Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wewerka

wydzielina z gardla

Polecane posty

Gość karminos 2456
http://www.magazynorl.pl/artykul112593103922,0,,Zespol--przewleklego--splywania--wydzieliny--po--tylnej--scianie--gardla-.html też mam problem ściekającej wydzieliny po tylnej ścianie gardła, trafiłam na ten artykuł. poczytajcie o: Zespół przewlekłego spływania wydzieliny po tylnej ścianie gardła prof. dr hab. Grzegorz Janczewski u mnie laryngolog ostatnio stwierdziła refluks zołądka i najprawdopodobniej to jest przyczyną. Stwierdziła to "na oko" zaglądając w gardło i posługując się jedynie szpatułką :/ dlatego będę to jeszcze sprawdzać. póki co biorę lekarstwa na refluks i bardzo staram sie przestrzegac diety refluksowej, która jest bardzo nieciekawa dla smakoszy... pozdrawiam i wszystkim zycze powodzenia w leczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katisnk
Widze ze nikt tu od dluzszego czasu nie zaglada ale mimo to napisze ! Mam taki sam problem jak wszyscy poprzednicy moj lekarz (gastrolog ) twierdzi na bank ze jest to refluks(przyczym do dzis upieralam sie ze to nie moze byc on bo niemam zgagi ) , mialam robione juz wszystkie mozliwe badania ktore nic nie wykazaly . W poniedzialek idem na badanie gastroskopowe.Przegladajac dzisiaj internet napotkalam pewna strone ktora moze potwierdzic ze to jednak refluks ale nie zoladkowo przelykowy tylko krtaniowo-gardlowy ! podaje link moze komus to pomoze http://alergia.org.pl/lek/index.php?option=com_content&task=view&id=202&Itemid=71 zgladnijcie warto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toxi
witajcie ja tez sie borykalem kupe czasu z ta wydzielina, ale w aptece kupilem sobie syrop Entus Max i od jakiś 2 tyg wydzieliny tak jakby nie było (teraz musze walczyc ze sucha sluzowka w nosie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx89
Bralam przez poł roku kazdego dnia jakies tam leki zeby mi ta wydzielina przeszla ale nic nie pomagało , kolega poleciał mi aby odstawic wszystkie lekarstwa gdyz tylko osłabiaja mój organizm i wiecie co odstawiłam mija juz miesiac a po tej wydzielinie ani sladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaciężarna
Jeżeli jeszcze ktoś czyta to forum to mogę podzielić się swoimi doświadczeniami i uwagami. Mam problem ze ściekającą (czy też zalegającą) w gardle wydzieliną od około roku. Problem pojawił się kiedy pracowałam w pokoju bez okien, za to z wysuszającą śluzówki klimatyzacją. Walczyłam o wyłączanie klimatyzacji z kolegami - niestety bezskutecznie i problem z wydzieliną ciągnie się już wiele miesięcy. Oto co zaobserwowałam u siebie: - przyczyną nie jest w moim przypadku palenie - nigdy nie paliłam, nie brałam antybiotyków, za to dużo przebywałam w klimatyzowanych pomieszczeniach i samochodzie - na początku, zanim wydzielina zagościła mi w gardle na dobre miałam bardzo ostre bóle gardła (uniemożliwiające mówienie), które trwały krótko i kończyły się spluciem jakiegoś głęboko zalegającego świństwa, miałam też przez wiele dni podwyższoną temperaturę ciała ok. 37,2 i osłabienie. Potem, po przeprowadzce do innego pokoju (z oknami) minęło osłabienie i temperatura, a została... wydzielina, którą spluwam codziennie, czasami z częstotliwością do kilkunastu razy na godzinę - nie boli mnie gardło, nie mam bóli głowy, mam tylko odruch ciągłego "wypychania" z gardła ciągle zbierających się "klusek" - wydzielina ma różne kolory - czasami jest przezroczysta i kleista, czasami zielonkawo żółta, czasami szarobrązowa (jakby ze strzępkami tkanki) a jak mam sucho w nosie i gardle bywa, że jest zakrwawiona od pękających naczynek - wydzielina czasami (rzadko) zawiera jakby ślady kosmetyków do makijażu oczu, czarnej kredki do oczu lub tuszu do rzęs, który dostaje mi się do spojówki (to chyba sugeruje, że wydzielina idzie z góry a nie z płuc...?) - towarzyszy jej czasami przykry oddech, którego wczesniej nie było oraz biały nalot na języku (ostatnio leczyłam zęby, moze to od problemów z zebami). - odkąd zaczęły się cierpienia z wydzieliną w gardle nie miałam ANI RAZU kataru w nosie, nos w środku jest wyjątkowo suchy, czasami pękają w nim naczynka. CO POWIEDZIAŁ LARYNGOLOG: 1. Laryngolog przepisał mi leki na nawilżenie nosa oraz LEK ZIOŁOWY NA ROZRZEDZENIE WYDZIELINY - SINUPRET. Powinien być bez recepty. W każdym razie trochę pomogło, polecam wypróbować - Oprócz tego ohydna w smaku płukanka witaminowa gardła (na receptę) - prawdopodobnie pomogła, za krótko stosuję - ZALECANA WIZYTA U PULMONOLOGA - podobno jeżeli wydzielina jest zielonkawa to może pochodzić z płuc i należy zrobić badanie Rentgenowskie. Nie wiem czy tutaj ktoś pisał o tych badaniach, w każdym razie niekoniecznie jest to problem laryngologiczny - warto skonsultować się także z pulmonologiem. Ja nie mogę robić RTG ponieważ jestem teraz w ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaciężarna
Muszę dodać ZASADNICZĄ różnicę pomiędzy moimi objawami a niektórych z Was na tym forum. 1. NIE KASZLĘ - nie mam żadnych objawów kaszlu, odkrztuszam wydzielinę intencjonalnie, nie odkasłuję jej 2. NIE MAM PROBLEMÓW Z ODDYCHANIEM PRZEZ NOS - mój nos jest tak przewiewny jak nigdy przedtem, suchuteńki prawie cały czas, wręcz zbyt suchy, pękają mi od tego naczynka 3. BRAK ZGAGI lub pieczenia "za mostkiem" Czy brak tych objawów wyklucza "zespół przewlekłego spływania wydzieliny po ścianie gardła" czyli ang. post nasal drip syndrome, PNDS ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izobarka
Czy w tak zwanym międzyczasie ktoś z Was to wyleczył? Jak? Proszę o pomoc... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grdi
up! tez mam ten problem... czy ktos to jakos wyleczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszelka
Ja mam tą wydzieline już od paru lat. Byłam u laryngologa, robiłam prześwietlenie zatok i lar. stwierdził że zatoki mam czyste. Ale tak, katar mam cały czas, ciągle coś mi spływa z nosa, kaszlę bez przerwy, śluz w gardle mam bez przerwy, czuje jakbym coś miala w gardle. Nie da sie tego za zadna cholere wypluc. Jestem w 12 tyg ciazy i teraz mam tak ze rano ta wydzielina tak mi przeszkadza ze musze ja zwymiotowac i wtedy jest mi troche lepiej. Ciagle odchrząkuję, to jest juz okropne. Byłam tez u alergologa, robilam testy i wyszlo ze jestem uczulona na bylice ktora pyli od lipca do wrzesnia. Ale przeciez ja mam te objawy caaaly rok. Nie wiem juz co mam robic. Czasem mysle ze to poczatki astmy, czuje czesto taki jakby ciezar na klatce piersiowej, jakby dusznosci. Ale moze to tylko mi sie tylko zdaje. Juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszelka
Izobarka, ja wlasnie jak bralam przed ciaza Zyrtec czy Xyzal, to takie leki wlasnie przeciwhistaminowe, to mi pomagalo nawet bardzo. W nocy nie zatykal mi sie nos, i jakby mialam mniej tej wydzieliny. A, no i glowa nie bolala. I w ogole tak jakos lepiej sie czulam. Ale w ciazy nie wolno brac tych lekow wiec musze sie jeszcze tak meczyc przez pol roku. Izobarka, powiedz mi czym plukac ten nos? Moze jakies inhalacje? Wlasnie przypomnialo mi sie, ze jakos tak z rok temu robilam inhalacje z soli bohenskiej i wiecie, ze lepiej mi sie po nich oddychalo. Tak troche byla poprawa. Ale podobno w ciazy nie mozna robic tych inhalacji z soli bohenskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszelka
Wiesz co Izobarka, to moze byc alergia. Ja w domu mam 2 koty, moze to wszystko od tych kotow? Choc w testach proba na koty wyszla ujemna, jak wspomnialam wczesniej wyszlo tylko uczulenie na bylicę. Ale ostatnio sie dowiedzialam ze nawet jak sie ma alergie na cos to testy moga wyjsc ujemne. Juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katka64373893
izobarka ja juz jestem po zabiegu ... i co sie okazało... na zdjeciu rtg nie było zbyt widoczne skrzywienie mojej przegrody ..w trakcie zabiegu odkryli ze dopiero całkiem w tyle jest ona bardzo skrzywiona tak samo moj kolega który tez miał robione w tym samym czasie .. co ja.. na początku mieli watpliwosci zeby wogole mu robic .. ale zrobili i to samo nawet bardziej mial skrzywiona niz ja ..( on ma te same objawy co my) no i przechodze do rzeczy wydzielina praktycznie całkowicie mi znikneła jak narazie ... przedtem miałam ja praktycznie cały czas .. nawet 15 minut nie miałam zeby gardło było czyste ...a teraz to normalnie czuje ze zyje .. i z kazdym dniem jest lepiej .. wyłacznie z rana musze odpluc małe ilosci jej i z wieczora przed snem a w ciagu dnia czysto ! Podobno ma mi sie oczyscic.. to wszystko ale sie okaze jak to bedzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izobarka
Kaszelka! Płuczę nos lekiem o nazwie sinus rinse (można w ciąży) Troche pomaga, tzn. całkowicie odtyka nos, ale wydzielina jest nadal... Katka! Super, że jest lepiej! Daj co jakis czas znać, jak tam. O palenie pytałam, bo ja palę, ale w sumie multum ludzi pali, a jakoś nie mają takiego problemu... Mam jeszcze do Was pytanie: U mnie ta wydzielina jest glutowata i czasem biaława, czasem żółtawa, ale czasem jest jak taka galaretka w której jakby zawieszone są takie drobne zielone punkciki... Miałyście też taką? Bo czasem mimo badań boję się, że to płuca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!ja mam wydzieline od 2 tygodni. leci 2 seria antybiotykow na zatoki ale to chyba nie skutkuje:( na czas pierwszego antybiotyku bylo dobrze po skonczeniu zaczelo sie od nowa. zaczelo sie od tego ze jadlam i mnie ścisnelo w gardle i takie uczucie jakby paralizu, wode wlewalam sobie prosto do przelyku nie czujac nic po bokach:) a pozniej po kilku dniach zaczeła sie wydzielina..nie wiem czy jedno ma wplyw z drugim. najgorsze u mnie jest to ze ta wydzeilina leci non stop 24h i jest mi niedobrze na żołądku. w ukladzie pokarmowym czuje tak jakby katar i w żołądku. to jets najwiekszym mankamentem. nie mam kaszlu, nie moge tego odkrztusic. majac tę wydzielinę 6 dni nie mogłam wytrzymac mdłosci -dostalam antybiotyk uspokoilo sie , w srode koncze antybiotyk i co wtedy:( nikt z was specjalnie nie pisze o dolegliwosciach żołądkowych. ta wydzielina to jakby katar spływający po gardle co ciekawe nie mam zatkanego nosa odkad tak sie dzieje.moze to faktycznie zatokowe ale nie mam zadnych innych objawow a antybiotyk teraz mi jakby zageszcza i zageszczone powoli splywa z przelknieciem sliny.nie jest Wam nie dobrze?zastanawiam sie czy to jest to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszelka
Kasia1201! Ja właśnie mam dolegliwości żołądkowe. Teraz jestem w ciąży i mdłości są częstsze. Ale te mdłości miałam zawsze nawet przed ciążą. Może nie były takie jak teraz i tak częste ale je miewałam. A teraz wymiotuję wtedy jak czuję że ta flegma mi stoi w gardle i nie mogę jej przełknąć, wtedy mnie zbiera na wymioty i muszę biegnąć do ubikacji. Od jedzenia nie wymiotuję. Wymioty raczej powoduje ta zalegająca flegma w przełyku bo ją czuję. Ohyda!!! Bleee!!!! Myślę Kasia, że ta flegma która spływa nam do żołądka jest przyczyną mdłości i ogólnie złego samopoczucia. Podejrzewam, że w niej są różne bakterie szkodliwe dla organizmu. Ja już nie wiem jak ją wyleczyć. Może jakieś inhalacje? Lekarze nie wiedzą jak to leczyć a co dopiero my.... Paranoja jakaś. Przecież z tym nie można żyć. To tak przeszkadza. Już się nawet wstydzę chodzić z tym do lekarzy, bo się tylko patrzą, rozkładają ręce i myślą sobie o mnie, że jakaś hipochondryczka ze mnie. A flegma dalej jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszelka
Przepraszam za pomyłkę w twoim nicku, Kasia 1202

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszelka w srode mi sie konczy antybiotyk:(a mi powolutku zaczyna splywac juz:( jak dlugo masz ta wydzieline?spływa ci dzien i noc?bo mi dzien i noc nie ma chwili wytchnienia.i jest mi ciezko na zoladku i niedobrze.a kaszlesz?bo ja nie. znalazlam zespol przewleklego splywania po tylnej czesci gardla-katar amerykanski to chyba my to mamy:( ja po tygodniu bede detka z ta wydzielina i nie wiem jak ja bede pracowac,strasznie sie boje ze w koncu przez te problemy zoladkowe nie bede w stanie funkcjonowac normlanie. zazdroszcze ciazy :),jestem trzy miesiace po slubie a teraz to..:( mysle zeby sie dosatc na oddzial laryngologiczny w szpitalu.to raczej nie refluks prawda?:(podobno pulmonolog tez moglby pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i odkad mam ta wydzieline splywajaca do gardla, nie mam problemu w ogole z zatkanym nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gardelko
Zaczelam chorowac od polowy listopada ,najpierw gardlo potem katar no i zatoki na ktore choruje 10 lat .Trwa to do dzis mimo to ze bralam antybiotyk amotaks do tego jeszcze akupunktura.Wtym samym czasie dostalam zapalenie oskrzeli o czym niewiedzialam. Przyczepilo sie zapalenie ropne oczu,non stop lykam jakas wydzieline z gardla.Ostatnio .doszlo nadcisnienie 140/95 puls50 przy tym lek,niepokuj i same zle mysli.Jesli cos takiego i ciebie dopadlo to jak sobie radzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze ja też mam to ale i tak lepiej niż kiedys bo kiedyś jak byłem mały to miałem non stop katar w okolo 2-4 podstawowki mialem opreracje migdalkow i od tej pory nie mam kataru chyba ze jest zimno i jestem na dworzu teraz mam ta wydzieline mam 22lata strasznie mi sie psuja zeby nie wiem czy od tego bo moze to byc jeszcze od hormonow ze mam slabe kosci poprostu a zeby to kosci jak niekogo nie ma w poblizu albo sa starzy znajomi to odchrzakuje i wypluwam no coz takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszelka
Kasia1202! Zaskoczyłaś mnie kompletnie tą nazwą kataru amerykańskiego, będę musiała poczytać na ten temat w necie. Ja mam wydzielinę cały czas, dzień i noc. I jak mówię teraz w ciąży mdłości są większe choć powoli mi chyba mijają. Ale ogólnie mdłości miałam zawsze, nie codziennie ale są. Nieraz tak miałam, i to przed ciążą, że miałam takie nudności, że mi się kręciło aż w głowie tak jak przy zatruciu, ale parę godzin i wszystko mijało. Sama nie wiem co to jest. Zastanawiam się czasem czy u mnie to może refluks żołądkowy, no ale mnie mdło raczej od tej flegmy a nie po jedzeniu więc to nie może być refluks. Ja kaszlę, może nie tak jak przy chorobie ale pokasłuję i to już od paru lat. Szczególnie rano i rano mam więcej tej wydzieliny. Odchrząkuję cały czas coś z gardła. Katar mam taki jakiś przewlekły jak przy alergii a nie taki jak przy przeziębieniu. Wiesz Kasia, że ja już od dłuższego czasu myślałam o wizycie u pulmonologa. Bo jak do tej pory ani alergolog ani laryngolog (jeden z lepszych profesorów laryngologii w Lublinie) mi nie pomogli. Alergolog stwierdziła u mnie że to alergia, ale w testach wyszła tylko na bylicę, a ja mam tak przez cały rok. Laryngolog obejrzał rtg zatok i stwierdził, że zatoki są czyste (chociaż mi się nie wydaje). Więc może masz rację, pulmonolog może coś by pomógł. Tylko nie wiem czy poczekać z tym już po porodzie, czy iść teraz. Bo w sumie to mi też wygląda na początki astmy, ale nie chcę przesadzać. Teraz jak piszę to cały czas czuję gluta w gardle. Ohyyydaaa!!! Odchrząkuję i nic to nie daje. Załamka. Do gardełko: Myślę, że te twoje wysokie ciśnienie wiąże się z tym, że masz właśnie złe myśli. Boisz się, że coś ci jest, nakręcasz się i rośnie ciśnienie. Choć nie chcę się wymądrzać. A badałaś się u kardiologa? Wiesz to jest też tak, że podwyższone ciśnienie powoduje uczucie lęku, niepokoju. Pij dużo melisy, ona pomaga. Odstaw kawę jeśli ją pijesz. Ćwicz prawidłowy oddech przeponą, to tez baardzo pomaga. Wiem z własnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszelka
Kasia 1202! Właśnie przeczytałam artykuł w necie na temat tego kataru amerykańskiego i wiesz wszystko wskazuje na to, że my to mamy. Ale przyczyn tego jest wiele, jedną z nich jest także refluks żołądkowy. Ciąża z tego co wyczytałam też to może wzmagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszelka
Trzeba to leczyć u otolaryngologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izobarka
Witam Dziewczyny! Ja własnie miałam zaostrzenie i nosem oraz gardłem leciała mi po prostu ropa... Poszłam do swojego laryngologa. Wypłukał zatoki podówjną gentomecyną, dostałam Xylogel i Cirrus i ropa minęła, ale glut oczywiście jak był, tak jest... Też czasem myślę o pulmonologu, zwłaszcza jak mi ścieknie do oskrzeli i mi tam furczy dopóki nie odkaszlnę... O astmie też myślałam, szczególnie, że moja mama cierpi na astmę już 20 lat, ale z drugiej strony nie mam ewidentnych jej objawów typu duszności, kaszel powysiłkowy, nocny itd... Właściwie kaszlę tylko celowo, żeby pozbyc się gluta i to zawsze w dzień....Nie wiem naprawdę co to jest. Zaobserwowałam jeszcze taką zaleźność: Jak śpię na plecach, to mam odetkany rano nos i gluta w okolicy oskrzeli. Jak śpię na prawym boku, to mam rano zatkaną prawą dziurkę i trochę wydzieliny w gardle, jak na lewym to zatkana lewa dziurka i wydzielina w gardle. Jeśli natomiast śpię na brzuchu, to rano budzę się z mocno zatkanym nosem i bez wydzieliny w gardle... Ścieka dopiero, jak wstanę, więc chyba obstawiałabym jednak bardziej zatoki.... Sama nie wiem. Ostatnio dowiedziałam się, że na zatoki dość skuteczna jest diatermia krótkofalowa. Może spróbuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaszelka do pulmonologa to w ciazy chyba nie bardzo, bo jednak robia jakies chyba prezswietlenia wydaje mi sie, wiec poki co sie nie nadajesz:) ja siedze dzisiaj jak na szpilkach wczoraj rano zazylam ostatnia tabletke antybiotyku i dzis troszenke jakby splywa po jednej stronie,a z drugiej poki co spokoj.ale cos czuje ze ruszy zaraz splywanie:( a ja z tym nie jestem w stanie funkcjonowac:(mam straszne mdlosci czuje te wszystkie gluty w przewodzie pokarmowym i w zoladku,nie moge zwymiotowac, boli mnie brzuch. jak wy funkcjonujecie?:( juz mam wizje normalnie przykutej do łózka bo nie jestem w satnie chodzic z tymi mdlosciami:( ja chyba za bardzo przezywam.dam znac jak z wydzielina moja.teraz bralam -klebox, metronidazol,sinupret,inhalacje z soli,plukanie gardla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izobarka
Tak, to jest PNDS, ale PNDS to tylko objaw, a trzeba dojść do jego przyczyny, żeby się wyleczyć. Może to być bakteryjne, alergiczne lub grzybicze zapalenie zatok lub sluzówki nosa, może być wada anatomiczna w budowie nosa lub zatok itp. Trzeba dojść do przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kati172
ja też sie zastanawiam nad lekarzem, ale chyba zaczekam, jestem juz w 37 tygodniu, wiec moze lepiej odpuścić, ostatnio mi dolegliwości zelzały i wszystko trzyma sie tylko prawej strony.. i tu pulmunolog chyba nie pomoże (raczej na płuca, astmę itp) tylko otolaryngolog raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×