Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AAAAAAAAAAAAa już nie dajerady

MATKA MNIE DOBIJA!! MOJA RODZINA MNIE DOBIJA!!!

Polecane posty

Gość AAAAAAAAAAAAa już nie dajerady

Mam problem! Mam 15 lat , matke ojca nie mam ale jest jeszcze mojej mamy brat i dziadek w domu!No i siostra! Tak mnie denerwuje ta moja mamuśka że nie wytzymuje! Wszędzie mi te łapy wsadzi , coś lezy to musi dotknąć! Ile razy mam powtazac ze mam tego kur.. dosyć! Nie jestem idealną coreczką ! Ale no dajcie spokoj! Ona ciągle mnie denerwuje ja nie wiem czy to takie wiek! Czy moze poglądy! Juz nie moge! umie ormalnie sie odezwac jak jest wieczor! Wtedy cos w niej pęka! A w dzień odezwac sie nie moge bo morde piłuje! aaaaaa no ja nie wiem! co ja mam z tym zrobic...chciałam byc grzeczna ! Nie umiem! boze przyniej sie nie da! Wracam ze szkoły a ona do mnie "jak było?" No nieee co to za pytanie wogole...nie rozumiem jej...moze za głupia jestem na to ... eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys mi ktoś powiedział
że jak mnie tak wszystko denerwuje, to żebym się zastanowiła nad sobą, bo to znaczy, że ze mną coś nie tak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAa już nie dajerady
no dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imi
pociesz się, mnie też denerwują, a mam 30 lat i mieszkam 300 km od nich - telefon to diabelski wynalazek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartyuy
Jak też tak mam i doskonale Cie rozumiem też głupie w stylu jak tam w szkole a ja musze odpowiadać dobrze bo jak nic nie powiem albo żę źle to odrazu..eh nie będę się rozpisywala poza tym cały czas gdera jest jędzowata gdy coś jej powiem co jej nie odpowiada bez opamiętanie tak jak by zupełnie nie myślała zaczyna mnie mić otwartymi dłońmi Widzę że wtedy nie panuje nad sobą Mam wrażenie że coś z nią jest nie tak naet ja się tak nie zachowauje Poza tym nie mogę mieć zdania innego od niej i nie można jej zwrócić uwagi jak coś robi źle i wogóle jest podejrzliw ażyje w jakimś zakłamany świecie uważ że wszyscy spiskują i obgadują ją za plecami co tym począć czy to jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sharon18
A moja kiedy kupi mi coś nowego i pójdę w tym do szkoły to się pyta co koleżanki mówiły, ale nie że ja jej powiem, że ładne czy coś w wtym stylu, tylko musi wiedzieć dokładnie kto i co do słowa co powiedział! Poza tym objeżdża wszystkich naokoło, nie widząc samej siebie, a i jeszcze bywa złośliwa, kiedy wie, że mi na czymś zależy! Ale mimo to bardzo ją kocham, bo są dni kiedy jesteśmy jak najlepsze przyjaciółki! Kocham ją za to, że jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMU....TNA
RODZICÓW MASZ JEDNYCH I NAPEWNO MARTWIĄ SIĘ O CIEBIE I TO PEWNIE DLATEGO BO CIĘ KOCHAJĄ I JAKBYŚ USIADŁA I POROZMAWIAŁA Z MAMĄ W CZYM PROBLEM TO NAPEWNO PRZESTAŁA BY CIĘ ''KONTROLOWAĆ'' ALE JEST WARUNEK TO MUSI BUĆ SZCZERA ROZMOWA -TAKA Z SERCA ....A JAK TO NIC NIE DA TO ZASIĘGNIJ PORADY PSYCHOLOGA BO JAK TA SYTUACJA SIĘ UTRZYMA TO POTEM BĘDZIE TYLKO GORZEJ I CORAZ TRUDNIEJ BĘDZIE CI SIĘ DOGADAĆ Z MAMĄ A PAMIĘTAJ ŻE GNIEW W TOBIE POTĘGUJE A NIE MALEJE A TA CAŁA SYTUACJA JEST CHORA I NIE POTRZEBNA WIĘC TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI I ŻYCZE CI WSZYSTKIEGO DOBREGO TRZYMAJ SIĘ ....... PRZEMYŚL TO WSZYSTKO DOKŁADNIE ZANIM OCKNIESZ SIĘ JAK WSZYSTKO STRACISZ ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes jeszcze bardzo młoda, na utrzymaniu matki więc nie dziw sie że zadaje ci takie pytania i się wypytuje o twoje sprawy! Ja od 3 lat nie mieszkam ze starszymi, jestem na swoim a oni nadal wpieprzają swoje nosy w moje sprawy, wszystko by chcieli wiedziec od podszewki. Tak to juz jest - im się chyba wydaje, że nadal jesteśmy ich małymi, nieporadnymi dziećmi, które bez nich życia nie udźwigną. Ogromnie mnie to irytuje ale powoli ucze sie nie reagować...Wole przytaknąć a i tak zrobic po swojemu :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAa już nie dajerady
No tak wiem cos o tych sprawach . zawsze cos im nie pasuje! rodzice są okropni... no moze to przesada ale czasami juz nie wiem co mam zrobic ze soba! Zabic sie nie zabije bo jeszcze tak mnie nie pogieło do końca! Ale co tu zrobić ...przeprowadziłam ze starą szczera rozmowe ...pomogło ale nie wiem czy na dlugo..ona i tak jest dobra dlamnie tylko mnie denerwuje! mam nadzieje ze wytzymam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiscie tylko sie zabic
pozostaje jak mama spyta "Jak bylo w szkole?" :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie pisze
ja mam dokladnie to samo ale nie tylko z mama ale i ojcem i pojebanym ,mlodszym bratem ktory ciagle kabluje zebym mial przypal..........wkurwia mnie maxymalnie,poza tym mama mi wszystko przeklada i ciagle by sprztala i mnie zmusza do tego,nawet jak jest w miare czysto...ile mozna sprzatac........zaraz wroci z pracy i znowu bedzie........uffff pozdraiwam wszystkich,mama nadzieje ze to tylko taki wiek,i ze by zbyuntowane 15 uspokoimy sie(to jak mi ktos mowi ze jestem w glupim wioeku tez mnie irytuje:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada wuja
jak wszyscy pujdą spać w nocy poderżnij in gardełko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam to!!katastrofa ja mam 16 lat, codziennie slysze to samo pytanie : jak bylodzis w szkole???, ojciec caly czas mnie obraza albo robi glupie kawaly np udaje ze ktos puka jak robie cos waznego i uwaza że to ZABAWNE, szlag mnie po prostu trafia, nic nie rozumieja co sie do nich mowi, caly czas slysze ze powinnam sie cieszyc bo mam az za dobrze a jeszcze narzekam, nie ma dnia bez darcia bo matka uwaza ze sie powino codziennie sprzatac itd, oceny im ciagle nie pasuja aw gimnazjum maialam srednia ponad 5!!i dostalam sie do jednego z najlepszych liceow, swoje zdanie jak stwierdzila matka moge miec dopiero po 40, i wogole szkoda opowiadac dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym bardzo prosiła
żeby któreś z was napisało, jak według was powinni się zachowywać rodzice, abyście uznali ich za super staruszków? W ogóle nie zadawać pytań, nie interesować się wami? Nie wtrącać się, pomagać wyłacznie wtedy, kiedy poprosicie wyraźnie o to? Dawać jeść i kasę i zupełnie nie widzieć was? Kto się pokusi, żeby w punktach napisać o idealnych rodzicach? Takich, z których bylibyście zadowoleni. A może w ogóle są niepotrzebni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
i uwolnic się od tej cholernej rodziny nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganja
dziewczyno . ja niechce nic mowic. mam 16 lat ! Twoj sklad rodziny jest identyczny do mojego , poglady tez! I wszystko co napisalas w 1 poscie tak samo bym to ujela...az sobie centralnie pomyslalam czy sobie jakis dupek zemnie jaj nie robi!! i czy mojego zycia nieopisoje :/ heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JuSL5qpZIBLVpSGF5VaChEGg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×