Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liteka

Kolczyk w uchu inaczej - tragus.

Polecane posty

Gość askaooo
rób sama jak chcesz, też sama robiłam jak to wcześniej pisałam i tragusa i industriala, niestety będę musiała trochę skrytukować panią powyżej, bo na pewno nie radzę Ci robienia tego naostrzonym kolczykiem, bo to dla mnie głupota. Idziesz do sklepu z kolczykami do body piercingu, a jak takowego nie masz to szukaj na allegro kolczyków (powinny być jakieś gojące, ja robiłam bez gojących i też się zagoiło). Do tragusa polecam grubość 1.2 i długość ok 8-10 mm na czas gojenia, póżniej 8-6mm. Przynajmniej na allegro są dostępne małe sztangi z obu stron zakończone kuleczkami, w innym wypadku można założyć labret (zakończony płytką) miała i ten i ten, i bardziej pasował mi ten z płytką. (można nosić słuchawki itp) później kupujesz wenflon, zawsze odrobinę grubszy niż kolczyk (więc jak kolczyk 1.2 to wenflon 1.4-niebieski). Zamrażasz (ja jakoś nie jestem przychylnie nastawiona do deodorantu) sama zamrażałam jakimś koperkiem w słoiku, coś co było zamrażalce, nie?:P i kłujesz, tylko pamiętaj o odpowiednim kącie. do Industriala polecam grubość 1.6(do kłucia wenflon 2.0-pomarńczowy) ja mam na długość 37mm, ale to zależy od gabarytów ucha, jest trochę za długa, ale na czas gojenia byłą wspaniała. o higienę to chyba wiesz jak dbać, woda utleniona, jakieś tribiotyki etc. na youtube znajdziesz dużo introductiali, wpisz tylko "tragus piercing", "industrial piercing" i zobacz sobie jak to robią specjaliści. tyle ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe a ja mam w tym miejscu kolczyk. U kosmetyczki zrobiłam jakieś 5 lat temu:) Lubię go:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joashe
no czyli ogolnie- zamrażałas;p a co do kolczyka... przekluwalam zwyklym- wiadomo zwykly jest cienszy od labretow a tez teraz mam taki z płytką na koncu bo inne przeszkadzają w noszeniu sluchawek od mp3 . Jesli mialabym od razu wlozyc labret bolalo by bo jest duzo grubszy a tak, przebijajac zwylym kolczykiem i noszac go do momentu zagojenia nie zrobilam sobie moim zdaniem zbytniej krzywdy... tak amo jak robiąc sobie duza dziure w uchu nie przekluwaja od razu takiej wielkiej dziury tylko stopniowo rozciagają... Mnie nie bolało wogole ... ale kazdy ma inne zdanie na ten temat i kazdy molgby inaczej poradzic;) ktos wejdzie tutaj i skrytykuje znowu nas obie.... i tez moze miec racje;) bo kazdy reaguje w inny sposob i niektorych moze bolec to , czego ja naprzyklad wogole nie poczulam;) pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyBlackRose
po pierwsze do tragusa używa się labretów, circurall barbell oraz kółek... nie żadnych kolczyków na wkrętki:/ po 2gie nie przebija się naostrzonym kolczykiem, także niech 'znawcy' piercingu nie udzielają swoich superrad... do przekłucia należy użyć sterylnego wenflonu, lub igły iniekcyjnej. Kolczyk musi być z autoklawu. Jeżeli ktoś ma chociaż podstawową wiedzę, to niech się kłuje, ale czytając większośc wypowiedzi mam co do tej wiedzy wątpliwości. a pistolet nie jest narzędziem do kolczykowania ciała. jedyne co można zrobić, to krzywdę. ze względu na to, że tzw przebitki są tępe, a pistolet działa na zasadzie rozrywania z duża siła płatka ucha... im ostrzejsza igła, tym mniejsze podrażenienie. kolczyka nie da się naostrzyć tak mocno, jak ostra jest igła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joashe
Lady black rose- zacytuje kawalek swojej poprzedniej wypowiedzi-"ludzie dzielą się być może na mniej rozsądnych i bardziej," pisalam tam tez ze zaraz to zostanie skrytykowane. Nie widze nigdzie u siebie słow, typu "jestem ZNAWCA piercingu" ;-/ wiec nie unos sie niepotrzebnie bo sporo sobie dopowiedzialas....jestem taka a nie inna i sama sobie przeklulam jak WIEELE OSOB STAD. I nie rozumiem co cie obchodzi moje ewentualne uszerbki na zdrowiu. nie bylo zadnych;-/ wiec mozesz sobie podnosic alarm na ludzi ok- skoro az tak sie przejmuejsz ich losem, ale ja wiem co robie i byl;am swiadoma konsekwencji nie musisz mnie pouczac bo zadnej nowosci nie napislaas... poczytaj pare komentarzy wczesniejszyvch.. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maajka
przypadkiem nie rób sobie tego kolczyka sama, moja koleżanka przebiła sobie igła a poźniej włożyła kolczyka, teraz ma straszne problemy boli ją, ropieje a igła była nowa i wszystko zrobione higienicznie.Radze udać się to kogoś kto się tym zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyBlackRose
nie robi się w ten sposób, że przebija cienkim i rozszerza. Przakłuwanie ostry wenflonem, pomimo, że jest on grubszy, niż zwyklu kolczyk do ucha jest mniej bolesne, ponieważ łatwiej on przechodzi przez ciało. Joashe, moja wypowiedź nie była skierowana konkretnie do Ciebie, nawet nie pomyślałam w czasie pisania postu o tym, co pisalas. Co do tego co napisałes/łas - tak, przejmuję się losem ludzi, ponieważ przez niewiedze można wyrządzić slobie duża krzywde. Ludzie często nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jakim zagrożeniem może byc piercing, jeśli zabieg kolczykowania przeprowadzony jest nieprawidłowo... A że znam kilka różnych przypadków, zawsze denerwują mnie wypowiedzi w style 'słyszałam/łem, ze (....) bo kolega kolegi' itp -nie mam tu na myśli Twojej wypowiedzi, tylko ogółem wypowiedzi innych. Zresztą, kolczyk w uchu, nawet jeśli zrobi sie go w złych warunkach nie jest jeszcze tak dużym zagrożeniem... Co powiecie na to? 'Kolega' mi opowiadała, że przekłuwał na koloniach język jakiejś dziewczynie, bo 'mu kazała'. Z tym, że, uwaga, kolczykiem do języka. Nienaostrzonym oczywiście!!!!!!!!! cisnął z całej siły. Aż mi się słabo zrobiło jak o tym usłyszałam. Inny przypadek - przekłuwanie języka gwoździem... nic dodać nic ując, jak można byc takim cymbałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joashe
te dwa skrajne przypadki ktore przedstawilas na koncu nigdy by nie mogly sie mnie dotyczyc.... gwozdziem.... ... no to komus sie niezle spieszylo..;] ciekawe czy ktos probowal widelcem :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati11
Hejka!Ja zrobiłam sobie 3 kolczyki na chrząstce przynajmniej mnie to nie bolało ale raczej radze nie wyciągać kolczyka bo ja wyciągłam na pół dnia i nie umiałam znaleźść później dziurki długo się męczyłam z wsadzeniem kolczyka.!!:)ILE MACIE KOLCZYKÓW W UCHU?? I ILE MACIE LAT ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati11
Hej!!Ja ok roku temu przebijałam ucho u fryzjera za 15zł sprawdz też w pobliskim zakładzie fryzjerskim bo w prawie kazdym przebiają ucho .a w tym roku jak byłam na koloni to mi wychowawca przebił za darmo...Zrób jak uważasz a gdzie kupisz specjalne igły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakusia2110
Pati11. A ile mialas tego kolczyka ze nie moglas go wsadzic po wyciagnieciu? I u fryzjera robilas? Chybha u kosmetyczki a nie fryzjera. Ja mam 6 kolczykow w prawym uchu, 2 w lewym i w pepku jedne.. Mam 15lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati11
2 tygodnie po i robiłam go se na żywca igłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakusia2110
no to co ty dziewczyno sie dziwisz ze sie wsadzic nie chcial jak rana sie goi ok 2 meisiecy i zalezy u kogo^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyBlackRose
ja mam niecałe 16 lat i 14 kolczyków w ciele: w pępku, w wardze, w języku oraz w uszach (w prawym 3 standardowe i sztangę industrial - ją liczę jako 2 kolczyki, ponieważ są 2 przekłucia; w lewym 4 standardowe i 2 w górnej części chrząstki) wszystkie robiłam sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyBlackRose
aha co do wyciągania kolczyka podczas gojenia - nie wolno tego robić, szczególnie w początkowym procesie:) dlaczego nie wolno? ponieważ wyciągając i wkładając kolczyk podrażnia się kanał przekłucia, co może spowodować nadmierny rozrost ziarniny oraz przedłużyć proces gojenia. poza tym, na początku gojenia, po wyjęciu kolczyka rana się zamyka i zaczyna zrastać. tak więc kolczyk będzie cięzko włożyć i będzie to bolesne... tak czy owak - nie opłaca się wyjmować. PS. ostatnio zakładałam kolejny standardowy kolczyk mojej cioci i wyjęła go sobie na noc. nie mogła potem ząłożyć, kosztowało ją dużo bólu ponowne włożenie, a że sama nie dała rady, musiałam ja ją pomęczyć.. chociaż tyle, że jest odporna na ból.... pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakusia2110
Wszystkie robilas sama? Nawet w jezyku, abo pepku? Jesli tak to gratuluje ze ci sie nic nie stalo w dodatku w jezyku, jak mozna se samemu przebic kolczyka w jezyku.... ciesz sie ze smaku nie stracilas, abo czegos.Rozumiem zrobic sobie u ucu no ale tez nie na chrzastce. Zreszta to nie moja sprawa ja wolalam zaplacic i niec profesjonalnie zrobione. POzdrawiam i nie radze nikomu przebijac samemu jezyka, pepka wrgi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość San.
Dziś, dokładnie przed chwilą zrobiłam sobie drugi kolczyk w chrząstce. Te wszystkie utraty słuchu, wzroku i wrastanie się kolczyka w ucho to naprawdę jakieś brednie. Pierwszego kolczyka zrobiłam 3 lata temu - bolało jeszcze 4 miesiące po przebiciu, ale nie aż tak bardzo. Nic mi się nie wrosło ani nic. Miałam jedynie problem z włożeniem kolczyka około miesiąc po jego wyjęciu (prawdopodobnie dziurka zaczęła się zarastać, ale tego pewne nie jestem ;p) Polecam kolczyk w tym miejscu, bo naprawde ładnie wygląda ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość San.
tak nawiasem jeszcze, mam 8 kolczyków. W lewym uchu: 2 w chrząstce, 4 standardowe; W prawym: jeden standardowy; Smiley (kolczyk pod górną wargą). A jutro jadę robić kolczyk w języku :D [pochwaliłam się ;}]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askaooo
no to podziwiam Panią, która sama zrobiła sobie kolczyka w języku. Jakbym miała szczypce do piercingu pewnie też bym coś kombinowała w tą stronę, chociaż mimo że kolczyki w języku bardzo mi się podobają, nie chciałabym być posiadaczką, nie wiem dlaczego, ale jakoś tak. Mam 17 lat, w sumie 7 kolczyków, nie chcę więcej, może jeden, albo maxymalnie 2, ale na tym kończę:P mam trzy standardowe, płatki ucha, w jednym uchu dwa w drugim jeden, helixa, tragusa właśnie, industriala i pępek. Prawie wszystko sama, bo standardowe kłucia robił ktoś inny, resztę ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyBlackRose
do 'nakusia2110': a nie przyszło Ci do głowy, że potrafię kolczykowac? tak się składa, że nie podchodzę do body piercingu pobłażliwie, znam zasady, jakie obowiązują. kolczyk z autoklawu, wykonany z bioplastu lub tytanu, sterylny wenflon, jednorazowe rękawiczki... ja akurat używam minimalnej ilości sprzętu. nie używam szczypiec itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LilAnn
hej mam prosbe niech ktos z dobrego serca :D napisze mi na maila czy tragus nie boli z założenia czy tylko niektorych. nienawidze bolu, a zachorowalam na ten kolczyk.... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DusiaQ
Mam 13 kolczyków w jednym uchu i 3 w drugim, i jeden w nosie ... wszystkie robiłam sobie sama ... Powiem szczerze, że zawsze szybko mi sie to goiło ... przedwczoraj zrobiłam sobie kolczyka na chrząstce (na chrząstce to już 2 ) i jestem zadowolona, ponieważ ucho mnie nie boli i wszystko jest ok ... A kolczyki robie tak: 1.Myje ręce i odkarzam kolczyki i igłe którą robie sobie dziu/óre 2.Przemywam np alkoholem miejsce gdzie robie sobie kolczyk 3.biore igłe, przebijam, i gotowe 4.Biore kolczyk i wkadam 5.przez kilka kolejnych dni przemywam to miejsce gdize zrobilam sobie kolczyk, ale go nie ściągam ... 6.no i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callineczkka
Ja tam wolę nazbierać trochę kaski i iść do salonu. W pępku już jest - salon 80 zł. W nosie jest wszystko ok, ale robiłam pistoletem, dowiedziałam się po fakcie, że nie można. ale 15 zł. A teraz szykuje się język, oczywiście też w salonie tylko skąd stówkę wykombinować? a tragusa też bym se zrobiła mmm.... około 40 zł w salonie. I wszystko jasne ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klar.
Ja sobie zrobiłam tragusa pistoletem...zupełnie nie bolało i w ogóle mi się nie paprze. poszłam do kosmetyczki i zrobiła mi tak, jak robi się piersze dziurki w uszach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mickej
przy przebijaniu tragusa leciała Wam krew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joashe
..Mnie nie leciała, ani w trakcie przebijania ani później, kiedy miałam już kolczyk i następował proces gojenia..Nie zdarzyło mi się rozrazić podczas snu nawet;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mickej
a jest jakaś możliwość przy przebijaniu na uszkodzenie jakiegoś nerwu? czytałam o tym mnóstwo, ale nigdzie nie ma o tym słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joashe
Hmm..Jak sama szukałam informacji o tragusie zanim go zrobiłam, też zdarzało mi się natknąć na podobne informacje... Ale nie przekonały mnie zbytnio, nigdzi enie mogłam znależć nic konkretnego..Brew..Język..to tak- o tym jest sporo informacji, przebijanie języka jest dosyć trudne na przykład. Ale po moim tragusie nic mi nie jest, tutaj jest tyle osób i różne mają niektórzy problemy ale nie widziałam na tym forum, żeby ktoś pisał o uszkodzonym nerwie:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mickej
Ok wielkie dzięki za info;] bo już zaczynałam się martwić, bo mam cały czas spuchniętą chrząstkę i lubi pobolewać;] ale to chyba normalne po świeżym przebiciu i dodam jeszcze, że mam go dopiero 5 dni;] ale bardzo mi się podoba;] A co do kolczyków to gdzie można kupić lamberta? w zwykłych sklepach ze srebrem powinno być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joashe
wybacz, że Cię poprawię ..."labret"..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×