Tu rozmawiamy o piwie

w sumie to dobrze Sexo...dlaczego co roku babcia ma bez wnuka spedzac Wigilie? mama bylana inspekcji ? ;)

dla mnie to nie jest absolutnie nic strasznego, ani złego. Moja babka ma takie poczucie humoru, że przy niej każdy poprostu leży ze śmiechu. Bardzo ją lubię. Tylko akurat święta częściej spędzałem z rodzicami i rodziną siostry. Nawet nie wiecie jak się ucieszyła, że będę u niej. Szkoda mi tylko matki, bo ona wszystko okropnie przeżywa i już się dręczy i [suje sobie krew bo mnie nie będzie Trudno. Będę z babką :)

Sexo...juz ktorys raz z kolei piszemy w tej samej minucie posty :D \"mijamy sie\" :D

bo cała rodzina ma mnie za hulakę, pijaka, kobieciarza, lekkoducha ... i tak można jeszcze długo. Mama to przeżywa, ajedynie babcia mówi: to dobry chłopak, przynajmniej jakieś zajęcie ma ;) w domu ma siedzieć? w domu to ja siedziałam, jak była wojna :P i nie pogadasz z babką :) ona jedna jest pozytywnie nastawiona do granic możliwości :) Gdybym to do niej w nocy zadzwonił - to by powiedziała: śpij chłopak, i tak pierwsza umrę, a jakoś się nie wybieram :) [coś w tym stylu, ona tak zawsze, jak ktoś mówi, że taki młody i taki chory] i nie byłoby żadnych jazd na dom i żadnych skoków z nerwami!!!

w sumie są gorsze rzeczy od spędzania świąt u rodziny , a co jest jak masz wszystko i nic , to jest dylemat :(

Byla mama i jest zaskoczona moją zmianą, jak znam życie to szwagier będzie przypisywał to sobie :D Poczekajmy do sylwestra, wszystko wroci do normy :D Chociaż jak dawałem 100 zł za porządki to teraz myślę, że to mało było .

Za 100 to ja bym przyjechała posprzatać,na studiach brałam 5 zł za godzine.ale kiedy to było. Zazdroszczę Babci,skarb taka kobieta.

tak napisałam,a zapomniałam zapytac,ile masz pokoi.bo moze faktycznie 100 to za mało. Żarty żartami,a ja nie mam czasu własnego mieszkania sprzątać,na szczęście nie mam też czasu tam bałaganić. Kurczę,zapliłam papierosa pierwszy raz od paru dni i tak mi mdło...

wiecie co? w sumie to ja sie ciesze ,ze na Wigilii nie bede z rodzina w tym roku.Mialo byc inaczej,ale zycie pokazalo,ze nie tedy droga Ja to wlasnie ze wzgledu na babcie nie chce byc z rodzina...ile ta baba krwi ludziom napsula i psuje caly czas, a ja zwyczajnie nie moge usiedziec spokojnie w jej otoczeniu, bo mam ochote ja udusic za jej glupote i niezyczliwosc .... ale coz... sama ze soba nie jest szczesliwa... dlatego przykre to,ale wole z obcymi ludzmi spedzac swieta niz z nia

A ja się wyprowadziłam kawał swiata od rodziny i teraz odwiedza mnie tylko ta,z która kontakty to przyjemnosc.w ilosci sztuk 5 razem.to jest sposób. U mnie kriopsujca najwiekszym jest moja osobista matka,ale sie do mnie nie pofatygowała jeszcze.

:D:D:D:D: to ja wlasciwie tez mam radoche,ze rodzine mam tysiace kilasow od siebie :D:D:D a odwiedzam te rejony tylko dla przyjemnosci,,,gory!!!!!! z ta czescia rodziny, ktora jest naprawde rodzina ilosc:sztuk4 byloby i 8 takich osob,ale reszta nie jezdzi ze mna

No tak,niby rodziny sie nie wybiera,ale mozna przynajmniej posortowac. ;)

ogólnie to familia fajna, le ten szwagier przegiął. I tylko przez to nie idę do rodziców. Ale w sumie z babką też dawno nie było świąt, bo ona lubi u siebie robić. Zawsze przychodzą do niej też znajomi, któzy dzieci mają w stanach i sami siedzą. Ale wiecie co, ci starsi ludzie mają więcej życia w sobie i radości niż my młodzi (coniektózy, bo ja tam się cieszę )

grunt by dobrze sie czuc..... tzn przebywac wsrod takich osob, przy ktorych czujemy sie swobodnie.....zawsze wychodze z zalozenia,ze nic na sile,,,niektorych to drazni,ale coz....

zjadlabym polska biala bulke z maslem i miodkiem albo z szynka, albo z serem :( :D

a ja bym zjadł spaghetti

a ja bym w sumie ponad wszystko zjadla rosol z kloskami i marchewka..mniam ;)

rosołek jest dobry na dzien po piciu, na kaca. mmmmmmmmmmm

no ba chyba zaszaleje i zrobie ten rosolek :D

pierwsza mydsl: tak w nocy?:) ale zaraz sobie prypomnialem co ja robilem wczoraj o tez porze ;) tez bym cos zjadl, ale nie mam co :(

kiedys szalalam po nochach w kuchni,ale dzisiaj nie mam kurczaka :D:D:D wiec klops,ale jutro............ Sexo..zamow cos,,, as usually

nie ma w lodówce nic, a zjadłbym coś na ciepło.

no mowie przeciez,ze masz zamowic cos..... czasami mam wrazenie jakbym mowila do sciany.. :D:D:D:D:D:D

to idz spac na glodnego..... facetowi dogodzic ,,,ehhh :D:D:D:D:D:

a pewnie ,ze mam :D:D:D:D na pewno niczego nie da sie poszukac u Ciebie? ja mam tak: szynke polska!!!!! , serek zolty, brokuly,maselko,dzem, jogurty, pasztecik hmmmmmm......mleczko, owoce,warzywka noooo...to w lodowce :D

no wiesz,,,,:D pociesze CIe...ten stan jest chwilowy.... pomysl, jaka przyjemnosc bys sprawil swojemu cialu ....... ;)

:D:D:D:D:D:D i tak ze wszystkim..... trzeba wiedziec, gdzie zahaczyc :D

ja tez chce,,,chyba sam nie bedziesz jadl co?

tzn nie podzielisz sie tak?

:D:D:D no..... bo siedze tu glodna i siedze.... ;) mniam,,,a z czym sa?