Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

NO to fajnie , chociaż dzieci chętnie chodzą do szkoły i nie mają w związku z tym jakiegoś szczególnego stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika TAK, my chcemy wyjechać, tylko jeszcze trochę pieniążków by się przydało naodkładać na ten wyjazd, bo wiadomo że mieszkanie trzeba będzie umeblować, no i chyba najważniejsze żeby mąż znalazł najpierw tam prace, a narazie jeszcze pracuje w holandi. a tam nie chcemy wyjechać, chociaż też możemy bo ostatnio szef mówił mężowi że po 5 latach może dostać holenderskie obywatelstwo ale musi zrzec się polskiego lub niemieckiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia Mariusz chodził po spółdzielniach albo dzwonił,był też w ratuszu ale nie mieli takich mieszkań dla 5 osobowej rodziny,jedno znalazł ale były tam piece na gaz i było bardzo zniszczone,napisał list do jednej spółdzielni i dostał odpowiedź że maja mieszkanie 5 pokoi na parterze,mite niecałe 300 euro trzeba wpłacić kaucje 3x mite i tyle,nie wiem jak ono wyglada bede wiedziała dopiero 5 września pilnie potrzebuje wiedzieć jak nazywa sie niemiecka szkoła specjalna,plisssss..........a może tam nie ma takiej nazwy,może inaczej te szkoły sie nazywaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, ja weszlam tylko na chwilke, zaraz pijemy kawke poobiednia :) mamy pogode w kratke. wrrr... - janta - Sonderschule to jest szkola specjalna :) pozdrawiam goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki już znalazłam jak sie nazywa szkoła specjalna......ale dziekuje, Sarra niestety mój niemiecki jest baaaaaaardzo słaby prawie zerowy wiec nic nie wyczytam z tych stronek,a widze że dużo tam pisze może wy wiecie czy lepiej posłać dziecko do szkoły specjalnej czy do integracyjnej.....jak to jest w Niemczech,tu nie zgodziłam sie na szkołe specjalną chodziła do integracyjnej i kończyła 4 i 5 kl z czerwonym paskiem,tu myśle że jest wiekszy poziom i nie potrzebuje chodzić do szkoły specjalnej w Niemczech....ale z drugiej strony bedzie miała ciężko bo musi sie nauczyć języka wiec to bedzie dla niej duże obciążenie wiec nie wiem co mam zrobic,chyba ją wyśle jednak tam do specjalnej bo w integracyjnej tam mi zginie.....a może mi sie tak tylko wydaje....naprawde nie wiem co zrobić??????????i to jest dla mnie najgorsze,może jakbym poczytała o tych szkołach byłoby mi łatwiej podjąć decyzje....ale nie poczytam bo nie znam jezyka i kółko sie zamyka:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elka29
Hej dziewczyny!:) Mam pytanko. Mozecie mi polecic jakis plyn do prania dywanow???? W Polsce uzywalam zawsze Wezyr, piana fajnie czyscila i ladnie pachnialo:) A tu sa same spraye do kupienia:O Niewydajne i w ogole... Jeden na raz zuzylam:O Macie jakies tipps??:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Widze, ze frekfencja w weekend nie najlepsza. Wiecie co zauwazylam, ze chyba podczytuja nas czasami tez inne Polki jednakze nie udzielaja sie na naszym forum. Czasami tylko zadaja jakies pytanie i znikaja. Oczywiscie nie mam im tego za zle. Nie ma obowiazku rozmawiania z nami. Moze jednak z z czasem te dziewczyny dolacza do nas. I nasze grono powiekszy sie o kilka nowych milych uczestniczek. U mnie dzis prawdziwa leniwa niedziela. A i pogoda temu sprzyja. Za oknem pochmurno i burzowo. Moj pies ciagle gdzies sie chowa. Biedak tak panicznie boi sie burzy. No nic ja ide dalej leniuchowac:-). Moze zajrze jeszcze tutaj pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halli hallo, i dzisiaj jestem tylko na kröciutko bo zaraz przyjda odwiedziny. Monika my przejechalismy sie samochodem do hemelingen:-)) Zadzwonilismy pod ten numer i okazalo sie ze to mieszkania 3 pokojowe:-(( Szkoda.Ale bede dalej szukala. Janta musialabym wiedziec co twoja cörcia ma zeby Tobie troszke z ta szkola pomuc.Bo troche tez na ten temat wiem:-)) No to czytam was jutro...ciesze sie . ten Plyn do dywanöw nie nazywa sie to w niemczech tez wezyr albo podobnie:-))??? No to do jutra i ladnej niedzielki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh, Iwona, to bylas tak blisko i nie zaszlas! W jaki dzien tygodnia bylas? Czasem , nie w sobote? Bo mi sie wydawalo ze na stacji obok extra, widzialam w aucie dziewczyne podobna do Ciebie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janta to super 5 pokoji w takiej cenie. tylko ciekawe jaki standart. napisz pużniej czy wam siadło to mieszkanko. a jedziesz też oglądać czy mąż to sprawdza? no i kaucja też nie jest duża. Janta jak chcesz to ci wyślę na płytce cd program to jest tłumacz całych tekstów i tłumacz całych stron internetowych + słownik, tylko podaj mi adres jak jesteś chętna. możesz na email.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia a jak twój mały pójdzie do szkółki czy raczej to narazie niemożliwe? mogliby dać mu jakiegoś nauczyciela indywidualnego który przychodzi do domu, miałby chłopak zajęcie i przy okazji by się dużo nauczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia , no ja wlasnie nie wiem jak to bedzie.Musze porozmawiac z lekarzami.Moja pediatra do konca sierpnia jest na urlopie, a wizyte w Kiel przelozyli.A z kardiologiem do ktorego chodzimy w Bremen poki nie musze , nie chce o tym gadac, bobabka nie bardzo mi przypadla do gustu.No ale ona w koncu nie jest od tego zeby ja lubic tylko od leczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika ale do szkoły to pewnie nie, wiadomo co tam sie dzieje na przerwach, gonitwy, popychanki, a my matki o chore dzieci to sie pewnie 100 razy bardziej zamartwiamy niż o te zdrowe, wiadomo, nie jestem na twiojim miejscu ale pewnie bym panikowała gdyby był w szkole, czy oby się zle nie poczuł lub coś w tym rodzaju. ale indywidualny tok nauczania mogliby mu zrobić, pewnie nawet by się ucieszył jakby jakaś pani przychodziła go uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co,takie indywidualne nauczanie, na dluzsza mete tez nie jest dobre.Dziecko jest izolowane, nie umie wspolpracowac z innymi.Przez caly czas tez tak nie moze byc.I potem takiemu dziecku chyba jeszcze trudniej byloby zaaklimatyzowac sie.Ale tutaj jest cos takiego, ze dziecko chodzi do normalnej szkoly,ale razem z nim przychodzi tylko dla niego opiekun.Ktory wlasnie pilnuje zeby nic dziecku sie nie stalo, pomaga np w toalecie, podaje lekijesli jest taka potrzeba.I o to wlasnie chce sie dowiedziec dokladniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No takie coś to byłoby fajne gdyby był opiekun, nawet bym nie pomyślała że takie coś istnieje, polska jest jeszcze faktycznie zacofana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny,po 2-dniwej nieobecnosci.Micka,wystarczy ze zrobisz U7,a jesli pediatra zauwazy jakies nieprawidlowosci ,to da ci skierowanie,np.do ortopedy.ja mialam taka sytuacje z moja mala,ale opowiem o niej potem,jak dzieci pojda spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to teraz opowiem wam jakie ja mialam przezycia z moja olivka.jak miala 7 miesiecy, to poszlam z nia na badania kontrolneU5.tu przy takich badaniach zawsze mierza obwod glowy dziecka,no i mala miala duzo ponad norme ,bo49.5 .lekarz dal mi skierowanie do kliniki dzieciecej,zeby znalezli przyczyne tak szybkiego przyrostu obwodu glowy.mielismy zosac 2 dni ,z ktorych zrobily sie ponad 2 tygodnie.ale ja sie w tym czasie strachu najadlam !robili jej tomografie,a ze przy tym badaniu trzeba lerzec nieruchomo,dali jej srodek nasenny,po ktorym obudzila sie dopiero na trzeci dzien,bo dostala za duza dawke.na dodatek kaszlala,o czym mowilam jeszcze pierwszego dnia,ale nie dalli jej zadnego syropu.czym doprowadzili do zapalenia pluc.w tej jej spiaczce robili jej rentgena(male dzieci wisza w takiej plastikowj misce pionowo,a rece i nogi maja przywizane takimi pasami-okropny widok)by potwierdzic to zapalenie. Podsumowujac:zdrowe dziecko ;ktore przyprowadzilam do szpitala lezalo na 3 dzien na intensywnej terapii podlaczone do tlenu z zapaleniem pluc.potem czekalismy na wyniki.to mogl byc nawet guz!brrrr! ale wyniki nic nie wykazaly.nie wiedzieli dlaczego jej sie ta woda zbiera.jak wyzdrowiala wyszlismy o domu,a potem co3 tyg.jezdzilismy na pomiar glowy.lekarze powiedzieli,ze jak dalej bedzie tak rosla ,to musi byc operowana(to nie bylo wodoglowie),ale to bardzo ryzykowny zabieg,male szanse przezycia.myslalam ze umre.w domu chodzilam z metrem jak szalona i mierzylam jej 10 razy na dzien glowe. dzieki Bogu wszystko dobrze sie skonczylo.olivki glowa rosnie juz powoli,jest dalej ponad norme ma 54 cm tyle co dorosly czlowiek,ale nie wymaga zadnych zabiegow.Teraz boje sie o mojego tomcia,ale u niego na razie wszystko w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Micka wlasnie poogladalam zdjecia od ciebie!ty sie zmienilas nie do poznanie przez ten blad!juz myslalam ze jaka szatynka jest tu znami,a tu nie!dalej jestem sama:(twoja corcia jest slodziutka! Ja tez ci wyslalam zdjecia,ale nie podpisalam.no to bedziesz jz wiedziec ,ze ode mnie:) Dziewczyny czy wy jeszcze wszystkie spicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre Sarra.ta pogoda jest naprawde straszna.wczoraj wybralismy sie na festyn,ale tak sie rozlalo,ze musielismy wracac.Nawt z auta nie wysiedlismy.Ja jak dzisiaj szlam do piekarni to czulam juz w powietrzu jesien. czlowiek czeka caly rok na to lato,a to przez dwa tygodnie pogrzeje i na tym koniec.chyba pomysle o przeprowadzce do cieplych krajow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super!!matrix w wykonaniu krowy,dobre:):) Witam Was po wekendzie:)szybko mi minal:(bylismy na festynie,Kassay i Monika bylyscie tez? Tu sloneczko swieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madlen21🌻wiesz tak czytam Twoje przezycia z Oliwka w szpitalu...wspolczuje Ci i czesciowo Cie rozumiem podobna historie przeszli moi rodzice z moim bratem , zawiezli go do szpitala i niby mialo byc nic powaznego po rozmowie z lekarzem , mama go zostawila w szpitalu na doslownie trzy godziny bo moje inne rodzenstwo bylo samo , a tata w pracy i za trzy gdodziny byl telefon ze moj brat niezyje.Mial 3miesiace...Winni byli lekarze dali za silny zastrzyk pod lopatke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze Sarra to straszne! Takie wpadki i bezmyslnosc niektorych lekarzy,potrafia doprowadzic zdrowe dziecko do kalectwa albo do tego najgorszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×