Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

palula

i co wy na ten pomysl?

Polecane posty

Gość Gdzie zyje LPR
Mój mąż przez rok nie mogł dostac pracy - dzisiaj pracuje za 950 zl/m-c, ja zarabiam 860 zł na rękę miesiecznie i na pewno nas bedzie stać na prywatne przedszkole :-D LPR niech pomysli co plecie za bajdy, MYŚLENIE NIE BOLI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa....
Wioletta - bo taki pomysl, zeby ta opieka byla platna jest zdrowy ale nie od tej strony nalezy do niego podejsc dajac pieniadze matkom - niech to sie tak ogolnikowo nazywa a zamykajac placowki panstwowe stworzymy tym samym przepasc nie do ogarniecia - prywatne placowki beda drogie, bo beda mogly sobie na to pozwolic - beda mialy swietna alternatywe w postaci matek niektorych ceny beda podbijac no nie tedy droga nie da sie nagle wejsc i jedna rzecza zalatwic problem dzieci w panstwie - to jest konstrukcja zlozona i w takim samym stopniu zalezy od.... no np. ceny benzyny :-) szkoda, ze tyle MAMUS ma tak jednotorowe myslenie z usmiechem na ustach dadza sie ubezwlasnowolnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedziałam że nie
będzie dobrze, ale jest coraz lepiej. Jakie fajne pomysły. 1000 złotych dla ludzi, którzy nie mają za co wykształcić tabunów dzieciaków, likwidacja przedszkoli (matka w domu z dziećmi nic nie robi to może przezież zająć się dziećmi, więc niech się zarobi) zabrać bezrobotnym, odbierać zarabiającym po 1200 złotych dodtkow w ciągu roku na wcześniejsze emerytur dla górnków, policjantów, wojskowych itp, moze jeszcze podnieść podatki lepiej zarabiającym, bo przeciez nie najlepiej zarabiającym bo Panowie posłowie jeszcze by się tam znaleźli :(. Zresztą najlepiej zarabiający jak jescze mają trochę uczciwości to inwestują w Polsce, ale przeciez lepiej w rajach podatkowych. E tam nic nie będę już mówić bo mi się krew burzy i zaraz szlak mnie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletta---
taaaa - ale ja jestem strasznie wściekła na publiczne przedszkola, 2 rok z rzędu mnie oleli, nie przjeli dziecka do przedszkola, no i jak im się dobrać do skóry, że mają mnie gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa....
zlikwidowac - ale nie w ten sposob zdrowo dajac sznse na zdrowa konkurencje a do "wiedzialam, ze" ... kochana - jeszcze bedzie tzw BYKOWE dla kawalerow, ktorzy nie chca plodzic dzieci! buehehehehehehehehe :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletta---
taaaa - wierzysz, że u nas w kraju można jakieś zmieny wprowadzić "zdrowo"? U nas się nie da, wszystko musi być po trupach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hapetka
Przecież pomysl już jest - nie tylko dla kawalerów, ale i panien... Posel Pilka jego autorem. Tak sobie ze znajomymi rozmawial przy drinku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletta---
hahahahhahaha ale może wtedy ojcowie niektórych dzieci się odnajdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa....
prywatyzujmy co panstwowe ale nie dajmy takiej alternatywy - mamus siedzacych w domu za 240zl itd. te wszystkie tam banialuki... sytuacja - nie ma panstwowych przedszkoli, zlobkow - sa tylko prywatne... ok... nie ma zadnej alternatywy, wiec przedszkola musza sie dostosowywac do sytuacji na rynku - sa klienci bogaci sa klienci biedni ceny trzeba wyposrodkowac, zeby klientow w ogole zlapac - powiedzmy sobie szczerze, ze kazdy kto ze zdrowym rozsadkiem prowadzilby prywatna placowke wiedzialby, ze najwieksza klientele stanowic beda ludzie o srednich dochodach ceny nie moglyby byc windowane a dodatkowo, starajac sie konkurowac, przedszkola moglby przyjmowac pewna ilosc osob za darmo (wiadomo, ze sa ludzie o niskich i bardzo niskich dochodach) - tworzac tzw "przedszkole z ludzka twarza" + szanse dla dzieci niepelnosprawnych - przedszkola integracyjne kochani - to sa warunki konkurencji, zdrowe rynkowe zasady wypracowuja najlepsze rezultaty a nie rozdawnictwo - rozdawnictwo tworzy patologie - wiadomo to od czasow starozytnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irenko a skad ty masz dane dotyczace przedszkoli przywatnych i panstwowych, a szczegolnie jakie sa tam oplaty? mojej siostry nie byloby stac na prywatne przedszkole. Wioletta widzisz ja mam inne doswiadczenia z panstwowymi przedszkolami. do przedszkola chodzila moja siostra, ja i brat, kazde z nas wspomina je bardzo dobrze, ja i siostra chodzilysmy tez do zlobka i tu tylko rodzice mieli zastrzezenia do zlobka w ktorym byla siostra. teraz mam przyklad siostrzenca ktory chodzi do przedszkola panstwowego integracyjnego. ma opieke caly czas, na 3 dzieci niepelnosprawnych przypada 1 opiekun, maja logopede, psychologa, rechabilitacje, codziennie cos. mozna wykupic obiady jak ktos albo nie. moj siostrzeniec nauczyl sie w przedszkolu sam jesc. to naprawde cos. rodzic moze wuizytowac przedszkole w dowolnym czasie i widzi co sie dzieje z dzieckiem. w poczatkowych dniach(ok tygodnia) wskazane jest by ktos z rodziny chodzil z dzieckiem do przedszkola na ok 4 godziny zeby sie przyzwyczilo (to roznie bywa z dziecmi zdrowymi i chorymi i zalezy tez od rodzicow). dzieci wykonuja same rozne prace plastyczne maja bale przebierancow na ktore sami robia stroje. maja mnostwo zajec, maluch czasem nie chce wracac do domu bo tak jest zajety zabawa. jak np rysuje to caly czas siedzi przy nim pani zeby nie zrobil sobie krzywdy kredka. poza tym dyrektorka przedszkola jest pani ktorej corka byla niepelnosprawna i tez nie chcieli ja do zadnego przedszkola przyjac (niepelnosprawna fizycznie, nie umyslowo). sama zalozyla przedszkole zeby pomoc swojej corce, ktora \"bezprawnie\" do niego chodzila jako dziecko niepelnosprawne bo wtedy nie bylo przedszkoli integracyjnych tylko specjalne gdzie dzieci sie \"przechowywalo\". jej corka miala operacje i zaczela chodzic, teraz jest po studiach dziennikarskich, ma swietna prace. ale sie rozpisalam kurcze... w kazdym razie uwazam ze jesli przedszkole nie chce przyjac dziecka z jakichs tam powodow to znaczy ze to zle przedszkole jest i trzeba szukac innego. Ja sama dowiedzialam sie ze jest to przedszkole u mnie w miescie, przypadkiem. Pani dyrektor widziala mojego siestrzenca jak przyszedl mnie odwiedzic w pracy w knajpce gdzie pracowalam na wakacjach i spytala sie czy on jest niepelnosprawny i czy chodzi do porzedszkola. wiec mysle ze po prostu trzeba dobrze trafic. albo mocno szukac i miec troche szczescia. i dobrym sposobem jest wizytacja przedszkola, rodzic ma do tego pelne prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To świadczy tylko o tym, jak poslowie sa oderwani od zycia. Przeciez zdecydowana większość kobiet oddaje dzieci do żłobka dlatego, że muszą iść do pracy, bo nie mają z czego żyć. I co? Wyżyją za 240 zł? A po drugie - jeżeli pracownik źle pracuje, to jest zwalniany. Tymczasem w tej sytuacji patologiczne mamusie, które mają mnóstwo dzieci będą dostawały miesięcznie niezłą kasę, a dzieci będą dalej głodne i zaniedbane. No i trzecia sprawa - ma być górne ograniczenie wiekowe. I taka kobieta w wieku lat 35 nie będzie juz nic dostawać, a kto ją przyjmie do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wioletta kurcze nie orientuje sie za bardzo jak to prawnie dziala... Wiem ze przedszkole ma prawo nie przyjac dziecka, nie wiem czy nie powinnas zarzadac opini na jakiej podstawie odrzucaja twoje dziecko, chocby po to zeby moc im potem kolo tylka narobic. A powiedzieli Ci chociaz dlaczego nie chca dziecka przyjac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;/ rzad, ktory jest polaczony jedna reka z radiem maryja a druga z mlodzieza wszechpolska... taaa ale dobrego robia duzo :o sic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"No i trzecia sprawa - ma być górne ograniczenie wiekowe. I taka kobieta w wieku lat 35 nie będzie juz nic dostawać, a kto ją przyjmie do pracy?\" olkaa - dokladnie, nie mysli sie w tym kraju na dluzsza mete. im sie chyba cos poje...o mysla ze jeszcze kam,pania jest, albo juz sie boja ze ludzie widza co sie szykuje i sie buntuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hapetka
Olkaa, bez urazy, ale chyba nie wiesz, dlaczego jest to tylko 25%średniej pensji na jedynaka. Chcą w ten sposób zachęcić kobiety do rodzenia większej liczby dzieci, dwójki, trójki, a najlepiej czwórki. Większość kobiet w Polsce zarabia poniżej średniej krajowej, dla niektórych będzie to jedyna możliwość zarobienia 2400 zl. Ja wiem, że nawet za tę średnią zamiast 240 zl utrzymać czwórkę dzieci będzie trudno, ale myślę, że sporo pań się skusi. Wystarczy spojrzeć, że już kwota 240 zl jest nęcąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hapetka
Przepraszam za błąd, nie 25%, a 10%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
harpetka - no, mwiąc szczerze nie pomyślałam o tym. Ale nie bardzo mam ochotę z moich podatkw finansować takie bezrozumne rozmnażanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko dziwi mnie jedno: czy oni naprawde nie widza,ze te pseudoprorodzinne pomysly tylko zniechecaja mlode kobiety do rodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hapetka
Ja też nie, na szczęście nie dotyczy mnie to już. A zamierzenie jest takie, by w ten sposób ograniczyć rzede wszystkim liczbę par bezdzietnych, odkladających dzieci na później oraz par poprzestających na jednym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czy oni nie rozumieją, że młodzi nie mają dzieci dlatego, że ich na to nie stać? Jak można np. za 1500 zł utzrymać 3 osoby (gdy oboje rodziców pracuje). A jak odpadnie jedna wypłata i zamiast tego będzie 240 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hapetka
Flatego osiągną to, co chcą - kobietom nie będzie się oplacalo rodzić tylko jednego dziecka. Mając np. troje, kobieta dostanie na rękę jakieś 1100 zl, czyli tak naprawdę kwote, którą większość dziewczyn w wieku rozrodczym zarabia. Będą wolaly za te same pieniądze siedziec w domu z dziećmi niż pracować i narzekać, ze nie stac je na dziecko. Bo faktycznie, po zakoczeniu się macierzyńskiego malo którą kobietę stać na pozostanie z dzieckiem w domu. Ot, i caly zamysl. Proste, prawda? Do 66% ufających prezydentowi trafi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa....
dziewczyny - chcialam wam podziekowac za to, ze jestescie :-) dzieki tym opiniom nie upadam calkowicie na duchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hapetka- tylko ze kobiecie ta pensja nie bedzie przyslugiwala cale zycie. Gdy dzieci pojda do szkoly pensje matce przestanie sie wyplacac, a wtedy co? Zeby w sciane? Bo po takiej przerwie do pracy juz jej nikt nie przyjmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak swoja droga to skąd się bierze te 66% ufające prezydentowi? ja nie znam ani jednej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hapetka
Już na pierwszej stronie wkleilam fragment, który mówi o cudownym źródle pieniędzy... "Według LPR, mają one (środki na pensje dla mam wychowujących dzieci-przyp. autora postu) pochodzić ze środków na zasiłki dla bezrobotnych - bo będzie ich mniej, funduszu opieki społecznej - dzięki zmniejszeniu liczby rodzin żyjących w ubóstwie. Inne źródło to pieniądze wydawane do tej pory na żłobki i publiczne przedszkola, które zostaną zlikwidowane." A co do wyplacania pensji mamom do pewnego momentu tylko witamina, to myślę, że panie cieszące się z tego pomyslu nie wybiegają myślami tak daleko w przyszlość.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hapetka
to niech wybiegną!!!!!! A co potem będą płakać że pracodawcy źli, pracy nie chcą dać, wszystko złe tylko ona dobre bidulki. Jak się 6 czy 7 lat w domu opieprzały to co teraz potrafią???? Pieluchy zmieniać i zupki gotować?????? To dalej do garów i więcej dzieci rodzić!!!!!!! Paranoja jakaś!!!!! Cofamy się do średniowiecza!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×