Przyszłe Mamusie z Wrocławia i okolic

Do \"prośba do Grzywy\" Cześć Więc tak. Ja wybrałam szpital na Chałubińskiego, przede wszystkim dlatego że mam tam lekarza. To doktor Korzeniewski, który jest tam ordynatorem. Drugm z powodów było to, że kliniki są mi znane i bliskie, ponieważ na A.M. pracowała moja mama. Spędziłam tam połowę swojego dzieciństwa:). Dzięki temu że chodziłam tam do szkoły rodzenia, poznałam położne, oddział położniczy i dowiedziałam się trochę szpitalu. A co wiem o innych szpitalach?? Hmmm... Tyle co przeczytałam na forum i dowiedziałam się od znajomych. Tyle opinii co rodzących:o Na temat każdego szpitala we Wrocławiu, zdania są bardzo podzielone. Jedni mówią dobrze o szpitalu na klinikach, inni żle, jedni mówią bardzo dobrze o Brochowie, a inni opowiadają straszne historie. O Dyrekcyjnej też błyo raz tak, a raz inaczej:o Mało wiem o Szpitalu na Kamińskiego. Rodziłay tam dwie moje koleżanki. Jedna była zadowolona bardziej, a ta druga troche mniej. Gadałam na ten temat z położną. Ona mi powiedziała że często to jest tak, ze jak rodząca ma szybki i lekki poród, to wszystko jest ok. Szpital, personel itd. A jak czasami jest tak ze poród jest ciężki i długi, to nic się już nie podoba. Myślę że jest w tym trochę prawdy. Jak coś to pisz. Jeżeli będę potrafiła, to pomogę:) Pozdrawiam

Jeszcze jedno. Moim skromnym zdaniem, to chyba najlepiej wybrać szpital, w krórym jednak pracuje Twój lekarz. Oczywiście jeżeli pracuje w szpitalu. Jeżeli nie pracuje w żadnym szpitalu, to może najlepiej zapytać co on proponuje.

Dziekuje Grzywa !!!! Piekne dzieki za szybka odpowiedz, w moim przypadku jest to troche skomplikowane, tzn. mam wspanaialego lekarza z ul. Dyrekcyjnej, trafilam do niego z polecenia mojej kolezanki, ktorej prowadzil 2 ciaze a innej robil cesarke, ponoc "spec" w cc. Jednakze ja nie mam na dzien dzisiejszy wskazan na cc i trzymam sie opcji, ze bede rodzic naturalnie, no chyba ze cos wyniknie w czasie porodu /niezapeszajac/. Z lekarza jestem bardzo zadowolona i ciesze sie, ze na niego trafilam, duzo jednak negatywnych i zlych opinii naczytalam sie na forum i slyszalam od rodzacych tam. Mi bardzo zalezy na porodzie rodzinnym, a tam to kwestia przypadku i obowoazuje zasada kto pierwszy ten lepszy, nie chce wiec narazac sie na taki stres i jadac na porodówke przejmowac, czy sala bedzie wolna czy nie !!! Poza tym nie ma szans umowic sie z polozna czy swoim lekarzem, bo to zakaz odgorny, na noworodkach ponoc bez zgody dokarmiaja dzieci itp. zarzutow jest wiele !!! Pytam sie wlasnie o opinie innych, bo bardzo powaznie zastanawiam sie o rodzeniu na klinikach, bo sa tam inne mozliwosci, przede wszystkim mozna sie umowic z polozna, na ktorej mi bardzo zalezy. I z tego co wiem, mozna rodzic na sali rodzinej. Mozesz mi to potwierdzic lub zaprzeczyc. Jezeli wyrazisz zgode to chetnie pogadalabym z toba np. na gg, na temat klinik i zwlaszcza twoich wrazen po porodzie tam. Bylabym tez wdzieczna, za podanie namiarow na sprawdzona polozna. Dziekuje, pozdrawiam

A moze ktos rodzil z Wroclawianek juz na Ul. Dyrekcyjnej lub na klinikach ??? O ile mnie pamiec nie myli, to cos silvia27 wspominalas, ze tam bedziesz rodzic, mozesz cos napisac wiecej i zaprzeczyc lub potwierdzic te opinie krazace o tym szpitalu. Pozdrawiam :)

Hej!!! Oczywiście możemy sobie gadać na GG. Nie ma problemu. Jeżeli chodzi o porody rodzinne, to n klinikach możliwości jest wiele. Są dwie typowe sale do porodów rodzinnych. Jedna jest dodatkowo z wanną i ta z wanną jest naprawdę wypasiona. Tylko ze jeżeli byś się zdecydowała na poród w wodzie, to nalanie wody do wanny kosztuje już 500zł. Rodzić z mężem możesz też na tej zwykłej porodówce (jeżeli tamte sale będą zajęte). Wszystko to oczywiście jest odpłatne. Jeżeli chodzi o swoją położną, to raczej nie miałam zamiaru się umawiać, bo liczę na to, ze panie położne ze szkoły rodzenia się mną troszkę zaopiekują;) Podobno przychodzą i odwiedzają te swoje uczennice:) Uważam ze powinnaś sie tam przejechać i zwiedzić sobie tę porodówkę. Może ktoś da namiar na dobrą położną. A może zapiszesz się do szkoły rodzenia w tym szpitalu?? Może któraś z tamtych położnych będzie chciała sie z Tobą umówić i być przy porodzie. A w ogóle, to podobno ostatnio jest spory problem we Wrocławiu z łóżkami w szpitalach. Jest bardzo dużo porodów i często się zdarza, ze rodzącą odsyłają od szpitala do szpitala:o Mam nadzieję ze już się to uspokoiło.

Hej Grzywa :) O jak milo slyszec od Ciebie takie pozytywne wiesci :D Ciesze sie bardzo, ze na klinikach sa takie mozliwosci i potwierdza sie wszsytko to co o nic h slyszalam. osobiscie bardzo, ale to bardzo chce rodzic z mezem, nawet moze byc to na korytarzu hi hi hi, oby pozwolili mu byc obok mnie, czego nikt mi nie zagwarantuje na Dyrekcyjnej wlasnie. No i znowu mam twardy orzech do zgryzienie hmm... , bo planowalam isc do innej szkoly rodzenia, ale skoro piszesz, ze korzystniej jest isc do nich i poznac sie z poloznymi i zawsze to lepiej przy porodzie jak pamietaja twoja twarz, to musze sie powaznie zastanowic ;). Jedyny minus, ze jest dosc kosztowna ta szkola 200zl to dosc duzo, tam gdzie miala misc to koszt byl tylko 50 zl, no ale skoro lepiej, zobacze :) ? A gdzie miesic sie ta szkola, przy klinikach, czy w innym miejscu, masz do niej namiary, kto ja prowadzi ? Dzieki za mozliwosc rozmowy na gg, podaje swoj nr 1619725 bardz oporsze o twoj zwrotny :) Pozdrawiam !!!

Czesc dzieczyny :-) Jestem z Wrocka, uwaznie przeczytalam topik i uznalam, ze taka gielda informacji to rewelacyjny pomysl :) Kilka lat temu rodzilam rodzinnie na Brochowie. Trwalo to poltorej godziny bez umawiania i placenia. Dwie polozne mnie znaly ze szkoly rodzenia wiec mnie odwiedzaly po urodzeniu :) Ponadto znaly mnie ze szkoly rodz. rowniez uczennice pielegniarstwa, ktore akurat mialy praktyki, dlatego chetnie przebywaly w moim pokoju i opiekowaly sie malym. Tym razem nie bede miala pewnie tyle szczescia, dlatego chce zasiegnac jezyka :)

Czesc, zadano mi pytanie na forum kwietniówek co do wyboru szpitala. Odpowiadam dopiero teraz bo mój Maluszek jest całym moim światem i na komputer mam teraz bardzo mało czasu ;) Rodziłam na Dyrekcyjnej. Mój lekarz prowadzacy ciaze pracował kiedyś w tym szpitalu ale to nie był powód dla którego wqybrałam ten szpital. Jak tylko dowiedziałam sie ze jestem w ciazy to dowiadywałam sie wsród znajomych o szpitale. Większość mówiła że Dyrekcyjna jest na chwilę obecną najlepsza. Wszystko jednak zależy czego kobieta oczekuje. Czy chce mieć wygody, ładny odnowiony szpital, sale 1 lub 2 osobowe, osobny pokój dla siebie i dziecka czy może jednak najważniejsze jest dto jacy lekarze pracują w szpitalu i jaki jest tam sprzęt do ratowania i pomocy noworodkom w nagłych sytuacjach. Jeśli ważne jest to pierwsze to taki jest podobno szpital na Brochowie (personel natomiast pozostawia wiele, wiele do życzenia :( Dla mnie ważne było to drugie czyli dobro dziecka. Wybór mógł być tylko jeden - Dyrekcyjna. Wybrałam zatem ten właśnie szpital i nie żałuję wyboru. Trafiłam na bardzo dobrych lekarzy. Miałam cesarkę. Zszyto mie pięknie, szybko doszłam do siebie. Lekarz który mnie szył po skończonym dyżuże przyszedł spytać o moje samopoczucie, obejżał ranę i sam zmienił opatrunek. Porozmawiał jeszcze chwilkę i było to dla mnie bardzo miłe gdyż tak na prawdę był to obcy człowiek i nie musiał przychodzić na inny oddział by dowiedzieć się co i jak. Cały też czas zanim zdecydowano o cesarce i próbowałam urodzić naturalnie przychodził, rozmawiał, oglądał KTG do którego cały czas byłam podłączona tak więc mimo bólu bardzo dobrze to wszystko wspominam. Później opieka na oddziale też bardzo dobra, na noworodkach również. Oczywiście jak wszędzie zdarzyła się jakaś nie miła pielęgniarka ale to na prawdę jedna bo reszta pomagała i była miła. Na Dyrekcyjnej też można \"oddać\" dziecko, jak kobieta źle się czuje, pod opiekę pielęgniarek od noworodków i one się maluchem zajmą. Bez znaczenia czy to jest dzień czy noc. Uważam że to jest b.dobre szczególnie w pierwszej dobie jak kobieta po cesarce leży na płasko i sama nie może się ruszać a co dopiero zajmować Maluszkiem. Te co rodziły myślę że się ze mną zgodzą co do tej kwestii. Tak więc ja polecam ten szpital mimo iż warunki sanitarne pozostawiają wiele do życzenia, można trafić na salę 5 czy 7 osobową ale lekarze i personel są bez zarzutu a to chyba jest ważniejsze bo w końcu w tym szpitalu lerzy się zaledwie 3 doby i kolorowe sale czy wygody nie są ważne. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania to piszcie a ja jak tylko znajdę chwilkę to odpiszę. Pozdrowienia.

Acha jeszcze jedno co do Dyrekcyjnej :) Na porodówce są 3 łóżka + 1 łóżko (osobna sala) do porodów rodzinnych. Poród rodzinny nic nie kosztuje jednak trzeba wcześniej uzyskać zgodę ordynatora lub innego lekarza (trzeba się tam wcześniej przejechać i porozmawiać). N aDyrekcyjnej jest też szkoła rodzenia po której nie ma problemów z załatwieniem porodu rodzinnego (bezpłatnego!). Dyrekcyjna jest strasznie obciążona, mnustwo kobiet chce tam rodzić i jest problem z miejscami. Jak ja przyjechałam to wszystkie miejsca były zajęte i mimo iż nie rodziłam jeszcze a było podejżenie że sączą mi się wody płodowe trafiłam od razu na porodówkę bo tylko tam było wolne łóżko ;) Powiedziano mi że zanim wyruszy się z domu do szpitala to najlepiej wykonać do nich telefon że się jedzie to oni wtedy \"zarezerwują\" łóżko lub od razu poiwiedzą żeby jechac do innego szpitala. Przez cały czas jak ja tam byłam (4 doby) to ciągle mieli komplet tak więc to też świadczy o tym że szpital musi być dobry!!!

Silvia27----dziekuje bardzo za obszerny opis swoich wrazen i spostrzezen z ul. dyrekcyjnej. Oczywisice, ze kazda kobieta m inne wymagania i potzreby i zawsze ocena jest subiektywna. Dla mnie najwazniejsze oczywisice oprocz dobra dziecko, jest to ,ze chcialabym rodzic z mezem, nawet moge na korytarzu hi hi hi ;), ale zeby byl przy mnie, on tez tego chce i innej opcji nie pzrewidujemy, no chyba, ze cesarka ... ale to juz sila wyzsza, na razie wskazan na cc nie mam, wiec nastawiamy sie na porod sn. Dowiadywalam sie od innych jak i od swojego lekaerza, ktory pracuje na Dyrekcyjnej, ze wlasnie oblozenie porodami jest tam ogromne !!!! Poza tym, sam lekarz mi potwierdzil, ze owszem porod rodzinny jest bezplatny i bezprobelmowo sie go zalatwia, ale ze wzgledow technicznych, z racji ze jest jedna sala, to jak sie nie zalapie, to juz z mezem nie bede rodzic. Dlatego tez, chce jak najwiecej poznac opinii innych o ul. dyrekcyjnej, jak na razie wszsytkie sie pokrywaja !!!! no ale decyzja nalezy do mnie ;) Dzieki jeszcze raz !!! mam nadzieje, ze w razie pytan jeszcze cos poradzisz i sie odezwiesz !!! Pozdrawiam !!!

aaa .... jeszcze jedno !!! sadze, ze gdybym mial wskazania od poczatku do cc, to bym sie nie wachala co do wyboru szpitala, ale skoro zakladam porod sn, to chcialabym wybrac najlepszy dla dobra wszystkich !!! No zobaczymy ??? !!!

Dokładnie, wybór należy do Ciebie :) Na Dyrekcyjnej rzeczywiście jest tylko jedna sala do porodów rodzinnych ale czy w innych szpitalach jest wiecej ?? U mnie tez nie było przesłanek do cc ale to samo wyszło w trakcie ;) z czego teraz bardzo sie cieszę :) A można wiedzieć do którego lekarza chodzisz?

Jasne, wolalbym jednak pogadc chwile na gg, jak masz sekunde wolna, bo wiem, ze teraz twoja dyspozycyjnosc jest minimalna i wyrazasz zgode, to podaje nr: 1619725, jak bedziesz, to sie odezwij, ja z reguly nawet jak jestem niewidoczna na gg, to jestem, bo mam wlaczona opcje "niewidoczny", tak zeby nie rozpraszac siew pracy ;) Pozdrawiam !!!!

Cześć napiszcie coś więcej o lekarzach na Dyrekcyjnej, Co wiecie o dr. Geneja? Poradzice proszę...

czesc dziewczyny znalazlam te forum przypadkowo ale mnie zaineresowalo. piszecie tu a roznych szpitalach. ja mam dylemat chce rodzic w wodzie i nie wiem ktory szpital wybrac. zdecydowalam sie wczesniej na olawe ale auto nam padlo i na nowy narazie nas nie stac, wiec ten szpital odpada bo jak tam dojade;-( Moj lekarz polca mi Chałbińskiego ale mam złe doświadczenie z tego szpitala. jak bylam na poczatku ciazy dostałam ataku nerek i pojechalam tam do szpitala zeby mi pomogli, to oni mnie bardziej zdolowali. stwierdzili ze moja ciaza idzie do poronienia-debile. to przez nich moglam stracic moja corcie ktora jak dotat ma sie dobrze i rozmiarami jest 2 tyg do przodu. nie wiem jak jest na kaminskiego? poradzcie prosze!!termin mam na pażdziernik.

ufia - ja jestem z wrocławia. Bardzo gorąco polecam jednak Oławę, bylam już gotowa do porodu w wodzie niestety okazało się to niemożliwe i musiałam mieć cesarkę. Spróbuj coś wykombinować bo tam naprawdę warto rodzić a personel jest fantastyczny i profesjonalny, warunki również świetne. może nawet sąsiad pożyczy samochód, spróbuj popytać.pozdrawiam i powodzenia

anulka05- wiem ze tam jest fajnie bo moj lekarz jest wspolautorem tego szpitala, tylko boje sie ze nie dojade tam na czas.ewentualnie moge pozyczyc auto od mojej mamy tez jest z wrocka ale z drugiego konca ode mnie wiec boje sie ze nie zdarze.nie chciala bym zaczac rodzic w drodze.masz racje jeszcze to przemysle, porozmawiam z mama czy ewentualnie pare dni przed pozyczyla by nam auto.

Póżniej całe zycie będziecie jeździc po akt urodzenia do Oławy i dziwne troche że rodzice z wrocka adziecko urodziło się w Oławie

a co w tym jest dziwnego?? ja nie widze problemu odebrania aktu urodzenia w oławie skoro to lepszy szpital. rownie dobrze mozna urodzic w krakowie i innych miastach. masz dziwne poglady.

Akt urodzenia odbierałam we wrocławiu i nie miałam żadnych problemów, trwało to jedynie kilka dni dłużej a to przecież akurat nic nie zmienia. w szpitalu i tak dają tylko wypis a resztę możesz załatwić we wrocku.

ufia porody w wodzie są na Kamienskiego

auta nie masz a co chwila potem chcesz jeżdzić do oławy po akt urodzenia o to mi chodziło, a dziecka akt jest na poczatku co chwila potrzebny, do żłobka do przedszkola, do zameldowania, itd.

a tu macie linka i sobie poczytajcie moim zdaniem lepiej to wyglada niz Oława http://www.wssk.wroc.pl/oddzialy.php?id=5&l=polski

hej. ja bede rodzic w Trzebnicy-szpital ma dobra opinie,sa tam dobrzy lekarze,mile pielegniarki i polozne. nowy sprzet,ladne 2 osobowe sale.Mysle ze to dobry wybor jestem z okolic Wrocławia. Pozdrawiam

Przyszla mamuska ja jestem z Trzebnicy i pierwsze dziecko rodzilam w Trzebnicy efekt 3,5 roku rehabilitacji malego metoda Vojty teraz przy drugiej ciazy trafilam tam do szpitala tak zaczeli mnie leczyc ze wywolali skurcze na miesiac wczesniej dobrze ze kolezanka zabrala mnie do swojego lekarza i tak odstawil mi wszystkie lekarstwa i wytrzymalam jeszcze dwa tygodnie . Ja osobiscie szpitala w Trzebnicy nie polecam a jesl sie juz zdecydujesz to nie zapominaj o tzw.datkach

a ijeszcze jedno usg jest stare co chwile nawala i nawet inkubatora nie maja jak cos sie dzieje albo jak jest wczesniak to wioza malenstwo do wroclawia karetka a mama po porodzie zostaje w szpitalu:O

szok dziekiza opis Trzebinicy bo tez mi takie mysli troche po głowie chodziły, teraz na pewno go nie wybiore , obstawiam na szpital na Kamienskiego

wera1234 - auto ogolnie jest ale majac lepszy konfort psychiczny wole wybrac olawe a co do aktu mozna odebrac go we wrocku . a i zameldowanie maluszka idzie automatycznie na miejsce meldunku mamy juz sie o to dowiadywalam w urzedzie statystycznym.pozdrawiam.ja nigdy nie wybrala bym kaminskiego jak cos to chałbinskiego.

a i nie mam zamiaru oddawac mojego dziecka do żłobka w jakies nie powołane ręce...