czy po paru latach mozna kochac tak samo , jak walczyc?

mam pytanie do ludzi którzy sa w zwiazkach... jestem ze swoim ponad rok , ale boje sie ze to sie wszystko skonczy ... jak wytrzymac do konca zycia z człowiekiem w którym na poczatku byłas w nim zakochana a pozniej to juz tylko przyzwyczajenie , czy po paru latach mozna kochac tak samo? Jak mozna sobie z tym poradzic?

nie starasz sie :/

Hej! chcesz powiedziec ze po roku zamiast szalonej milosci jest przyzwyczajenie?chyba mam podobnie.....a nie masz watpliwosci ze to w ogole milosc??

Oczywiscie, że tak, można kochac tak samo, ale trzeba pamietać o tym, żeby dbać o związek bo wiadomo, że nic nie trwa wiecznie. :-D Miłość tez nie. Miłość jest jak tajemniczy ogród, ...jak róża w tym ogrodzie, która rozkwita dzięki troskliwej pielęgnacji. :-D To prawda, że nic nie przychodzi samo (mowię to na podstawie wlasnego doświadczenia), w udane wspólne życie trzeba włożyć dużo, dużo pracy. :-D W życiu nie należy popadac w rutynę : praca - dom - spotkania ze znajomymi. Trzeba planować wieczory we dwoje, robić niespodzianki, drobne prezenty, nieoczekiwane kolacje, wyjazdy we dwoje, zabawy lub erotyczny list wysłany p[oczta mailową ... i to niezależnie od tego jak się jest dlugo razem : rok, dwa, pięć, czy piętnaście ... I jeszcze jedno o ogród, czyli o miłość musicie dbac OBOJE :-D, powodzenia, pozdrawiam :-D

ja kiedys tez sie zastanawialam. i wiecie co mysle, moze zwiazek po paru latach nie jest juz taki jak na poczatku. moze nie ma czasu na romantyczne spacery w blasku ksiezyca i nie ma juz motylkow w brzuchu. zyjemy razem majac moze juz dzieci, na pewno obowiazki oraz male i duze problemy. ale mysle ze taki zwiazek jest duzo bardziej dojrzaly pod warunkiem, ze ciagle tesknimy za ta druga osoba gdy tylko zniknie na chwile.

ale ja rowniez jestem za tym by co jakis czas zaskoczyc kochana osobe czyms niespodziewanym, w zwiazku nie moze wiac nuda.