RODZIMY w SIERPNIU 2006

hej dziewczyny Gorcia, Kpiotorowicz dziekuje za rade kupiłam to co pisałyście i od wczorajszego popołudnia do dziś rano było oki, narazie nie jest źle, tylko niewiem jak długo to podawać? bo niewiem czy to koniec czy jeszcze nie ...(narazie rano było 2x i jej podałam te leki)

Ekino enterol to rewelacyjny probiotym wiec podawlaabym kilka dni dla odzyskania prawidlowej flory bakteryjnej. Smecte odstwa jak sytuacja sie unormuje. U nas G dalej zabkuje... wykonczyla nas dzisiaj zupelnie.... Zapisalam ja znow na basen:):) Ruszamy po swietach - ale sie ciesze:) Zawsze wszyscy to lubilismy:) Buziaki dla Was- nas jutro czeka ciezki poranek - G i mi trzeba pobrac krew - ich:(

probiotyk oczywiscie:)

Ekinio filmiki extra dziewczynki mogłyby wystepowac w reklamie danonków :) Gorcia gratuluje synków -sa super u nas cos zakichanie-moj tomek przeziebiony,mi sie z nosa leje,Patryk niewyraźny i od 3 dni ma luźne kupki -wiec zobaczymy czy obejdzie sie bez lekarza

Kpiotrowicz dziekuje bardzo za odpowiedz, wydawało mi sie że jest oki a tu przed wieczorem znów to samo buuu, jutro ide do lekarza, bo na ząbkowanie to niewygląda, może to pobranie krwi nie będzie takie straszne Justa29 dziekuje, za 5 lat jak znalazł jak bede chciała powspominać co panienki robiły, mam nadzieje, że mojej koleżance nie znudzi sie nagrywanie

Hej my jednak nie pobralismy krwi bo nie bylo pielegniarki ktora umie u tak malych dzieci;) kolejne podejscie w sb.... Pogoda okropna a ja akurat chcialam troche spraw na miescie pozalatwiac... samochod wzial D i nie wiem czy wibierzemy sie wozkiem....

dziewczyny piszcie bo smutno bez was.... ja dzis bylam kolejny raz na basenie - swietnie sie po nnim czuje i mam coraz lepsza kondycje:):) Gabrysi tez juz kupilam klapki basenowe i ponowimy kurs nurkowania;) buziaki!

http://hosting.pampers.pl/pl_PL/google_video/gallery_view.php?type=photo&page=21&id=3392&from=gallery prosimy o głosik:) dziękujemy

kpiotrowicz tez mam skierowanie na pobranie krwi patrykowi ze wzgledu na wolno zarastajace sie ciemiaczko (na dzien dzisiejszy ma 1x1,5cm) i mamy sprawdzic poziom wapnia i fosoru u nas pobieraja tylko i wyłacznie w szpitalu na oddziale dzieciecym ale załatwie to po swietach dopiero bo patryk jest od dzisiaj na antybiotyku Ekinio a jak Ksenia po wizycie u lekarza?

hej u nas dzisiaj wróciła zima. Zapraszam na kawusie ;)

gorcia ja tak rano kawusi nie pijam.. ale przecież tobie odmówić nie moge :D.. to dla mnie taka lajtowa z dużą ilością mleka... kpiotrowicz>> ale wam tego basenu zazdroszcze.. też sie musze wybrać w końcu annaa>> biedna Wikunia.. ale czy to nie jest tak że takim maluszką testów sie nie robi bo i tak nie wychodzą i że dopiero od 3 latek można?? Bernatka>> Brunek jest normalnie super :) Aura też ma swoje upodobania.. jej ulubiona kurteczka to kożuszek .. i tylko w nim chce chodzić.. moje dziecko zaczyna też mówić sensownie pełnymi zdaniami.. ubaw po pachy :D nie pamiętam czy wspominałam że mamy już okna :D i że są super... a od wczoraj elektrycy zakładają nam istalacje :)... ale i tak jeszcze kupa roboty plusia jak sie czujesz?? Aurze zdaża sie od czasu do czasu zawołać siusiu :) a o smoczku zapomnieliśmy już dawno :) tylko ze spaniem dalej problemy ale może i to przejdzie

Gorcia co u was? Don ale Wam fajnie:) i z domem i ze smoczkiem:) u nas przez zeby G problem smoczkowy pojawil sie rowniez w dzien ale od tego cale szczescie juz ja odzwyczailismy... W nocy a raczej do usypiania pozwalam jej ssac - po chwli i tak go wypluwa. Ja dzis mialam powrot traumy z porodu:( poprosilam D zeby pomogl mi w dokladnym wygoleniu okolic bikini i wpladlam w taka histerie jak poszulam maszynke ze nie moglam sie uspokoic:(:( caly czas pamietam zywy bol z naciecia krocza - dla mnie to jakis koszmar ktory ciagle sie ciagnie.... nie urodze drugiego dziecka, nie dam rady:(

kpiotrowicz>> buziaczki dla Was ;) u nas oki Bartyoszek właśnie się budzi na mleczko a Maciek pojechał do babci. Pójdzie z dziadkiem na saneczki bo jak pisałam wcześniej u nas nawrót zimy ;)

Kpiotrowicz szczerze współczuje wspomień, ja juz zaczynam sie bać a jeszcze gdzie do czego, i tak sobie myśle że skoro mnie dobrze nacieli na tej karowej to może znó wybiore ten szpital, bym nieczułą tego co Ty, Donn :D :D :D Aurusia to juz dorosłą kobieta wiec mam prawo wyboru, domu teże zazdroszcze, u nas K myśłi o przprowadzce do Pułtuska ale mi jakoś to nie wgłowie, za blisko rodziców, (teściowa by zaczęsto zagldała, a i pewnie gości miałą bym non stop) no i byłą bym bez auta bo on by mi zabierał, jedyny plus to 2x wieksze mieszkanie 80m Plusia właśnie właśnie jak sie czujesz kochana?? Gorcia u was znów śnieg a u nas tylko pada i znów jest nieprzyjemnie na dworze ps. Ksenia zęby oczne dają w kość, byłam u lekarza, nasza pediatra sie rozchorowała i było nieprzyjemne zastępstwo, te 4 dni biegunki właśnie od tego, tylko co bedzie jak dalsze zaczną wychodzić narazie dziąsło w jednym miejscu czerwone

dzisiaj rano dostałam smska od ToYaB.. o 4:30 urodził sie zdrowy i śliczniutki Ignaś.. waży3520 i ma 56 cm :) ToYaB jeszcze raz GRATULUJE

Witam!Ojejku, jestem zupelnie nie w temacie!Czy to aby nie inne forum;) Ile z nas,Was jest w ciazy?Ile ma 2 bobaska?Jest jakas tabele.Niebylo mnie moze z pol roku a tu takie niespodzianki.hihih:) toyab GRATULUJE!!! Dziewczyny jak sobie radzicie?Ja bardzo chce drugie ale boje sie ze sobie nieporadze. Narazie zaczynam od pieska.Spelniam swoje marzenie i po swietach przygarniam pieska.Dzisiaj mamy 3 spotkanie,synus juz go lubi.Wiem, wiem male dziecko i pies?siersc,alergie i wogole...rodzinka jest przeciwna a Wy co myslicie? Niech mi ktoras zda relacje kto ma drugie malenstwo. Synusia wyslalam do tesciow,zeby pozalatwiac pare spraw,posprzatac i wogole a jak narazie to tylko siedze przed kompem i pije kawke az mi glupio/ Pozdrawiam papa

ToYaB wielkie gratulacje kochana ksiązkowe dziecko, mam nadzieje że było lżej niż przy pierwszym, ściskamy gorąco i życzmy dużo sił Z daleka anglia ja też bym chciała pieska ale mam za mało metrów, ja popieram ale nie w 40m bo szkoda mi tych zwierzaków, siedzą i piszczą bo niemająsie gdzie wyszaleć

ToYab moje gratulacjeeeeee Z daleka Anglia, ja tez chciałam kupi pieska... Wikunia miała robione testy i nie wyszło, żeby była uczulona na sierść psa,ale przemyślałam sobie, że niedługo tzn za półtora roku Wiki pójdzie do przedszkola,ja do pracy a piesio będzie sam. łatwo podjąć decyzje o kupnie zwierzaka, gorzej robi się później,kiedy chce sie pojechać na wakacje, albo kiedy na dworze mróz a piesek musi iść na spacerek... Ja bardzo chciałabym mieć psa w domu i nawet mogę sobie na to pozwolić pod względem metrażu i posiadania ogródka, ale wiem, ze to duża odpowiedzialność, a nie chce aby piesiaczek był sam!!!! Może za parę lat zmienię zdanie, na razie zostaje mi odwiedzanie psów mojego ojca:) które Wikusia uwielbia!!!!!!!! Pozdrawiam Was serdecznie i spokojnego wieczorku

ToYab moje gratulacje Byłam dzisiaj z Bartoszkiem na kontroli bioderek. mamy pieluchować dalej buuuuuu Jestem juz dzisiaj zmęczona wiec pozdrowionka i buziaki no i miłego wieczorku ;)

pisałam przedtem ale mi zjadło posta :O ToYaB - gratulacje!! z daleka anglia my mamy pieska i jest troche obwiazkow (szczegolnie mam na mysli wyprowadzanie- czy bedzie miał kto zostac z synkiem jak piesek bedzie chciał isc siku) zalezy jaki duzy i na jakim metrazu zakładam ,ze to mały szczeniaczek wiec na poczatku musicie sie liczyc ze posika sie tu i tam i byc moze zniszczy kilka rzeczy (u nas były to głownie skarpetki i raz moje nowe buty- paski -buuuu) z alergia u nas nie ma problemu natomiast odkurzanie praktycznie codziennie jednak jak widze jak super patryk sie z nim bawi to sie ciesze ,ze zdecydowalismy sie na psa(zaznacze ze mamy go od czasu zanim zaszłam w ciaze)

nawiąze jeszcze do tego co pisała annaa20 niestety -jest to troche uwiazanie nasz aras praktycznie wszedzie z nami chodzi jest troche zazdrosny o patryka szczegolnie jak ktos przyjdzie z wizyta pomimo ze jest to nieduzy kundelek jest dosyc głosny(prawdziwy obronca-szczeka jak tylko ktos ruszy drzwiami na klatce schodowej)

jeszcze zdaje relacje :D gorcia ma wspaniałego drugiego synka ToYaB urodziła plusi i ekinio-rosną brzuszki :)

Hej Kochane! ToYa B, wspaniale nowiny! Gratulacje i mnostwo rodzinnego szczescia niechaj pociecha rosnie Wam zdrowo!!! No to nastepnym razem chyba juz bedzie moja kolej ;-) Dzieki Wam wsyzstkim U mnie juz chyba wsyzstko dobrze po antybiotykowej kuracji bolesnych skurczy ani sladu, uffff! Za to w tyg. rozkaszlalam sie straszliwie,a teraz mi przeszlo na Maxia, ktory mial 2 dni temu 39,8\'C :-( Biedaczek ma problemy z oddychaniem zwlaszcza w nocy i apetyt tez mu juz tak nie dopisuje... no ale wierze ze i to minie. Po tamtym piekle z rotawirusem to ja juz chyba kazde przeziebienie przezyje :-)) Kpiotrowicz, ale macie frajde z tym basenem! Zmartwilam sie jak przeczytalam o Twojej traumie, 1,5 roku juz minelo, a Twoja reakcja byla taka silna! Moze potrzebujesz odwiedzic psychologa i jesczze raz to przegadac na spokojnie? Ja ide na specjalna rozmowe z polozna, bedzie dotyczyc mojej porodowej traumy i aktualnych uczuc z tym zwiazanych. Nie ukrywam ze sie boje kolejnego porodu a tzw Matildateam (zespol poloznych ze szpitala) ma mi pomoc psychicznie przygotowac sie do niego itd... Mam nadzieje, ze to pomoze. Dzis sie dowiedzialam np ze coreczka lezy posladkowo, kiedys by mnie to zalamalo,a teraz uwazam, ze jest jeszcze masa czasu i mala sie jeszcze odwroci jak trzeba. Staram sie nie stresowac, bo ostatnie nerwy nie wyszly mi na dobre. Jedyne czym sie obecnie martwie, to zeby nie zarazic dziecka ta infekcja przy porodzie. Rozwiazanie ejst takie, ze podaje sie antybiotyk w kroplowce na 4 godz. przed przyjsciem na swiat dziecka i to zapobiega zakazeniu. Nikt jednak nie umial mi powiedziec czy zdaze na porodowke w odpowiednim czasie by mi ten antybiotyk podlaczono... no ale jakos pewnie bedzie. Gorcia rosna Ci te pociechy, ze nie wiem co! Dzieki za zdjecia! :-) Ekinio, ale mialas pecha w tamtym tyg. Mam nadzieje,ze to bylo przejsciowe i ze juz sie wsyzstko uspokoilo, ja w klatwe w Twoim pzrypadku tez nie wierze, ale jak to sie mowi nieszczescia chodza parami i to jest FAKT. Sliczne filmiki i dziewczynki i o matko ile zabawek!, sama mam mase filmow z maxiem, ale za Chiny nie potrafie ich wysylac przez i-net, moze ktos mnie oswieci, jak? Annaa20, biedna Wikusia, moj chrzesniak jest smarowany Elidelem od 2,5 roku, ma egzeme, najgorzej mu te plamy wychodza gdy niechcacy trafi mu sie jedzenie z obecnoscia jajka. Z tymi badaniami na alergie to pewnie jest roznie, my mielismy do tej pory jedynie na mleko i jajka, nastepne badanie bedzie ok. 2 roku zycia z tego co pamietam. Mam nadzieje, ze krem Elidel cos pomoze. Moze sama sprobuj wyeliminowac cos z diety Wikuni, na poczatek np produkty z jajkiem czy z mlekiem? Basia_26, dla mnie prawdziwe wakacje zaczna sie gdy przyjedzie moja mama, tzn za 9 dni, hurrra! Chce odrobine odpoczac przed samym porodem no i wreszcie sie wygadac za wsyzstkie czasy. Moja kochana pani psycholog, do ktorej chodzilam przez pol roku po porodzie juz nie pracuje w przychodni i nie mialam komu sie wyzalic po ostatnich przejsciach :-( A mama dla mnie to lepiej niz psycholog :-)) Bernatka130, ja tez chce zobaczyc Bruna w spineczkach!!! :-) Ekinio, czy z Xenia juz lepiej? Moim zdaniem poczulas ruchy bardzo wczesnie tym razem, ja spodziewalam sie w okol. 16 tyg. ale ze lozysko jest z przodu to nie czulam tych ruchow az do 20 tyg. Ale etraz za to jak sie mala rozpycha! :-D Justa29, a czemu Patryk dostal antybiotyk? Ta biegunka, to nie wirus? Zdrowika dla chlopakow! Donn, gratuluje akcji odsmoczkowywania!!! I kolejnych postepow przy budowie wymarzonego domu! Moze podrzucisz jakies zdjecia? Cala rsezte sciskam ile sil, zycze wsyzstkim duzo slonca i duzo zdrowia!!! U nas wrocila zima, a mi sie akurat rozlecialy kozaczki, jak pech to pech :-)

Czolem dziewczyny:):) Anna, Justa odwiedzajcie nas czesciej:) i ty Donn cos sie opuszczasz;) Gorcia i Plusia sa usprawiedliwione, Ekino oczywiscie tez niech odpoczywa w wolnych chwilach:) Z daleka Anglia- ale teraz masz luz, co? kiedy chcesz dziecko mozesz podrzucic rodzince :) suuuper:) Bernatka skrobnij co u Was? Plusia co do mojego porodu - na pewno nioe ejstesm gotowa na drugi porod, nie chce nawet o tym rozmawiac z psychologiem... Wydaje mi sie ze gdybym zaszla w ciaze zostalby mi tylko psychiatra:( Chcoiaz jak patrze jak G rosnie, jaka jest juz duza i jak czas mija marzy mi sie czasem drugi maly szkrab. ale jeszcze nie teraz, nawet teraz jak o tym pisze chce mi sie plakac:( U G duuuze postepy- pieknie od wczoraj zaczela jesc lyzeczka - nie tak jak do tej pory rozrzucajac wszystko, tylko pieknie trafiajac do buzki:) potem wola ze chce sisi:) i nawet kupe (pieeekna nie biegunkowa;) ) zrobila na nocnik. Problem jestt ylko taki ze wola mnie a nie Darka- on zanim ja wezmie i rozbierze to G zdazy juz zrobic w pieluche;) wiec wola mnie;) Wczoraj bylam u endokrynologa - jest niewielka potrawa w badaniach, zwiekszyla mi leki. Pytala czy jest jakas poprawa wiec mowie ze czuje sie rewelacyjnie a ona mi na to, ze chyba zapomnialam jak to jest sie czuc rewelacyjnie bo bedzie duuuzo lepiej:) juz sie boje co bede wymyslac jak bedzie jeszcze lepiej;) juz teraz trudno mnie utrzymac w domu:) Sciskam Was mocno!

kpiotrowicz>> bidulko że teżczłowiek musi na takich lekarzy trafić.. i jeszcze za to płaci.. normalnie porażka!!!... ale pomyśl przecież następne dziecko mogłabyś urodzić przez cc.. Gabusia dzielna dziewczynka :) Aurunia tez je sama nawet zupke :) no i sisi też woła... robi to dopiero w momencie jak sika ale co tam.. nauzy sie:) ToYaB mi pisała że drugi poród dużo łatwiejszy.. więc jest nadzieja :D.. u nas śnieg.. jutro H. w pracy tylko do połudia więc sie na wieś jutro wybierzemy..tzn do rodziców. plusia>> super że będziesz mieć mame.. :)

donn a jak wasze plany z 2 dzieckiem?:) wiem ze sa cesarki - chyba musialabym miec na pismie ze na pewno mi ja zrobia;) inaczej szans nie widze;)

własnie przed chwilą dostałam sms-a moja sąsiadka obok z bloku urodziła. Nie mogę uwierzyć wczoraj o 10.00 była jeszcze u mnie na kawie. Termin miała na 15.04. Bardzo się przejęła bo mała ułożona była pośladkowo. I to chyba przyspieszyło. Cieszę się bardzo że już jest po ;) Moje dzieciaczki właśnie śpią więc moge do Was skrobnąć. U nas pogoda taka jakby to miały być Święta Bożego Narodzenia a nie Wielkanoc :D U nas (czytaj: u Maćka) jedzenie łyżeczką też idzie sprawnie. Większość jedzenia trafia do buzi. Gorzej nocnik no i titi :D ale do tego pewnie mój synek musi jeszcze dorosnąć. Buziaczki dla Was wszystkich

kpiotrowicz>> ja myśle że żaden rozsądny lekarz nie pozwoli ci rodzić naturalnie... wogóle moim zdaniem to ta cała naturalność lekko przesadzona..rozumien jak poród idzie łatwo i bez kąplikacji..albo jak ktoś chce bardzo urodzić normalnie... ale jpozwalać kobiecie męczyć sie godzinami.. tego już nie jestem w stanie zrozumieć... nie twierdze że po cc jest wszystko super.. bo też są problemy.. ale inne.. miałam wątpliwą przyjemność rodzenia w taki i taki sposób.. i na drugi raz poprostu sie nie wygłupiam z rodzeniem naturalnym... a co do planów.. to powiem tak: są w realizacji :D gorcia u nas snieg troszke popruszył rano ale już go nie ma .. to co laseczki może kawka przedświąteczna??? ja jutro wyjeżdżam to dzisiaj stawiam :)

Donn, ja proszę z mleczkiem plus 2 łyżeczki cukru:)

Donn jak stawiasz to nie odmowie:) Kurde z ta cesarka.... na 100 % to uda sie chyba tylko w prywatnej klinice.... Przeslesz jakies zdjecia Auruski? Napisz co ciekawego mowi:)