Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

roxellka z tego co piszesz to mi to raczej na drożdżaki wygląda a nie zapalenie pęchęrza. Pęcherz boli jak diabli ale nie powoduje swędzenia, no i objawów zewnętrznych przy zapaleniu pęchęrza też nie ma... Przy drożdżakach to raczej stosuje się coś przeciwgrzybiczego a nie antybiotyki. Może warto skonsultowac się jeszcze z innym lekarzem??? Mój Piotruś dostał goraczki, pediatra stwierdził nieżyt gardła no i niestety - antybiotyki przez 6 dni i co gorsza, póki nie przejdzie gorączka mamy zakaz wychodzenia na dwór :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tata mial udar mozgu. Nie wie jak sie nazywa i kim jest. Zaraz po porodzie moja mama musi wiec wracac do domu do polski, by zajac sie moim mlodszym bratem cierpiacym na autyzm. Nie sadzilam ze Los tak pokrzyzuje nam nasze plany. Tata trafil w ciezkim stanie na neurologie w Bialymstoku, no ale przynajmniej ma tam fachowa opieke. Boje sie o jego zycie, ale jeszcze bardziej o chorego brata, ktory zostal sam w domu :-( Po porodzie czeka mnie maraton, Maxio jest ostatnio niemozliwy, klebek frustracji, sypia tez bardzo zle. Czuje ze juz teraz brak mi sil by poradzic sobie z dniem powszednim. Nie przypuszczalam ze Los mi tak wsyzstko poplata. Teraz najwazniejsze zachowac spokoj zeby sie nie odbilo na dziecku i zeby naladowac baterie przed porodem. To chyba byl najgorszy dzien w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusiu skarbie nie ma słów którymi chciała by Cie pocieszyc...powiem tak ...zabrzmi moze banalnie ale wiem ze to tylko tyle co moge zrobic zeby dodac tobie sił...mocno bede modlic sie za was,za ciebie dzidziusia, synusia i tate... trzymajcie sie, i badzcie dobrej mysl, na pewno wszystko sie poukłada...a tata wyzdrowieje...jestes silna a musisz byc silna za dwojga a moze i trojga bo mama tez potrzebuje wsparcia... mocno was ściskam i pamietam o was ,,,,buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusiu wysylam ci cala moja pozytywna energie i modle sie ze Twojego tate , badz silna skarbie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusiu wysylam ci cala moja pozytywna energie i modle sie ze Twojego tate , badz silna skarbie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusia - całym sercem jestem z Tobą.❤️ Roxelka - jeśli to sa drożdżaki to Malutkiej powinno pomóc umycie jogurtem naturalnym - nie wyleczy infekcji, ale złagodzi świąd i pieczenie. Najlepiej też dawać dużo jogurtów do picia i jedzenia. Do podmywania również Tantum rosa lub Lactacid Femina - nie wiem czy można u was dostać coś podobnego? A nie masz w tych lekach Clotrimazolu w maści???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusiu mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!!!!!!! Jesteśmy z Tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusia kochana jesteśmy z Tobą, trzymaj się dzielnie, mam nadzieje, że los sie do Ciebie uśmiechnie i wszystko bedzie dobrze, buziaczki dla Ciebie i duuuużo siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się- mmmmmmmeeeeeegggiiii
Dziewczyny powiedzcie mi jedną rzecz! Jesli brałam tabletki anty 2 opakow pod rząd, bez robienia przerwy, później nie brałam wcale bo poszłam do lekarza i za późno mnie zarejestrował więc bez sensu było by brać w 10 dniu przerwy. ze swoim chłopakiem stosowalismy metodę przerywaną. Teraz powinnam dostac miesiączkę 29-tego ale nie dostałam, zawsze miałam regularnie. Czy jest możliwe ze przedłużył mi się cykl dlatego ze brałam te tabletki wtedy bez przerwy 2 opakowania pod rząd, czy jestem w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się- mmmmmmmeeeeeegggiiii
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się- mmmmmmmeeeeeegggiiii
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga pomarańczko. Gdy ja nie robię przerwy i biorę opakowanie za opakowaniem to czasem zdarzy się, że okres dostanę dzień wcześniej lub dzień później. Jeśli masz obawy, polecam test ciążowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusia !!! Trzymaj sie i mysl pozytywnie. Wiem ze nasze slowa wiele nie znaczą ale......... Wszystko bedzie dobrze - i na pewno sobie poradzisz!!! JA byłam z Marta u lekarza w zwiazku z poceniem i chrapaniem, no wiec mala ma 3 migdal pwiekszony i w przyszlosci czeka ja operacja...... poki co jest za mala i moze sie wszystko jeszcze wyregulowac, ale jesli nie to za 3 lata bedzie musiala przejsc zabieg. Lekarstwa mamy na rok, ale pewno teraz czesciej bedzie chorowala, bo ponoc z powiekszonym migdałkiem dzieci sa bardziej czule i czesciej choruje na gardlo :/ mam nadzieje ze to jednak nas ominie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie macie pojecia ile dla mnie znaczy to co napisalyscie ❤️ ❤️ ❤️ Roxelka, Oliwia13, Kati75, Annaa20, Ekinio, Gorcia, Jagna25, Kotunia- DZIEKUJE! Rozmawialam z bratem po jego spotkaniu z profesorem. Tata mial zawal, potem zator tetnicy ktory z kolei zakonczyl sie rozleglym udarem mozgu. Wczoraj mial jeszcze niedowlad lewej strony, ale dzis juz mu wraca czucie :-) Mowi jednak nadal od rzeczy :-( W szpitalu na obserwacji zostanie jeszcze dobrych pare tyg. Mam nadzieje,ze teraz gdy jest juz pod fachowa opieka nie wydarzy sie nic tragicznego, choc boje sie ze tata moze umrzec. Ale dopoki tata zyje jest nadzieja na rehabilitacje. W duchu ufam ze jednak bedzie dobrze. Zaczelam miewac ostatnio bolesne skurcze, ale bylismy na porodowce i okazalo sie ze narazie to tylko proba generalna. Termin mam na niedziele, wiec w sumie juz sie nastawilam mentalnie w razie czego. J zabral nas dzisiaj nad morze, zebysmy nie musieli sie tluc z myslami po tym co sie stalo. Pomoglo. Mam nadzieje,ze jakos sie pozbieram do porodu. Jeszcze raz Wam wsyzstkim dziekuje za kazde cieple slowo i modlitwe. Jestescie kochane. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusia ❤️ - wiem, że każdy przypadek jest inny ale tata mojej koleżanki miał udar - ze skutkami identycznymi jak u Twojego taty. Minęło już 8 lat - a ten pan cieszy się naprawde niezłym zdrowiem - wróciła i sprawność fizyczna i umysłowa. Tego życzę z całego serca Twojemu tacie. Trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..Ja tu mialam ponarzekac na pogode ale ze wstydu zamilklam... Plusia, Moja Kochana, trzymaj sie !Wiele osob jest z Toba i wierze ze ten trudny okres minie szybko i wszytko sie uloży. Uwazaj na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki,mocno Was pozdrawiam i sciskam,wciaz doczytuje o nowych ciazach i dzialkach,ale Wam zazdroszcze:-)obled:-)zycze szczescia,odezwe sie jeszcze wy moje skarbnice wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxelka, zdrowia dla Vanessy 🌼 Mam nadzieje,ze sie biedactwo szybko wykuruje. Padlinka ❤️ Diann, dobrze ze dajesz znak zycia. Konczy sie niedziela a tym samym i nadzieja ze urodze w terminie. Mialo byc na dzis, ale nie czuje kompletnie nic. Moze bedzie jak z Maxiem, 9 dni po terminie, oby tylko nie tak problematycznie. Z tata nieco lepiej. Udalo mi sie zalatwic ksiedza do szpitala (choc tyle moglam) co mego tate bardzo podnioslo na duchu. Zamienilam dzis z nim pare slow przez telefon, wydaje mi sie ze to co powiedzial mialo juz jakis sens. 4 tyg. w szpitalu pod obserwacja- a potem prawdopodobnie wypisza go do domu. Mam nadzieje, ze jego stan sie nie pogorszy i ze nie bedzie nawrotow zawalu ani udaru mozgu. Mama czeka tylko na narodziny naszej corci i zaraz potem wylatuje do domu, do Polski. Jakos sobie poradzimy bez niej. Sciskam Was wsyzstkie ile sil. Trzymajcie kciuki za moj kolejny porod, bo sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dziś pustki!!!!!! Plusiu kochana trzymam kciuki za Was,szybkiego i bezbolesnego porodu no i oczywiście zdrówka dla małej księżniczki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusiu milo slyszec ze tacie juz lepiej zobaczysz wszystko bedzie dobrze a porodu sie nie boj kochana przeciez jeden juz przeszlas napewno drugi bedzie o niebo lzejszy tego ci z calego serca zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Kafeteria to fajne forum ale trochę porozwalane :/ Zapraszam więc wszystkich serdecznie na nowo powstałe forum internetowe o nazwie BOBASKOWO :) Forum to zostało stworzone przez mamy, bo to przecież mamy wiedzą najlepiej czego im trzeba i jakie tematy należy poruszyć ;) Jest nas narazie garsta, ale każdego dnia przybywa ktoś nowy i robi się coraz bardziej przytulniej ;) Każde forum zaczyna od zera - tak jak my - dlatego musimy "walczyć" o każdego użytkownika i będzie nam niezmiernie miło jeśli postanowicie przyłączyć się do nas :D Głównymi zaletami naszego forum jest to, że jest poukładane, przejżyste i wszystko można szybko znaleźć. Zapraszamy serdecznie na Bobaskowo - do naszej małej krainy malucha ;) Tutaj każdy miesiąc urodzin dziecka ma swoje odrębne pod-forum gdzie można tworzyć własne tematy i kategorie. Można ustawić swój własny, indywidulany avatar, oraz podpis a w nim suwaczki, zdjęcia, gify itd. Po rejestracji każdy użytkownik dostaje PW z dokładną instrukcją obsługi forum i wyjaśnieniami jak ustawić pewne rzeczy np. jak wkleić suwaczek do podpisu. Nasz adres to: www.bobaskowo.phorum.pl Zajrzyjcie w wolnej chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusia trzymam kciuki by mała urodziła sie szybko i bezboleśnie, mi też sie to marzy, ale u mnie jeszcze 16 tyg Ksenia dziś padła jak kawka niespała cały dzień, ale niebyło tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusia-jestem myslami z Tobą-pewno jak nastepny raz tu zagladne to juz bedziesz mamusią :) Twojemu Tatusiowi zycze szybkiego powrotu do zdrowia a Tobie duzo siły Ekinio-zleci czas zleci-nawet sie nie obejrzymy jak Ty będziesz na porodówce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusiu - przytulam i całuję wirtualnie 🌻 - życie jest strasznie niesprawiedliwe :(:(:( Całe szczęście jednak,że stan Taty się poprawia - bo to znaczy,że cechy udaru się cofają - a to daje naprawdę nadzieję na pełne wyleczenie!!!! Trzymaj się dzielnie i obyś jak najszybciej ujrzała kruszynkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc jak po weekendzie? leniwie jeszcze?:) Plusia sciskam Cie!! U nas ok, chcociaz w pracy atmosfera grobowa;) Dziewczyny bylyscie juz na kontroli zabkow maluchow? moja dentystka kazala nam sie pokazac z gaba i i dziemy na poczatku czerwca- ciekawe jak bedzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie popijam białą herbatkę fuja musze sie nauczyć pić to świnstwo, bo ponoć dobra na opuchniete nogi Kasiu ja rozespana, ale juz jest oki :) a co do stomatologa to ja jeszcze poczekam, jak Ksenia w mamusie to bedzie krzyk, jak w tate to też ;) u nas idą kolejne 3 górne tym razem, mój K miał kolejna noc zarwaną, wkońcu spał na złożonej sofie bo Ksenie przyniusł do mnie do łóżka by zasneła i ta sie strasznie rozpychała, powiedział że dziś do sąsiadki idzie spać ;), ma 2 dzieci ale może sie lapjej wyśpi he he, a ja nic nieporadze że Ksenia poprostu w nocy upodobała sobie tatusia i już ps. u mnie jutro sądny dzień USG połówkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloo Nie wiem od czego zacząć więc zacznę od początku. Byliśmy na kontroli u ortopedy z Bartusiem, no bo niby coś lewe bioderko wydaje się Pani dr nie takie, chociaż odwodzenie ma bardzo dobre i USG też wyszło w miarę ok. Kazała nam zrobić RTG bioder jak mały skończy 5 miesięcy. Ale niestety Pani dr nie ma już kontraktu z NFZ więc RTG prywatnie i potem jeszcze raz do niej, ale też prywatnie bo nie ma kontraktu z NFZ (chyba że do tego czasu podpisze z nimi nowy kontrakt). Powiedziałam jej że się nie zgadzam na RTG, bo po pierwsze Bartuś miał już 2 RTG płuc, po drugie to jest chłopiec i nie za bardzo, żeby mu \"tam\" prześwietlać. Oczywiście stwierdziła, że po 5 miesiącu życia to nie szkodzi, i że zrobię jak uważam, ale wg niej sprawa jest niezakończona. Poszłam więc do naszej Pani dr rodzinnej i dała nam skierowanie do innego gabinetu ortopedycznego. Ponoć lekarz sam wykonuje USG bioder i nasza Pani dr twierdzi, że jeżeli on też będzie widział potrzebę RTG to dpiero wtedy zrobimy prześwietlenie. Do tego specjalisty jedziemy w czwartek. Co prawda na ten dzień jest zarejestrowany Maciek, ale może nam się uda i Bartusia zbadać, a jak nie to ustalimy z Panem dr termin i tyle. A z Maćkiem jadę tak asekuracyjnie bo jak Wam pisałam wcześniej lekarz specjalista chorób stóp swoją diagnozą powalił mnie z nóg. Potem byliśmy u onkologa. Stwierdził że to albo włókniak albo naczyniak, że należy go obserwować i ewentualnie zrobić USG. Dostaliśmy odpowiedź do lekarza kierującego, że Bartuś nie wymaga dalszej opieki specjalistycznej i rozważyć ewentualne USG. Nasza Pani dr powiedziała nam że ona nie może nam dać skierowania na USG bo to powinien zrobić onkolog. Mówię Wam obłędu można dostać w tych państwowych służbach zdrowia. Jutro idę do niego jeszcze raz. Niech mi wypisze to skierowanie na USG, jak nie to chyba zostaje znowu droga prywatna. Wczoraj byliśmy z Maćkiem u neurologa, bo na wypisie ze szpitala (jak Maciek miał utratę przytomności przy tej grypie żołądkowo - jelitowej) wpisali, że to może nie była utrata przytomności tylko atak padaczki. No i neurolog oczywiście skierowała nas na oddział do kliniki na badania, żeby albo te ich przypuszczenia potwierdzić albo wykluczyć. Zostaliśmy zapisani w kolejkę do kliniki. 161 pozycja - może na jesieni nas przyjmą. Normalnie porażka. JA NIE CHCE TAKIEJ POMOCY MEDYCZNEJ. To jest chore, żeby tyle czekać na badania. Chce poszukać prywatnego gabinetu doktora - ordynatora może po prywatnej wizycie uda się szybciej znaleźć miejsce na oddziale. Bo to czekanie mnie wykończy. Ale Wam tu namarudziłam że szok. Mąż zrobił nam niespodziankę i byliśmy 2 dni nad morzem. Ale w piątek i sobotę tak padało, że nici ze spacerów na plaży. Ale chociaż oderwaliśmy się na chwilkę z tego domowego kieratu i odwiedziliśmy rodzinkę. Było całkiem przyjemnie. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie. Madziu>> dobrze że córuni lepiej. Plusiu, ekinio>> buziaczki dla Was Lecę pod prysznic i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co się dzieje???? wątek umiera śmiercią naturalną czy jak?? pisać pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×