ja mam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgos44
basik serduszko tak jest z puszki to jest gorowa masa z naszego tz. peczaku no i jest latwiejszy niz nasz i bardziej mokry (ja taki lubie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Jestem.Basik ja również nie piekę drożdżowych,ani makowca.Pieguska nie lubię,bo za suchy.Za to faworki robię pyszne.MałgośChodziło mi oto,że wcześniej tak długo byłaś z dziećmi rozdzielona,a teraz święta również osobno...Nie chcę,abyś tłumaczyła się-każdy"ma swoje".Ja sobie narobiłam ochoty na parmegiano po tym wczorajszym pisaniu dziś cały dzień chodził za mną.Pisałaś,że lubisz słodycze-ja też.We Włoszech jadałam pyszną pizzę z nutellą orzechową.Mniam.Jadłaś może?Niestety u nas jej nie serwują.Piszę nutell,bo to była masa czekoladowa z posmakiem orzechów laskowych.Potrafiłam zjeść całą na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Hej Wam. Jak to miło, że ktoś za mną tęskni. Aż mi się łza zakręciła. Witaj Małgoś. Pewnie jesteś bez ''ś', tylko s, ale tak mi jakoś fajnie brzmi. Mił nam. A pan się wystraszył? Nie odzywałam się, bo nie miałam netu. Poza tym trochę spraw, dziś sobota, to mąż w domu, choć tylko pół dnia, ale obiad i tort zrobiłam na jutro i mięsa upiekłam na jutro i zupę - krem chrzanową zrobiłam, na jutro. No przecież mam gości, których mój zaprosił. Chałupę trzeba było sprzątnąć i to wszystko, co robi wykwalifikowana kura domowa. I tak nie było czasu pilnować kompa, czy jest net, czygo nie ma. Mam nadziejeę, że u Was Ok. Jutro może zajrzę,ale dopiero wieczorkiem. A w poniedziałek mam RANDKĘ. A co mi tam!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
No nie ,Gabis wreszcie jesteś:D Najnormalniej martwiłam się co się dzieję z tobą.Ale uśmiałam się z tej "wykwalifikowanej kury domowej"Od dziś będę nazywać tak siebie.Odnośnie A co mi tam-miłego picie herbatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Oczywiście nie:dzieję tylko dzieje.No to napiekłaś i nagotowałaś rarytasów,no,no.Piątka z plusem 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Dziękuję. Wiecie, dzisiaj czuję się nawet szczęśliwa. Ja chyba lubię być kurą, tylko wolałabym bardziej przymilnego koguta. Dobrej nocki... Gazetki czekają. Buziaczki dla Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
👄 dla ciebie.Idę do łóżeczka-może zmuszę się na troszkę"lekturki".Pa,pa wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgos44
Cheer najwyrazniej nie zrozumialas mnie wczoraj jak mowilam ze wracam na kazde Swieta do dzieci to beda drugie Swieta osobno na 10 lat ,(poniewaz ich nie ma ja przeciez nie moge do Angli jechac prawda??(przynajmniej nie teraz oni dopiero zaczynaja.Jesli Bog pozwoli to na Wielkanoc sie spotkamy w domku,mowilas ze nie dalabys rady z dala od rodziny?? zareczam cie jest bardzo duzo matek z rozdartym sercem jak ja co niedziela je spotykam pod kosciaolem polskim .Gabis zeczywiscie ma byc tak jak ty mowisz ale jakos tak mi wyszlo to s'. a teraz dobranoc do jutra ide spac padam na nos a jeszcze pranie musze rozwiesic papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Gdzie są wszyscy?????Nie ma dziś tu nikogo ? :( Odezwijcie się 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Hej, jestem i niestety znikam. Goście poszli późno. Zanim posprzątałam, trochę czasu znowu minęło. Jestem bardzo zmęczona. Ale piszę, żeby się odmeldować. Do miłego !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Czeeeść, wczoraj byłam zajęta bardzo, ale dziś już jestem, co się dzieje, tak tu pusto. Gdzie jesteście? Co robicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Cześć Basik Mnie z kolei zwaliło się parę spraw na głowę :) Rok się kończy,więc trzeba pozałatwiać co się da,aby nie ciągnęło się na następny.Poza tym czas mikołajkowy,przedświąteczny bardziej absorbuje i zmusza do działań.Pogoda "pod psem",klimat się ewidentnie zmienia,teraz święta nie mają już często takiego uroku jak kiedyś bywało.....U nas akcja "myszy",feee.Basik a ty co robisz?Ja w końcu jakoś muszę zmobilizować się do przetarcia okien :( Gabis też coś milczy,ale chyba dzis miała być w mieście.Małogoś,a ty jeszcze w pracy?Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×