Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Mini a to moja wypowiedź z 28 kwietnia 2005r................ Cześć Dziewczyny! zrobiłam teścik. Są 2 krechy! Testowa ledwie widoczna, ale jest! Przyniosłyście mi szczęście chyba. Zdenerwowała mnie dziś temka, bo wzrosła do 37,3 i postanowiłam nasiusiać do zbiorniczka Strasznie się cieszę, ale jednocześnie boję, bo moja 1 ciąża skończyła się niestety w 8 tygodniu, ale teraz na pewno będzie lepiej. Ale jeszcze zobaczymy co powie lekarz - idę 11 maja. Gosik a co u Ciebie? Pozdrawiam Was wszystkie!!!! Znów mnie teściowa wk.... Mam już dość. Jest szansa, że końcem września zamieszkamy już na swoim. Nie mogę się doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama ja tez mezowi pokazywałam ha ha powiedzial ze gdybym mu nie powiedziala to by pewnie jej nie zobaczył... Ale pocieszyłas mnie ... i tez mam 37,3 pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini- cienie drugich kresek na testach ciążowych nie biorą się z niczego!!! I ty to piszesz tak spokojnie!!! A tu najprawdopodobniej jesteś w ciąży!!! Mi w życiu nie pokazał się żaden cień!!! Ty szczęściaro!!! Termin masz na pojutrze, to pewnie stężenie hormonu nie jest na tyle duże żeby druga krecha była wyraźna! Nie chcę zapeszać ani niepotrzebnie robić ci nadziei ale, kurde, no Miamia, powiedz sama!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie Asik, mówię, no MÓWIĘ!!!!!!! Szczęściara na 99% ale fajnie. Mini pisz nam tu zaraz więcej. U mnie było właśnie tak, a testów w swym życiu zrobiłam wiele....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale radocha na topiku, Mini- teraz to już nie masz wyjścia, musisz być w ciąży żeby nas nie zawieść;-) Mojej @ jeszcze nie ma, pewnie pasożyt jeden po aerobiku przylezie albo \"grzecznie\" jutro, w dniu terminu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkaaaa26
A ja zrobiłam test w niedzielę i niestety jedna krecha :( Ale @ jeszcze nie ma a już niby powina być, choć u mnie to do końca nie wiadomo, moje cykle to zazwyczj 25 do 27 dni. dziś 27 dzień cyklu. Więc albo zrobiłam test za wczesnie, albo niestety się nie udało :( Na razie jestem trochę zawiedziona, no ale nic kolejny cykl przede mną. mini55 trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Ale tu porusznie i tyle życia! Aby tak dalej! No Mini oby to było to! Może już nosisz w sobie nowe życie, ale by było fajnie. Trzymam kciuki! Miama, cudowne wspomnienia co? Aż sie łezka w oku kręci... Ale teściówka widzę nie odpuszcza. Oby mieszkanie na swoim wynagrodziło ci wszystkie trudy które dotąd znosisz! Asik a moze nie przylezie, hmm? Kamilkaaa może jednak i u ciebie już coś tam zagościło, mam nadzieję, że tak. Może test za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usmiałam sie serdecznie, dziewczynki dzieki wielkie.. Jestescie kochane i co tu duzo mowic ....chlip chlip bede pisac na biezaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie topik trochę rozruszany, trochę życia w niego tchnęłyśmy:-) Wróciłam z aerobiku. Na razie sama (bez @) aleee... znam ją dobrze, zaczaiła się wie że jutro jej termin. Jak zwykle złośliwa i wredna. Jak przyjdzie o czasie czyli jutro to będę miała problem bo wtedy czas kiedy powinnam mieć robione usg będzie przypadał na sobotę i niedzielę. Nieźle to sobie wykombinowała. Broni sie jak może żebym się jej nie pozbyła. Chyba ćwiczenia wyzwoliły we mnie te słynne endorfiny bo już z takich spraw sobie jaja robię:-) Mini- informuj na bieżąco! Kamilkaaa- trzymam kciuki żeby @ odpuściła sobie i ani ciebie ani mnie nie odwiedziła przez najbliższy rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik25 - to ja przywołuję Twoją @!!! Aby przyszła do mnie a Ciebie zostawiła w spokoju na ponad 9 miesiecy!!! Ja @ potrzebuje, bo zakonczylam karmienie, rzucam Cerazzette i czekam co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JANA, chyba nic z tego - do mnie przylazła ;) ja się tylko witam, mam jeszcze trochę papierkowej roboty dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby tak było można komuś przekazać swoją @.... Jeszcze nie przyszła ale nadchodzi, już zaczynam troszkę brudzić... Cóż trzeba będzie kupić te straszne leki i może coś z tego będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilkaaaaaa tylko się nie dołuj. Uda się! Aga oj tak, łezka się kręci. Uśmiecham się jak czytam moje wpisy z początku ciąży. Tyle emocji, niepewności, a teraz moja \"fasolinka\" ma już 8 miesięcy, waży ponad 8 kilo klocuszek i jest strasznie rozbrykana. A teściowa nie odpuszcza, jakaś humorzasta się zrobiła strasznie, ale już słoneczko świeci, na swoim będziemy już niedługo. Tylko będę musiała szybko internet załatwiać, żeby mieć z Wami kontakt... Mini pisz pisz, tylko bez chlip chlip. Rogal na buźkę, bo jeśli to jest dzidzia, to uśmiech jest teraz bardzo ważny! Asik mam ją spróbować znów pogonić? Choć ostatnio chyba nieskutecznie to robiłam. Tak łazi ta @ po naszym topiku, ja też na nią czekam. To druga @ po ciąży, więc sama nie wiem kiedy powinna przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik moze te leki pomogą.... Kamilkaaaa - mozliwe ze za szybko test robilas, najlepiej pare dni po terminie @ zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiness
Boże, dziewczyny, to straszne jak się tak nas poczyta. Mam wrażenie, jakby wszystkie kobitki miały problemy z fasolkami! Z drugiej strony, my wszystkie z problemami nie jesteśmy same. Ja myślałam, że rok starań to katastrofa i już nic z tego nie będzie,ale jak słyszę Asik'a, to myślę, że nic straconego i trzeba żyć nadzieją. Oczywiście bez przesady, bo się nie uda. Asik, bądź wytrwała, na pewno się uda! Wszystkim planującym, starającym się i umierającym z niecierpliwości życzę dwóch Kresek na najbliższym teściku. Sobie również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż.. od piątku tabletki a usg od 11-12 dc, czyli u mnie to wypada oczywiście sobota- niedziela:-( No ale trudno, dzwonię żeby się umówić na poniedziałek- pani gin w pon i wtorek nie będzie:-( Po prostu rewelacja... Będe szukać kogoś na gwałt nie wiadomo czy dobrego i czy z dobrym sprzętem... A w ogóle miejsca na NFZ są dopiero na październik. Po prostu super. Ale dzięki za pocieszenie. Za takie przejścia to pewnie będziemy mieli conajmniej bliźniaki!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, :( ja - mam znowu stan wojenny w domu Bobrzęcie śpi, obiadek się gotuje, Mąż gdzieś mi się zapodział a że jestem troszkę zła na niego i jego pomysły ... (mam oddawać Dziecko jego matce i nie zajmować sie nim jak ona jest, bo ona by chciała koniecznie mi pomagać i go wychowywać bo jej dzieci juz duże a ja jak na złość radzę sobie sama i jeszcze mówić do niej \"Mamciu\" albo Mamusiu - bo ona zawsze chciała mieć córeczkę :o) ... umyję podłogi i posprzątam - mam powera :p ale pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah - całkowicie rozumiem Twojego nerwa... Zaborcza teściowa może stłamsic a jak ma sie mocny charakter to konflikt gotowy... Ja chyba mam problem odmienny bo moja tesciowa Justynke oglada jak eksponat w muzeum. Śliczna, piękna, można się koleżankom pochwalic, zdjęcia pokazac... ale jak przyjade to nawet na chwile nie da rady z nią dziecka zostawic. To w sumie mi nie przeszkadza, przeciez to moj obowiazek. Ale ona nawet za bardzo jej nie chce na rece wziac, pogłaskac, przytulic czy sie z nia pobawic...No nie wiem, dla mnie to dziwne. Zeby nie było, tesc jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shines niestety masz rację :-( Asik przy całej Twojej poważnej wypowiedzi uderzyło mnie jedno zdanko i..... przepraszam, ale się pośmieję.... \"Będe szukać kogoś na gwałt nie wiadomo czy dobrego i czy z dobrym sprzętem...\" - ależ to zabrzmiało!!! Channah co się tym teściowym dzieje.....???????!!!!!!!!!! Twój mąż jeszcze troszkę chyba połączony pępowiną. Mój czasem zresztą też. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama, najgorsze jest to, ze mnie by n adrugiej pępowinie uwiazała wiecie co, juz nie chcę mieć dzieci ... mam dosc wiecznie pod obstrzałem aby mi to moje dziecko wyrwac, zabrac, bo ona odkad jej dzieci wyrosły z pieluch marzy o wnuku i o córeczce a ja mam dośc czuć sięjak rozpłodówka - rodzić jej potomków jak przedłuzenie jej dróg rodnych ... bo dziecko trzeba ukochiwać i łapie mojego Syna za ręce, nogi, głowę, wciska mu główkę w swoje cucki bo dziecko musi być przytulane non stop mi wszystko poprawia, ulepsza k.... czy ja jestem zlą matką czy ona nie miała swoich dzieci, nie wyszalała sie macierzyńsko mam dość znowu poprzednim razem chciałam zabrać małego i wyjechać z domu i kiedyś to zrobię .... bo znowu boję sie zimy, bo bedzie kilkanaście km od nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za wszystko dziewczatka Mnie jest ciezko okreslic kiedy mam dostac okres ale jak do 20 nie dostane to ide do ginekologa A tak przy okazji jak on jest w stanie stwierdzic ze jestem w ciazy .. Robi jakies badania czy zaglada i juz wie?? Asik moze ty nie masz okresu moze poprostu zacielas sie przy goleniu... Ja w kazdym badz razie tam nadal trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak przy okazji jak to jest ze jak tesciowa jeszcze nie jest tesciowa to jest wszystko ok a po slubie ni z tego ni z owego jedzowieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest podobnie, z tym, że moja T ma 2 córki i ciągle mnie z nimi porównuje, choć wcale tego głośno nie mówi. Wiadomo, że ja przegrywam, bo przecież jestem tylko synową. I ta pępowina w stosunku do mojego męża. Masakra jakaś, wszędzie doradza. Myślała, że zatrzyma nas u siebie na wieki, ale my długo nie wytrzymaliśmy, zresztą pewnie myślała, że ja się podporządkuję i będę sprzątać i gotować dla nich i po nich, doliczając do tego córki z rodzinami. A ja się nie dałam, nie jestem kopciuszkiem i mam prawo do własnego życia. Ot co! Mini właśnie jak to jest........... Mini w sprawie Twojego pytania - lekarz na 100% powie Ci kiedy ciąża będzie już miała 5 tygodni i zobaczy zarodek na monitorze USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem umowiona na uSG na 4 pazdziernika wiec nie ma potrzeby isc wczesniej do ginekologa?? Moja tesciowa na szcescie mieszka za granica wiec nasze stosunki sa OK ale nie wyobraza sobie sytuacji ze mieszkamy w jednym miescie... kiedys mieszkałysmy przez dwa tygodnie pod jednym dachem. To był DRAMAT... Miama i bardzo dobrze tak trzymaj. Nie ma co pepowine trzeba odcinac jak najszybciej bo wtedy mniej boli . A mąż jak ?? jesli chodzi o wasze relacje z tesciowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama- faktycznie komicznie wyszło mi to poważne i mądre zdanko:-) Niestety @ się rozkręciła więc to na pewno ona... Kurcze, powiedzcie mi, czy waszym zdaniem słusznie zrobię jeśli zacznę już od tego cyklu wspomaganie clo i pregnylem, czy wy byście jeszcze czekały? No ale to już 2 lata... Niemniej jednak proszę o wasze opinie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ale tu wrze:) widze,ze tesciowe paskudy nie daja wam zyc!!!!! nie dajcie sie za cholere bo jak od poczatku sie czlowiek postawi i swojego broni to w koncu sie nauczy jedna z druga z buciorami nie pchac do cudzego zycia!!!!!trzymam za was kciuki i wspieram podwojnie bo wciaz 2w1 z natankiem w srodku:) wpadlam sie zameldowac,ze u nas wszystko swietnie i leci nam juz 39 tydzien wiec jestesmy gotowi do boju:) malenkiemu sie jednak nie spieszy i czeka na dziadkow bo przylatuja do nas moi rodzice 19 za tydzien:)huraaaa!!!!juz sie nie moge doczekac:) balonik mam duzy ale nosi sie go elegancko i opasc tez nie chce-jego sprawa:) i tak i tak jak do 24 nie urodze to wywolujemy zeby dziadkowie nie czekali za dlugo bo musza do domu za miesiac wracac a chca pomoc i nacieszyc sie pierwszym wnusiem:) asik-ja juz dawno bym sie najadla wszystkiego czego trzeba zeby zaciazyc:) troszke sie dziwie,ze tak zwlekasz bo czas leci a efektow nie ma i kto wie czego jeszcze trzeba bedzie sprobowac?????? nie ogladaj sie na nic tylko wcinaj co ci lekarz zapisal i badz dobrej mysli :) ja cie wspieram calym serduchem ale musisz wyjsc na przeciw temu dzieciaczkowi i dopomoc jak sie da!!!!!!powodzenia asiczku!!!!!! a dla wszystkich pozostalych formuowiczek-wielkie buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzeSC LAseczki :) Zadzwoniłam do Poznania wczoraj i wizyte mam na 19 października. Mama moja zaczeła zleksza panikować,że to jeszce tyle czasu ale to tylko miesiąc czekania! Już nie moge się doczekać kiedy do niej pojade. Czuje jakiś taki dziwny spokój... W ogóle mam z nią zamiar pogadać niech zrobi wszystko byle by szybko zajść w ciąże. I Kochany Asiku na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się wcale tylko zaczeła brać te prochy ! Teściowe to temat rzeka. Moja jest już spokojna bo powiedziłam jej grzecznie ale dosadnie kilka słow i się kobita uspokoiła a też miłam z nią czasem horror i takie nerwy, że brałam tablety! Wiem tylko na 100% ze jak uda sie zaciążyć to nie da spokoju i będzie wygłaszać swoje mądrości ! A nigdy przenigdy nie dała bym jej na wychowanie mojego dziecka! Z jakiej racji ??? channah to co masz robić jak nie zajmować się dzieckiem? Nie rozumie pomyslu Twojego męża - sorki. A tesciowa jak sie nudzi niech kupi sobie jorka czy inne zwierzątko ;) Pozdro dla wszystkich...❤️ 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×