Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa99

Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Polecane posty

dobre, dobre hehehe Jeszcze co do duszy: \"I nie bójcie się tych, co zabijają ciało, lecz nie mogą zabić duszy, ale raczej bójcie się tego, który może i duszę, i ciało zgładzić w Gehennie.\" (Mt 10, 28)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Nicky jak jeszcze można by wytłumaczyć zakaz obchodzenia urodzin? A na przykład tak, że Hiob, jak jest w Piśmie: Hioba 1:5 \"A gdy u każdego z nich po kolei minął dzień ucztowania. Hiob posyłał i ich uświęcał, i wstawał wczesnym rankiem, i składał ofiary całopalne według liczby ich wszystkich; bo Hiob mówił: „Może zgrzeszyli moi synowie i przeklęli Boga w swym sercu”. Tak Hiob czynił zawsze.\" Może zgodzić się, że oni urządzali urodziny, ale Hiob przypuszczał, może wiedział, że przez to grzeszą i dlatego następnego dnia za każdego z nich przepraszał Boga? Wiadomo co tam działo się w czasie tych urodzin? Może Sodoma i Gomora? Bo niby dlaczego robił zawsze to w dniu następnym po uczcie? Co sądzisz o takim rozumieniu tego wersetu w Biblii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dlatego niech was nikt nie osądza co do jedzenia i picia bądź w odniesieniu do jakiegoś święta lub przestrzegania nowiu albo sabatu" (Kol 2,16) Moi drodzy- dla czystego wszystko jest czyste- jesli wiec sobie wmowie, ze cos jest grzeszne, potepiane przez Boga, to bedzie to dla mnie wlasnie nieczyste. Katolicy nie maja takich zlekanych mysli- nikt z nas nie mysli przy swietowaniu urodzin o jakichs poganskich poczatkach lub holdowaniu komukolwiek. Wiec nie ma w tym nic zlego, zeby swietowac urodziny swoich bliskich- Pismo sw. mowi, ze nie wg tego, co swietujemy bedziemy osadzeni. Zupelnie nie wiem, po co sie tak emocjonowac. Wg mnie ten zakaz swietowania jest po prostu pretekstem do odzielania SJ od reszty ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak interpunkcyjne
to chyba tez dwukropek, nie sadzisz Nicki. Zreszta a co to zmienia? Dla mnie sens slow jest taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Nicki
chyba troszeczke kręcisz. tekst powinien brzmiec. "zaprawde powiadam Ci dzis ze mna bedziesz w raju".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Nicki
Pan Jezus nie musial podkreslac tego ze mówi to "dzis". skoro mówil w tym momenie. Nie mówil tego to do tlumu ale do konkretnej osoby. Wiec jezeli mówisz to w tym momencie to nie podkreslasz tego ze mówisz to "dzis", bo to i tak bez znaczenia gdyz adrestat wie ze mowisz to dzis. W tym cytacie chodzi o to iz Pan Jezus powiedzial do łotra ze dzis bedzie z nim w raju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Bo to tak jakby Jezus dziś mówi do łotra, że łotr będzie z nim w raju, a jutro już się rozmyśli i powie coś innego. Tylko w takim przypadku to zaznaczenie, że mówi to dziś miałoby uzasadnienie. Logiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego lotra: Czy nikt z was, SJ, nigdy sie nie dziwil, ze choc Jezus ciagle uzywal zwrotu \"zaprawde powiadam wam\", nigdy nie laczyl go ze slowem \"dzisiaj\"? Bo ja sie nie spotkalam ze zwrotem w biblii \"zaprawde powiadam wam dzisiaj\". A jesli juz, to \"dzisiaj\" oznaczalo doslownie \"dzisiaj\". Przyklad: \"Na to Jezus rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu...\" (Łk 19:9) Wersja SJ- z przecienkiem po \"dzisiaj\" jest znana dopiero od 19. wieku. Wersja katolicka juz od 1.wieku. W IIw. np., przesłuchiwany przed ścięciem męczennik chrześcijański Nartzalus rzekł: \"Dziś jako męczennicy będziemy w niebie!\" (\"Akta męczenników scylitańskich\" w.15). Strażnica Nr 4, 1960 s.3 potwierdza, że szkoły rabinów z czasów Chrystusa nauczały, że dusza człowieka może osiągnąć raj zaraz po śmierci i jest on miejscem pośrednim (przed zmartwychwstaniem) równoznacznym z \"łonem Abrahama\" (Łk 16:23). W \"Prowadzeniu rozmow\" jest to zaprzeczone... Czyzby Nowe Swiatlo? A swoja droga, to jestem ciekawa, w jakim to raju lotr mial byc- w niebie czy na ziemi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga odpowiedz mi najwpierw skąd ty bierzesz te cytaty ze Strażnicy bo na pewno nie masz ich w domu (nawet ja nie mam tak starych wydań-najstarsze jakie posiadam to z 1982 roku) A pytam bo wciąż posądzasz nas o Nowe Światło i zaczynam podejrzewać, ze troszkę koloryzujesz i wręcz naduzywasz tego sformułowania. Jak przeczytam to co tu cytujesz to wtedy będę myśleć jak odpierać twoje zarzuty. Jak podajesz cytaty z Biblii to mogę je sama otworzyć i przeczytać, a tego co tu cytujesz , nie. Znów robicie na nas jakąś dziką nagonkę. Chcieliście wiedzieć dlaczego nie obchodzimy urodzin i innych podobnych świąt to dostaliście nasze powody, a to czy tak powinno być w waszym mniemaniu to pozotaje dla was. To jest nasza wiara i na tym polega, mamy swoje powody i nie powinniście na siłę przekonywać nas, że to nam nie zaszkodzi. Nie myślimy o tym w takich kategoriach i nie straszymy was wizją nie dostąpienia zmartwychwstania jezeli wy będziecie te święta obchodzić. Tak jest i już i właśnie dlatego się różnimy, czy to takie trudne do przyjęcia. Ja nie czuję potrzeby obchodzenia urodzin i dlatego m.in. jestem SJ, jeżeli ktoś ma taką silną potrzebę to SJ nie będzie-proste, a wy na siłę chcecie nas namawiać. Zajmijcie się Amiszami oni mają bardziej niedorzeczne zakazy i kobieta tam jest jak wyposażenie w domu. Oni odseparowują się od świata-co jest bardziej chore???? AHA jeszcze coś ważnego. Wytłumaczcie mi jak Jezus mógł być tego samego dnia z łotrem w raju jeżeli przez trzy dni był w piekle, a następne 50 dni na ziemi. Świadczą o tym m.in słowa Jezusa skierowane do apostołów : (...) nie byłem jeszcze u Ojca mego. Jeżeli raj jest w niebie tzn,że tam gdzie Bóg. Jeżeli miał być tego samego dnia z łotrem w raju to musiałby jednocześnie być u Ojca swego, a jak wiecie wniebowstąpienie Jesusa miało miejsce w dniu pięćdziesiątnicy (w tym samym dniu zstąpił na uczniów Jezusa Duch święty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieje apostolskie 1 : 3-11 (przepraszam Jezus na ziemi przebywał 40 dni-analogicznie mi się nawineło) przeczytajcie ten werset świadcy on o tym ze wcześniej Jezus nie był w raju a tym samym w niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Jeżeli świat was nienawidzi, wy wiecie, że mnie znienawidził wcześniej niż was. Gdybyście byli częścią świata, świat kochałby to, co jest jego własnością. A ponieważ nie jesteście częścią świata, ale ja was ze świata wybrałem, dlatego świat was nienawidzi.\" Jana 15:18,19 8) i dlatego myślę, że nas bezpodstawnie atakujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anno ten cytat
mozna odniesc i wstosunku do Was, Wy niecierpicie katolików. Traktujecie ich jako ulomnych, slepych (na wasza prawde). Wiec "Jeżeli świat was nienawidzi, wy wiecie, że mnie znienawidził wcześniej niż was. Gdybyście byli częścią świata, świat kochałby to, co jest jego własnością. A ponieważ nie jesteście częścią świata, ale ja was ze świata wybrałem, dlatego świat was nienawidzi." Jana 15:18,19 8). Pamietaj o tym anno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem skąd wziełaś ten przykład że katolików traktujemy jak ułomnych i ślepych, my jakoś nie zrzucamy ludzi ze schodów jak do nas pukają, nie szczujemy ich psami, ani nie wyzywamy puszczając wiązanki przekleństw tylko za to, że spełniają nakaz boży. To że głosimy nie świadczy o tym, że was nienawidzimy lecz o tym, że was kochamy bo tak samo jak my wierzymy w Słowo Boże chcielibyśmy aby i inni to Słowo poznali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proste
Anno. Łotr mógł być tego samego dnia z Jezusem w Raju, gdyż Jezus jest według katolików częścią Trójcy. Jest współistotny Ojcu i Duchowi. Więc bez problemu mógł być jednocześnie w Raju i piekle. Mogł być WSZĘDZIE. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anno a nie zastanowilo Cie
cytat (sw. Lukasza) " " Jezus zawoławszy glosem wielkim rzekl : Ojcze w rece Twoje polecam ducha mojego; a to rzeklszy skonal" Wiec jak myslisz w czyje rece oodal swojego ducha.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anno a nie zastanowilo Cie
Kochana gdybysie rozumieli slowo nie dziekuje , nie krzyczeli (wiem to na swoim przykladzie) za kims ze jest slepy gdy powiedzialam ze mam swoja wiare. Nigdy na was by sie nie zloscil. Ni8e wciskalibyscie na sile gazetek, nie wkadalibysice nog miedzy drzwi. To wszystko mnie od Was spotkalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anno a nie zastanowilo Cie
my slowo Boze znamy, moze nie na pamiec tak jak WY ale znamy. Kazdy ma swoja wiare i my tak sie ze swoja nikomu nie narzucamy jak WY. Kochacie nas hahaha hahahahha, dobre sobie. Poprostu taka wasza praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proste
A my, Anno, nie chcemy tego. My uważamy, że mądrość Kościoła, który wzrastał przez dwa tysiąclecia, mimo swoich błędów i zmian jest większa i bardziej wartościowa niż mądrość sklepikarza z Ameryki. Nie pragniemy żadnego nowego światła. Przeciwnie, natrętne próby wnoszenia tego światła, według nas fałszywego, mogą nam wręcz uwłaczać. Anno, jeśli ja powtarzam Świadkowi Jehowy po raz pierwszy, drugi, trzeci i kolejny, że nie jestem zainteresowana i nie życzę sobie jego wizyt w przyszłości, oczekuję, że mówię do osoby dorosłej, sprawnej fizycznie (co oznacza, że słyszy mnie) i intelektualnej (że rozumie, co do niego mówię) i która nie ma problemów z pamięcią (co oznacza, że powinna raz na zawsze zapamiętać, a jeśli nie może, zapisać). W mniej lub bardziej regularnych odstępach czasu, widząc Świadka na progu mojego mieszkania, mam do wyboru: albo stać i czekać, aż się wygada (jeśli nie chcę mu brutalnie przerwać) albo właśnie brutalnie przerwać i zamknąć drzwi. Wielokrotnie powtarzałam: proszę więcej do nas nie przychodzić. Nie działa. Wreszcie pozostanie mi tylko zażądać w zborze, aby wykreślono mój dom z rejestru tych nachodzonych albo wywiesić tabliczkę: Świadkowie Jehowy, nie pukajcie do tych drzwi. Przykro mi, że muszę być niemiła, ale po kilku razach cierpliwość i takt mam wyczerpane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście słowna napaść (w najlepszym wypadku), w stosunku do kogokolwiek, świadczy o zupełnym braku ogłady i zdradza słaby intelekt. Tacy jedynie potrafią wiązankę przekleństw zaserwować. Przykre jest jednak, że ludzie czynią to w stosunku do śJ, nie dla tego, że są niemili, wyłudzają pieniądze, okradają mieszkania, ale dlatego, że chcą porozmawiać na temat Boga. Rozmowa przecież nic nie kosztuje, prócz chwilki czasu.... Co do nawracania, to nikt tego nie czyni na siłę, a gdy powie się „dziękuję, ale mnie to nie interesuje”, nikt nie wsadzi nogę w drzwi. Jedyne, co można powiedzieć, że zdarza się śJ, który wręcz płonie z zachwytu, z możliwości rozmawiania z innymi o wspaniałych widokach na życie, że stara się jak najwięcej powiedzieć. Nie ocenia się jednak grupy poprzez jednostki. Proponuję następującą metodę: Gdy głosiciele zapukają do waszych drzwi, należy im odpowiedzieć: \"Dziękuję, ale nie jestem zainteresowany.\" i teraz najważniejsze: \"Proszę zapisać w notatniku, że ja i moja rodzina nie życzy sobie ponownych wizyt świadków Jehowy\" Skuteczność: 99%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NASZA PRACA napisałaś jakbyśmy dostawali za to pieniądze !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i poproszę o dowody z Biblii na fakt że Bóg, Jezus i Duch święty to jedność. Dlaczego tylko ja mam popierać swoje wypowiedzi cytatami z Biblii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezus jest jedną z Trzech Osób Boskich, a nie jakąś osobną egzystencją, która jak jest w jednym miejscu, to na pewno nie jest już w innym. Jezus jest Bogiem i mówiąc do łotra : „dziś będziesz ze mną w raju” oznaczało to że będzie z Bogiem ( w pełnym tego słowa znaczeniu) w raju. Ciało Jezusa miało przebywać przez trzy dni w grobie. A co z Jego duchem? W J 13:1 czytamy, że śmierć Pana była „godziną przejścia z tego świata do Ojca”. Potwierdza to Łk 23:46 w słowach: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego”. A 1Piotra 3:19 dodaje, że „W nim poszedł ogłosić zbawienie nawet duchom zamkniętym w więzieniu”, ale też ogarniał On żyjących, „Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” Mt 18:20 A jak wobec tego rozumieć wypowiedź Jezusa: „Jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca” (J 20:17), skierowaną do Marii Magdaleny. Chrystus w tej krótkiej mowie dostosowuje się do jej ziemskiego sposobu myślenia. Gdyby wyznał jej inaczej, nie mogłaby ona pojąć, że widziany przez nią Pan przebywa zarazem w chwale Ojca. Dla niej obszar Boga stanowiło dalekie niebo. Tymczasem św.Paweł, już po zesłaniu Ducha Św. wyjaśnia, że „w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy...” Dz 17:27n. Zaś wspomniane 40 dni to okres, po którym Chrystus przestał ukazywać się Apostołom (Dz 1:3) i wstąpił w zrozumiały dla nich sposób do nieba (Dz 1:11). Gdzie, Twoim zdaniem, stale przebywał Syn Boży przez 40 dni i nocy jeśli nie w chwale Bożej Gdyby przyjąć, że słowo „raj” w Łk 23:43 oznacza raj ziemski, to by okazało się, że Chrystus nie może być w niebie, bo mówił przede wszystkim o sobie, że będzie w raju: „ze Mną będziesz w raju”. Z innych wypowiedzi Nowego Testamentu wiemy, że Jezus ma być w niebie (J 3:13), więc raj to niebo. Czy nie uważasz, że raj proponowany przez ŚJ jest o wiele gorszy od raju opisanego w Starym Testamencie, bo Adam i Ewa mogli spotkać w nim Boga, a przynajmniej usłyszeć Jego głos (Rdz 3:8-11), a dziś ŚJ nie dają szansy zobaczenia czy usłyszenia w nim Chrystusa. Raj bez Boga przestaje być rajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anno a nie zastanowilo Cie
dlaczego Wy nie potraficie odpowiedziec na cytaty z bibli które nie sa po Waszej mysli. Masz porosze poczytaj to o Trojcy sw. Z cytatami z bibli Syn Boży zstąpił z nieba, aby objawić nam Ojca. „Boga nikt nigdy nie widział, Ten jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył" (Jan 1,18). „Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić" (Mat. 11,27). Gdy jeden z uczniów prosił Jezusa: „Panie, pokaż nam Ojca", odpowiedział mu Pan Jezus: „Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze mnie nie poznałeś? Kto mnie zobaczył, zobaczył także Ojca; dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca?" (Jan 14,8.9). Zastanówmy się jeszcze nad słowami „Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J 10,30) które zostały wypowiedziane podczas spotkania Jezusa z Żydami usiłującymi oskarżyć Go o cokolwiek. Kiedy więc Jezus powiedział te słowa, Żydzi chcieli Go ukamienować. Mówili Jezusowi: „Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem, uważasz siebie za Boga” (J 10, 33). Skoro tak to odebrali współcześni Jezusowi słuchacze, a On temu nie zaprzeczył, to czy ŚJ mogą twierdzić, że rozumieją to lepiej dzisiaj, prawie 2.000 lat później? Treść Biblii w całej swej rozciągłości jednoznacznie świadczy o Chrystusie jako Bogu. (1J 05,20) mówi "Wiemy także, że Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością rozumu, abyśmy poznawali Prawdziwego. Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym" Tylko uparte i bezmyślne trwanie przy niedorzecznych przekonaniach, nie pozwala dostrzeżenia tej oczywistej prawdy. I jeszcze jeden werset J 20,27 Następnie rzekł do Tomasza: Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż /ją/ do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym. Tomasz Mu odpowiedział: Pan mój i Bóg mój!" Kiedy rozmawiałem z jednym głosicielem twierdził on że Tomasz wyłącznie sam od siebie, w przypływie emocji, nazwał Jezusa Bogiem i że tak naprawdę nie powinien był tego mówić. Cóż, na podparcie swoich poglądów zawsze można znaleźć wymówkę, czy jednak nie jest to podważanie Słowa Bożego danego od Boga? Świadkowie Jehowy nie mogą zrozumieć, że pomimo braku istnienia w Biblii słowa Trójca Św. nauka o Niej wynika z między innymi z przytoczonych tutaj tekstów Pisma Św. Przykładowo ich nauce określenie "rok 1914" w Biblii nie występuje, lecz jest on dla nich wynikiem pewnych cytatów które interpretują we własny sposób. Ich prekursor Russell swego czasu nauczał o istnieniu Trójcy. Nie powinni więc nauki o Trójcy Św. odrzucać tylko z powodu określenia, które im się nie podoba (2Tm 2:14). Istnieją też setki wersetów w których łączony jest Ojciec z Synem, Ojciec z Duchem lub Syn z Duchem. Możliwość istnienia Trójcy Św. można przedstawić im też na podst. wody, lodu i pary, które to wszystkie razem są chemicznie wodą, a każdy czynnik z osobna nie jest tym samym. Trójcę Św. można by też porównać do braci syjamskich. Są one jednością ale jedno z nich może być silniejsze, drugie słabsze. Mimo to są jednością. Tak więc Jezus jest Bogiem ale nie musi być potężniejszy od Ojca. Wracając do matematyki pamiętajmy o tym, że 3 x nieskończoność = nieskończoność. Oto jedność działania jaką zachowuje Bóg w Trzech Osobach w stosunku do człowieka: Chrystusa poznajemy tylko przez Ojca i Ducha Św., "nikt nie może przyjść do Mnie jeżeli go nie pociągnie Ojciec" (J 6:44), Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: 'Panem jest Jezus' 1Kor 12:3. Ojca poznajemy tylko przez Syna i Ducha Św., " ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić" (Mt 11:27), "Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy" J 16:13 jak i Ga 4:6. Działalność Ducha Św. poznajemy tylko dzięki Ojcu i Synowi, którzy Go posłali, "w ostatnich dniach - mówi Bóg - wyleję Ducha Mojego na wszelkie ciało..." (Dz 2:17), "On Mnie otoczy chwałą ponieważ z mojego weźmie i wam objawi" J 16:14 por. 20:22. Wszystkie trzy osoby Trójcy Św. mają udział w stworzeniu człowieka (Rdz 1:26, Job 33:4, J 1:3). i zamieszkuje w nas cała Trójca Św. (1Kor 3:16, 2Kor 13:5, 1J 4:4, 12). Co do ich twierdzenia że przejęliśmy od pogan nauki o Trójcy Św. to żadna z pogańskich "trójc" nie była określana jako jeden Bóg w trzech osobach. Zresztą nie trzeba wyszukiwać w pogaństwie fałszywych "trójc" bo i w Biblii o takiej triadzie jest mowa. Z (2Kor 11:14) wiemy, że szatan podaje się za, lub naśladuje Anioła Światłości. W tym naśladownictwie idzie on tak daleko, że sam przyjmuje postać triady czyli Smoka, Bestii i fałszywego proroka (Ap 16:13). Przez to, jak wszystkie inne pseudo-trójce, potwierdza istnienie prawdziwej Trójcy Św. Przykładowo Klemens Aleks. (ur.150) też tak rozumie i pisze, że poganie ucząc o swoich triadach nieświadomie potwierdzają istnienie prawdziwego Boga działającego w Trójcy. (2P 1:20) uczy: "To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśniania", a (2P 3:16) dodaje: "we wszystkich listach (...). Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę. W Kościołach chrześcijańskich uważa się Jezusa za Boga i za Zbawiciela, wierzy się w Trójcę Świętą jako w Boga. Jeżeli w związku z tym Świadkowie Jehowy nie wyznają Trójcy Świętej a nawet Ją ośmieszają, dowodzą tym samym iż nie są Kościołem Chrystusowym, ale sektą parareligijną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proste
"A gdy u każdego z nich po kolei minął dzień ucztowania. Hiob posyłał i ich uświęcał, i wstawał wczesnym rankiem, i składał ofiary całopalne według liczby ich wszystkich; bo Hiob mówił: „Może zgrzeszyli moi synowie i przeklęli Boga w swym sercu”. Tak Hiob czynił zawsze." Jakie to proste. Śpiew ani taniec, ani spożywanie alkoholu, nie są grzechem. Sam Jezus zamienił wino w wodę na weselu w Kanie Galilejskiej. Wina używa się przy Eucharystii. Natomiast wiadomo, także z pism Apostołów, że nadmiar w spożyciu jest grzechem, pijaństwo i burdy nimi są. Hiob dlatego składał ofiary, by żałować za grzechy popełnione np. w zamroczeniu alkoholowym. "Może zgrzeszyli" - nie ma jakiegoś zakazu obchodzenia urodzin. Grzechem jest tylko nieumiarkowanie w świętowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat jest bardzo ciekawy, ale mam prośbę do wszystkich wypowiadających się tutaj. Proszę nie przekopiowywać żywcem artykułów z internetu, bo to nie o to chodzi, dużo wygodniej byłoby podać link do tej strony. Nie znaczy to, że chcę powiedzieć, żeby z nich nie korzystać, ale czy nie lepiej ubrać to we własne słowa i trochę skrócić, aby było bardziej przejrzyście. 🌻 🌻 🌻 I niech to będzie rzeczowa dyskusja dotycząca dwóch religii, a nie coś co przypomina momentami mordobicie i chamskie pyskówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swiadkowie Jehowy chodza po domach, glosza bo w sumie tak kazal Jezus, chyba... nie? ;) Ja tam nie rzucam cytatami z Biblii, nie mam Pisma Swietego w jednym paluszku. A wiekszosc rzeczy biore na sama wiare... Dla mnie wiara nie musi miec dowodow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proste
Po pierwsze, Świadkowie nie są odosobnieni w niemiłych reakcjach. Tyle, że miewają je między sobą, a nie w konfrontacji z katolikiem. Wiem, bo słyszałam, jak między sobą rozmawiają. "Debile", "bezbożnicy", "tępaki" i tak dalej. "Dziękuję, nie interesuje mnie to" i "bardzo proszę więcej do nas nie przychodzić" - było mówione za każdym razem. Za każdym. Skuteczność - 0%. My wierzymy, że ci, którym Bóg w swoim niezmierzonym miłosierdziu przebaczył grzechy życia, ujrzą Go, że najwyższym szczęściem i nagrodą będzie uwolnienie się z więzów materii i kontakt z Panem. Ja osobiście wierzę także, że innowiercy, przedstawiciele innych religii, także zostaną zbawieni. Bóg ma wiele twarzy, a głoszą Go tylko ludzie. I tylko oni popełniają błędy. Ja wierzę, że Żydzi, buddyści i inni dostąpią Raju, że szansę ma każdy, kto miał w sobie dobro, kto będzie zdolny do oczyszczenia się z grzechów. Na zbawienie ma szansę nawet samobójca terrorysta, który zabija niewinnych, Bóg zrozumie, jak bardzo została wypaczona wiara, pozwoli mu po długim, może bardzo długim czasie oczyścić się z niewinnej krwi i ujrzeć Swoje oblicze. Ten, kto popchnął człowieka z bombą wśród ludzi, kto jest winny jego wypaczeniu, popełnił grzech stokroć cięższy. Kara może być wielka, ale miłosierdzie Boga jest nieskończone. Nie oznacza to wcale, że nie ma znaczenia, czy grzeszymy czy nie, bo i tak dostąpimy Boga. Męka za grzech może być długa, oznaczać nawet tysiące lat cierpienia. Czasem olbrzymią karą dla zbrodniarza jest samo zrozumienie, czego się dopuścił, jak wielką krzywdę wyrządził, jak straszliwie się stoczył. Szkoda, że ty wierzysz, że nigdy nie dostąpisz Raju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proste
Tak Krwawa. Chodzą, bo tak im nakazuje wiara, tylko nie wzięli pod uwagę, że Jezus już jest w naszych domach, był tam przed nimi, to my idziemy do Niego... to coś, jakby wyważanie otwartych drzwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym jest DUCH? Wystrępujące w oryginalnym tekście Biblii odpowiedniki wyrazu duch oznaczają :tchnienie, oddech. Wskazują jednak na coś więcej niż tuylko oddychanie. Na przykłąd Jakub oznajmił: \"Ciało bez ducha jest martwe\" Jk 2:26. A zatem duch to siła ożywiająca ciało. Można go przyrównać do prądu elektrycznego płynącego przez urządzenie. Niemniej prąd elektryczny nie upodabnia się do urządzenia przez które płynie. Jest tylko siłą napędzającą. Podobnie jak siła życiowa nie nabiera żadnych cech charakterystycznych stworzenia, które utrzymuje przy życiu. Nie posiada jego osobowości ani zdolności myślenia. W związku z tym po śmierci człowieka jego duch nie istnieje dalej w innej dziedzinie jako stworzenie duchowe. Jeśli chodzi o werset który przytoczyłaś to Jezus, gdyb uszedł z niego \"duch\" nie udał się do nieba lecz dopiero trzeciego dnia został wskrzeszony z martwych, a zanim wstąpił do nieba minęło kolejnych 40 dni. Jednakże wypowiadając te słowa w chwili śmierci ufnie powierzył swego \"ducha\" w ręce Ojca, żywiąc niezachwiane przekonanie, że ma moc go ożywić. Żeczywiści Maria Magdalena nie zrozumiałaby Jezusa bo nie wierzyła w trójcę słowa nie ma na ten temat w Biblii. A jezus jest OBRAZEM OJCA nie jest OJCEM samego siebie. Dziwne by tez było aby modlił się ze swoimi uczniami do Ojca-to znaczy ze modlił się do siebie?? Jeżeli Duch swiety jest osobą to nie można go WYLAĆ na uczniów w dniu pięćdziesiątnicy. Koncepcję Trójcy można spotkać we wszystkich starożytnych religiach(pogańskich). Dlaczego uważam że trójca nie istnieje : Powt.prawa 6:4, Łuk. 1:41, Mat. 3:11, Dzieje 10:38, Dzieje 7:55,56 ; Obj.7:10; 22:1,3 ; Mat. 26:39, Jana 8:17,18 ; Kol. 1:15,16 ; Obj.1:1, 3:14-(Jezus został stwożony przez Boga więc nie może być Bogiem Ojcem, Jezus miał początek a Bóg Ojciec nie miał początku-istniał zawsze), Marka 13:32: \"O dniu owym lub godzinie nie wie nikt ani aniołowie w niebie ani Syn, tylko Ociec\" (nie byłoby tak gdyby Ojciec i Syn i Duch św. byli jednością), Jana 14:28, 1Kor. 11:3, 8:5, Jana 17:1-3, 20:17, 1Piotra 1:3, Obj. 3:12 (Jezus często mówił o Ojcu \"mój Bóg\", ale nigdzie nie czytamy, aby Ojciec mówił o Jezusie \"mój Bóg\", nigdzie też nie czytamy o Duchu św. \"mój Bóg\" ) Jeszcze jedno: nigdy nikogo nie ośmieszaliśmy i nie szydzimy z cudzych przekonań chcieliście znać nasze wierzenia więc je tu przedstawiamy a nie szydzimy w ten sposób z waszej wiary. Nie my nazywamy was sektą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proste
Ach i oczywiście wierzę także, że Świadkowie jak najbardziej zostaną zbawieni i ujrzą Raj, wszyscy, a nie jakieś tylko 144 000. Smutne jest tylko to, że oni wierzą, że mimo swoich najlepszych chęci tak nie będzie. To trochę strata czasu. Ale w sumie nie tak bardzo ważna, życie to raptem kilkadziesiąt lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×