Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

Dobra ANIU MAM. ale to dziwne , ja to konto dawno usunęłam, a normalnie weszłam teraz i mam. DZIęKI DZIęKI DZIęKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati-te tabletki to nie wiem czy najlepszy pomysł-słyszalam wiele negatywnych opini -złe samopoczucie,zawroty glowy etc -ale to kwestia indywidualna rozumiem ,ze chcesz zakonczyc karmienie? ja odciagalam recznie -ale tak odrobine -pod goraca woda mniej boli-trwało to ok tygodnia-pozniej juz było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati przykro mi :-( ale nie potrafię Ci pomóc :-( U mnie to jakoś przeszło bezproblemowo. Faktycznie są chyba jakieś tabletki na wstrzymanie laktacji ale nie mam pojęcia czy możesz je stosować jednoceśnie z lekami, które stosujesz. z daleka anglia GRATULACJE :-) plusia buzia Piotrusia wygląda ślicznie :-) Wiem, że to może wrócić ale cieszę się z tego, co jest teraz, a to już prawie 2 tygodnie :-) Oby tak dalej. kpiotrowicz🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedz mi jak wysyłałaś zdjęcie swojego dziecka? elektronicznie czy normalną pocztą. bo mowimy tu o konkursie gdzie wysyla sie dziecko w kąpieli lub jak spi tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati -te tabletki to bromergon-chyba tak sie pisze -ale sprobuj naturalnie-masuj pod prysznicem z goraca woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kati - szałwia pomaga na zzmniejszenie ilości pokarmu - moment - zarz sprawdzę dokładniej co się z nią robi - pije czy okłada i czy to na pewno szałwia - o znalazłam - cytuje: \" Napar z szałwi ma działanie hamujące laktację PRAWDA - Szałwia ma działanie zbliżone do estrogenów, prawdopodobnie dlatego hamuje produkcję pokarmu. Można pić jej napar lub używać do okładów. Nie należy stosować wewnętrznie dłużej niż 10 dni. Pomaga też odciąganie -ale troszeczkę - tylko nie odciąganie dzieckiem ;) samemu albo laktatorem - będzie coraz mniej. Tabletki to po konsultacji i w ostateczności (ha - mojej znajomej nie chciała laktacja zniknąć przez 6 m-cy - ale ona miała jakieś coś z hormonami - brała tote tabletki) - aha i zimne okłady (szałwia i odciąganie mleka tylko do uczucia ulgi, zimne okłady. W przepełnionych piersiach uruchamia się mechanizm hamowania produkcji mleka. - to cytat z jakiegoś forum) - 1-2 lub 3 saszetki takiej jak herbaty ekspresowe dziennie - to zależy od obfitości mleka - mnie szałwia pomagała - może i Tobie pomoże. szałwia działa też delikatnie przeciwzapalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati, a ilerazy karmilas ostatnio na dobe? Ja miesiac temu mialam sajgon (czyt. 5 razy!) a potem raptem cisza, tylko raz, o 5-6:00 nad ranam i teraz prawie nic juz nie mam... zeby nie Max, ktory pobudza mi laktacje, jutro tam juz nic by nie bylo. Moze sprobuj stopniowo zmniejszyc karmienia, np, z 5 na 4 potem z 4 na 3 dziennie itd. zeby organizm i dziecko sie pzrestawily, inaczej bedzie za duzy stres. Jak zbliza sie pora karmienia to zabierz malego na spacer albo w odwiedziny do kolezanki, albo do sklepu, jak sie pogapi na kolorowe polki, to zapomni co mu po glowie chodzilo pare minut temu :-P Wyslalam Wam zdjecie Maxia, ktore mam nadzieje Was rozbawi ;-) 🌼 to dla Was wsyzstkich... Blondi-Ania, strasznie sie przejelam wychowaniem jakie zaserwowala babcia Twemu tacie, szok! Co do zabawek, to ja ejstem za tym, zeby Max sam zdecydowal co chce do siebie przytulac (w tej chwili sa to glownie male misie, wszystkie jakie znajdzie na swojej drodze podnosi i przytula artykulujac jednoczesnie \"eeeemmm\" jako wyraz najwiekszej czulosci) Jak czytam o Twoich chlopcach to na 200% jestem pewna ze podjelam wlasciwa decyzje co do powiekszenia rodziny o kolejne dziecko :-) Dzieci sa przezabawne :-D Bernatka(dzieki za wszystkie boskie-nieboskie cytaty!!!), Ekinio 🌼, Agata_27(CO ZACZELA PISAC DO NAS BARDZO DUZYMI LITERAMI, hi, hi), Moniap31, Donn, Oliwia13(super wiesci), Padlinka (zlobek, to nie wiezienie, bedzie wsyzstko ok!), Gorcia (Jak samopoczucie?) Justa_29 (a co u Ciebie i Patryka), Kpiotrowicz (no wlasnie co z Gabrysia?) Stokrotka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Agatko wysłałam zdjęcie drogą elektroniczną (mówimy o tym samym konkursie) i dostałam maila z Pampersa właśnie z tą formułką i regulaminem konkursu. Kati osobiście nie polecam bromergonu-brałam go przez 3 lata i miałam wciąż mdłości, zawroty głowy, a od czasu do czasu, napady głodu jak bulimiczka-przytyłam na nim 10 kilo :( Lepiej zastosuj szałwię i masaż. Plusiu ja też przeżyłam szok jak dowiedziałam się, że babcia tak traktowała mojego tatę tym bardziej, że dwoje pozostałych dzieci traktowała wyjątkowo ulgowo. Tyle tych opowieści o babci i tacie w mojej rodzinie, że nie byłabym w stanie wszystkiego opowiedzieć. A mój tata zawsze zabiegał o jej zainteresowanie i miłość, nawet jako dorosły już facet-my jako wnuki też byliśmy traktowani przez nią gorzej, ale przed śmiercią to MY się nią zajęliśmy, a nie córeczka czy ukochany synek...... Jeśli chodzi o powiększenie rodziny to dobry wybór, ale mój pierworodny zaserwował mi taki stres przez pierwsze 3 miesiące życia Kuby, ze o trzecim dziecku nawet nie myślę. Nie mogłam nawet do łazienki wyjść spokojnie, bo on zaraz siedział przy Kubie i na ręce go chciał brać, albo zabierał smoczek i bić chciał. Jak karmiłam małego piersią to wyrywał mi go z rąk z zazdrości-gdybym była sama w domu to albo bym osiwiała, albo by się jakieś nieszczęście przydarzyło. Buziaki dla wszystkich dzieciaczków 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Plusia - Macio super:) Oliwia - ciesze sie ze z buzia Piotrusia tak rewelacyjnie -co zastosowalas? U nas wrocily ciezkie nocki. Stawiam na zeby bo wreszcie wyszla dolna 2 i chyba zaraz wyjdzie z drugiej strony bo od razu doszedl do tego katar i pokaslywanie. Szybko zastosowalam kuracje szokowa z homeopatii i chyba jest lepiej. Katar uspokoil sie po inhalacji Olabs-em. Tyle tylko ze mala ciaaaagle marudzi a w nocy juz nawet nie wiem ile razy do niej wstawalismy na zmiane. Nie chce jesc kolacji, pozniej budzi sie w nocy, zjada troche i za chwile to samo. No i bidulka wieczorami jest tak zmeczona ze od 18 pokazuje na lozeczko i mowi aaa. Szkoda mi jej - spi w dzien 2 godz ale D. ma ja dzis polozyc troche pozniej niz zwykle i moze uda sie z nia dotrwac do wieczora. A jak nie to pozostaje mi czekac na zmiane czasu kiedy to 18 stanie sie 19 i wszystko bedzie ok;) Chciclam przestawic ja na chodzenie spac przed 20 bo nigdzie po pracy nie mozemy pojechac- jest tak zmeczona ze zaraz musimy wracac;) no ale jak widac powinnam sie cieszyc z 19 ;) We wt idziemy na badanie krwi pod kontem immunologii organizmu. Wejsc z nia bedzie musial D bo ja po szpitalnych przygodach wyje jak tylko wchodze z nia do gabinetu:( Wyniki bedziemy mogli poznac dopiero za miesiac. Do tej pory zadnych szczepien itp. Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczeta dziekuje za porady Plusiu ja karmilam przez ostatni m-c juz tylko raz w nocy i nie nabieraly mi piersi przez dzien a teraz nadrabiaja;) Kupilam jakies leki chomeo na laktacje troszke mi lepiej no i odciagam po troszkuale bola bardzo Ja za konwencjonalna medycyna nie jestem za bardzo bo to leczy to kaleczy ale w ostatecznosci wezme tyle ze najpierw chce wyprubowac wszystko naturalne :) Do tego max dostal rozwolnienia i ma stan podgoraczkowy wiec same przyjemnosci mamy:( Jeszcze raz buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki Na początkek: Plusiu spóźnione gratulacje dla chodzącego Maksymilianka ❤️ Plusiu ty nasza polonistko, dobrze że mnie jeszcze nie poprawiasz, u mnie błędy to codzienność, mimo że zawsze byłam dobra w wypracowaniach, czytam tony książek to byk i tak robię, już nie wspomnę że piszę na klawiaturze 10 palcami i często robię literówki :) 🌻 Basia26 dobrą decyzję podjęłaś w sprawie pracy. Z daleka anglia gratulację ciociu, ja wczoraj odwiedziłam w klinice koleżankę która urodziła dwa dni temu, obejrzałam maluszka i DZIECKA mi się chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Agata27 mój Wojtuś też budził się w środku nocy, krzyczał przeokropnie, nie dał się wziąć na ręce ani mi ani mężowi, kopał nogami, rzucał się po łóżu, butelkę z herbatką odrzucał, potem okazało się że przebił się ząbek trzonowy ostatni i musiało go boleć bardzo, kupłam czopki viburcol ? i w ciągu dnia dawałam mu 2 czopki i na noc 1, zaczęły działać dopiero po 2 dniach. Teraz narazie mam spokój. Choć widzę że dziąsło z tyłu po drugiej stronie napuchnięte jak bańka więc pewnie znowu się zacznie :( Padlina żłobki są dla ludzi i nie świadczy to o wyrodności rodziców, ja bym nawet zaryzykowała opinię że dzieci szybciej się rozwijają, bo uczą się jedne od drugiego, no i są bardziej zdyscyplinowane i samodzielne. Kati75 co do piersi najłatwiej pójść do lekarza po receptę na tabletki zasuszjące pokarm koszt 5 zł w aptece, brałam je 2 tygodnie i z dnia na dzień miałam mniej pokarmu oraz nie bolały mnie piersi. Po 2 tygodniach po pokarmie ani śladu. Czułam się po nich bardzo dobrze, zero skutków ubocznych. Drugim sposobem który kazały stosować położne, było obwiązanie się bandażem elastycznym, wieczorem trzeba było zdjąć bandarz wymasować rzebra które bolą, piersi i nieco laktatorem upuścić mleka ale nie za dużo, ponownie się zawinąć i spać na piersiach czyli brzuchu, pić jak najmniej płynów, nie jest to przyjemna metoda ale jest skuteczna, stosowałam u mojej koleżanki i po 1,5 tygodnia było po wszystkim. U nas narazie ok. Ząbki narazie dały spokój choć chyba nie na długo. Odpukać ale chorubska nas omijają. Ja ostatnio zaszalałam i kupiłam kozaczki oraz kurtkę zimową i mam nadzieję że na tym nie koniec. Wojtusiowi zafundowałam kombinezon zimowy z cocodrillo oraz butki, jedynie mężowi nic nie kupiłam i nie kupię ;) Żyjemy sobie szybko i przeraża mnie że już robi się tak zimno. Jutro robię przedwczesne imieniny które wypadną w przyszłym tygodniu, więc mam zlot rodziny :) W week M jak zwykle w szkole więc wszystko pozostanie na mojej głowie :(. W pracy jak zawsze kupa roboty i nerów. Pozdrawiam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotunia dodałam zdjęcia na bobasach i dzięki za komentarz na naszej-klasie. Do Legnicy to ja nie wiem kiedy się wybiorę, to tak dalekoooooo.... ;) Ale ty coś pisałaś kiedyś że masz kogoś w Lubinie i bywasz tu często to może najpierw u mnie wizyta a potem będzie rewizyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania- to tak samo jak ja. a to oświadczenie (tą formułkę ) im odesłałaś? ż zgadzasz się na przetwarzanie itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati tabletki bromergon lub bromokorn (nie wiem czy nazwy w pisowni tak wygladaja ale cos koło tego) brałam przez rok. Dla mnie to był koszmar bo chodziłam po scianach....czułam sie poprostu fatalnie a raz nawet zemdlałam... Natomias moja dobra znajoma nie dawno brała te leki, i ic zupelnie nic jej nie było a laktacja szybko ustała. Wiec najlepiej idz do lekarza niech przepisze jesli uzna za stosowne, mozesz zawsze wybrac jedną z opcji. napewno naturalnie jest zdrowiej ale sama uznasz co ci pomaga i co jest na 100% skuteczne. Co do wytrzymalości na prace i reszte obowiazków to własnie jest mój problem, bo nie mam siły, ale to chyba jesien... jestem czesto zmeczona, i senna, i ciagle jakby poddenerwowana, nawał obowiązków mnie przerasta, a czeka mnie jeszcze pisanie pracy magisterskiej... całe szczęście ze juz szkoła sie skończyła i nie musze w weekedny na zajecia jezdzić:) Alkowi przebił sie kolejny zabek i to dolna szustka(chyba) niestety nie chce pokzac mamusi ile jeszcze kryje w buziaczku niespodzianek,,,,zabki trzonowe dają o sobie znac, Alus jest marudny i nie chce jeść o konkretnej porze. wczoraj nie zjadł kaszki bo cały czas raczki wpychał do buzi i nie chciał ni zjeść, ale godzine póżniej wcisnoł słodka bułczke z serem:) Plusia jak zobaczyłam Maxia to stwierdziłam ze moze spokojnie grac w drugiej części filmu \'\' Przyczajony tygrys ukryty smok\'\' :) i to główną role:) No to na razie tyle, zmykam przebrać synusia bo dziwny zapach za nim chodzi:) Dziś jeszcze sie odezwe bo jestem cały czas w z Alusiem:) Mam jeszcze pytanie czy oprócz stokrotki jest ktos zapisany do portalu nasza-klasa?? Bo znajomych z forum tylko Marlene mam a co z resztą??? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotko, jak sie tylko wybiore do Lubina to dam znać bo z Alusiem to chyba tylko raz bylam w Lubinie, i niestety czasu brak:( Wojtus jest super:) a na zdjeciach w naszej klasie to jak podel wychodzi:) no zeby tatus nie był zazdrosny ze tam skomplementowałam tylko syna to nadrabiam i stwierdzam ze w domu masz dwa modele:) choć i tak Wojtus jest słodki jak cukierek a tato to mozna by rzec wytrawny:) Jakos tak kulinarnie sie zrobiło:) ale cóż rodzina z was WYŚMIENITA:) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOtunia ❤️❤️❤️ dzięki za ciepłe słowa och żebyś wiedziała jak z tymi dwoma modelami się żyje ;) :) ;) Właśnie dziewczyny w pracy dały przepis na ciasto biszkoptowe z budyniem śmietankowym i chcą żeby upiekła i przyniosła żarłoki jedne :) Kotunia ma rację dziewczyny logować się!!!! na www.nasza-klasa.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja tak z całkiem innej beczki własnie sie dowiedziałam/dowiedzielismy ze u mojego T. w pracy pracuje gej:classic_cool: nie mam nic przeciwko tej orientacji ale dziwnie jak w tak bliskim otoczeniu ktos taki jest znacie jakiegos geja?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech ta pogoda do bani!! a miało być tak pięknie, tzn. tak sobie wymyśliłam :P Padlinkę miałam odwiedzić, a tu pada cały czas :( Kati mam nadzieje że szybko Ci pokarm zaniknie Justa ja nikogo nie mam w śród znajomych, A przez Stokrotkę i Kotunie to ja dziś nic nierobie tylko szukam znajomych na naszej klasie, hihi, doszukałam się nawet kilkoro, w tym pediatrę z dzieciństwa i jej córkę moją koleżankę z klasy :) A teraz to chyba pora już obiadek gotować, pewnie niektórzy są już po …

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Plusia - Maksio - Brusio - hehe - nooooooooooooooooooooooo - super zdjęcie :)) Ekinio - dzięki za zdjęcia - fajne dziewczyny:))) Kotunia - ja jestem na naszej klasie ale dawno się zapisywałam i nie pamiętam jak ani hasła nie pamiętam ani loginu - no i chyba nie mam żadnych zdjęć - czyli nie za fajny profil Bruno ma katar - strasznie mus ię z nosa leje - na razie przeziębieniowy taki - nie zielony - ale co katar to katar - nie wiem co mu dawać na zwiększenie odporności bo żadne multiwitaminy nie wchodzą w grę bo ma uczulenie (chyba na wit. B) - może jakaś homeopatia? - nie ma gorączki nie jest marudny żadnych zmian w zachowaniu tylko kicha i leje mus ię z nosa - a buźkę ma taką jak ja przy porządnym katarze siennym - co dajecie maluchom w takich (katarkowych) wypadkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa ja znam i to nie jednego - mnie to nie dziwi ani bulwersuje - o ile mnie sie nikt nie czepia - a zarowno ja jak i moja mama mamy zawsze na imprezach powodzenie u lesbijek;););) Bernatka masz Fride do odciagania kataru? Ja juz zaopatrzylam sie w 2 bo w naszym uporzadkowanym mieszkaniu od tygodnia nie moglismy znalezc starej;) U nas katar szybko przeszedl po inhalacji w nocy kropelkami Olbas - wlalam do miseczki goraca ale nie wrzaca wode i dodalam kilka kropelek. Tylko nie mozna tego postawic b. blisko lozeczka bo dziecku trudno bedzie sie spalo;) My zostawiamy lekko uchylone drzwi i G sie inhaluje. Na ulotce napisane jest ze od 3 r.z. ale ja stosuje. To samo jest z Ehinaceą na wzmocnienie - skonsultuj sie z lekarzem ale wielu pozwala brac dzieciom przed 3 r. bo doskonale wzmacnia. No i zostaje tez tran ktory my wlaczymy juz niedlugo. Zawsze jak G cos lapie daje jej tez homeopatyczne Oscilococillum - pol opak rozpuszczam w lyzce wody. Juz kilka razy wybronila sie tym sposobem po srednio 2 dniach. Dzis juz u nas tlyko pozostalosci kataru ale G polubila kropelki z sola morska wiec szybko przechodzi:) Uciekam odpoczywac poki spi. Papapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bernatka my dajemy Bio Marine - olej z wątroby rekinów jakiśtam, to też podobno na wzmocnienie odporności, nam lekarz kazał ze względu na AZS. Piotrek nieczęsto bywał chory, ale jak się zaczynał katar to dawałam 3 razy dzienie po 7 kropel Cebionu. Pomagało. Poza tym nie wiem jak to wygląda z podawaniem wapna dzieciom. jak ja mam katar biorę wapno i jest dużo, dużo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata czy możesz podesłać mi link konkursowy? Zainteresowałyście mnie tym z Anią i chciałabym zobaczyć o co w nim chodzi. Z góry dzięki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekinio wiesz
że zamieściłaś czternastotysięczny wpis ?? GRATULUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dzięki za rady - Fridy nie ma -a le takie podobne urządzenie, które nazywa się Katarek - tylko, że mały czasem pozwala sobie to włożyć do nosa a czasem Dantejskie sceny odchodzą łącznie z darciem się jak zarzynane stworzenie i innymi protestami, rękoczynami ze strony syna itp. Tym razem lepsza okazała się gruszka - katar był lejący sie i tę gruszkę Bruno obsługiwał sam - trzeba było ją tylko ścisnąć a jak sobie ją wsadzał do nosa to puścić - tylko tak się dało:) - OOoooooooooooooooo tran dobry pomysł i za pomysł z kropelkami Olbas serdecznie dziękuję - w aptece Pani poradziła nam Cebion albo Juvit - sama witamina c - z katarem zresztą już lepiej - wybitnie pomogła maść Majerankowa - mam nadzeję, że dalej choroba się nie rozwinie :)))) Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×