Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

Myslalam,ale czasami to nawet nie wiesz kto i z ktörej Strony. Tutaj to jeden wlaczyl raz muzyke o 3 rano tak glosno ze mysmy prawie z lözek pospadali.Mial odwiedziny z kaukazu czy cos i fajerowali.sam ma dzieci ale to jest wtedy takim ludziom naprawde obojetne.Alex poszedl do drzwi i dzwonil i pukal...nic.Musial poczekac az sie piosenka zkonczyla:-)) ale tak bylo lylko jeden raz.Do tej pory. I co Monisia....wybierz sobie jeden Dzien:-)))W przyszlym tygodniu:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mnie to generalnie kazdy dzien pasuje.W Kiel wizyte odwolali, nie ma zadnego stresu.Mysle zeby poczekac do jutra na Bremenke, to sie umowimy we trzy. Nie ze wzgledu ze jak dwie nie beda wiedzialy co powiedziec to trzecia cos wyduka:) Ale Bremenki tez jestem ciekawa na zywo.A poza tym jak jej facet jest w pracy to tez pewnie dziewczyna sie nudzi:) No szlag mnie zaraz trafi przez te reklame!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez myslalam o tym ze my sie we trzy spotkamy.ja do kasi napisalam ze jak tylko bede wiedziala kiedy(bo ona moze kiedy chcemy) to jej zaraz napisze? Ale mozemy tez poczekac. No ta reklama to ......juz dwa raza tam wyladowalam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj poraz pierwszy widzialam jak Jeremmy sie zlosci. Cos okropnego i tez smiesznego. A ty myslisz o tych mieszkaniach:-)))? Co robi twöj maz w tej Firmie?Byloby fajnie gdyby oni tam kogos jak Alex potrzebowali:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ,wtedy byly jeszcze Azyly.ja przyjechalam z chlopakiem ktöry mial pochodzenie.Mysmy byli wtym czasie 1,5 roku razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co pytam o ten azyl, bo wczoraj rozmawialam z mezem..On jest w Twoim wieku i tez wczesniej byl tu na azylu.No i mowil ze byc moze znacie sie z tamytych czasow, bo wtedy Polacy znali sie , nawet z widzenia. A ktory to byl rok, jak tu przyjechalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja to jakos z nikim kontaktöw nie mialam.nawez nie ocznie:-)) Chociaz Polaka pozna sie jakos prawie zawsze i rosjanöw i Turkäw:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj maz, tam gdzie pracuje, to zajmuja sie po polsku to malowanie proszkowe.Robia rzeczy dla bmw, toyoty, ogrodzenia i duzo innych.Wiekszosc to wlasnie metale.Ja go pytalam.Mowil ze popyta na drugiej hali bo u niego narazie jest komplet.ale bedzie mial na uwadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziekuje za to ze wogöle sie zapytalas a on to na oku zatrzyma:-)) Albo tez za to ze na te mieszkania popatrzysz.To jest mile i mnie cieszy.Twöj czas to jest i wogöle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u niego to naprawde ciezka robota, i czasami dluga.To jest naprawde praca dla tych co pracy sie nie boja:) No i maz jako brygadzista.Powiem Ci szczerze ze nie chcialabym u niego pracowac:) Az slynny, mowia ze ostatnie soki z ludzi wyciska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o tej ciezkiej robocie to pisze dlatego bo pamietam, ze pisalas ze Twoj chlopak lubi jezdzic do tej pracy co ma teraz:) I wtedy juz tak sobie pomyslalam ze , tutaj to by raczej nie lubil, przynajmnie na poczatku:) Bo potem to juz jest inaczej , wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj...a w domu tez taki????Chyba nie co? Alex tez sie pracy nie boi.Pozatym wydaje mi sie ze wazne jest zeby prace tak dobrze zrobic jak powinno byc.Alex ma teraz taka prace ze do niego ludzie przychodza i mu prawie codziennie gadaja zeby wolniej pracowal.Na prawde.On robi juz po woli to gadaja zeby jeszcze wolniej bo dostana ärger .Bo jak Chef zobaczy ze to wszystko tez szybciej idzie no to wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest szybki i staranny...bardzo:-)) Mysmy to sie nawet juz przy remoncie klöcili bo on tak te sciany malowal zeby no a ni kawaleczek niebyl krzywy a ja do niego muwie zeby sie tak nie przejmowal ....:-)))No ale dla niego to ja Polka a Polak z niczego cos robi obojetnie jak wyglada:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dokladnie tak jak moj maz zaczynal.Tez chlopaki mowili zeby zwolnil, bo oni nie nadazaja a potem jak szef zobyczy to powie ze skoro on moze to i inni moga:) No i dlatego taki jest jako brygadzista. Wie ile mozna zrobic i jak szybko, i nikt go nie oszuka.ALe zasuwa razem z nimi, nie to ze tylko dyryguje.A w domu , nie :) W domu jest inny.Wyzyje sie w pracy to w domu juz mu sie nie chce.A jak nie raz probuje pokazac kto tu niby rzadzi :) to mowie mu: Ty idz sobie tam na swoja hale i tam chlopakow ustawiaj po katach a nie mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tak jak dla mnie to tez nie dobrze ze on tak calkiem wypala sie w pracy.Bo potem ja o nic nie moge sie doprosic zeby w domu zrobil.WIadro farby stoi juz ze 2 miesiace i czeka kiedy sie zlituje i pomaluje przedpokoj.W koncu sie zepsuje i trzeba bedzie ja wyrzucic.Albo ja sie wkurze i pomaluje sama.Te takie cokoliki , przy podlodze to 3 miesiace czekalam zeby poprzyklejal.A roboty przy nich bylo na 15 minut:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-)) fajnie. Alex nierozumie dlaczego oni tak pracuja a Firma ma braki.Powinni duzo wiecej miec wyprodukowane niz jest.Ale jak powiedzialas.oni nienadazaja .A co jeszcze glupsze to to ze on dobry jest i to widza wszystcy ale on jest z takiej Firmy na czas tam .Niewiadomo czy go beda chcieli zatrzymac.Ale nawet jezeli to dluga droge ma do pracy. Zazwyczaj chyba tak jest ze sie w domu spokoju szuka. Jako Vorarbeiter pracowac jest tez nie latwo bo kazdy na rece patrzy.Alex tez byl raz Vorarbeiter.To byli ludzie ktörzy go nielubieli bo on swoja prace dobrze robil no i byl najmlodszy chyba:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, z miasta.Nazywa sie fesla chyba.Oni mu nawet niedali rocznej umowy tak jak sie to od takich Firm zna:-( Tych Firm jest tutaj tak durzo ze o Prace sie bac nie trzeba ale za to zarabia sie o durzo mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miedzy nami sa 3 lata röznicy.Ach co za intymne.Mnie mozna sie naprawde wszystkiego pytac. Ja jakos wole mlodszego ode mnie.:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu obok mnie jest taka firma.Ale z tego co iwm to oni daja najpierw umowe na 3 miesiace.No i w takich firmach najgorszy jest okres zimowy bo maja mniej zlecen.Dlatego najlepiej na zime chociaz zahaczyc sie w jednym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przynajmniej tak jakos zawsze wychodzilo ze mlodsi sie mna interesowali tak jak i ja mlodszymi..Albo poprost dlatego bo ja sie jak taka 30 stka czuje i chyba tez zachowuje(pytanie:-) jak zachowuje sie 30 stka?) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×