Ile razy w tygodniu się kąpiecie?

To zalezy jakiego plynu uzywalas. Moze akurat masz wrazliwa skore sklonna do alergii-nie wszyscy tak maja,wiec nie strasz dziewczyn. Polecam plyn AA Oceanic. Jest tez mnostwo plynow do nabycia wylacznie w aptece-sa naprawde dobre,zawieraja bakterie kwasu mlekowego, wiec sa pomocne przy roznych infekcjach i zapaleniach. ja osobiscie zamawiam plyn w ATW z kora debu. Tez swietny.

co za smierdzacy temat:-P

A moze jestem niechlujem, ale jak ktoś kąpie się wieczorem, to po co rano myje pachy i stopy? Czy to nie przesada? Aż tak się pocicie? ja na noc zawsze nakładam masę kremu na stópki i grube skarpety, bo marznę, raniutko stópki pachnące i gładziutkie...po co je znowu myć? Coś mi się wydaje, że niektórzy przesadzają z tą higieną, albo ktoś stula głupoty...

Jezeli nakladasz na stopy krem i skarpetki,to moze faktycznie nie masz potrzeby mycia ich rano,ale wez pod uwage,ze nie wszyscy tak robia. Co do pach...hmmm...gruczoly potowe pracuja caly czas,obojetnie czy spimy,czy nie. Po przebudzeniu rano mozemy faktycznie nie czuc efektow ich pracy,ale zareczam ci,ze po godzinie (lub po zetknieciu sie z powietrzem) jest to odczuwalne. Poza tym nie wyobrazam sobie nalozyc dezodorant na nie umyta skore. Zawsze troche spocisz sie w nocy, nie ma sily.

jeśli w ogóle jest możliwe, jest prywatną kwestią każdej osoby. Przypadek przeciwny - to już problem dla otoczenia.. Wnioski nasuwają się same....

do osob,ktore bagatelizuja potrzebe codziennego prysznica,a zwlaszcza higieny oklic intymnych-nie jest wam glupio, gdy kochacie sie z facetem (oralnie zwlaszcza)? Przeciez jak ktos kapie sie dwa razy w tygodniu,to swiezy w tych miejscach byc nie moze-nie ma sily (zwlaszcza,ze wydzielina z pochwy jest rzecza naturalna i nie da sie jej uniknac).

bozxe kobiety jak ja sie nie umyje raz to juz wariuje i raz dziennie myje wlosy 3 - 4 zeby .. twarz kilka razy dzienniee........ boze dbajcie o sibvie,.. przeciez nie mycie sie jest powodem chorob nie sadzicie... boze nawet nie chce pomyslec jak bym pachniala w niektorych intymnych miejscach... ja nie mam prysznica tylko wanne ... i najpierw nalewam sobie letniej wody myje sie pozadnie mydlem wychodze z wanny oplukuje ja pozadnie... i nalewam gorocej z duza piana... bo jak siedzimy w brudnej wodzie to... kurwa tam jest mnustwo bakterii.. ludzie myjcie sie.. zmieniajcie bielizne ... myjcie zeby prosze was za duzo mam w szkole ludzi ktorzy sie myja rzadko .. naprawde myjcie sie czesto.. lykajcie wszelkie witaminy a bedziecie zdrowsi

słyszałam ze ludzie na wsi raz w tygodniu przed kościołem w niedziele sie kąpią....i przekonałam sie będąc na wsi...brak wody...trzeba grzac jak juz jest.....tam do krów nikt rano ise nie myje.poco? dla kogo?......w pole chodzą do obory i rano nie myją się..było mi zle tam i więcej nie przyjade.....ja się nie kąpie bo mam na liczniki wode...biore prysznic....myję się wszędzie tez codziennie....włosy kiedys myłam rano ale zniszczyłam je........teraz myje 2 x w tygodniu niech się natłuszczą nieco........mam olej na głowie czasami to zwiążę w koka i juz.;)albo kucyk....muszą się zregenerowac po częstym myciu ich....

nie nawidze miec tlustych wlosow. Od razu cuzje sie,jakbym cala byla brudna. Jest to dla mnie sytuacja strasznie niekomfortowa. Tak wiec myje wlosy co drugi dzien. Na pewno nie wyszlabym z domu z tlustymi wlosami. Po prostu byloby mi wstyd. A tluste wlosy nawet jak sa zwiazane w kucyk lub kok, to i tak widac,ze sa tluste. Mysle,ze nie moglas zniszczyc wlosow codziennym myciem-moze mialas po prostu zle dobrany szampon lub zniszczylas je suszarka,ale na pewno nie samym myciem. Wlosy naprawde nie musza byc tluste,zeby byly zdrowe.

że jak mi się włosy przetłuszczą to od razu zaczynają wypadać. Po prostu nie pojmuję tej teorii o niemyciu włosów, że to zdrowiej. Myję swoje codziennie i codziennie je prostuję. Od lat. Nie znam wypadania, mam bardzo gęste i mocne (jak wcieram w nie odżywkę a potem to przyprasowuję prostownicą, to mi się łuski zamykają razem z substancjąodżywczą). Wiem że zaraz ktoś mnie zelży tutaj, ale tak jest z moimi włosami jak mówię. Nie znoszę tłuszczu, mam zawsze czyste, pachnące i lśniące włosy.

Kapiel codziennie wieczorem, a rano oczy (twarz od lat tonikiem) zeby,pachy i miejsca intymne. Nie mam dzieki temu przesuszonej, pekajacej skory i czuje sie czysto.

tez tak mam,ze jak moje wlosy sa tluste,to bardziej wypadaja. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Ale staram sie po prostu nie dopuszczac do tego,zeby byly tluste i tez mam zawsze lsniace,czyste i zdrowe wlosy.

a ja powiem tak : mycie wlosow to sprawa indywidualna u kazdej osoby kiedys mylam je codziennie rano (nawet jak bylo -15 stopni i przez to choruje teraz na zatoki :( ) i wieczorem juz mialam lekko tlustawe no wiec rano znowu mycie i tak w kolko bylo to dosyc uciazliwe gdyz mam baaaardzo geste wlosy i ich suszenie zajmuje strasznie duzo czasu ale nic mylam i mylam i mylam az w koncu stracilam cierpliwosc bo juz po 3 godz od umycia mialam tluste wiec poszlam do dermatologa po jakas rade ewntualnie jakies tabletki i co uslyszalam ?? ze wlosy bardziej sie przetluszczają im częsciej sa myte, gdyz czeste masowanie podczas mycia gruczolow potowych na glowie powoduje ich otwieranie i cos tam cos tam :D wiec korzystając z porady lekarza postanowilam to mycie ograniczyc cale szcescie ze byly wtedy ferie bo myslalam ze zwariuje po 3 dniach :) umylam dopiero na 5 dzien potem znowu 5 dni przerwy potem zachorowalam wiec ferie mi sie przedluzyly a potem opracowalam technike ze mylam wlosy w czwartek , w piatek szlam do szkoly a sobote i niedziele siedzialam w domu wiec mylam je srednio co 4 dni i wiecie co ?? po 3 miesiacach bylo jzu widac efekty tzn po 4 dniach wlosy nie byly ani troszke tluste - co nie znaczy ze byly mega swieze bo oczywiscie nie pachnialy tak jak zaraz po umyciu w kazdym razie teraz moge myc wlosy nawet co 4 dni i naprawde nie sa ani troche tluste (mozecie nie wierzyc ale to wasz problem) a odkad zrobilam sobie balejaz to wlosy am bardziej suchce i nawet po 7 (sic!) dniach ani sladu tluszczu co oczywyscie nie znaczy ze ich nie myje przez 7 dni (raz mi sie zdarzylo tylko) takze ja wiem swoje i wiem ze codziennie mycie wlosow nie jest wskazane no ale jak wczesniej napisalam to jest sprawa indywidualna wiec nic mi do tego kto ile razy je myje :D

Ci wierze-tez juz slyszalam takie teorie i to faktycznie jest prawda. Ale jednak wlosy nawet,gdy nie sa tluste, sa po paru dniach po prostu nieswieze. Mnie moj system mycia co drugi dzien bardzo odpowiada :)

tzn wiesz nie wiem co masz na mysli piszac nieswieze ?? ja tam po 3 dniach nie uwazam zebym miala nieswieze wlosy a nawet jak nie pachna tak jak zaraz po umyciu to na pewno nie mozna powiedziec ze smierdza, cuchną ewentualnie walą :) a pozatym wiesz nie zdarzylo mi sie zeby na ulicy ktos do mnie podchodzil i wąchał jaki zapach mają moje wloski :D

do teoria: wiem,co masz na mysli-jasne,ze wlosy nie smierdza w doslownym tego slowa znaczeniu. Ale po ok dwoch dniach maja juz taki charakterystyczny zapach-fakt, czuc go dopiero,gdy sie do kogos bardzo zblizysz,nawet przytulisz i nie jest jakis bardzo intensywny,ale ja osobiscie wole czuc sie zawsze swiezo i pachnaca. Zwlaszcza w sytuacjach intymnych z moim facetem.

ale generalnie zgadzam sie z Toba- mycie wlosow to sprawa bardzo indywidualna i zalezy od typu wlosow. Tylko po prostu nie rozumiem,jak niektorzy ludzie moga chodzic z ewidentnie tlustymi wlosami.

no ja tez rozumiem o co Ci chodzi ale ja sie akurat nie przejumje tym ze moje wlosy mają inny zapach niz 10 minut po umyciu a pozatym wlasnie dzisiaj mija 3 dzien od kiedy mylam wlosy i powiem Ci ze dalej pachną (i to intensywnie) szamponem oraz odzywka chyba przesadzilam z iloscią i dlatego :) a co do mojego faceta to jemu to na pewno nie przeszkadza bo nie kocha mnie za zapach moich wlosow tylko za caloksztalt :) pamietam jak kiedys bylam chora i lezalam z 40 stopniowa goraczka bylam tak strasznie slaba ze nie mialam sliy wstac nawet po to zeby sie umyc , wlosy mialam strasznie tluste i ogolnie mozna powiedziec ze bylam nieswieza :D a on co zrobil ?? przyjechal do mnie , wslizgnal mi sie pod kolderke i przytulal , przytulal , przytulal i nie odnioslam wrazenia ze cos mu przeszkadza - cos tzn moj zapach, ktory na prawde nie byl zbyt przyjemny :(

a ja sie kapie jak mi sie przypomni:) myje rano tylko zeby i pachy

wlosy myje co 2 dni

kąpię się około 13 razy w tygodniu.

Teoria, gratuluje chlopaka. Moj tez jest kochany i juz nie raz widzial mnie chora i nieswieza. No ale to byly sporadyczne przypadki. Gdybys codziennie byla taka "tlusta" i nieswieza, pewnie by inaczej do tego podchodzil ;)

Najbardziej dobija mnie fakt, że osoby, które myją się rzadko naskakują na osoby, które starają się utrzymać higienę osobistą. Jak Wy to sobie wyobrażacie? Myjecie się co drugi dzień i co?? Ja nie wiem, jak Wasi partnerzy to znoszą... I nie chodzi tutaj o to, że ktoś się często myje, bo się mocno poci i od razu śmierdzi. Chodzi o to, że człowiek poci się cały czas, więc nawet, gdy zapsikamy to dezodorantem i pod ubraniem nie czuć zapachu potu, to, gdyby podejść bliżej, to i tak czuć... Nie wyobrażam sobie, żebym miała się kąpać, co drugi dzień, albo dwa razy w tygodniu. Brałabym prysznic 2 razy dziennie, ale jak już wcześniej pisałam, z prysznica leci mi tylko bardzo gorąca woda, więc zmuszona jestem kąpać się we wannie, więć kąpię się co wieczór, a rano się podmywam... Jeśli nie umyję miejsc intymnych i pach, to nie ruszam się nigdzie z domu...

Tak,chodziło mo i to ile razy w tyg. po prostu bierzecie prysznic ,albo sie kapiecie.Obojetnie co. Wiecie co ja naprawde 2 razy w tygodniu w zimie i to nie jest prowakacja...Ale moj tata raz na 2 albo 3 tygodnie i on duzo chodzi i sie poci i smierdzi!!! Co mam mu powiedziec!??? !! On jest sknera na wode i dlatego tak jest. W wiosne i lato codziennie biore prysznic.

któras napisała ze od częstego mycia włosów szybciej się przetłuszczają.racja tez tak miałam..codziennie myłam....a teraz jak pisałam raz na 4 dni....i to ze związe w kucyk nie znaczy ze widac ze są tłuste...nie zawsze........aone tłuste nie sa na końsach ale na czubku na koronie ale nnie tak ze tłuszcz spływa....