Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pindzia

SOLCOGYN A NADŻERKA

Polecane posty

Gość EKTOPIA
Dziewczyny, zanim zdecydujecie się na jakąkolwiek metodę leczenia, upewnijcie się u kompetentnego ginekologa, czy jest to rzeczywiście nadżerka. Najczęściej jest to mylona z nadżerką ektopia - naturalny stan, który u niektórych kobiet jest rozleglejszy i na oko wygląda jak nadżerka właściwa. Ektopii nie wolno leczyć, ponieważ nie jest to choroba. Niestety większość lekarzy proponuje wymrażanie, wypalanie, opatrunki, co w przyszłości może poskutkować zmianami nowotworowymi. 100% pewności, czy mamy do czynienia z nadżerką, daje badanie koploskopowe - niestety wciąż mało znane w Polsce. Wiem, o czym mówię, ponieważ byłam u kilku ginekologów i każdy z nich wmawiał mi, że mam nadżerkę i powinnam coś z nią zrobić. Po wizycie u jednego z nich czułam się jak jakaś k...., ponieważ potraktował mnie bardzo niemiło i nakrzyczał, jak mogłam dopuścić do tego, żeby przybrała takie rozmiary. Sugerował wymrażanie. Na szczęście nie zdecydowałam się na żaden zabieg i trafiłam na stronę centrum Cervix w Krakowie. byłam tam w zeszłym miesiącu, doktor Madej (wspaniały lekarz) wykonał kolposkopię i teraz wiem, że na pewno nie mam nadżerki i absolutnie nie wolno mi nic z moją ektopią robić. Jestem całkowicie zdrowa! Dziewczynym, szkoda pieniędzy i zdrowia na te niepotrzebne zabiegi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AaguSs
do ghjkl naucz sie czytac ze zrozumieniem a potem krytykuj !! A jak masz jakies komkpleksy to lecz sie u psychologa a nie na takich forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sissi_ch
odświeżam O fakcie, że mam nadżerkę wiem od ok 2.5 lat. Potwierdziłam to u wielu lekarzy ginekologów. Chciałam ją usunąć, ale jakoś nigdy mi nie wychodziło - albo nie miałam czasu albo pieniędzy. Oczywiście można nadżerkę usunąć bezpłatnie, ale tylko przy użyciu dość inwazyjnych metod, a ja chciałam tego uniknąć, więc zdecydowałam się na SOLCOGYN (jeszcze nie rodziłam). Ważna rzeczy: przed usuwaniem nadżerki trzeba mieć aktualną cytologię i musi wyjść OK. OPIS ZABIEGU: ginekolog przy użyciu wziernika rozchyla ścianki pochwy. Wyciera śluz szyjkowy (a gdy krwawi - także krew) z szyjki macicy. Szpatułkę z nałożoną watką macza w roztworze SOLCOGYNU, a następnie pędzluje zmiany na szyjce macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sissi_ch
Ogólnie chcę tutaj opisać po kolei moje doświadczenia z usuwaniem nadżerki, bo wiem, że jest sporo kobiet, które są ciekawe jak to wszystko przebiega. Oczywiście u różnych kobiet mogą wystąpić różne efekty, dlatego będę opisywać swoje własne doświadczenia. Sam zabieg muszę przyznać jest trochę bolesny, mimo zapewnień w ulotce, że jest bezbolesny. Lekarz mnie pytał, czy mnie boli, więc podejrzewam, że inne pacjentki musiały mu mówić, że odczuwają ból (w przeciwnym razie by się mnie pewnie nie spytał ;) ). Ale zaznaczam, że nie jest to jakiś ból "drastyczny". W skali od 1 do 10 określiłabym go na 3. Prócz tego sam zabieg jest dość krótki (u mnie trwał ok 10 minut). Dodam, że mam raczej wysoką odporność na ból. Właśnie mija pierwsza godzina od kiedy wyszłam z gabinetu. Odczuwam ból brzucha - taki jak przy bolesnej miesiączce, więc da się wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sissi_ch
Za preparat zapłaciłam ok 120 zł we Wrocławiu, w aptece na ul. Piastowskiej. Za prywatną wizytę u ginekologa (też we Wrocławiu) zapłaciłam 70 zł. SOLCOGYN jest preparatem złożonym z kwasów rozcieńczonych oczyszczona wodą. Te kwasy są tak dobrane, żeby wyciągały wodę z komórek. Więc jeżeli lekarz smaruje miejsce objęte nadżerką, to substancje zawarte w SOLCOGYNIE niszczą zmienioną tkankę. One ją wysuszają, a następnie ona odpada. Pod nią wykształca się nowa tkanka - zdrowa. Cały proces przypomina normalne gojenie się zwykłej ranki na skórze - odpada strup, a pod nim jest zagojona tkanka. Ten kawałek skórki, który odpada z szyjki macicy, może mieć różny kolor: może być bardzo blady, zabarwiony pośrednio lub bardzo mocno. Wiem, że po zastosowaniu preparatu SOLCOGYN mogą wystąpić upławy (od słabych to bardzo mocnych), lecz upławy te są mniejsze niż przy zastosowaniu metody elektrokoagulacji (tzw. wypalanki) oraz od kriokoagulacji (tzw. wymrażania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sissi_ch
Mój ginekolog mi powiedział, że przez 4 dni nie powinnam się kąpać w wannie, nie chodzić na basen i nie współżyć (to ostatnie skomentował "no trudno, jakoś musicie wytrzymać" ;) ) Jutro napiszę co słychać u mojej nadżerki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sissi_ch
Dzień po zabiegu usuwania nadżerki SOLCOGYNEM nie mam prawie żadnych dolegliwości. Czuję lekkie szczypanie w okolicy wejścia do pochwy, ale to pewnie na skutek długiej obecności wziernika podczas zabiegu. Mam też dość obfite upławy (nie wiem, jak to nazwać dokładnie), kolory - lekko żółty. Troszeczkę też pobolewa mnie brzuch - jak przy okresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda89
Witam,dziś byłam u ginekologa usuwać nadżerke preparatem solcogyn.Chciałabym wiedzieć czy normalnie mogę brać kąpiele poniewaz wyjezdzam za kilka dni nad morze i troche sie tym martwie,no i jak wygląda sprawa wspłżycia?:)z góry dzięki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sissi_ch
Mój ginekolog powiedział mi, że przez ok 4 dni nie będę mogła współżyć ani brać kąpieli. Hmm.. jeżeli chodzi o współżycie, to powiem ci, że ja osobiście nie miałam na to najmniejszej ochoty, bo miałam dość znaczne wodniste upławy, które w żaden sposób nie nastrajały mnie erotycznie. Poza tym miałam świadomość, że na szyjce macicy zachodzą procesy gojenia się ranki, więc nie chciałam tych procesów zakłócać. Jeżeli chodzi o to czy można czy nie można współżyć, pomijając wszelkie kwestie "osobistych chęci", to na ulotce jest napisane, że terapia solcogynem nie uniemożliwia współżycia, więc myślę, że z tym nie będziesz miała problemów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaaa
ja mialam leczona nadzerke solcogynem. jestem po dwoch porodach i gin mnie namowil wlasnie na solcogyn, a ja glupia na to poszlam, zaplacilam 400 pln, a po roku mam znowu nadzerke. podobno ten lek nie dziala na kobiety, ktore rodzily, wiec nie dajcie sie dziewczyny nabic w butelke, zdecydowanie lepsze jest wymrazanie, bezbolesne, szybkie, bez stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun24
hmmm.....a jak się czujecie po solcog.?, ja leczyłam nim nadżerkę, podobno się jej pozbyłam ale teraz mam o wiele gęstszą wydzielinę, czasem 'wypadającą galaretkę' którą mogę wręcz wyjąć z siebie i o wiele gorsze nawilżenie podczas sexu, wlaściwie to na tyle male, że muszę zakupić jakiś lubrykant..... jak jest u Was?, też macie takie problemy po leczeniu ?, z góry dziękuję za wszelkie informacje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xanietka980
helo ja tez miałam, dobre kilka lat temu leczoną nadżerkę soclogynem. Zagoilo się wszystko bez problemu, a na jakichklowiek nastepnych wizytach u różnych ginów kazdy się mi dziwił jak pytalam czy coś zostalo, ponoć "szyjka jak nowa". Ja polecam ten preparat, aplikacja nie boli, nie gryzie, nie piecze etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda89
Witam po raz kolejny,ja mam identyczne problemy jak sun24.Co prawda u ginekologa na kontroli jeszcze nie bylam ale tez mam okropna wydzieline i totalny brak nawilżenia podczas sexu...jestem tylko ciekawa co powie na to ginekolog..pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun24
Ruda89, jak będziesz po kontroli podziel się proszę informacjami, ja będę pod koniec września u ginekologa który mnie prowadził podczas leczenia,...zobaczę co mi powie i też napiszę....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda89
Obiecuje że napisze jak tylko bede po wizycie:)Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun24
więc.... czekam :D:D :):), serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaCzarna22
Witam, kilka miesięcy temu pojawiła się u mnie nadżerka. Początkowo była mała, no i cytologia była w normie więc gin zalecił, żeby jej "nie ruszać". Ale w ostatnich tygodniach okazało się, że nadżerka się powiększyła:/ i z pierwszej grupy cytologicznej zrobiła się druga... Dodatkowo podczas stosunku z chłopakiem odczuwam ból, a po stosunku nawet przez kilka dni mocne pieczenie i ogólnie mam stan zapalny:/ moja gin zaleciła pędzlowanie Solcogyn'em. No i tutaj mam prośbę do was Drogie Panie:) jakiego polecacie ginekologa w Gliwicach? Robiła któraś z Was pędzlowanie w Gliwicach? Bo szczerze to nie jetsem zadowolona z mojego ginekologa i chciałabym znaleźć jakiegoś naprawdę kompetentnego, no i delikatnego.... pani doktor, do której obecnie chodzę nie jest zbyt rozmowna....trudno o jakąkolwiek informację. I do tego jest jeszcze humorzasta:/ Proszę Was dziewczyny o namiary na dobrego ginekologa w Gliwicach:) Będę bardzo wdzięczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun24
Ruda 89 Bejbe :D byłaś?, bo ja niestety nie, ginekolog ma długi urlop, .... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kolezanki:) Wczoraj mialam usuwana nadzerke tym preparatem, byłam tak zestresowana ze myslalam ze zemdleje, po przeczytaniu waszych opini, a okazało sie całkiem inaczej. Po pierwsze cały zabieg trwał maxymalnie minute, bolało tylko wziernikowanie bo byłam spieta, poza tym nic nie czułam. Pozniej poł godziny bolal mnie brzuch ale to taki bol jak przy miesiaczce, i zadna galareta itd. ze mnie nie wylatuje, czuje sie rewelacyjnie:) Bardzo polecam ta metode usuwania nadzerki, naprawde nie ma sie czego bac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paumil2410
Bylam dzisiaj u lekarza, cytologia wyszla mi 2. i mam nadzerke dziewicza (tzn. dziewica nie jestem , mam tez jeszcze nie, ale moje ginekolog tak ją okreslila). Wypisala mi Solcogyn i za miesiac mam zabieg, ale na wielu forach czytalam, ze wystepuja silne bole brzucha i OMDLENIA. Juz mam pelno w gaciach. Jakie mialyscie samopoczucie po zabiegu? Prosze o odpowiedz bo szczerze mowiac napedzilo mi to strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun24
paumil2410 , każdy ma inna odporność na 'zjawiska nieprzyjemne', w moim przypadku owszem piekło i miałam uczucie jakby ktoś pocierał mi ranę czymś szorstkim a pózniej czułam ciepło w brzuch i ogólnie bolał mnie przez ok 2 h i czułam sie troche osłabiona ale................skoro poszłam zaraz po zabiegu na randkę tzn. że nie było tak strasznie:), nie umierałam:),..... w mojej skali odczucia uznałaby to po prostu za małoprzyjemny zabieg który można wytrzymać, oczywiście to kwestia indywidualna i też się bałam bo przejrzałam nie tylko kafeterię i gdzies przeczytałam ze to bardzo bolesy zabieg.........wierzę że u Ciebie też będzie ok ( ja się pozbylam pani n.:)) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikabed
ja wczoraj byłaam w lublinie prywatnie u ginekologa, i pani doktor stwierdziła mi że mam bardzo dużą nadżerkę. i dlatego że mam 21 lat dopiero i jeszcze nie rodziłam, to wypisała mi receptę na 1 fiolkę-ampułkę SOLCOGYN-u - zapłaciłam za nią w aptece 50 zł, za niecały miesiąc- po miesiączce mm do niej pojechać z tym płynem i będzie mi ją smarować, powiedziała że będzie trochę bolało, pieczenie i ból brzucha, żebym się nastawiła na ból. pobrała mi od razu wymaz na cytologię i z tydzień będzie wynik, . a nadżerka jest duża i wpisała mi w kartę że 4 grupa, i nie wiem o co chodzi;( niech mi ktoś powie czy to naprawdę boli, i czy to nie będzie miało skutków ubocznych np. potem przy porodzie, i z zajściem w ciążę;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iw20
Cześć ja własnie dzisiaj miałam pędzelkowanie płynem Solcogyn i muszę powiedzieć napewno jest to nieprzyjemne , czułam takie pieczenie i trochę byłam osłabiona tak do 2 godzin, ból brzucha no może taki lekki ale spoko DA SIE WYTRZYMAĆ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_ko
Miałam smarowana nadżerkę Solcogyn-em niecały tydzień temu, następne smarowanie za miesiąc. Nie wiem na razie jakie będą efekty leczenia, ale dziewczyny nie ma się czego obawiać. Zabieg nie był w ogóle bolesny, czułam tylko " dotyk" . Każda oczywiście może odczuwać inaczej, na pewno zależy dużo od rodzaju nadżerki. Nie nastawiajcie się negatywnie. Trzeba leczyć i już. Faktycznie po leczeniu odczuwałam lekki ból podbrzusza jak przed miesiączką, więc znam to uczucie. Poza tym czułam się ok. Ginekolog powiedzaiała, że do tygodnia mogą pojawić się krwawienia i uprzedziła, że jest to normalne, więc w razie czego nie ma się czym przejmować. Leczyć, leczyć i nie czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwcia
hej dziewczyny. Ja wlasnie jestem po drugim etapie leczenie Solcogynem. Najpierw mialam robiona cytologie,wyszla mi gripa II czyli nie tak zle. Nastepnie zakupiam ten preparat (moja ginekolog stweirdzila ze jedna ampulka wystarczy na dwie wizyty) zaplacilam 50 zl. Po pierwszej wizycie bolał mnie troske brzuszek, sama aplikacja leku wyglada podobnie do badania ginekologicznego, mnie nic nie bolalo, moze do najprzyjmenijszych nie nalezy ale da sie przezyc bez problemu. Na drugiej wizycie Pani Gin powiedziala ze nadzerka jest juz praie wyleczona ale zaaplikowala mi druga porcje leku. Miedzy czasie miala uplawy takie zolto-brazowe ale putalam i to normalne bo macica sie czysci. Po drugim etapie abiegu dostalam globulki dopochwowe Albothyl. Nastepna wizyta za miesiac. Wszystko powiino byc wyleczone juz :) Pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palinka9015
Cześć dziewczyny, ja męczyłam się z zakażeniami i upławami ok roku, 2 miasiące temu w końcu uzbierałam troche kasy (razem wyniosło mnie to 600zł). Kupiłam 2 ampułki solcogynu, starczyło na 4 smarowania. Moja gin kazała mi pojsc na cytologie za ok 2, 3 miesiace i jak bedzie 1 to mam pojsc na kontrole za pol roku, a jak bedzie 2 to przyjsc od razu. Ostatnie smarowanie wypadło mi na 16 grudnia, a jakies 3 dni temu znowu odczuwam pieczenie i bół w pochwie. Utrzymuje higiene w 100% jak to mi ona kazała, nie biore kąpieli, nie wspołzyje od 2 miesięcy, a tu masz ci los. znowu jakies zapalenie. co ty o tym sadzicie, moze to jakies skutki uboczne po tym leczenie. co do lekarza nie mam zastrzezen bo to jedna z najlepszych prywatnych klinik w warszawie. wyraźcie swoja opinie bo ja juz sama nie wiem co mam robic. a teraz przed samymi swietami znowu wydac 120 na wizyte to przeciez koszmar ;/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiowiczka
To ile to w koncu kosztuje, bo kazda z Was pisze inaczej a jest róznica miedzy 50 zł a 300zł!! Czy to jest na zniżkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalla777
koszt zależy z pewnością od apteki w której kupujesz preparat, od tego ile buteleczek kupujesz (ja za jedą w wawie płaciłam 50 pln), od tego czy wizytę masz z NFZtu czy prywatnie, od tego ile razy idziesz na zabieg itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. Ja też chce się podzieelić odczuciami. Moja nadżerka jestpodobno dość duża. Dziś miałam zabieg z zastosowaniem tego płynu. Moja gin smarowała ją 2-krotnie tzn. posmarowała raz, odczekała i osuszyła, a następnie posmarowała drugi raz i też trzeba było dczekać. Moje odczucia? Pomimo spryskania szyjki płynem znieczulającym zabieg był dla mnie bardzo bolesny. Ogólnie mam często bolesne miesiączki i ten ból mogę porównać do takiego bolesnego okresu. Zrobiło mi się też trochę słabo ale przez to że musiałam jeszcze trochę poleżeć na fotelu żeby płyn wysechł to mi przeszło :) Potem przez jakieś 2 godz. czułam się osłabiona i bolał mnie brzuch ale już nie tak mocno jak podczas zabiegu. Reasumując - w moim przypadku zabieg nie należał do bezbolesnych chociaż lekarka mówiła że często pacjentki nie odczuwają bólu. Na następny raz powiedziała że odpowiednio przed zabiegiem wezmę jakieś proszki przeciwbólowe i będzie lepiej. Ale skoro jest to metoda najmniej inwazyjna - dla kobiet które nie rodziły, to warto się chwilę przemęczyć. Za wizytę z zabiegiem zapłaciłam 150 zł (Warszawa) Mam mieć jeszcze 1 lub 2 zabiegi. Mi lekarka powiedziała żebym nie współżyła i nie kąpała się w wannie, basenie przez 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagagaga
Ile razy trzeba wykoncac zabieg przy duzej nadżerce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×