CZY TO BYŁO PORONIENIE???

Jakiś miesiąc temu sprawdzałam testem ciążowym, czy jestem w ciąży i okazało się, że nie. Zaczęłam spokojnie zażywać dalej tabletki antykoncepcyjne. W czasie tego miesiąca często kochałam się z moim partnerem i zwykle kończył we mnie (jedynym zabezpieczeniem były tabletki). W środę skończyłam opakowanie i zaczęła się 7-dniowa przerwa. Wczoraj wieczorem miałam okropne bóle podbrzusza-takie jak przy okresie, ale znacznie silniejsze. Były tak mocne, że nie mogłam zasnąć do 3 nad ranem, w dodatku byłam strasznie osłabiona przez ból, do tego stopnia, że myślałam, że zemdleje. Gdy poszłam do łazienki dostałam okres - bardzo silne krwawienie. Wydobyła się też ze mnie dość duża grudka śluzu, czy jakiejś tkanki(podobna do tego jak w normalnym okresie, ale duża na pół kciuka). Do teraz mam bardzo intensywne krwawienie, ale nic już mnie nie boli. Trochę jestem osłabiona, ale nie wiem, czy nie jest to czasem spowodowane bezsenną nocą i dużą utratą krwi, czy może czymś innym. Czy było to może poronienie? Co myślicie o tym dziewczyny?

Proszę pomóżcie dziewczyny i odpiszcie. Może któraś z Was też tak miała i może podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami?

z odstawienia. I tyle. nietkore kobiety maja troche bardziej obfite.

skontaktuj sie z lekarzem, kazda organizm przyjmuje inaczej tabletki!! tym bardziej ta grudka powinna Cie niepokoic...

macicy. cos normalnego w czasie okresu!!!

hmm albo od tabsow albo endometrioza albo rzeczywiscie poronienie....

Endometrioza to nie jest, bo z tego co czytałam podczas okresu odczuwa się ból i nasila się on przy końcu okresu. Ja już nie odczuwam żadnego bólu. Krwawienie też już nie jest takie intensywne, jest normalne. Gdyby nie ta duża grudka, to w ogóle bym się tym wszystkim nie przejmowała. Chciałabym jutro pójść do lekarza, ale jakoś mi głupio iść na badania z okresem, będę się czuć bardzo niekomfortowo i niehigienicznie. Może lepiej poczekać na aż się skończy i wtedy dopiero polecieć do gina?

ja miałam kiedys identyczna sytuacje. tylko w tym czasie nie bralam tabletek. po stosunku cos takiego mi sie przytrafilo. co to moglo byc...

Właśnie, ja też tak kiedyś miałam, co to może być? Wiesz nie chciałabym pójść teraz na Twoim miejscu do gina - z okresem FUJ!

Na takim etpaie ciazy (wczesnym) poronienie wyglada jak normlny okres. Nie ma zadnych skrzepow ktore bylyby wyimaginowanymi zarodami. to jest zwykla zluszczajaca sie tkanka macicy (te "skrzepy") nie zadne zarodki.

Lepiej idz do lekarza, kto wie, co to bylo. Moze czeka cie lyzeczkowanie.

Ja tez mam takie skrzypy. Czasmi dosyć duze czasami malutkie. To normalne. Wiecej ich mam od kiedy biore tabletki antykoncepcyjne. Takie skrzepy zdarzały mi sie sporadycznie kiedy nie brałam tabletek. Teraz mam je co miesiąc

a może po prostu się przeziębilaś gdzieś i to byl taki "skrzep"? słyszalam, że jak się kobeta przeziębi to są takie skrzepy...

ja jak mam okres to mam takie drobinki czegos, na skrzepy nie wygladaja zreszta nie wiem:P

o Boze taka panika z powodu skrzepow ?? ja podczas okresu zawsze mialam takie skrzepy (okres trwal 8 dni skrzepy wyplywaly przez pierwsze 3 dni) moja gin mowila ze to normalne bo mam widocznie grubsze scianki macicy i wiecej sie zluszcza niz u dziewczyn ,ktore te scianki maja cienkie a okres trwa max 4 dni odkad zazywam tabletki skrzepow juz nie ma bo te grube scianki macicy to byly przez zaburzenia hormonalne no i dlatego wtedy bardziej boli bo macica musi te skrzepy wypchnac wiec automatycznie skurcze sa silniejsze i tyle nie ma sie czego bac :D

Wlaśnie o to chodzi, że ja wiem jak wyglądaja normalne skrzepy, bo mam je co miesiąc podczas okresu. A ten nie przypominał skrzepu, nie był czerwony, krwisty, lecz blado różowy z krwią, jakby fragment jakiejś tkanki, no i był znacznie większy niż skrzepy. Stąd właśnie moje obawy, że coś jest nie tak!!!

poronienie. Zarodek tej wielkości to jest w trzecim czy którymś miesiącu ciąży, za duże to było, na pewno nie poroniłaś. A do lekarza faktycznie idź

Nie wiem, czy faktycznie zarodek nie może być tak duży, ale pędź do lekarza i nie zważaj na to, czy masz okres.

a czy podczas okresu normalne s atakie ciemnobrazowe drobinki czegos? bo ja takich skrzepow u siebie nie zauwazylam raczej od paru miesiecy......

z lekarzem tylko pogadasz, bo jak masz okres to cię badał nie będzie

No wiec wlasnie, ldatego też nie poszłam do gina. Teraz mi sie konczy i pojde do niego. Trochę się boję, bo ostatnio za dobrze się nie czuję. Nie wiem, może to przez tą pogodę jestem taka osłabiona i mam zawroty głowy, a może przez to, że miałam okres, albo że jestem zmęczona (od 2 tygodni chodzę do pracy i jeszcze nie przyzwyczaiłam się). W każdym bądź razie ostatnio dużo się denerwuję i mam niemało zmartwień i już czuję, że znowu zaczyna mnie boleć brzuch. Nie wiem, co się ze mną dzieje.

sama przez to przeszłam. Te silne bóle i to co potem wyszło. Skrzep skrzepem ale jak to było duże na pół kciuka.... Ja poroniłam na początku trzeciego miesiąca i mój "skrzep" wygladał jak spora wątróbka i wcale nie przypominało dziecka. Nie byłam u lekarza jakoś samo sie wszystko rozeszło po kościach, gorzej bo nie bardzo wiedziałam co mam zrobić z tym "skrzepem", wyrzucić nie, zakopać tez nie bardzo :(

Tez kiedys takie cos mialam...jakies 5 miesiecy temu. Pamietam ze zobaczylam na wkladce takie bladorozowe troszke pokrwawione. Bylam wszoku, wiec wzielam kawalek papieru toaletowego i tak nim dotknelam \"tego\" i bylo jakby kawalek ciała, wielkosci tak ok 3cm. Juz nie pamietam czy mnie bolal brzuch ale potem przez pare dni myslalam ze poronilam i w sumie do tej pory niewiem co to bylo.

bianeczko ale takie duze to jest tak w ktoryms miesiacu ciazy...chyba w 3...ty nie mialas wczesniej zadnych jej objawow?

poza tym przy poronieniu w takim czasiezawsze jest silny skurczowy bol i silne krwawienie.....

Ja tez tak mialam, jakies duze rozowe skrawki czegos. Bolalo strasznie, nie mam pojecia co to bylo!

Mi ostatnio coś takiego się przytrafiło. Trochę się zmartwiłam, ale później wszystko było już w normie (z okresem) i dałam sobie spokój, nie poszłam do lekarza. Jednak po tym zdarzeniu czuję się bardzo słaba, często kręci mi się w głowie i w ogóle jestem spiąca. Nie wiem jednak, czy tamto zdarzenie mogłoby mieć z tym coś wspólnego, tymbardziej, że na to wszystko wiele zdarzeń sie naszło - zaczęłam chodzić do pracy, moja wrażliwość na pogodę (a teraz jest najgorszy okres i zawsze mam migreny), wiec nie wiem już sama, co o tym wszystkim sądzić!!!

a ja teraz tez milam skrzepy ale odziwo w pierwszy dzien okresu a konkretnie odrazu jak go dostalam tez sie bardzo wystraszylam bo staramy sie z mezem o dziecko a od dwoch tygodni biore antybiotyki czy myslicie ze to bylo cos zlego?

A też bolał Cie straszliwie brzuch? Ja tak miałam. Teraz już mi przeszło i okres się skończył, ale był strasznie obfity i teraz słabo się czuję już od kilku dni.