Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

JESTmiSMUTNO

Z W I Ą Z E K NA O D L E G Ł O Ś Ć

Polecane posty

Czy ktoś cierpi tak jak ja ? Mój facet pracuje w Londynie, wyjechał w maju. Na święta wybieram się do niego, ale tylko na 3 dni, bo ja też pracuję. Potrwa to jeszcze długo, ponieważ mamy plany, które kosztują. Jesteśmy ze sobą 5 lat, rocznica w Sylwestra, niestety ja nie pojadę do niego . Jest mi bardzo źle bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka dziewczyn sie znajdzie,które cierpia na innym topicu- \"pograżone w tesknocie za ...\" Nie jesteś sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa22
watpie czy to przetrwa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie wątpie ...jesteśmy razem prawie siedem lat od dwóch lat on za granicą , widujemy się sporadycznie, wiem, że on też cierpi tak samo jak ja , ale trwamy , nawet bardziej niż przed wyjazdem , bardziej dba o mnie , często gadamy na msn widząc się przez kamerkę . prawdziwej miłości odległość nie zabije.... wierze w to , dzięki tej wierze mam siłe by żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwazniejsze jest zaufanie w takij sytuacji - nic ne jest wstanie uratowac takiego zwiazku w takiej sytuacji jak zaufanie.......... czy zwiazek nie polega na zaufaniu. Czy koczac nie oznacza ufac sobie.........??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka20
hello :) ja też teraz zaczęłam się spotylać z facetem, który prowadzi interesy poza Polską i zastanawiam się czy taki związek ma sens? ?? pozdróweczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.I.B.4EVER
DO "JESTmiSMUTNO": ja jestem w podobnej sytuacji.....naprwawde mam czasami momenty kiedy mam dosc...zaczynam sie robic slaba ale wierze mu ufam i wiem ze to jest ten jeden jedyny.....jestesmy juz razem dlugo i kiedy patrze na nasze zdjecia nabieram sil na walke z kilometrami:).... dzwonimy piszemy do siebie..i trwamy ....wierze ze prawdziwego uczucia NIC NIE ZNISZCZY!!!!!!! jest ci zle....ale pomysl.... wolalabys zeby wogole nie bylo tego zwiazku?? czy jestes szczesliwa z tego co jest??? bardZo gleboko wierze rownierz w to ze nic nie dzieje sie bez powodu i glebszego sensu...to co was spotkalo i to ze jestescie daleko od siebie kiedys zaowocuje....:) 3maj sie cieplutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simenka
ja jestem w zwiasku na odleglosc ale wkrotce wracam do polski i juz zostaje z moim kochaniem. mysle, ze najwazniejsze to byc razem. bez siebie to bez sensu. a jak mowisz , ze nie mozesz do niego jechac to mysle ,ze po prostu nie chcesz. nie sadze , zeby w ten sposob wasz zwiazek przetwal, chociaz jesli to prawdziwa milosc to podobno wszystko zwyciezy. mieszkam za granica i widze jak tacy faceci ktorzy maja niby dziewczyny w polsce sie zachowuja. tylko jeden byl faktycznie w porzadku i byl sam ponad pol roku, potem wzial slub i razem tu przyjechali. zycze Ci powodzenia , ja tak dalej nie chce to jest za trudne dla mnie. bo ja potrzebuje go na codzien, potrzebuje jego bliskosci, rozmowy. a tego gdy sie jest daleko nic nie zastapi. chcac byc razem mysle, ze trzeba sie zdecydowac gdzie byc ale byle byc razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjjjj
A.I.B.4ever......tak zaowocuje rozstaniem. ale jak ktos chce moze naiwnie wierzyc facetowi. jesli facet chcialby z wami byc to by byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufff
To bezpieczne jeśli jest to miłość przez duże M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×