Polki mieszkajace na stale w Niemczech

A ja wiem jedno , ze jestescie poprostu zazdrosne ta limes-inferior ma kasy jak lodu , piekny dom , nadzianego meza i ...jest inteligentna a was to boli , oj boli

limes wcale nie wyzywała jej rodziny, tylko powtorzyła to co Monika sama napisała - że chłop od niej odszedł - może miała tak jak niektóre wklejać całe stronki ? Ale wy macie wybiórczą pamięć, przeczytajcie sobie najpierw kto zaczął ten spór między nimi ! To monika wyzywała limes od najgorszych to dlaczego limes nie miała by się bronić ! Uwziełyście się i tyle

zeznania podatkowe im wypelniasz ? Czy moze intercyze widziales ? A moze ona bogata z domu byla i rodzice nadziani co ? A nawet jak to jej maz kase zarabia to co w tym zlego ? Prawie wszystkie tu na utrzymaniu meza sa a tylko Limes to wypominasz ! Moze zazdroscisz, ze sobie nadzianego faceta wokol palca owinac potrafi co :P Ale sie jakis psychol uczepil ! Nikt nie wie wiecej na temat jej zycia niz tyle co napisala a tu zaraz mity sie tworzy, ze maz blondyn, ze dom sasiadow, ze ona groszem nie smierdzi a tylko maz na wszystko pracuje a ona to niby co robi - wychowanie dzieci to nie praca ?! Jezu jak ja niecierpie taki udupow !!!!

sie kobieto ! Jeszcze sie taki nie urodzil co by wszystkim dogodzil ! A wariatom to juz za nic na swiecie !

a czy moglabys nam pokazac swojego"przystojnego-hihihihi/ a zarazem nadzienaego meza Niemca???Mozemy sobie go tylko wyobrazic-brbrbrbrbrbr

On jest tak sliczny,ze musisz byc codziennie na BANCE-sama o tym piszesz,ze "Kirzysz"czyt.ciagniesz,pijesz.

dziewczyny, ale nie wciagajcie w to wszystko rodzin.co nasi mezowie , dzieci czy reszta rodziny maja wspolnego z tym co tutaj , na topiku robimy?

ale to Limes wytykacie czepianie sie rodziny .... Banda zalosnych kre...tynow !!

:)

jak nisko upadlyscie ! Juz Wam brakuje argumentow to stosujecie chwyty ponizej pasa !Byle tylko dopiec, zeby zabolalo !!! Jezu jakie zapalczywe kretynki ! Niech sie Bog nad wami zlituje bo na ludzka litosc i wspolczucie nie zaslugujecie !

Dziewczyny juz starczy,kazdej juz napewno bardzo przykro jest.

to walka o wladze. Wiekszosc dziewczyn to bidulki mieszkajace w wizowcach gdzies na ktorym pietrze, mezowie zasuwaja na budowach. Przychodzi pani LIMES i chce byc krolowa forum bo nie ma sie gdzie popisac swoja forsa. Czesc dziewczyn oddaje jej hold a czesc wyzywa bo przeciez to niesprawiedliwie zeby takiej smarkatej o koziej wolki sie tak powiodlo a ja tak wyksztcona i madra i sliczna pracowala jako kelnerka itp.

Zakopcie topor wojenny,wezcie przyklad zemnie i z limes,poklucilysmy sie ale sie pogodzilysmy i jest ok.no to jak bedzie???

o matko amidala, nie wczuwaj sie tak bardzo ;)

zawisc to cech ktora zburzyla najwieksze przyjaznie wiec i to forum rozwali jak nic ! I to przez wasza wlasna glupote !!!!!!!!!!!!!!! hahahahahahahahahaha Zazdrosne kury domowe Hihihihihihihiihihiihihi

limes godzic skoro z nikom sie nie klocila ! Nawet jak napisze co dzis na obiad ugotowala to zaraz ktos jej wygarnie ze sie przechwala i wymadrza i badz tu czlowieku normalny ! Zamknijcie klapaczki i odczepcie sie od niej to bedzie spokoj ! Jej tu juz dawno nie ma a wy sie dalej czepiacie !

Wiecie co ja naprawde nie rozumiem o ch tu chodzi. Spotyka sie na tym topicu kilka kobiet, ktore chca tu pisac, maja jakis interes, potrafia sie dogadac, a nawet jesli sa jakies roznce zdan to chyba nikt nie potrzebuje adwokatow, i ludzi wlazacych w prywatne zycie! O co Wam chodzi??? Niech sobie jedna ma wille z dziesiecioma pokojami i oplywa w dostatki,bogatego meza i cuda niewidy, inna niech mieszka w bloku i wychowuje dzieci, druga niech pracuje jako kelnerka, a maz na budowie I CO Z TEGO??? Prosze Was przestance sie czepiac i siac niezdrowa atmosfere bo naprawde jakos checi odchodza, zeby tu zagladac,albo jak macie cos do konkretnych osob to moze najlepiej zwroccie sie prywatnie, na maila albo gg..

wiesz o co chodzi o WLADZE. Limes chce byc krolowa topiku a inne maja jej oddawac czesc

o jaka WLADZE??? to przeciez jest jakas paranoja, jaka niby ma tutaj ktokolwiek miec wladze? i nad kim?? Cos mi sie wydaje, ze to juz powoli zaczyna byc absurdalne...

wez spadaj z tego topicu

do pomaranczki----nie wezme :P)

Mam dowas pytanie,otoz mam juz slub ale dopiero cywilny,jak to jest np.jak moj maz mowi tylko po niemiecku a ja po polsku,i chcialabym teraz zrobic jeszcze koscielny slub,czy tlumacz moze byc w kosciele???Jakos mi sie niewidzi to,pytam bo moze ktoras z was tez miala taka sytuacje albo moze wiecie cos na ten temat

amidala ale przysiege przeciez rozumiesz, i kilka slow powiedziec na pewno tez bedziesz umiala, no bo jak sie dogadujesz z mezem? Ja tez mam tylko cywilny, ale jak go bralam to baaardzo slabo mowilam po niemiecku i po prostu wczesniej sprawdzili czy rozumiem slowa przysiegi itp, ale szczerze mowiac nie wiem jak to jest przy koscielnym...

Witajcie . To moze cos ustalimy . Temat nie zostanie skasowany a ja proponuje zakonczyc klotnie . Dziewczyny opanujcie emocje . W podobny sposob juz nie jeden temat padl. Wasz temat czyscilam wiele razy i byl wzgledny spokoj . Podajcie na smietnik konkretne posty ( dzien i godzine lub nick ) do wykasowania i wyciszcie sytuacje . NIE KARMIC TROLLA ! Pozdrawiam

Ja rozmawiam od dwoch lat z mezem po angielsku,na cywilnym mialam tlumacza tylko wlasnie niewiedzialam jak to jest z koscielnym. Pomaranczko bardzo ato bardzo przepraszam za to ze temat sie powtorzyl,ale jak juz pisalam wczesniej niemam czasu na regularne czytanie topicu,jak tak bardzo twierdzisz ze topic trzeba zamknac to lepiej sama po prostu stad zmykaj jak sie nudzisz,jak ci sie dzis humorek popsul to niezadreczaj tym innych osob

na tym topiku sa bardziej swojskie klimaty niz w ojczyznie :P

amidala no chyba ze tak, ale dziwnie tak jakos, skoro mieszkasz w niemczech, masz meza niemca to nie byloby Ci latwiej nauczyc sie jezyka?? tak w ogole z ciekawosci to jak dlugo jestes juz w DE?:)

Wlasnie chodze na kurs niemieckiego,to byl blad ze z mezem tak rozmawialismy bo sie teraz do tego przyzwyczailismy,i co chwile wracamy do tego jezyka,moj maz to wogole cierpliwosci niema zeby mnie nauczyc jezyka,ja tu jestem juz ponad rok,wlasciwie to lepiej niech najpierw skoncze kurs i dopiero slub.Wiesz jak szlam do sklepu lub jak cokolwiek tu zalatwialam to mowilam po angielsku i to byl moj blad.

Kurcze rok czasu bez znajomosci niemieckiego tu mieszkajac to odwazna jestes:) ja w sumie jak tu przyjechalam to tez nie \'\'szprechalam\'\' i na poczatku tez probowalam po angielsku, ale ze na mojej wiosce z tym ciezko bylo to dalam sobie spokoj:) pozatym strasznie mnie wkurzalo jak nic w tv i radio nie rozumialam...:)

ach tak zapomnialam dodac o moim kolejnym bledzie,ktory sie nazywa CYFRA+ ktora sobie zakupilam w PL i ktora przywiozlam do DE,i na dzien dzisiejszy mam ok.60 polskich kanalow,ja sie tu poprostu czuje jak w PL,sklep tez mam polski niedaleko