Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Witajcie kochane... Na chwile wpadlam zajrzec do was a tu takie wiesci... Tiki-tak bardzo mi przykro-jestem z toba calym serduszkiem-to faktycznie niesprawiedliwe,tylko gdzie zlozyc reklamacje??? ;( duzo sily i wiary! Nie moge zebrac mysli po tym co przeczytalam.... Jak ulotne jest szczescie i zycie....jak bardzo musimy doceniac to co mamy...i jak czesto dziekowac za to Bogu...zostaje nam tylko miec nadzieje...i ogromna wiare... 100krocia trzymaj sie dzielnie wszystko bedzie dobrze-trzymam kciuki... No ja tez nie mam najlepszych wiesci, bo po ostatniej wizycie u gienki,dowiedzialam sie ze mi zostalo 2-3 tyg,to tez cud jak donosze...mam prawie wygladzona szyjke, tzn praktycznie jej brak i ryzyko ze urodze jest w kazdej chwili.... Boje sie jedynie o dzidzie, bo jest jeszcze maly i to 8 miesiac i moga byc komplikacje...chociaz zebym wytrzymala do 9-go miesiaca, to moze byc.... Dlatego tez musze duzo lezec, nie przemeczac sie i takie tam wiec bede do was pewnie tak zagladac w miare mozliwosci...;) Trzymajcie sie cieplutko i do nastepnego :) wiary i sil zycze dla kazdej z was, abyscie mogly przejsc przez wszelkie przeciwnosci obronna reka! Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc wszystkim..chce aby ten dzien juz sie skonczył....taki jakis smutny i płaczliwy ejst cały zcas mysle o naszej tiki tak....ahhhh i wszystko mi sie przypomniało...wiem co ona musi teraz zcuc....to straszne..brak słów..aby juz żadna z nas tego nie musiała przechodzić zycze Wam jak i sobie z calego serducha...❤️ buziaki na dobranoc Słoneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też cały czas myślę o Tiki Tak, Agapko niestety dokładnie się wszystko przypomina, jak słyszę że kogoś to również dotknęło. Musimy być silne i pełne pozytywnych myśli. Ciekawe czy już dziś zdecydowała się na szpital........ Mikołajka miło Cię widzieć, szkoda, że u Ciebie też nieciekawy scenariusz... Dacie sobie radę, Twoje dziecko na pewno jest silne i przetrwa wszystko. Tylko bądź dobrej myśli i wypoczywaj, nic nie rób i zbieraj siły. Czasem coś napisz, ale nie wysiaduj przy kompie zbyt długo. Pozdrawiam gorąco i kolorowych snów życzę, a jutro niech nam przyniesie lepsze wiadomości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magija85 --hej ja mam 22 lata i pragne dzicka jak nieczego na świecie [🌻 witaj w klubie ;) witam z rana w sobote....jak samopoczucie u was dziewczyny? smutno tu ostatnio ..ale cóz zrobic..nadejda tez piekne dni..napewno!!!!! tiki tak napisała do mnie wczoraj smsa ze była wczoraj w szpitalu potwierdzili obumarcie i kazali czekac na krwawienie...bo naturalniej lepiej..pytali czy chce zostac w szpitalu i czekac czy jechac do domu..wrócila do domku..ale jak sie coś zacznie dziac ma pojechac do szpitala..a jak nawet sie nic nie zacznie to ma jechac w poniedzialek i beda wywoływac...znam te wszystko ze swojego przypadku..starszne mówie wam dziewczyny starszne!!! tiki tak--jestesmy z Toba pamietaj że myslimy o tobie..jestes dzielna i zniesieszto wszystko..ściskam❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magija - jak miałam 21 lat też bardzo pragnęłam. Ale nie miałam warunków żeby mieć dziecko. Teraz mam 23 lat i warunki i pieniądze na nie są i za 2 miesiące mam termin :) Bo niestety chcieć to nie wszystko, dziecko to bardzo duża odpowiedzialnośc... :( A i tak bardzo zaryzykowałam bo jeszcze studiuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że chceć sobie można nie jestem skretyniała dziewuszką która ma zachcianki. warunki materialne również mam do tego żeby zdecydować się na dziecko. bo nie potrafiłabym zrobić mu tej krzywdy, żeby nie miało co jeść czy w co sie ubrać. a poza tym nie potrafilabym pojsc do pomocy po zasilek. Mój przyszły mąż ma dobrze płatna prace . ja sobie studiuje. mieszkanie też jest :D i ogromne uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie twierdze że jesteś skretyniała :) Mówiłam raczej o sobie, że bardzo chciałam ale nie mogłam wcześniej, to było naprawdę cięzkie... :( Jeśli Ty możesz to pozostaje tylko zadbać o zdrowie/szczepionki itp i do roboty :D Powodzenia ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to dlatego tak to odebralam ze wiekszosc mi cos piep... ze chce sie babrac z pieluchami ze wszystkim a ja wlasnie tego chce. ze sobie mlodsc zniszcze. a ja juz od dawna mlodosci nie mam. ale sa takie obawy ze nie dam rady ze nie bede dobra matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli będziesz kochać swoje dziecko to na pewno bedziesz dobrą mamą :) Moim zdaniem dziecko wcale nie niszczy młodości, no chyba że ktoś za nie niszczenie młodości uważa codzienne balangowanie itd Mi takie coś nie odpowiada. Nie musze zmieniac swojego życia o 180 stopni z powodu dziecka. Po prostu jedni do tego szybciej dojrzewają a innie później, i każdy ma inny tryb życia. Ale rozumiem Cie, ja na przykłada za każdym razem musze tłumaczyć, że moje maleństwo to nie wpadka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja pewnie tez to bede musiala tlumaczyc. bo kto mi bedzie wierzyl chyba ja sama i moj Ł. a ja nienawidze imprezowac. a mieszkam teraz w krakowie i z tego co wiem sa nawet knajpki dla mamus. ja nigdy nie widzialam problemu w tym zeby gdzies z dzieckiem pojechac. gdzies pojsc. sama majac 3 latka spalam juz pod namiotem i jakos zyje moi rodzice tez normlanie zyli. jestem domatorka lubie dom nie lubie tloku tlumu. nigdy mnie to nie bawilo dla mnie rozrywka bylo pojscie na kawe czy do kina. a nie ma problemow zeby to robic z dzieckiem. ono nie zmieni mojego zycia o 180 jedyne co to bede musiala przeniesc sie na zaoczne albo na indywidualny harmonogram studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pełni popieram :) Też się zastanawiałam nad indywidualnym tokiem nauczania, ale moża nie będę musiała, wystarczy że sie dogadam z profesorami, to już 5 rok i bede mieć malutko zajęc :) Wszystko to kwestia organizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.C.
czesc,rozumiem was dziewczyny bardzo dorze.Ciezko jest pogodzic sie ze strata.Mam prawie 41 lat i dwa poronienia za soba,ostatnio w lutym.Ciezko.Teraz staramy sie dalej,ale nie wychodzi.Czas ucieka i powoli ogarnia mnie panika.Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ja mam jedno poronienie za sobą. może też dlatego tak bardzo pragnę dziecka. ale sie boje, że tym razem to chciane i wyczekiwane też się coś stanie :( a tak poza tym wiem i czuje, że przyszedł najlepszy moment wszystko obmyślone dopracowane do samego końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ❤️ serce mi sie kraje jestem tak w szoku :( ze brak mi slow tik-tak ogarnal mnie smutek i popliczku plyna lzy :( ;( trzymaj sie i niepodawaj ... 100krocia calym sercem ❤️ jestem przy tobie i tak mocno zaciskam kciuki zeby wszystko bylo dobrze niewiem czy pisac to co chcialm ....ale moze poprawi sie humor na topiku ... ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co u Ciebie Rosa? 2 krechy?? Przydałaby się jakaś weselsza wiadomość. Ja mam nadzieję, że jeśli ma być źle to że przynajmniej nie jest to ciąża pozamaciczna, tylko \"zwykłe\" poronienie (sorry za słowo, ale nie wiem jak się wyrazić). Nie wyobrażam sobie tego :( TikiTak tzrymaj się, wiem, że jest Ci ciężko, ale musisz to wytrzymać dla swoich następnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie 100krocia niemam 2 krech :( ale kiedy wy mialyscie ciezkie mysli i dolek wczoraj to ja sie bawilam :( i jest mi z tego powodu glupio ?? ze nawet tu nie zajrzalam zeby was pocieszyc :( a nie bylo mnie z waznego powodu( jak dla mnie ) juz pisalam ale przypomne moj syn mial urodzinki i caly dzien poswiecilam synowi co do sekundy zostal przez mame wycalowany wypieszczony i zasnal w ramionach mamy razem ze swoim nowym srebnym autkiem ferrarii :) tulil i mame i autko ;) a ja sie tak wzruszylam ze lzy lecialy ciurkiem i cofnelam sie myslami do pierwszych chwil razem i wspomialam pol nocy zerkajac co chwile na kubusia jaki to cudny widok kiedy dziecko spi sopojnie obok swojej mamy oczywiscie w czulko dostal kilka buziakow gdy spal :) i jak tu sie chwalic taki przezyciami gdy was los nieoszczedza i trzyma w napieciu ?? pozostaje mi tylko dziekowac Bogu :) za kube i prosic o zdrowie dla niego :) :):) duzo zdrowka :):):) ile sie da :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wieczorkiem moje kochane chyba wasz optymistyczna agapka wróciła bo @ dzis przyszła i wiem przynajmniej na czym stoje.....poprostu chyba z tego całego steresu związanego z tym ze moge zaczynac staranka...zrobiła mi psikusa i opóxniła się..owu była póxniej a ja juz suie wtedy nie kochałam bo myslałam ze moge byc juz w ciaży i nie chiałam w żadnen sposób zaszkodzić fasolce...wiec w dni kiedy powinnam nie kochałam się...ale teraz juz bede kochac sie naprawde intensywnie i mam nadzieje począc dziecko czerwcowe sama jestem z czerwca wiec byłoo by fajnie..ale bez napalania..teraz luz totalny ahhh ciesze się..daje Wam kochane troszke pozytywnej energi...której mam dziś dużoooooooo rosa--kochana to musi byc cudne uczucie tulic do snu własne dziecko....❤️ 100-krocia--kiedy powtarzasz bete..? w poniedziałek?? trzymam kciukaski kcohana❤️ zresztą dla wszystkich ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro powtarzam. Sama juz nie wiem jaki ma być wynik. Trzymajcie kciuki, żeby był dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też trzymam kciuki. Nowa Rosa trzeba nam więcej wesołych i dobrych wiadomości Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry 🌻 @ rozkreciła sie na maxa..brrr i zimno w dodatku się zrobiło,a wczoraj było juz tak pieknie... 100krocia trzymam kicuki kochana bardzoooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj wynik 64. Nie ma juz nadziei Nie wiem co teraz mam zrobic. czy do szpitala? Chyba to wyklucza pozamaciczna ciaze. Nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzątam PRZYGOTOWUJĄCE SIĘ NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO.....TERMIN @......ZB Karyn.........Kasia..........25....Bielsk.........27.07.....ogólne, TSH Kamilkaaaa26.....Ania...26....małopolska.........14.08.........cytologia, tsh, toxoplazmoza, WZW B --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA II STARAJĄCE SIE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN greta78......karolina.....27.....destin(floryda).......1...........01.09 Rosa...........Bozena.....28......Rybnik................\"x\"...........5.09 Asik25........ Joanna.....26......DolnyŚląsk.............12...........18.09 Agapka.........Emilia......22.......Płock....wkońcu ...1.........23.08 lola78 ..........ola .........27 .....almeri(hiszpania)...3...........02/09 diddlania.......ania........25.....siemianowice.....1..... joka............Agnieszka..30.........Ełk.............1.............01.09 Moluś...........Joanna......29.......Koło.............1............26.09 --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA III PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród..........Płeć...LCS darka...daria........29.......malbork.......10....15marzec.......?........2 Mikołajka...Monika..26.....Wa-wa......... 32....19pażdz......chłop....3 J_A_N_A...Joanna...23......ZielonaGóra...30.....3/4list.........dziew...6 G*O*S*I*K...Gosia....28........Olsztyn..............Styczen07....chlopiec......5 Miama.......Lidia......26......południePL...19.....styczeń07....?........2 Kamilla7...Dominika...23.....Kraków......8........16Luty.07......?.......1. tiki-tak .. Kasia .... 27 ... Wrocław-Legnica...marz/kwie 07...?.........1 --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA IV MAMUSIE Nick..............dzień porodu.....imię channah .......04.07.2006........Jakub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krocia--❤️ bozieeeeee starsznie mala beta.. :( kochana tak mi przykro..może jedz do szpitala..cio..ściskam mocno!!!!!!! zycie jest niesprawiedliwe.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiki-tak, 100krocia-> :( :( :( :( :( bardzo mi przykro.... :( u mnie dziś 31 dzień cyklu i @ nadal nie ma... mąż chce za kilka dni robić test... zobaczymy... narazie podchodzę do tego baaardzo spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×