Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wewerka

wydzielina z gardla

Polecane posty

Gość ciągle to samo
cyt. A teraz po trzech dniach diety ,jak ręka odjąć,nic mi nie cieknie i bark tak zwanego kapcia w ustach chyba dużo zależy od tego co jemy... >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Na potwierdzenie ww. wypowiedzi wklejam stosowne linki: Notabene, nie ma leków/sposobów cud na zdrowie, urodę, normalny wygląd, zatem jedyną radą, to realizacja 5. punktów : 1.prawidłowe odżywianie, postudiuj dokładnie t. „Chudnij bez wyrzeczeń, „Zasady dietetyczne, W walce z chorobą i w profilaktyce należy wzmocnić organizm prawidłowym odżywianiem - najlepiej dietą surową warzywno-owocową http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ 2.wysiłek fizyczny-rekreacyjny na poziomie potu i sauna sucha raz/tydz 3.higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4.pozytywne nastawienie psychiczne, w tym trening autogenny wg Mironskiego, szczegółowo postudiuj temat z www pn.STRES 5. systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn, tu masz link do filmu http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263 Szczegóły dot. zdrowego trybu życia można znaleźć w necie pod hasłem: vademecum zdrowia- jak żyć zeby żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogi 31
@Piterosss Witam :) ja stosuje surową dietę,czyli:warzywa,owoce,oczywiście nie gotowane lub przetworzone ;) muszę przyznać ze mi to pomaga :) jeśli kogoś interesuje taka dieta,to warto spróbować :) a samo poczucie jak się polepsza,rewelka ! http://www.youtube.com/watch?v=jLN0JI_9jXk na youtube znajdziecie dużo filmów na temat surowej diety pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reg
ludziska jak tam? jakies postepy w leczeniu? )pytanie retoryczne) ..tez sie mecze z tym paskudztwem pare dobrych lat ..ale powiedzcie..tez macie taki nieswiezy oddech zaraz po zjedzeniu nawet? a takze po umyciu zebow? czasem tez maam wrazenie ze juz nawet gumy nie pomagaja, ze zapach miety z gumy miesza sie z tym gownem i roznosi dookola taka wymieszana won. jak wloze paleec gleboko do gardla to strasznie czuje ten zapach pozniej na palcu po wyjeciu.ale najbardziej czuc na palcu won jak dotym w gardle palcem miejsca skad wyplywa ta wydzielina wiec nie mam watpliwosci skad pochodzi. zreszta sami wiecie bo przeczytalem wszystkie posty. Odnosze wrazenie ze to moze byc jakas ogolnoustrojowa grzybica. od jakiegos czasu zaczalem spozywac ACTIMELE-jogurty z zywymi kulturami bakterii. actimel chyba sa najlepsze a bynajmniej najdrozsze ;P wyczytalem ze .ż.k.bakterii zwalczaja grzyby w organizmie ..wiem ze same actimele nie poradza ale moze warto sprobowac.zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reg
wypowiedz Juliet na forum 'Jedzie ci z ust jak shrekowi?': wydaje mi się, że to jest to http://pl.wikipedia.org/wiki/Kamienie_migda%C 5%82kowe natomiast tutaj wypowiedział się lekarz http://www.ilekarze.pl/p/biale-kulki-na-migda lach/ tylko ciekawa jestem ile kosztuje taki zabieg. Jakby ktos się dowiedził to prosze dajcie znac. mysle ze to jest sedno naszej sprawy ...tylko ze ...wyczytalem na roznych forach ze byly osoby ktorym nie pomoglo nawet ich wyciecie i po kilku miesiacach problem cuchnacego oddechu wrocil.. CZY JEST KTOS KOMU WYCIECIE MIGDALKOW RZECZYWISCIE POMOGLO I ZAZEGNALO PROBLEM NA AMEN????? PISZCIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reg
UWAGA UWAGA !!!!!!!! PRZYCZYNA MUSZA BYĆ MIGDALKI !!! NIE MA INNEGO WYJSCIA .PRZECZYTALEM WSZYSTKIE FORA SIEDZE W TYM TEMACIE JAK WY I SZUKAM ROZWIAZANIA.DZIS DZIEKI POSTOWI JULIET WSZYSTKO MI SIĘ ROZJASNILO. TO MUSZA BYĆ MIGDALKI!!! NIE ZATOKI, KRZYWE ,PRZEGRODY NOSOWE, REFLUKS ITD..TO MUSZA BYĆ MIGDALKI!!!!! .. wypowiedz Juliet na forum 'Jedzie ci z ust jak shrekowi?': wydaje mi się, że to jest to http://pl.wikipedia.org/wiki/Kamienie_migda%C 5%82kowe natomiast tutaj wypowiedział się lekarz http://www.ilekarze.pl/p/biale-kulki-na-migda lach/ tylko ciekawa jestem ile kosztuje taki zabieg. Jakby ktos się dowiedził to prosze dajcie znac. MYSLE ZE TO JEST SEDNO NASZEJ SPRAWY. JAK WYCZYTALEM W ENCYKLOPEDII ZDROWIA: „zapalenie migdalków jest nieraz zwiastunem ciezszej choroby. Nieleczone paciorkowcowe zapalenie gardla może spowodowac ropien okolomigdalkowy. Jego przyczyna, dosc często wystepujaca u mlodych osob doroslych, jest zakazenie paciorkowcem tkanek polozonych w glebi gardla, miedzy migdalkiem a miesniem. TU PODAJE LINK GDZIE DOWIEDZIALEM SIĘ WIECEJ O ROPNIU http://pl.wikipedia.org/wiki/Ropie%C5%84_oko%C5%82omigda%C5%82kowy. ZWROCCIE UWAGE TEZ NA TO CZYM JEST TOSILEKTOMIA http://pl.wikipedia.org/wiki/Tonsilektomia A MIANOWICIE JAKIE S.A. BEZWZGLEDNE WSKAZANIA NA WYCIECIE MIGDALKOW ..CZYLI MIN nawracające zapalenie zatok obocznych nosa. WSZYSTKO ZATEM WSKAZUJE NA TO ZE PRZYCZYNA POWSTAWANIE SMIERDZACEJ WYDZIELINY ZANOSOWEJ JEST WLASNIE ZAPALENIE MIGDALKOW. MOŻE LARYNGOLODZY JESZCZE NIE POLACZYLI NIGDY TYCH FAKTOW DLATEGO NIE MOGĄ NAM POMOC. JEDYNYM RATUNKIEM JEST ZATEM WYCIECIE MIGDALKOW. NATRAFILEM NATOMIAST NA POSTY FORUMOWICZOW KTÓRYM WYCIECIE NIE POMOGLO I PO KILKU TYGODNIACH, MIESIACACH PROBLEM CUCHNACEGO ODDECHU WRACAL. MOJE DOMYSLY SA TAKIE ZE MOŻE ICH STAN BYŁ NA TYLE ZAAWANSOWANY ZE POJAWIALY SIĘ POWIKLANIA KTÓRE NAWET PO WYCIECIU DAWALY O SOBIE ZNAC (ropowica przestrzeni przygardłowej, ropowica szyi, ropne zapalenie ślinianki przyusznej, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych itd..) NIEZASADNE OKAZUJA SIĘ PRZY TYM WSZELKIE PORADY ROZNYCH LEKARZY ZALECAJACYCH OPERACJE PRZYGROD NOSOWYCH, ZOLADKA ITD. WIELU Z WAS PISALO O TYM W POSTACH ZE POMIMO TYCH OPERACJI CHIRURGICZNYCH NIE BYŁO ZADNEJ POPRAWY. WIELE OSOB WSKAZUJE ROZNE METODY KTÓRE POMAGALY IM LECZ TYLKO DORAZNIE : PLUKANKI ECHINACEĄ,RUMIANEKIEM, MIETĄ, WODĄ UTLENIONĄ WSZELKIE HERBATKI CHINSKIE, KURACJE WZMACNIAJACE UKLAD ODPONOSCIOWY, PASTYLKI Z CYNKIEM ORGANICZNYM, PICIE GORACEJ WODY Z SOKIEM CYTRYNOWYM I MIODEM ORAZ TE ZNANE JAKO NAJBARDZIEJ SKUTECZNE PLUKANIE GARDLA CIEPLA WODA Z DODATKIEM LYZECZKI SOLI KUCHENNEJ . TE WSZYSTKIE METODY DZIALAJA KOJACO NA GARDLO I MIGDALKI (ALE NIE USUWAJA PRZYCZYNY) CO WSAKZUJE DOKLADNIE NA TO ZE PROBLEMEM S.A. MIGDALKI A NIE ZATOKI CZY ZOLADEK !!! DOBRZE BY BYŁO GDYBY WYPOWIEDZIALY SIĘ OSOBY KTOR MIALY USUNIETE MIGDALKI JAK WYGLADA U NICH SYTUACJA TERAZ. JA ZAPISUJE SIĘ NA KOLEJNA WIZYTE U LARYNGOLOGA PO SKIEROWANIE NA JAK NAJSZYBCIEJ USUNIECIE MIGDALKOW . WY TEZ SIĘ SKUPCIE NA MIGADALKACH A NIE ZATOKACH POMIMO ZE STAMTAD JEST WYDZIELINA, USUWAJCIE JE ( TYMBARDZIEJ ZE CZLOWIEKOWI DOROSLEMU NIE SA POTRZEBNE DO NICZEGO(SAM LARYNGOLOG MI TO POWIEDZIAL) I SWOIMI OBSERWACJAMI DZIELCIE SIĘ NA FORUM. MAM NADZIEJE ZE WSZYSCY BĘDZIEMY ZGLEBIAC SWOJA WIEDZE I WSPIERAC SIĘ SPOSTRZEZENIAMI BY PORADZIC SOBIE WSPOLNIE Z TYM GOWNEM W GARDLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reg
tez probowalem produktow thera breth i choc mialem wrazenie na poczatku ze pomagaja i jest ok to jednak widzialem ze inni jednak wyczuwaja syf i 'nagle dostaja kataru' jak ze mna rozmawiaja wiec raczej nie dzialaja a na pewno nie wylecza zakazonych migdalkow. no i wiecznie czuje jakbym mial jakies zapealnie w gardle.moze gardlo mnie nie boli ale zawsze czuje suchosc mimo ze pije duzo wody, usta mam zaczerwienione i czesto pekaja, ciezko mi sie przelyka sline i ogolnie pali mnie cala morda.wszystko wskazuje na to ze to migdalki. jedna z moich wczesniejszych hipotez byla taka ze to jakas choroba dziasel nie widoczna dla nas bo przeciez stomatolog powiedzial ze z zebami wsyztsko ok wszystkie wyleczone. zatem problem moze bym w dzislach lub jakis ropien w kosci "..problemy niezauważalne w inny sposób, na przykład uszkodzenia kości szczęk, zęby zatrzymane, ropnie zębowe, torbiele lub guzy moze wykazac jedynie przeswielenie..". mialem kiedys ropnia. zab byl zaplombowany wiec gromadzaca sie wydzielina ropna znalazla sobie ujscie w kosci. kosc byla zainfekowana i ropa wyplywala wysoko z dziasla. ropien teoretycznie zostal wyleczony co potwierdzilo przeswietlenie. ale kto wie to ylo dawno wiec moze znow sie jakis pojawil lub kosc dalej jest zainfekowana i ropa znalazla ujscie w zatokach przynosowych i stad wydzielina w gardle. Jednak teraz skupiam sie na wycieciu migdalkow. z pewnoscia przeswietlenie panoramiczne calej szczeki jest wskazane zebyy konkretnie wyeliminowac dzisala jako przyczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habset
Migdały miałam usunięte wiele lat temu!W moim przypadku przyczyna jest inna-niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba1413
wierzcie, że prawidłowe odżywianie oraz sport to wszystko czego trzeba, żeby być w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. to działa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;D Jeszcze całkiem niedawno, niejako przed godziną może... odnalazłem ku wielkiej radości ten jakże mi bliski temat. W promieniach nadziei skąpany rozpocząłem lekturę. W poszukiwaniu remedium przebrnąłem przez wiele postów... Nadzieja i radość szybko przemieniły się w kres niezmierzonej perspektywy zbrojenia cierpliwości. Zrozumiałem, że marne 3 miesiące cierpienia mego doczesnego są niczym wobec lat z którymi to już się dzielnie zmagacie... Cóż... dodaje więc, choć niechętnie, swą osobę do grona waszego. ^^ Pozdrawiam... i wraz z wami czekam remedium mistycznego gówna z przełyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba1413
Do Keidosh Właśnie zostałeś kolejnym członkiem "glutowego" towarzystwa. Gratulacje!!!! Życzę otwartości umysłu przy kreowaniu nowych rozwiązań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thipawel
Moja małżonka jest z Azji i ma to samo , biała wydzielina z gardła Ja wam powiem co o tym sądze. Nie wiecie skąd? Ja na 99% sądze że klimatyzacja. Małżonka zaczeła pracować gdzie jest klima i poszło ciekawe czy ktoś odgrzybia klimę i jak często. lekarstwa jeszcze nie znam ale dojdę do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyna rada.....
Proponuję wyleczyć albo adekwatnym antybiotykiem albo płukankami z soli, dentoseptu, azulanu, listerine'u i inhalacjami z inhalolu. Ponieważ większość bakterii nadal wrażliwa jest na sól a oporna na antybiotyki, więc proponuję raczej płukanki. Po wyleczeniu ch. zmusić układ immunologiczny do pracy poprzez spełnienie 5. punktów: 1prawidłowe odżywianie 2.wysiłek fizyczny rekreacyjny na poziomie potu i sauna sucha 3.higiena 4.pozytywne nastawienie psychiczne 5. systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn Szczegóły pod nw. linkami: www.vademecum.zdrowia.prv.pl http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263 http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g1o2s3i4a5
problemy z wydzieliną w gardle miałam od wieków, nieświeży oddech doszedł ok 3 lata temu a od paru tygodni mam mnóstwo wydzieliny wewnątrz us:. biała, gęsta, ciągnąca się i lepka z rana jest tragedią i tak przez połowę dnia mogę ją wyciągać z ust!!! czy to nowe stadium?? też to macie?? jest to naprawdę uciążliwe i krępujące!!! pomóżcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienia252
Witam wszystkich poczytałam dzisiaj forum ponieważ dolegliwości dokuczają mi od ok 2 tygodni. Problem polega na tym ze spływająca wydzielina powoduje straszne wymioty i okropny slinotok. Nie moge na dlugo wychodzic z domu np. do sklepu bo gromadzą mi się gigantyczne ilości sliny. Każde przełknięcie tego powoduje odruch wymiotny. Jak wyglada laska na ulicy, która chodzi i pluje ? Muszę jaknajszybciej wybrać się do laryngologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienia252
Ja właśnie pozbyłam się wszystkich dokuczliwych dolegliwości. Mimo, iż nie byłam u żadnego lekarza, to po zabiegu chirurgicznym, ktory przytrafił mi się z zupełnie innego powodu, dostałam antybiotyk AMOKSIKLAV. Okazało się, że tydzień przyjmowania antybiotyku rozgonił wszystko co uprzykrzało mi życie, włącznie z gęstą wydzieliną i strasznym ślinotokiem. Drugi dzień jestem już bez leku i póki co objawy nie wracają. Mam nadzieje, że tak już zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janson
WITAM Mam to samo od kiedy zacząłem na studiach chodzić na basen... jakieś 10 lat temu. Było to zimą, więc może zaczęło się od przeziębienia po basenie Niestety jest coraz gorzej, a próbowałem już wielu rzeczy, szczepionek, antybiotyków, a nawet zdecydowałem się na usuniecie migdałów. To ostatnie pomogło, ale tylko na pół roku. Trzy miesiące temu nabawiłem się zapalenia oskrzeli i od tego czasu gardło co kilka dni mi puchnie, boli, a wydzieliny jest coraz więcej. PODEJRZEWAM iż jest to wina antybiotyku, który wziąłem pierwszy raz od wycięcia migdałów i od razu spustoszył moją odporność. Jakie mam podejrzenia? Czasem mnie bolą zatoki i czuje jakby coś tam spływało, ale to tylko jak jestem przeziębiony. Druga przyczyna to może być sprawa refluksu lub jakichś grzybów, w każdym razie coś związanego z odżywianiem. U laryngologów byłem już kilku, ale w diagnozie są zgodni> nie maja pojęcia i po prostu strzelają, Sporo czasu spędziłem w klinice otolaryngologicznej na Siemiradzkiego w Krakowie, podobno jednej z najlepszych w Polsce i nic. Teraz już się trochę poddałem. moje obserwacje PO WYPICIU CZEGOŚ ZIMNEGO GARDŁO PUCHNIE I WYDZIELINY PRZYBYWA CZĘSTO BOLI MNIE CZOŁO , TAK JAKBY TO ZAKOKI PO ZJEDZENIU SŁODYCZY WYDZIELINY TEŻ PRZYBYWA W OKRESIE GRZEWCZYM, OPRÓCZ WYDZIELINY JESZCZE PIEKIELNIE PIECZE GARDŁO Sprawa wygląda raczej na moją bardzo obniżoną odporność, bo moja żona od 8 lat zdrowa jak ryba, a ja choroby łapię co miesiąc lub dwa Mam pytanie czy ktoś próbował używać INHALATORÓW, czy to może pomóc przynajmniej w zmniejszeniu tego świństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaszzzzz12
to wina odpornosci, zjedzccie cebule i zobaczcie, czasami moze byc wywołane stresem, nie jedzccie zadnych antybiotyków bo sie sami niszczycie, nerwy tak na nas działają, zapraszam do dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scietemiglady
ja mialem wyciete migladlki ze wzgledu na bezustanne ropne zapalenia, przykry zapach z ust i sciakajaca wydzieline. Po wycieciu jest dalej to samo ;] dlatego ze czesto bywa tak, ze (akurat moj przypadek) wina wszystkiego sa zatoki. Wystarczy gdzies maly polip (ktorego wcale nie trzeba czuc) czy torbiel i wydzielina bedzie sciekala dopoty sie tego nei pozbiedziemy albo nie zaczniemy leczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasssssssssssssa
jezu jak to czytam to zbiera mi sie na wymioty ale sama tez sie z tym mecze. cholera co za paskudztwo. ja nie rozumiem :( zycie jest obrzydliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasssssssssssssa
a tak w ogóle jak to mozliwe ze tyle sie tam zbiera wciaz tego dziadostwa w zatokach, skad tyle ciagle tych glutow sie pordukuje, jak worek bez dna! jakby zebrac to w ciagu calego zycia w jedno miejsce to by sie pewnie caly basen glutow uzbieral a przeciez nasze zatoki sa kurna małe! bez sensu, grzyby bakterie wirusy polipy gluty zyc nie dają. w dupie je mam. a mozna to czosnkiem wyleczyc czy cos??????? moja lekarka nie chce mi dawac silnych lekow bo sie boi o mnie bo mowi ze slabo wygladam, a slabe antybiotyki nie pomagaja. nie wiem juz mam dosyc, musze pracowac bo mnie z pracy wywalą, pracuje glosem i przy tych ciaglych chorobach niedosyc ze cierpie jak pies bo gardlo pali mnie zywym ogniem prawie co dzien bo niedosyc ze wciaz podraznione chorobą to jeszcze wciaz glosno gadac albo i krzyczec musze :( szefowa nie patrzy na to zbyt przychylnie i juz widze jak niedlugo rozwiaze umowe i pojde z torbami. super. i moje zycie legnie w gruzach dzieki zasranym glutom wkurwia mnie to niemilosiernie :(((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habset
Ja sama odeszłam z pracy.Nie wytrzymłam ciągłych docinków szefowej ze pokaszluję ,chrząkam itd.Jak sie zdenerwowałam to jeszcze bardziej mnie męczyło... Strasznie to przykre-zdrowy nioe zrozumie chorego.Męczę sie z tym 5 lat ,juz zapomniałam jak fajnie było wczesniej.Budzić sie bez tego świństwa w gardle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truffla
Przeczytałam wszystko do 13 strony, ide w kime, mam podobny problem, choć dostrzegam 2 główne grupy osób.. odezwe się potem, bo mam kilka przemyśleń, trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpiąca od 4 lat
U minie zaczeło się to na wycieczce w Tunezji. Chłopak włączył w noc klimatyzację, choć prosiłam go,zeby tego nie robił (stray hotel, zapewne NIGDY nie była czyszczona). Klimatyzacja i tak nie dawała, zednego ochłodzenia, a ja następnego dnia rano obudziłam się z anginą. Na szczęscie miałam w Tunezji antybiotyk- Augumentin, wybrałam go, przez około 2-3 dni czułam sie strasznie. Miałam dreszcze, uczucie zimna przy 30 paru stopniach tak duże ,ze musiałam wchodzić do wanny i brac gorący prysznic ,zeby sie ogrzać. Potem wysoka gorączka, po około 2-3 dniach poprawa i dalej już olewałam chorobe, chodziłam po słońcu i korzytstałam z wycieczki. Wróciłam do kraju raczej już zdrowa, ale białe naloty na gardle pozostały i są do dziś... Pierwszy lekarz u, którego byłam chciał mi wycinac migdały. Drugi (do, którego poszłam w ramach upewnienia się w diagnozie) wysmiał pierwszego i powiedział,ze absolutnie nie wolno wycinać moich migdałów, mam krzywą przegrode i nalezy ją zoperować. Wybrałąm się wiec do trzeciego w celu potwierdzenia, która diagnoza jest słuszna i ten z kolei wysmiał pierwszego i drugiego i stwierdizł,ze nic nie trzeba operować, ze mozna to wyleczyć lekami. Ucieszyłam się stosowałam do wszystkich jego zalecen i nic! Dawał mi tabletki na allergie, krople do nosa, aerozol do gardła itp... Napisze moje obiawy: - robiłam prześwietlenie zatoki sa czyste, nie boli mnie głowa! - cały czas spływa mi po GARDLE wydzielina (flegma), nie mam kataru z nosa!!! - cały czas mam na migdałach ropne naloty, raz mniejsze np. jedna grudke, raz większe - kilka grudek, zalezy jak się czuje. - bardzo często miewam przeziembiena, wtedy naloty sa obowiązkowo, przy silniejszym przeziembieniu, albo anginie gardło jest usiane czopami!!! - co jakiś czas przytyka mi sie ucho, - zauważyłam jedną dziwna rzecz, któa mnie cieszy przed zachorowaniem moim przeziembieniom towarzyszyły zajady, opryszczki, teraz od kąd miewam te czopy, opryszczek jakoś nie mam. Albo bardzo bardzo rzadko ...hm..to dziwne. Nie wiem już co mam robic, wybrałam już 4-5 rodzaji antybiotyków nie pomogły nic, miałam oczywiscie z 4 razy robiony wymaz z gardła i z nosa - mam gronkowiec pospolity. Płukałam gardło wszystkim co się da, co tylko jest w aptece, nic nie pomaga! Funkcjonuje tylko i wyłacznie, dzięki preparatom wspomagającym odpornośc typu: Luivac, Broncho-Vaxom, gdyby nie one ciągle bym chorowała!!! Błagam jesli ktoś to miał i wyleczył pomóżcie! co to jest ?! Ja już nie mam siły dłużej tak żyć, tak strasznie się męcze, to okropnie przeszkadza w zyciu, w pracy, w funkcjonowaniu. Codziennie rano budze się z bólem gardła, musze sie napic czegoś ciepłego,wtedy ból ustepuje. Nie moge duzo mówić, bo zaraz mam sucho w gardle i zaczyna mnie drapać, boleć, a moja praca polega na mowie. Boje się co bedzie gdy zajde w ciąże, nie bede mogła brac leków i wtedy bede pewnie cały czas chora, jak to wpłynie na dziecko? Pozdrawiam, P.M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaro1
Witam.U mnie był taki przypadek- Zespół uczucia spływania wydzieliny po tylnej ścianie gardła (Post Nasal Drip Syndrom) Mówimy o nim, gdy pacjent często chrząka, ma uczucie "zawadzania" na tylnej ścianie gardła. Bardzo częstym objawem tego zespołu jest kaszel. Studia kliniczne sugerują, że PNDS jest wywołany stymulacją włókien aferentnych z tylnej ściany gardła do ośrodków kaszlu w rdzeniu przedłużonym. Stymulację wywołuje wydzielina spływająca z nosa i zatok do gardła dolnego. Kaszel często towarzyszy mowie. Na kilka dni przed wystąpieniem zespołu pacjent przechodził grypę, przeziębienie pospolite lub zapalenie alergiczne górnych dróg oddechowych. Rozpatrując PNDS, należy pamiętać, że gdy u podłoża jego leży Rhinitis, to występują dodatkowe objawy, takie jak: blokada nosa, wodnista wydzielina, kichanie i świąd błon śluzowych. Gdy pierwotnym schorzeniem jest Sinusitis, to dołączają się takie objawy, jak bóle głowy i twarzy oraz wypływ ropnej wydzieliny z nosa. W przypadku Rhinosinusitis występują obie grupy objawów. Często CT-scan wykazuje poziom płynu w zatokach oraz "przymglenie" większości zatok obocznych nosa. Leczenie zespołu jest niezwykle skuteczne, jeżeli postępuje się wg następującego schematu. Na początku leczenia podajemy lek obkurczający błonę śluzową nosa (Afrin, Betadrin, Thizine) dwa razy dziennie po dwie krople do nosa przez siedem dni, następnie steryd lokalnie (Flixonase, Nasonex, Rhinocort) dwa razy dziennie po jednej dawce do otworu nosowego przez dwa miesiące. Jeżeli występują objawy zapalenia zatok, podajemy antybiotyk (Augmentin 375 mg, Amoxycylinę 500 mg lub Klacid 0,25) trzy razy dziennie po jednej tabletce przez 14 dni. W przypadku współistnienia alergicznego zapalenia błony śluzowej nosa, podajemy Claritinę, Mizollen, Virlix lub Zyrtec w dawce 10 mg raz na dobę przez jeden miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpiąca od 4 lat
Hym... Jaro 1, skoro leczenie jest takie proste to dlaczego tyle osób cierpi na to latami... Miałam podobną kurację do tej którą opisujesz, lekarz był pewny, że na 100% mi to pomoże. Nie pomogło nic a nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja historiaaaaaa
ja miałam wrażeniem, że ciągle mi coś stoi w gardle i musiałam to odchrzakiwać, bo miałam chrypkę. Ciągle po tylnej scianie gardła mi spływała wydzielina i miałam okropny oddech. Czasem mi spływały z nosa wodniste kropelki (jak się pochylałam lub gdzieś na mieście szłam). Poprawę zauwazyłam po tym jak gastrolog zidentyfikowała u mnie bakterię Helicobacter pylori. Brałam przez tydzień zestaw trzech tabletek codziennie. Teraz nie mam okropnego oddechu i juz tak czesto nie odchrząkuję, choć dalej mi się to zdarza. Wydzieliny w dalszym ciągu jakby dość dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik12343407
witam wszystkich :) Wy piszecie że wasza wydzielina jest biała, a ja mam od żółtej, przez pomarańcz, aż po brąz, występuje tylko rano, ale jak jej nie odchrząknę to dusi, bo to o wypluję ma rozmiary 2x2cm czasami nawet więcej :/ i boli po tym gardło jak przy anginie, ale tylko przez ok. 0,5h więc myślę, że to podrażnienie. Wydzielina jest jak nie wiem do czego to przyrównać zaschły klej, nie ma takiej rozwiązłej struktury tylko jest zbita nie da się tego rozdzielić, jest bardziej jak ciało stałe i zazwyczaj ma postać kulki... miał może ktoś oś podobnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truffla
hej, ciągle jakoś nie znalazłam czasu, żeby opis to co chciałam. kasik12343407 - o tym, co opisujesz słyszałam - mogą to być resztki starego jedzenia, które zalega gdzieś w okolicy migdałków. Resztki te nie zostają przełknięte, podrażniają gardło i są odpluwane - problem powinien zniknąć po usunięciu migdałków (ich budowa u Ciebie powoduje zaleganie resztek jedzenia) - poradź się lekarza, co do tego pomysłu, bo ja mogę się mylić. Pozdrawiam a tak tylko w krótkim nawiązaniu do starszych postów - faktycznie nie jedzenie słodyczy powoduje zmniejszenie wydzieliny - u mnie do tego stopnia, że nie mam co odpluwać, jedynie czuje jej drobną ilość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterosss
Witam ponownie. Po 3 latach walczenia z tym dziadostwem w końcu wykryto co mi jest!!! Miałem takie same objawy co ludziska wypisujące tutaj. Na szczęście trafiłem na dobrego laryngologa, który nie dość,że wyleczył mi chlamydię, co było objawami kaszlu, ale też zleciła, abym zrobił tomografię komputerową zatok! I wiecie co mi wykazało? Oto wynik: Polipowate zgrubienie śluzówki ściany tylno-bocznej prawej zatoki szczękowej do 9mm. Teraz tylko czekam na wolne miejsce,aby się do niej zarejestrować, bo aktualnie nie ma miejsca niestety :( Radzę wam też,żebyście też zrobili taką tomografię komputerową zatok! Mam nadzieje,że już wkrótce zapomnę o tej wydzielinie i będę żył jak dawnej,czyli jak normalny człowiek. Życzę wszystkim powrotu do zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×