Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GGC

JEDZENIE NA NOC ODCHUDZA-SPRAWDZONE.

Polecane posty

Gość GGC

Ostatnio wyczytałam w gazecie o eksperymencie lekarza, który sprawdzał na zwierzętach jak będą chudnąć 2 grupy, 1- jedząc regularnie w ciągu dnia,2 tylko na noc. Grupa "nocna" miała duzo lepsze wyniki. Ja już przed nim pomyślałm zeby to sprawdzić na sobie :) Preferuję taki sposób odzywiania- tylko wieczorem po pracy, w ciagu dnia nie jestem praktycznie głodna, wiadomo, że nie to że kompletny zakaz do 18 :p ale najwięcej na wieczór. Schudłam tak 8kg w około 2 miesiące. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiiiiiiiiiiiiiii
pierdoły;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GGC
Może i pierdoły, ale ja tam jestem zadowolona, bo schudłam i wyglądam super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca....
dziewczyny to o której to mniejwięcej jadłyście i o której szłyście spać?????...moim zdaniem organizm musi mieć czas aby przetrawić pokarm:/ a to było jakieś dietetyczne jedzonko??? co np. jadłyscie??jeśli możecie odpiszcie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój mąż
zmusza się do jedzenia rano, mało je w ciągu dnia, dopiero wieczorem odzyskuje apetyt. Jest całe zycie szczupły!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja tez
no od razu mowie ze nie byla to jakas góra zarcia, ale jedzenie w granicach normalnego posilku:) zazwyczaj kanapki:) ja ogolnie zaczelam duzo mniej jesc odkad skonczylam diete kopenaska. Chcialam jeszcze powiedzec ze nie wiem jak to robie ale tez szybciej chudne jak od czasu do czasu najem sie czekolady, nie mam pojecia na jakiej zasadzie ro dziala, moze to tylko moj organizm jest jakis dziwny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja tez
niby czemu prowokacja? moze uzasadnisz, he?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam dużo szczupłych osób, które najadają się na noc i wiele grubych osób, które nie jedzą po 18:00 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen77
Powiem Wam co mi mowila moja dietetyczka na ten temat. Mowila, ze jedzenie po ktorejstam jest glupie, poniewaz organizm przez kilkanascie godzin nie otrzymuje pozywienia i zwalnia mu metabolizm. Chodzi o to, zeby jesc nie pozniej niz na 2 h przed snem i nie jesc potraw ciezkostrawnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam że
w taki sposób chudnie się w ekspresowym tempie, co wam szkodzi spróbować? Normalnie od godziny 17 jest czas na jedzenie i je się co chce. Mi to pasuje, bo i tak w ciągu dnia nie mam czasu, a wieczorem sie najadam i rano budze sie z płaskim brzuchem. Wyniki mam ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym tak chciała
Czyli nie jeść nic przez cały dzień, a najeść się po 17?? To trochę bez sensu. Mnie by zemdliło gdybym nie zjadła śniadania, a jak nie jem obiadu to wieczorem rzucam się na lodówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka 696
a nie widzisz różnicy pomiedzy ludźmi a zwierzetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baume
A ja od paru lat miesdzkam we Francjii i bylam przerazona ich rytmeme jedzenia: rano prawie nic: tzn kawa i tost, w poludnie lekki obiad i dopiero wieczorem obfita kolacja tak ok21h i co? przestawialm sie na ten system i schudlam 5kg!!!! a nie odmawiam sobie nawte francuskich serow i bagietki! tylko jedna zasada: nie jesc pomiedzy posilkami!!! 3 posilki! sniadanie ok 8h, obiad pomiedzy 12h a 14h i kolacja po 20h i schudniecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GŁUPOTY GADACIE
Przeciez od dawna wiadomo ze aby schudnac nie mozna jesc po 18 a najlepiej od 12 nie isc juz nic tuczącego- poniewaz w ciagu dnia spalamy to co rano zjemy, a to co zjemy na noc- idzie w brzuszek! To normalne i jasne jak słonce! Ja włascie jedząc tylko wieczorem jak wracalam do domu po całym meczącym dniu przytyłam 5kg! Teraz sie przestawiam i zaczynam chudnąc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axaa
Nie wiem, czy coś w tym jest, ale ja np. rano wytrzymuję spokojnie bez jedzenia, za to jestem głodna wieczorem, i jak idę późno spać to od 18 skręca mnie przez kilka godzin - nie wiem czy to jest takie dobre i zdrowe. Chyba trzeba dietę dostosować do swojego trybu zycia a nie na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axaa
jeszcze jedno mi sie przypomniało - moja siostra i szwagier - oni mało jedzą w ciągu dnia, a wieczorem, o 22-23 wsuwają wielką górę spagetti i obydwoje są szczupli jeśli sie je ostatni posiłek o 18, a idzie spać o 2 to zostaje 5 godzin bez jedzenia chyba że chodzicie spać o 20-stej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sądzę że to prowokacja
moja mama jada kolację około godziny 22.00 i w ogóle dużo je wieczorem (chipsy, prażynki itd.), a waży 56-57kg przy wzroście 172cm i może nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby miała 20 lat, ale ma już 49 lat więc chyba jednak coś w tym jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasenna
To prawda, z tym żarciem na noc. Ale zasada jest taka: rano jemy węglowodany (np. jogurt z musli, ciemny chleb z dżemem, albo cokolwiek innego byle by było węglowodanowe), potem lekkie drugie śniadanie - może być owoc, coś tam, potem "lunch" - na przykład sałatka, (w Polsce jeszcze się ten system nie przyjął, ale z tego co widxę coraz więcej osób tak robi zwłaszcza pracujących, z dużych miast!), a wieczorem - duża białkowa (koniecznie!!) kolacja. Ale MUSI być przewaga białka!! To znaczy np. kawałek mięska + warzywa, albo ryba + warzywa, albo nabiał + warzywa. BEZ ziemniaków, itp. Ponoć jeżeli je się białko na noc, to organizm nie mając "paliwa" do spalania tego białka to znaczy nie mając węglowodanów, spala nasze zapasy czyli nagromadzony tłuszcz!!! Także taka dieta wbrew pozorom ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dosc tych bzdur
Ja jem zawsze na noc, ale nie pozniej niz przed polnoca, z tym ze caly dzien nic nie jem bo mi sie nie chce, chce to zmienic ale coz, jedni lubia jesc rano inni wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dosc tych bzdur
Klade sie min 2-3 h po kolacji Dzis ostatni posilek byl o 23 i to slodycze, lacznie 1300-1700 kcal, we snie spalam i pozniej za dnia, z nawiazka, cos w tym jest, choc Ja nie popieram tego co robie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modelki tez tak jedza widzialam taki program, caly dzien nic i dopiero obiadokolacja ( co nie znaczy ze to jest bog wie ile) czyli praktycznie jeden posilek a nie np. trzy czy cztery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheolka
ja niestety nie moge tak jesc bo jak sie najem na noc to nie moge zasnac. Juz wole ograniczac kalorie. Ale pewnie na niektorych to dobrze dziala. Przeciez nie od dzis wiadomo ze na kazdego dziala co innego ;) Pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatianka
nie jest prawda, ze nie je sie po 18 to wszystko zalezy o ktorej kto chodzi spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka 33
ja przebywalam we Francji 1,5 miesiaca i wywilam sie tak jak oni-oni jedza ostatni posilek 20-22 i niestety przytylam 4 kg-moze to od organizmu zalezy- ja jestem ranny ptaszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kk_
jadłam wieczorami, rano mi sę nie chcialo, w dzień nie mialam czasu, dopiero tak koło 19.00- 21.00 i skutek taki przytlam jakieś 10 kg w ciągu 5 miesiecy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamodj
nie. nie jest to ani kłamstwo ani pierdoła jak tu ktos napisał....to inna forma tzw okna żywieniowego. wymyslone już bardzo daaawno temu. Można liczyć kalorie albo jeść zdrowo irobic sobie okno dosłownie głodówki i okno posiłków. ...takie troche inne IF (intermittent fasting)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamodj
no bo to prawda pod warunkiem że na noc zjesz coś co nie posaida cukrów....może to być np : -płatki jaglane błyskawiczne (zawierają 0cukru) Czym to skutkuje? układ trawienny choć działa na bardzo niskich obrotach 100g tego wystarczy mu na 6-8h snu. zatem podczas snu kiedy spalamy do 600kcal, nie dojdzie do wyzbycia się glikogenu z wątroby czy ogólnie organizmu ponieważ stale będzie dostarczany. Idąc dalej,organizm bedzie chudł,bedzie pobierał energie jaką potrzebuje no i oczywiście nie będzie spalał mięśni (efekt kataboliczny mięśni podczas snu przy złej diecie/głodówce etc) Zatem same korzyści...ale produkty należ dobierac ostrożnie. -lekko strawne -absolutnie bez cukru -raczej unikać białka/nabiału -raczej unikać fruktozy/laktozy etc, tylko pobudzi,przez co nie bedziemy w stanie zasnąć,a jeśli juz to sen będzie nie wartościowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maecenas_sit_ut
Święty Jan Meblościan Przedostatni Zdzierał Paszczą Tynki z Kafelków Na Witraszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×