Brzydcy ludzie, łączmy się!

hej ja tez sie przylaczam :D :D :D

odswierzam :)

nikt tu juz nie wejdzie

W KONCU ZNALAZLEM PRZYJACIOL :-D GLOSUJCIE NA BRZYDALA!

hehe dobre

no to ja też jestem brzydki...

w grupie sila :D

ja jestem przeciętną szarą myszą - brzydką przez swoją przeciętność :p ale czasami stroję miny do lustra i wyobrażam sobie, że jestem najpiękniejsza :)

w kupie siła

moze byc i w kupie :D

Brzydal.

nic nie wyprzystojniałem przez ostatnie dwa miesiące pewnie taka tendencja się utrzyma do końca życia

czesc wszystkim. Uważam ze to bardzo fajny pomysł założenie takiego topiku, gratulacje dla założycielki :]. Własciwie to sam nie wiem jak tu sie znalazłem z jednej strony mozna powiedziec ze z czystego przypadku a z drugiej strony chyba potrzebowałem uzyskac świadomosc ze nie jestem sam :) . Trzymajcie sie ludziska, bardzo dobrze rozumiem co przezywacie i jak sie czujecie ale wiecie co ? Najwazniejesze to zeby sie nie dołowac !!!! BRzydCy sa zajebisci bo nie sa nudni w przeciwniestwie do schematycznego typu urody !!!!! Pamietajcie o tym ..JESTeSCIE zaJeBiSci !!!!! tzn. JesteŚmy :) . Od dzisiaj Zero dołujacych i destrukcyjnych mysli , ZYJCIE < CIESZSIE SIE ZE wszystkigo co was otacza ... Wyscisnijcie z Zycia ile sie tylko da tak jak z cytryny ccały Sok . MAmy tylko jedno zycie wiec po co je marnowac na dołowanie sie ????? . MOzna je wykorzystac w zupelnie inny sposob . MOZna byc szczesliwym bedac Brzydkim . Tak dobrze słyszycie . NIe przeizeczyłem sie . Mozna byc szczesliwym w zyciu wcale nie wygladajac jak jakas modelka/model. Na koncu chciałem wyjasnic definicje co oznacza słowo "brzydka" ? brzydkim nie jest sie poniewaz ma sie taki czy iny wyglad, brzydkim sie stajesz wtedy gdy zaczynasz o sobie tak myslec .Jeszcze słowo do dziewczyn. Hm naprawde uwazam ze nie ma brzydkich dziewczyn. Owszem kazdy ma jakies wady no ale bez przesady to ze nie wyglada sie jak modelka z okładki nie oznacza ze ma sie przez to tracici prawo do szesliwego zycia , Pieprzyc to !!! kazdy jest Pierkny , kazdy ma ukryte piekno trzeba tylko zajrzec głeboko w siebie zeby je ujrzec a potem je uwydatnic. A jeslii chodzi o ludzi ktorzy oceniaja innych pod wzgledem wygladu no coz , to mozna wytłumaczyc tylko jednym ze ich inteligencja emocjonalna w stosunku do 2 człowieka siega zera. Pozdrwiam wszystkich!!!!!!!!!

Hej,cieszę się że znalazłam coś takiego,chętnie bym z kimś pogadała,ale nie wiem nawet czy to jeszcze aktualne???

aktualne :D

ciągle jesteśmy brzydcy albo przynajmniej nie atrakcyjni fizycznie :D

zapraszam na ( www.kobieta.mojeforum.net ) :)

Czyli tak jak ja:) Tyle że ostatnio bardzo żle się z tym czuję,nawet nie mam ochoty wychodzić z domu i najchętniej bym zniknęła chyba.

I tak sobie myślę,czy ktoś taki jak ja ma w ogóle prawo do realizowania swoich marzeń,czy zasługuję na to żeby ktoś sie wartościowy się mną zainteresował,czy też powinnam się cieszyć jeśli ktokolwiek się zainteresuje...Gubię się w tym wszystkim.

masz prawo

Poznałam ostatnio wspaniałego,ciepłego i serdecznego faceta i zrobiło mi się cholernie smutno.Pewnie nigdy nikt taki nie zechciałby ze mną być.

"...i poczułam żal do losu...":) Dobra,nie rozczulam się już,ale ciężko jest.

Po prostu chciałabym żeby ktoś mnie kochał

Kochamy Cie She 76:))) Już lepiej:)

i tak lubię ze sobą rozmawiać:)

Miło było Was poznać

Ja też jestem niesamowicie obleśna... i nieprawdą jest, że wygląd nie jest najważniejszy. Ten kto to pisze z pewnością nie należy do brzydkich i nie przeżył tego co np. ja. Przede wszystkim wygląd w dzisiejszych czasach liczy się w pracy. I zdziwicie się. Nie chodzi o to by przeciętnie wyglądać ale żeby dostać posadę trzeba być PIĘKNYM. Wiem co mówię. Nie będę opowiadała tego co przeżyłam bo jeszcze jak opiszę to może przeczyta to ktoś stamtąd.. ale to było straszne. Powiem tylko, że nigdy nie czułam się tak upodlona podczas gdy koleżanka piękna szczupła i opalona nie potrafila nawet kawy zrobić a miała względy i u szefa i u klientow. A o sobie nie wspomnę.... Osoby które piszą, że liczy się wnętrze oszukują wszystkich wokół i siebie i zapewne same są piękne. Na pewno zgodzą się ze mną Ci którzy też są brzydcy albo przecietni. Dziś świata się nie zdobędzie przeciętnością. Tutaj miss pisałaś, ze wystarczyłoby, żebyś schudła. Widzisz ale twarz masz w takim razie ok. A to jest najważniejsze. A ja np. mam figurę do d..... ryj gorszy niż zły i do tego jestem wrecz przezroczysto biała. Ja co prawda użalam się nad sobą ale poza tym też wziełam się za siebie. Od killku miesięcy. Ktoraś napisała o tym programie Łabędziem być. Ja zgłosiłam się do tego polskiego. Chcę być piękna ale nie dostałam się. Więc to nie jest takie proste jak widać. Dlatego na własną rękę robię i mam zaplanowane zabiegi plastyczne. Miesiąc temu miałam pierwszy. Operacja całkowita nosa. Przede mna powieki, usta, kości policzkowe, przeszczep włosów, liposukcja podbródka, korekcja uszu, implanty piersi, zastrzyki botoxu. W międzyczasie odchudzanie. Jeśli mi się nie uda to wtedy liposukcja wszystkiego. Dopiero na koncu można robić to co piszecie czyli makijaz, ubranie, fryzura. Jak ktoś wyglada tak jak ja to to mu nie pomoże bo ja tak robiłam do pracy, dbałam o siebie i to bardzo naprawdę się starałam i na co mi to było.... więc nie każdemu pomogą takie proste rzeczy. U mnie wymagana jest całkowita metamorfoza. Co prawda będzie to dluzej trwało niż w tych programach wszystkich bo na sam zabieg czeka się kilka miesięcy. Kolejny mam na lipiec. Ale to moja jedyna nadzieja. Ostatnia.... Defour Ty to jednak pojęcia o tym nie masz.... Moli 22 to zupełnie jak ja. Jeszcze nigdy nikt do mnie nie podszedł a kolezanką byłam dla innych tylko po to żeby w moim tle jeszcze piękniej się prezentowały. Najlepsze lata zmarnowałam wlasnie łażąc z nimi podczas gdy one były podziwiane a ja stałam obok i nikt nawet na mnie nie spojrzał!!! Teraz załuje, że tak pozno do mnie dotarło, że mnie wykorzystywały., Nienawidzę ich i załuję ze wczesniej nie wziełam się za siebie. Widzisz ja uważam inaczej. Z figurą zawsze można coś zrobić ale z twarzą jak widać gorzej i też nie wiadomo czy operacje nas zadowolą. Ja tego nie wiem... Przepraszam wszystkich ale pierdo.....cie.... !!!! Jak mi ktos wprost pieprzy ze jestem brzydka albo straszna to chyba sobie tego k.... wa nie wymyslilam i nie chodzi o pieprzone myslenie>?>???> Ponioslo mnie teraz. A dołowac się będę tylko jednoczesnie robie cos ze soba ale powoli trace nadzieje bo za dlug oto wszystko trwa. Szkoda ze wczesniej się nie obudzilam... JAK JA SIEBIEN IENAWIDZEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE NIE ZYCZE najgorszemu wrogowi takiego wygladu jaki ja mam. JAK DO CHOLERY MOŻNA BYĆ SZCZESLIWYM? Pracy nie mogę znalezc przez wygląd czy tego nie rozumiecie????? Wiec jak można korzystac z zycia jak się nawet pracy nie ma? Studia musialam rzucic bo laski które ladnie wygladaly dostawaly 5 za wyglad a ja się uczylam jak głupia a i tak nie zdawalam. JAK MOŻNA BYĆ W TAKIJE SYTUACJI SZCZESLIWYM NIECH MI TO KTOS DO CHOLERY WYJASNI. JA już myslalam o samobojstwie ale postanowilam ze najpierw sprobuje i przynajmniej jak się nie uda być ładną to jak będę umierac będę wiedziala i miala swiadomosc ze zrobilam doslownie WSZYSTKO żeby to zmienic.

paszteciara --zycze ci zeby ci wszystko poszlo po mysli powodzenia :)

paszteciara, Ty sobie tylko wmowilas, wmowilas sobie ...jestem taka i taka, umiem to i to, nie potrafie tego i tego... Owszem ludzie patrza na wyglad, ale nie tak bardzo jak na zachowanie/gesty ...wyglad to tylko pare % czlowieka, a zachowanie jego, sposob bycia, lifestyle to zupelnie inna bajka, bajka, ktora zmienia wiecej niz sama powloka... Problemy siedza w ludziach, a nie na ludziach... najpierw trzeba zmienic swoj srodek, upewnic go w swoich przekonaniach, a wczesniej wybudowac pewne przekonania, ktore zaczna wyznaczac sposob zycia... ...wielu wybudowalo je w niezbyt przyjemny sposob, temu tez teraz uwazaja siebie za najgorszych, np. Ty paszteciara, zbiegiem okolicznosci trafialas na potwierdzenie tego co wyimaginowalas sobie w glowie... moze czas najwyzszy, aby zebrac sily i nie poddawac sie ? Zrobic cos ze swoim srodkiem, wykorzystac wlasnie ten srodek, jesli tak bardzi utrudnia wyglad porozumiewanie sie i poznawanie nowych ludzi... Nie pojde do tego pubu, bo jestem brzydka, nie podejde do tej kobiety, bo jestem przydki, nie powiem jemu czesc, bo mnie wysmieje ! Czy czasami, to aby wlasnie takie wymowki nie blokuja pewnych zachowan, ktore moglyby umozliwic poznawanie nowych osob ? A tym samym coraz bardziej utwardzaja w mysli, ze ja nic nie moge... wlasnie mozesz, mozesz ale nie probujesz, probowalas/les nie wyszlo, wiec odpuscilas/les ... Budowanie znajomosci, znajomosci znajomosci, dalej znajomosci tych dalszych znajomosci... to nic zlego i nic strasznego... nawet jesli szata zewnetrzna nie pozwala tak myslec, to to naprawde nie jest nic strasznego :) Czy chcialybyscie/chcielibyscie aby na ulicy ktos Was zaczepil, w momencie kiedy idziecie same/sami, nudzicie sie ...napewo tak :) Moza warto zostac zaczepiaczem, a nie byc zaczepianym ? ... Pozdrawiam.