Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapytajek

Jak umówić się z babką, która ma z nami laborki?

Polecane posty

Gość zapytajek

Nie mam aż tyle śmiałości, no i nie chcę też za bardzo podpaść, w końcu wpisuje mi ocenę do indeksu... Jestem na jej zajęciach, to jest tak fajnie... Ma poczucie humoru, które mi odpowiada, jest super... No właśnie więc co zrobić, żeby sobie nie zaszkodzić? A poza tym może jej przeszkadzać, że jestem te kilka lat młodszy... Nie ma faceta, bo już robiłem "wywiad" No i co kobietki? Pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli bylbyś łaskaw te \"kilka latek\" bardziej rozwinac to by rozjasnilo sytuacje:) jesli masz troche odwagi to ja nie widze przeszkod zebys wzial sprawy w swoje rece :P podejdz po zajeciach, zapytaj o cos zwiazanego z wykladem np a jak juz bedziecie sami bo reszta sobie pojdzie zaproponuj kawe np:) good luck;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajek
te kilka lat, to tak mniej więcej 3-4, tzn, ja jestem na V roku, a babka jest trzy lata po studiach, no ale tak do końca to sam nie wiem, bo w czasie studiów mogła gdzieś wyjechać czy coś, ale na 100% jest trzy lata po skończonych studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli mamą twoją być nie może - dobrze, bo to by dyskwalifikowało sprawe:) zanim zrobisz pierwszy krok, odpowiedz sobie na pytanie, czy ona wysyla jakies znaki okazujace zainteresowanie? bo jak nie to chyba nie ma sie z czym w kosmos porywac:P ale jesli.....to COURAGE!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuu
kumpel zostawił list, zaproponował spotkanie ona wiedziala kto to napisał, ona przyszła kumpla zupełnie zmyło że mu się udało - bzykali się przez rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajek
z tymi "sygnałami" to chyba nie bardzo, dlatego pytam... a list to chyba pomysł ha ha dorzucę do kolosa, mamy w przyszłym tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopie pomysl troche
poprostu ja zapros i nie wydziwiaj! "umowienie sie z babka" zawsze wyglada tak samo, a wiec na zaproponowaniu spotkania! rozne (czasami zalosne) moga byc formy tego zaproszenia! najmniej zalosne jest odwazne zaproponowanie stojac twarza w twarz!!! aha, masz duza szanse, ze zaskoczona odmowi:) nie zrazaj sie tym! aha, nie badz nachalny odmowe przyjmij z usmiechem i nie rezygnuj!! nie widze powodu, dlaczego mialbys dostac gorsza ocene wyrazajac zainteresowanie ta Pania? Przeciez dla niej to komplement, no chyba ze jestes jakims potworkiem! Osobiscie uwazam, ze Ci odmowi bo jestes jej studentem. Jedyna ewentualnosc jaka tu widze, to wyluzowanie sie i podrywanie jej poczynajac od bardzo delikatnego dania do zrozumienia ze Ci sie podoba, a dopiero po jakims czasie, jak juz sie oswoi z tym ze ja adorujesz zaproponowanie spotkania:) Musi Cie dziewczyna polubic inaczej nic nie wskorasz, a odmowi bo 1. zaskoczenie, 2. bedziesz jej obojetny, 3. jestes jej studentem - konflikt interesow i niezgodne z etyka zawodowa na dobra sprawe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajek
to mam czekać do końca semestru? dopiero się zaczął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak - nigdy nie umówiłabym się z moim studentem zanim wpiszę mu w indeks ocenę. Gdyby w trakcie semestru próbował mnie podrywać, udawałabym, że tego nie widzę. Obawiam się, że większość doktorantek, czy asystentek zachowałoby się podobnie. Nie potrzeba nam plotek, brudów wokół siebie, przeróżnych oskarżeń, podejrzeń, jak potem wystawić ocenę... ( i za co ;) ), jak pozbyć się paranoi, że facet podrywa tylko ze względu na zaliczenie (nomen omen ;) ). Na Twoim miejscu poczekałabym na koniec semestru z jakimiś poważniejszymi krokami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajek
no w sumie tak... czyli jak zawsze w moim przypadku sytuacja jest beznadziejna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beznadziejna nie jest. Chyba, że się boisz, że Twoje zainteresowanie wygaśnie do końca semestru :D. Jesli mogę ci coś doradzić, daj się zauważyć. Bądź inteligentnie dowcipny, miły, jesli się z jakimiś rzeczami niezbędnymi na laborce tarabani, leć pomóż, podnieś, zanieś do pokoju itp. Nie bądź anonimowy. Osobiście zawsze miło wspominam inteligentnych i dowcipnych studentów, którzy potrafili rzucić na ćwiczeniach jakimś mądrym żartem i pomagali mi poskładać sprzęt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajek
Ok Dzięki :) Ktoś ma jeszcze jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×