Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niuniaaaaa

balon zaladkowy ma ktos bo ja tak

Polecane posty

błonnik wskazany - to jest dobry węglowodan hm..........w książce nie ma tych ulg,hehehehe to moje ułatwienia - z alkoholem ( chociaz winko jest zalecane), no i z tłuszczami a dlaczego zastosowałam? bo jak zjem chudą pierś......to siedzi mi we flakach i wyjść nie może, jak zjem żeberka - to lecą jak po rurze w aquaparku .......... i chudnę. Najważniejsza zasada której nie łamię to nie jem złych węglowodanów - pieczywa, ryżu, ziemniaków, słodyczy ( można czekoladę - ale 70 % kakaa lub więcej i to raz w czas), żadnych płatków, muesli i tym podobnych. Ograniczam dość mocno kukurydzę i buraki, nie jem marchwii. Wszystkie inne warzywka - ile wlezie ;) Mleko do kawy daję 3,2%, choć dieta nakazuje odtłuszcone. Przecie takie mleko 0% to woda,co stała koło mleka ;) Najgorsze są złe węgle!!!!!!!!! Reszta do przejścia. Chyba na meridii bym tak nie chudła. A głodna nie chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak czytałam co jedzą dziewczyny na wątku dieta sb tu na kafeterii - to ja bym padła po jednym dniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze że są rezultaty ! u Ciebie widać dieta przynosi dobre skutki ! GRATULACJE !Calama a skąd klikasz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klikam z Gorzowa. :) Dodam,ze w pierwszym tygodniu dietki byłam tylko na 1,5 h ćwiczeniach, a w tym nic - przeziębiona jestem :( Ale jak wydobrzeję - zacznę się ruszać. A Ty skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z Warszawy , podobnie jak Ty teraz dopadł mnie jakiś tyfus od zeszłęj środy duszę się od kaszlu i ćw też odstawiłam , bo myślałam że pluca wypluje ! ja ćw w domu na orbiteku + hantle 5kg , czasowo to róznie wychodzi staram się nie krócej niż 20 minut , ale czasami ledwo daje rade 15 minut a ze mnie leje się jak z niagary ..... Pozatym to wzrost i wage mamy podobne ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny . Fajnie że jesteście tu Calama i Beskid. Ja już jestem po 2 tygodniach odchudzania i jest -5kg. ale ja poprostu bardzo mało jem ,a do tego rozstałam się z facetem i to mnie jeszcze bardziej mobilizuje aby schudnąć, bo kidyś trzeba się będzie rozejżeć za kimś nowym. A teraz ważę 87 przy moim zwroście160 cm ,to jeszcze jest trochę do zgubienia ale do lata mam czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja musze schudnąc do kwietnia ,idę na wesele i postanowilam sobie kupic to co mi się podoba a nie to do czego w danej chwili mogę się zmijscic czasem to nawet niemam ochoty wejsc do sklepu i pytac o moj rozmiar bo i tak wiem ze go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ze swoją wagą odchudzam się na sylwestra,hihihihi. Mam rok to chyba dam radę ;) Coraz bardziej mnie dziwi, że jem dużo i chudnę. dzis zjadlam na sniadanie galaretkę z drobiu i zapiłam sokiem pomidorowym z oliwkami - jakaś nowość, 2 sniad - kefir, obiad - zupa jarzynowa i 2 żeberka z chrzanem( na 4 kostki ), kolacja - jajko z majonezem, 2 plasterki żółtego sera i kilka plasterków ogórka i skórki od chleba ciemnego z pasztetem ( córce obkroiłam i się skusiłam). Może to nie jest tak strasznie duzo, ale ..........nie bylam ani chwili glodna. Bialka i tluszcze na dluzej sycą niż węglowodany. Przyznam się - dziś sobie kupiłam plastry vita slim. Koleżanka ma i mówi,ze skutkują. To ........ pojechałam do apteki i kupiłam. Od jutra przyklejam. Na jednych działają, a na innych nie. Ale są zdrowe. i jak wydałam prawie 70 zł ........ to ciężej mi będzie przerwać dietkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calama wlasnie mysle o tej diecie moze jet fajna i moze dobry spsob na zycie bo my sie z męzem zastanawiamy zeby w naszej diecie cos zmienic ale najgorsze jest to ze dziecią musze gotowac cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz radę - ja córce też robię placuszki i naleśniki, bo lubi a mięso i warzywa dzeci przecież też mogą po prostu one będą jadły z dodatkiem pieczywa, ziemniaków i innych makaronów Wy gulasz łyżką - jak gulaszową dzieci z makaronem No problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaski z rańca ! calama zaraziłaś mnie tą dietką , musze do brze przeanalizować to co napisał ten dr. i chyba od pn zaczne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu nigdy przedtem mi tak łatwo się nie chudło. I tak skutecznie. A porcyjki duże ;) tyle,ze bez złych węgli :) Na biurku mam kefir - bo jak coś mi się zachce to wypiję. Białko spowoduje nasycenie. Jak gdzieś przeczytałam,ze jak ma się ochotę na słodkie to trzeba zjeśc białko to pomyślałam - debile. Jak mam ochotę na słodkie to na słodkie, a nie na bialko. Ale ........ teraz zapobiegam - z kefirem na biurku. Zachce się, a pod ręką tylko kefir ;) To i po niego sięgam i skutkuje. Kilka takich patentów i ocdchudzanko idzie jak z płatka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i się przyznam,że kupiłam plastry odchudzające. Bo zadziałały na moją kumpelę. :) Czuję............że nie chce mi się spać - to dużo ;) A czy pomogą? Nie wiem. Jednym pomagają, innym nie........ Podstawą jest dieta. Plastry kupiłam chyba tylko dlatego, że ......... to plastry - niby modna forma. Durna jestem,wiem ;) Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeeeeeeeeeetam zaraz durna :) ja pochwale się że przez 2 tygodnie jadłam Meizitang Tybetański cud na odchudzanie ! w 100 % rujnuje zdrowie ! to dopiero kretynizm ! a plasterki kupione w aptece powinny być ok !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczyny zapomniałam powiedzieć znalazłam super strone www.xl-pozytywnie.pl, co prawda ludzie tam się nie odchudzają ale mimo wszystko panuje tam bardzo sympatyczna atmosfera ! XL- zawsze są sympatyczni !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się usmiałam...........brałam meizitang przez osiem dni w grudniu. I właśnie dochodzę do siebie ;) Nic juz na oczy nie widziałam, miałam kołatanie serca i stany lękowe. Puls dalej mam w okolicy 100. Muszę pozbyć się jeszcze tego niepokoju to i puls spadnie. mówiłam,że durna jestem! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obie jestesmy , mÓwiłam że mamy wiele ze soba wspólnego ! jedyne tłumaczenie to \" eehhh.... czego sie nie robi dla piękności \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plasterki pewnie są bezpieczne. Z działaniem gorzej......... nie będę chudła jak po meizitangu. Wolę jednak byc gruba i zdrowa niż chuda i chora ;) O dziwo dobrze się czuję po plasterku ( a mam pierwszy ), nie chce mi się spać ( a zawsze chce). No i dopiero zjadłam kefir. Zazwyczaj jem już koło 11-12. Dziś później zgłodniałam przy takim samym śniadaniu jak juz wiele razy jadłam. Może działają? A może to tylko sugestia? Kumpela do mnie dziś mówi: nie będziesz wiedziala czy chudniesz od diety czy od plasterków. Uśmiałam sie i powiedzialam,ze mi wsiorawno. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga25632
czesc wam..czytam was i przypomina sie moje sytuacja sprzed kilku miesiecy 1 wrzesnia postanowilam powiedziec dosc .Moja waga wahala sie w granicach 88-91.dzisiaj jest styczen a waze ponad 60 kg o dziwo ku zaskoczeniu samej siebie wytrwalam .Moja dieta zaczlea sie od przejsca na chleb razowy, jedzenia do godziny 18 wszystko oprocz chleba jasnego i slodyczy tak trwalam we wrzesniu . w Pazdzierniku wyeliminowalam juz ziemniaki kasze makarony i trwam do dzisiaj .Czasem zdarza mi sie podjadac cos slodkiego zazwyczaj jest to wafelek z tym , ze jem do godziny 16.Pije herbatke regulavit bo mam niestety zaparcia.Nadal jestem na diecie moj cel to 55 kg .Przyłaczam sie do was !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo aga25632!!!!!!!!!!! Witaj!!!!!!!! najlepsza dieta :) Węglowodany - nasz wróg!!!!! Mam nadzieję, że też będziemy miały takie fajne wyniki jak Ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny.Ja się trzymałam do dnia dzisiejszego ale dziś miałam cały dzień tak zalatany że nic nie jadłam potem basen i tam wpadka ,mało co się nie utopiłam zrobiło mi się słabo i trochę się wody napiłam ale teraz jest juz spokojnie ,ale się wystraszyłam. Więc jak przyjechałam to zaraz sobie usmażyłam miąsko z cebulą (ale to było smaczne) i teraz mam wyrzuty sumienia że jestem taki łakomczuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzi - bardzo dobrze zrobiłaś po wysiłku białko z mięsa - coby nie spalić mięśni tylko tłuszczyk Najważniejsze to nie jeść węglowodanów :) Tłuszczyku z mięsa się nie bój :) Na smażonym mięsku też można schudnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że na mięsku możma schudnać ale świeżynka bez chlebka to jest nie do zjedzenia wiec węglowodany też były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups....... ale co tam - było, minęło od jutra będzie lepiej Najgorzej przy jakimś łakomstwie pomyśleć - ach, trudno, i tak złamałam dietę to zjem jeszcze lody, pączka i delicje. Węgle po baseniku szybko się spalą, a jutro jest nowy dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek ale jestem ranny ptaszek uwielbiam sobotke dzieciątka na zbioreczce męzusio spi .......... życ i nie umierac .Male pytanko do agi kotku co jadasz na sniadania i kolacje, bo ja bez chlebiczka na dłuzszą mete ani rusz pomocy!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wszystkim ! jak tam po wekendzie ! u mnie było pracowicie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas była imprezka - urodziny córki. Było fajowo. Tylko................zjadlam 2 kawalki tortu. Bo był szwajcarski malinowo-brzoskwiniowy. Mniam. Cóż - dla zdrowia psychicznego trzeba czasami zrobić mały wyjątek w diecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Dopiero wróciłam z badań z Warszawy jest wszystko ok. poprostu jest lepiej niż się spodziewałam, byłam nawet zaskoczona że przy tak intensywnym odchudzaniu mam tak rewelacyjne wyniki.A potem mały wypad do sklepu i nawet kupiłam sobie marynarkę w rozmiarze 44 a rok temu było 48-50 ale jak tak dalej pójdzie to do lata będzie 40 ,ale jak się nie ma faceta to trzeba zacząc się odchydzać aby ,no wiecie co.Pozdrowionka dla wszystkich was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×