Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Pindzia

SOLCOGYN A NADŻERKA

Polecane posty

Gość mała-Paula
hej, ja wczoraj miałam zabieg z solcogyn-em. Naczytałam sie na forach czy to boli itp. Różnie laski pisały. A ja tam ledwo wysiedziałam :( tak mnie bolało że myslałam że zwymiotuje na lekarza ;( masakra jakas.... za tydzien we wtorek mam powtórke... juz sie panicznie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcxxxxxxxxxxxxxxxf
ja mialam zamrazanke ...fajne uczucie hihiih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja rowniez dzis mialam zabiego Solcogynem. Bylam po okresie (jeszcze z kilkoma kropelkami krwawienia), wczesniej mialam robiona cytologie i wyszla ok. Niestety jak dla mnie zabiego byl bolesny - wpierw lekkie szczypanie a potem ten cholerny bol dolnej czesci brzucha. Zrobilo mi sie slabo i zwymiotowalam. Jednak mam zamiar zdecydowac sie sie na 2gi zabieg za 3 dni - ponoc nie powinien byc juz tak bolesny - no i dziewczyny koniecznie tabletka przeciwbolowa godzine przed!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. I jak działa na was ten preparat? Ponad miesiąc temu byłam u kolejnego ginekologa, który powiedział mi, że mam nadżerkę , nie za dużą, i proponuje "wypalankę" za 400zł. Niestety, jeszcze przez dłuższy czas nie będzie mnie stać na to, a chciałabym jak najszybciej wrócić do seksu. Boli mnie to, że nie mogę. Zastanawiam się przed pójściem do niej na konsultacje (100zł) i spytaniem czy w moim przypadku Solcogyn zadziała. Proszę o opinie. Od 4 lat mam robioną cytologię i zawsze wychodzi mi grupa II.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga1987
Miałam smarowanie Solcogynem 5 dni temu, powiem tyle że odczuwałam lekki ból- nic strasznego, zapłaciłam za 2 ampułki 92 złote a nie jak niektórzy piszą 120-160, cały zabieg trwał może 5 minut a nie 15, ale to chyba zależy od lekarza, z tego co wiem nadżerka nie była mała a nawet krwawiła, teraz martwi mnie wydzielina w kolorze różowym a czasem krwista, miałyście tak po tym zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka251
Ja pierwszy raz miałam leczona nadżerkę solcogynem3 lata temu,nadżerka była bardzo duża,zakupiłam 2 fiolki.Po miesiącu poszłam na kontrol i okazało się,że trochę jej zostało.Tak jakoś wyszło,że olałam sprawę .Jednak robiła się coraz większą.Zdecydowałam się na ponowne usunięcie nadżerki solcogynem.Dziś miałam zabieg.Trwał 10-15 min.Przez chwilę odczuwałam pieczenie i po wyjściu lekki ból brzucha.Zakupiłam 2 fiolki,zastanawiam się jak to jest,że niektórzy piszę że jedna fiolka starcza na kilka smarowań?Chyba że te nadżerki mają bardzo malutkie,albo mój lekarz to naciągacz.Mam dopiero pójść do niego za 2 tyg.na kontrol i nie mam mieć juz więcej smarowania jak niektórzy piszą.Codo współżycia,w ulotce nie ma przeciwwskazań,pytałam lekarza powiedział,że można współżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka251
A i jeszcze przepisał mi nystatynę,mam brać na noc,jak skończę opakowanie mam brać lactovaginal.Czy któraś z was też brała jakieś globulki po smarowaniu solcogynem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam ostatnio smarowane Sycogynem już drugi raz. Ginekolog przepisała mi Cicatridine na lepsze gojenie się, a na koniec gynoflor i kontrola za 6 tygodni. Myślę, że pozbędę się już tej nadżerki raz na zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie po solcogynie
cześć dziewczyny a mi dzisiaj lekarz zrobił, nie wiedziałam, że będzie mi to robił mam czasami plamienia i lekkie bardzo krwawienia przed okresem z powodu ektopi endometrialnej na szyjce macicy no i robił mi to byłam bez tabletek,bo skąd mogłam wiedzieć, że to mnie spotka piekło trochę, uczucie palenia takiego nieprzyjemnego no a teraz już w domku, ból mnie lekko boli tak jak na okres.. bałam się, że coś nie tak ale skoro mówicie, że też tak miałyście (niektóre z was) oh oby to pomogło ja miałam tą ektopię wielkości2-3 mm, więc może pomoże... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie po solcogynie
ale kurcze tak się dziwię Wy za to płaciłyście? mi to lekarz zrobił normalnie, w ramach wizyty, miał ten roztwór w takiej buteleczce nie musiałam nic płacić może to kwestia tego, że mieszkam w Czechach, tutaj chodzi się na ubezpieczenie do ginekologa, jak ktoś chce prywatnie to go wyśmiewają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie po solcogynie
mi nic nie mówił o globulkach wezmę profilaktycznie normalny doustny probiotyk kazał mi nie kąpać się (tylko prysznic), nie uzywac płynu do higieny intymnej (myć się tam tylko ciepłą wodą) i na 4 dni zakaz seksu ale ja chyba poczekam z tym seksem minimum tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój lekarz
jestem już po drugiej dawce solcogynu.Zabieg krótki,jak wiadomo jakiś dyskomfort kobieta czuje jeżeli ktoś obcym ciałem smaruje jej po szyjce macicy.Chwile pózniej lekki ból brzucha ok 20 min.i tyle.(ja tak miałam).Dobrze że jednak nie czytałam tych wpisów na forum bo nieźle byłabym wystraszona idąc do lekarza.Po prostu zależy to od organizmu jak przyjmuje ten lek.Koszt jednej ampułki 50zł.Mój lekarz powiedział że po dobie mogę się kąpać i uprawiać seks(nie wiem czy to dobrze,ulotki nie czytałam!) A jezeli chodzi o wydzileline,to tak jak większość mam jej sporo,ale myślę że to dobrze,bo szyjka sie oczyszcza.Drażni mnie tylko wieczny twarozek na ...bez dwóch pryszniców nie ma mowy.Wspominałam o tym lekarzowi,ale on nie widzi zadnego stanu zapalnego(wiadomo do niego wybieramy sie bardzo czyściutkie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek. magda
Jesli chodzi o leczenie "nadżerek" pojawia sie wiele watpliwosci i wielu ginekologów postepuje niewlasciwie. Podaje link do artykułu, gdzie wszystko jest dokładnie wyjaśnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagnik
Witam Dziewczyny. Wróciłam właśnie od lekarza, miałam stosowany po raz pierwszy Solcogyn. Zabieg trwał ok. 5 minut, faktycznie był odczuwany ból w dole brzucha i teraz pobolewa jak przy okresie (mam nadzieję, że za chwilę minie). Lekarz powiedział, że nadżerka dość spora, kazał zakupić drugą ampułkę, stwierdził, że dwie ampułki wystarczą na trzy smarowania. Za tydzień smarowanie drugie, zobaczymy jak będzie. Nic nie mówił o uprawianiu seksu ani o kąpielach, kurcze, a ja z tego wszystkiego nie zapytałam, no cóż -.- Trzymajcie się ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagnik
Zapomniałam dodać, że każdą ampułkę płaciłam 50 zł, więc trochu mniej niż tam niektóre z Was pisały. Mimo wszystko wydaje mi się, że to dość sporo jak na takie małe ampułeczki. Na szczęście za wizyty nie płacę... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjghk
dziewczyny a powiedzcie czy solcogyn jest dostepny od reki czy musze czekac az w aptece "zrobia" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sati4e
hmm mi pani dr zaleciła na 6 tyg zakaz współżycia i globulki przez miesiac codziennie ... dziwne ze jest aż taka rozbieżność ww tym co mówią lekarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up..
Czy ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka 24;)
Ja tydzień temu miałam smarowanie małej nadżerki płynem Solcogyn. Ginekolog zużył tylko połowę jednej ampułki (cena jednej ampułki 49,99 zł- lek pełnopłatny na receptę). Samo smarowanie nic mnie nie bolało, ale użycie wziernika i owszem;/ Cały dzień czułam ból podbrzusza, ale był on raczej spowodowany użyciem wziernika. Sam "zabieg" o ile można go tak nazwać trwał 1-2 min, to tylko posmarowanie szyjki macicy(w miejscu gdzie jest ubytek nabłonka tzw.: nadżerka) patyczkiem z watą. Jedyne, co mnie martwi, to tak duża rozbieżność zdań ginekologów co do zaniechania współżycia. Mi lekarz zalecił aż miesiąc bez współżycia... Na forum czytam ze innym zalecali ok 4 dni, jeszcze innym 10 dni albo mówili, że nie ma przeciwwskazań. Według mnie jest to ranka, która musi się zagoić, także jakiś "okres karencji" musi być, tylko nikt nie wie jak długi;/ Co do upławów lekarz ostrzegał, że mogą być żółte. Rzeczywiście na początku były: ale żeby były one duże, to nie powiem. Użycie zwykłej wkładki wystarczyło. Lekarz ostrzegł, że zastosowanie tego środka nie daje 100% pewności, że nadżerka się wygoi, ale warto spróbować. Nie zarządził kolejnych smarować. Jedynie kazał zgłosić się w kwietniu aby ocenić efekty. Mam nadzieję, że będą i nadżerka zniknie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ita ita ita
Wczoraj mialam zabieg Solcogynem. Lekarz użył pół fiolki. Zabieg kompletnie nic nie bolal. Lekko bolalo rozszezanie wziernikiem. Po zabiegu w nocy mialam wodniste upławy a spałam w koszuli wiec po przebudzeniu mialam mokry krok bo nie mialy w co wsiaknac i dzisiaj mnie szczypie lechtaczka. Te uplawy kwasowe chyba ja podraznily przez to ze cala noc sie tam kotlasily ;/ to jedyny dyskomfort. Mam nadzieje ze niedlugo przejdzie. Nie ma sie czego bać i warto wyprobowac takie sposoby zanim zrobi sie cos bardziej inwazyjnego. W cytologii mialam 3 grupe, mialam pobierane wycinki z szyjki macicy i lekarz zdecydowal sie na to leczenie bo nie rodzilam. Za 2 msc musze isc na kontrole i eentualnie 2 czesc ampulki mi nalozy. Mowil zebym nie wspolzyla w dniu wykonywania zabiegu ale jak bardzo chce to mogę. Oczywiscie potrafie sie opanowac i nie jest to dla mnie zadnym problemem. Nie bojcie sie to jak pobranie cytologi tylko troche dluzsze. Ja zawsze sobie mysle ze na pewno gorsze to od porodu nie jest wiec musze wytrzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriannamxs
Hej! Zestresowałam się mocno po przeczytaniu tego forum przed zabiegiem, dlatego dla dobra przyszłych zainteresowanych, piszę jak przynajmniej ja przeżyłam spotkanie ze z Scolcogynem. Cały zabieg trwał max. 10 minut, lekarz wprowadza wziernik, czyści szyjkę ze śluzu, nakłada Solcogyn raz, chwila przerwy, nakłada drugi raz , wyjmuje wziernik i każe się ubrać. Poradził mi nie współżyć z chłopakiem 3 dni, na basen i fitness mogę chodzić, praktycznie wszystko mogę robić oprócz seksu. Samo smarowanie nie bolało, było dosyć nieprzyjemne, gorzej się czasami nacierpię u kosmetyczki przy depilacji brwi:P Jedna ampułka leku kosztowała 52 zł w Poznaniu. Za miesiąc mam się pojawić na kontrolę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enana
Jestem dwa dni po zabiegu. Zgadza się, boli jak przy miesiączce. Ale bartdziej drażni mnie plamienie. Dosłownie się ze mnie leje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S-Uzi1986
Oki, miałam 2 zabiegi solcogynem... Trafiłam jednak na beznadziejną lekarkę, która nie przepisała mi najpierw leków na infekcję jaką miałam. Co gorsze, zrobiła mi pierwszy zabieg na 4 dni przed miesiączką. Zaznaczam, że poinformowałam ją o tym, że zbliża mi się okres, na to odpowiedziała mi, że bardzo dobrze, przynajmniej szybciej mi się złuszczy naskórek. No cóż, ona jest lekarzem, nie ja! Następnego dnia dostałam silnego krwawienia i bólu brzucha jak nigdy. Dziewczyny RYCZAŁAM Z BÓLU !!!. Silne krwawienie utrzymywało się jeszcze przez 4 dni, potem już standardowo jak bywa w tych dniach. Po miesiączce ponownie przeszłam się do tej samej ginekolog, której oczywiście wszystko powiedziałam. Nic z tego nie zrobiła i ponownie posmarowała mnie tym specyfikiem. No cóż, teraz leczę się u innej ginekolog, chyba bardziej profesjonalnej, która powiedziała mi, że takich zabiegów nigdy nie robi się przed okresem. PAMIĘTAJCIE TAKIE ZABIEGI I INNE ROBI SIĘ ZAWSZE PO MIESIĄCZCE !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiniMaxiMiniMaxi85
Witam Drogie Panie :) Mialam robione pierwsze pendzlowanie w sobote (mamy poniedzialek) i musze powiedziec,ze: nie jest to jaki wielki zabieg, standardowe prawie badanie - tzn, na fotelik, nozki na boki, ginekolog przygotwuje sobie miksture i naklada na szyjke. MNie zawsze boli troszke wziernikowanie a tu dodatkowo dochodzilo szczypanie i pieczenie (to sa w koncu kwasy!). Przyjemne nie bylo, trwalo krotko, gora 10 min. Po wyjsciu z gabinetu przez okolo godzine bolal mnie brzuch jak przy okresie, bylam troche oslabiona, ogolnie czulam dyskomfort. Aha, i jescze jedno - to pewnie bardziej przez uciks wziernika ale juz w trakcie nakladania plynu i tuz po czulam parcie na pecherz i najzwyczajniej w swiecie chcialo mi sie kupke :P Potem mialam troche uplawowo, brzuch delikatnie pobolewal... Nastepne smarowanie mam w sobote (czyli sobota 1, sobota 2gie) i lekarka zalecila mi co nastepuje: - nie brac goracych kapieli (i tak wole prysznic), nie przeciazac sie i nie wspolzyc przez 2 tyg co ma sens. Nie wiem czy bylo to juz tutaj wspominane ale dostalam tez 2 rozne preparaty w postaci globulek, do stosowania pomiedzy smarowaniami. Jeden to preparat odbudowujacy flore bakteryjna a drugi, ktorego nazwy nie pamietam, stosuje sie po porodzie, leczeniu wogole - taki lagodzacy srodek wlasnie. Za Solcogyn zaplacilam 99pln :D a za te dwa lekarstwa ok 80pln ale starcza na caly czas trwania kuracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam do odsprzedania jedną fiolkę solcogynu, w aptece sprzedawane są po dwie, a do standardowego zabiegu wystarczy jedna, więc została mi jedna oryginalnie zamknięta z terminem ważności do lipca 2013. Kontakt pinookio@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solco
Witam! :) Miałam dziś robiony zabieg solcogynem przy użyciu jednej fiolki. O nadżerce wiem od kilku lat, natomiast jest ona podobno wrodzona przez co każdy lekarz, a było ich wielu, zawsze mówił że nie wolno mi nic z tym robić bo w przyszłości mogę mieć problemy z ciążą. Po raz pierwszy spotkałam się ostatnio właśnie z możliwością użycia solcogynu. Nie mam pojęcia jakiej wielkości jest moja nadżerka, choć skoro wrodzona to nie zdziwiłabym się jakby była naprawdę duża. Sam zabieg był dla mnie mocno nieprzyjemny, ból jak przy bolesnej miesiączce, zrobiło mi się trochę słabo i zaczęło mnie mdlić, ale takie objawy mam również przy każdym pobieraniu krwi, oprócz bólu brzucha rzecz jasna. Mimo to, trwało to chwilę, a w imię wyższego dobra warto się poświęcić. Pani doktor powiedziała, abym unikała współżycia przez najbliższe 2 dni, więc nie bardzo wiem jak mam to rozumieć w odniesieniu do Waszych dwóch tygodni... Jestem tydzień przed miesiączką, ale nie usłyszałam z tego powodu żadnych przeciwwskazań. Dodam, iż mam do tej lekarki duże zaufanie jako że leczy moją rodzinę od bardzo wielu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość people_always_leave
Mam pytanie, czy po smarowaniu nadżerki solcogynem wychodziło z was coś? Po za upławami ( bardzo nieprzyjemnymi) coś w rodzaju elastycznej przezroczysto- zółtawej gumy? Miałam smarowanie 5 dni temu, bardzo proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Mam do odsprzedania nowy lek SOLCOGYN - 2 ampułki po 0,5ml. roztworu. Zakupiłam go w grudniu, jednak okazał się nie potrzebny. Sprzedam za 70zł. W razie pytań podaję telefon 0-889-387-955 Data ważności 07/2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoriaaa23
Dziewczyny! 3 dni temu byłam na zabiegu smarowania preparatem sylcogyn. Bałam się tam pójśc bo naczytałam się na forach internetowych różnych okropnych rzeczy, że to bardzo bolesne, że niektóre mdleją lub maja bardzo niemiłe odczucia. Ja szłam tam z najgorszymi myślami. Okazało się że pomimo tego,że mój ginekolog użył metalowego wziernika to był on na tyle mały, że tak naprawdę nie odczuwałam praktycznie żadnego dyskomfortu. W dodatku Podczas smarowania Sylcogynem nie czułam ZUPEŁNIE NIC. Ani pieczenia ani bólu. Po powrocie do domu również nic nie bolało. Zanim się zorientowałam było już po zabiegu. Wszystko Trwało około 5 min. I już. Więc na podstawie swoich odczuć uważam że nie ma co się bać ani panikować. Pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też byłam poddana leczeniu solcogynem ale najpierw miałam zrobione badanie histopatologiczne, które potwierdziło diagnoze lekarza. Zużyłam tylko jedną fiolke i po 2 tyg miałam wizyte na której lekarz stwierdził że wszystko się ładnie goi. Dziwi mnie fakt że zapisał mi metronidazol doustnie i dopochwowo bo żadna z Was a niczym takim nie pisze. Sam zabieg dla mnie był bardzo bolesny, jeszcze na drugi dzień odczuwałam ból (ale pewnie to kwestia indywidualnej odporności na ból). kilka dni po zabiegu wyszło z pochwy coś w rodzaju foli, worka, tak to bynajmniej wyglądało, jednak większych plamień nie zauważyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×