Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liteka

Kolczyk w uchu inaczej - tragus.

Polecane posty

Gość joashe
...:| Napisałam kawał komentarza a dodało się pare wyrazów..:|? No to od nowa jedziemy... Więc labret można dostać u jubilera ( w mojej małej mieścinie to było strasznie trudne ale się udało) , dałam za niego raptem 10 zł ... Oprócz tego Galeria Centrum-tam jest sklep z biżuterią i body piercingiem ale ceny za zwykły labret to 64 zł................. I wiem też, że w salonie gdzi eprzebijała tragusa moja koleżanka można kupić labreta za 20 zł. ;) Co do opuchlizny-to naturalne;) Ale i tak powinno niebawem chyba przejść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczajona
Mam klczyk w chrząstce i u mnie goiło się to 2 dni zrobilam go jakos we wrzesniu i juz nie boli co najciekawsze nie robilam go w salonie tylko przebil mi ucho wujek ; ))). powiem szczerze ze sie bardzo cykalam ale jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksa1992
ja wlaśnie zrobilam sobie kolczyk w tym miejscu;p bardzo mi sie podobalo i sie odwazylam:) a jesli chodzi o przebicie to nie boli, goi sie szybko;p jesli ci sie to podoba to nie sluchaj nikogo ze ropieje strasznie boli i nie mozna spac pol roku bo to nie prawda:) zalezy od organizmu;p a na samym poczatku kup i zaluz kolczyk do nosa. nie bedzie ci przeszkadzal a bardzo ladnie wyglada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalejsza
Ja robiłam u kosmetyczki. Płaciłam 15 zł. Bolało minimalnie. Może dlatego,że gdy zapytałam babki czy będzie boleć ona zaprzeczyła. To ja na mega chillu usiadłam na fotel a tu nagle pstryk.. o o ł bolało troszke :D Zaczełyśmy się śmiać więc nie było źle. Problemów z gojeniem brak! Na początku uszko trochę spuchło i czasami minimalnie ropiało ale teraz naprawdę jest ok :) Wygląda świetnie i robi wrażenie, zwłaszcza z kulką z różowym diamencikiem haha. Na czasie chcę wymienić na kółeczko. Polecam wszystkim fanom piercingu. Big Up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziaraaaaaaaaaaaaaaa
Ładnie to na pewno wygląda ale ja bym chyba zemdlała. Niewiem czym to przebić ale sama lepiej nie rób bo sobie narobisz koksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeffffffffffff
pistoletem? z całym szacunkiem, głupota innych mnie zadziwia, a co do igły, to nie ,ze nie przejdzie kolczyk, bo przecież nie będziesz robiła tego igłą krawiecką,tylko iniekcyjną albo wenflonem i wtedy włożysz do niej kolczyk i tylko przeciągniesz. a wcale tak strasznie pewnie nie boli, tylko goi sie długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiak...
cześć,od pewnego czasu mysle o tym by zrobic sobie kolczyk tragus. ale podobnie jak wiele tu dziewczyn,kobiet.Niewiem czy pistoletem czy igła.Napewno nie sama nieodwazyła bym sie(miękka jestem) nie wiem czym?gdzie? i czy bedzie bolało? prosze o porady bo juz sama nie wiem czytajac wasze wypowiedzi nie wiem co mam robić doświadczone dziewczyny które maja kolczyk prosze o porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusia0201
moja koleżanka se zrobiła w tym miejscu kolczyka i zajebiście to wygląda. Zrobiła to pistoletem nawet nie poczuła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DarQe
Jesli chodzi o przeklowanie traugusa zaostrzonym kolczykiem, psikniecie zmrozonym dezodorantem i, z tego co wyczytalam, BEZ REKAWICZEK cholernie mnie przerazilo. Igla 1,2 w aptece kosztuje 10 gr. Kupowalam wiele razy i nie zubozalam, natomiast rekawiczki 30 gr, rzeczywiscie majatek... sama robilam innym kolczyki w chrzastkach. W tym tygodniu wybieram sie na drugiego kolca w chrzastce, na ktorego miejsce po zagojenu wloze industriala. Sama wole sobie nie robic. =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulkaaaa
zrobilam dzis tragusa ;o) bolalo okropnie! (chyba dlatego że wczoraj mi kolezanka robila ale za cienka igle, ale na moje zyczenie wiec mi nie mowcie ze jak moza byc takim glupim i wogole,bo kolezanka troche sie na tym zna i od paru lat w tym siedzi ,wiec wszystko na moja odpowiedzialność) dzis tez na moja odpowiedzialnosc zrobila mi igla 2.1 ,krew sie lała strasznie i bolalo troche, teraz w sumie ladnie to wyglada , i zastanawiam sie czy mi to mocno spuchnie ;o( bo jak czytam wasze wypowiedzi to wszystkim puchnie , a jak puchnie to boli..;o( czy jakies leki przeciw bolowe mi na to pomoga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominiaxx
ja dzisiaj sobie zrobilam. oczywiscie przedtym przeczytalam opinie na forum i troche nei wierzylam w to ze nie boli!!! ale FAKTYCZNIE!! kolczyk mam zrobiony (opczywiscie oprocz 7 w uszach ) w jezyku i w nosie i najbardziej bolesny byl nos!!! a tobylo tylko nie przyjemne bo babka nie umiala sobie poradzic z moja twarda chrastka ale bolu zero!! terazs troche 4 godziny po zabiegu spuchlo mi ucho dookola i czuje zse jest gorace ale nic poza tym!! ale jestem dumna :D:D:D piekny jest:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suudelma
Co za idioci chodzą po tej ziemii. Aż mi was szkoda. Naprawdę. Przeczytałam dwie strony dyskusji i załamałam ręcę. Gdzie pistoletem? Pistolet rozrywa tkankę. Nie przechodzi gładko, a rozszarpuje ją. I nie nadaję się do kolczykowania innych miejsc poza płatkiem ucha. Naostrzonym kolczykiem? A wbijcie go sobie od razu w oko /lol2/ Selekcja naturalna by się przydała -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foo
mi robiła niedawno koleżanka, już myślę że zaczyna się goić. robione to miałam wenflonem, bolało tylko troszkę kiedy trzeba było się przebić przez tę najtwardszą część chrząstki. faktycznie, śmieszny dźwięk był przy tym, chociaż wtedy nie było mi do śmiechu bo byłam strasznie spięta, bo robiłam to w konspirze, chociaż do dzisiaj jeszcze nic nie zauważyli.;] Co do bólu "po", to oczywiście boli, ale nie jakoś super mocno, tylko przy niektórych rzeczach, np. jak zahaczę o coś albo jak jakoś wykrzywię twarz ze aż mi się tragus poruszy- np. jak się śmieję "od ucha do ucha" lub myję zęby ;) ale jest to ból do wytrzymania, poza tym czasami pobolewa tak jak inne kolczyki. A kolczyka mam jak do wargi, chociaż nie polecam, bo jakoś tak dziwnie odstaje, jak najszybciej muszę wymienić na labreta ;) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sratatatatatatatatata
a ja mam kolczyki : w nosie,pepku,wardze,na jezyku i od dzis...wlasnie tragusa :D sama przebilam zaostrzonym kolczykiem przed chwila,boli ale posmarowalam tormentiolem i spirytusem a kolczyk dodatkowo wczesniej wygotowalam we wrzatku i umylam porzadnie rece:) jest zajebisty,niby nic bo kolec w uchu ale nietypowy i o to wlasnie chodzi:) dla mnie glupota jest przebijanie chrzastek igla badz pistoletem :-O pistolet jedynie do tradycyjnych platkow usznych(w nich mam rowniez kolce) a igla do miekkich czesci ciala czyli np jezyka,pepka.Zaostrzonym kolczykiem przebija sie powoli nos,chrzastki uszne np tragusa.Wiem bo sama przebijalam w ten sposob i jest najmniej bolesne niz np igla gdy boli jak cholera a potem trzeba ja wyjac i jest z tym problem zeby wlozyc kolczyk bo rana sie szybko zarasta :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam przebite pistoletem i... dupa :/ byl zbyt 'plytko' i sie po prostu urwal ;p najlepiej zrobic to igla ;) wypij troche, znieczul lodem i popros jakas trzezwa kolezanke o pomoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal mi was
... Debile/Debilki promujące tzw. ''salony'' piercingu! xD tak, tak to do was! ;] 1) Jaka jest różnica w przekłuciu w salonie igłą, czy w domu igłą? Żadna. Domowa łazienka jest bardziej czysta nisz ten ''salon'' przez który przewija się wiele ludzi. Więc jak ktoś ma ochotę na PRZEKŁUCIE IGŁĄ, to TYLKO SAMEMU. 2) Jeśli ktoś woli pójśc na łatwiznę ( strach przed bólem, i tym podobne ) zapraszam do kosmetyczki. Warunki u kosmetyczki są takie jak w domu, ale mamy KLIK i już kolczyk gotowy. Ogółem preferuje 2 metody. Odważni sami w domu, mało odważni do kosmetyczki (cena wacha się od 10-18zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal mi was
Aha ... i jakby się ktoś '' zawachał '' to swoją przygodę z kolczykiem zaczęłam mając 12 lat. Fakt, faktem iż były to zwykłe płatki ucha. Teraz mam 15 i wiem swoje. Hehe. Mam 6 dziurek w płatkach, w chrząstce nos, warga , jęzor i pępek . No i od 2 godzin tragusa. Bolał wiecej niż płatek. Ale czego się nie zrobi ... ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5456467789879
ja sobie sama zrobilam zwykla gruba igla 2 razy bo za pierwszym okazalo sie ze powinnam go glebiej w chrzastce zrobic.. no i zrobilam bez problemu:) zagoilo sie calkowicie gdzies tak po 2 tygodniach i jest si:P napoczatku mialam isc do salonu tatuazu ale jak uslyszalam - 100 zl to powiedzialam dziekuje i tego samego dnia sama sobie zrobilam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calliineczka
Z niektórych to są serio kretyni do potęgi. Jak można samemu zrobić kolczyk?! Masa zarazków i innych bakterii. O pistolecie nie mówię, przecież to polega na rozrywaniu skóry! Ja mam tragusa, poświęciłam 70 zł i jest wszystko w porządeczku. Teraz Szykuje się na industriala. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niep
nie polecam pistoletem, pitoletem dziurke robi sie''za plytko'' tzn za daleko srodka i dziurka nie jest trwala. Ja nosilam kolczyk pol roku i ktoregos ranka obudzilam sie po prostu z dziura w uchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiunia
chcę sobie zrobić targusa ale wiem że na pewno nie sama. pójde do salonu zapłace 70 zł ale przynajmniej mniejsze prawdopodobieństwo zakażenia. robiłam kolczyk w chrząstce, jak byłam małolatą. poszlam do kosmetyczki zapłaciłam 30 zł i przebiła mi pistoletem. goiło sie rok!!!! masakra. teraz wiem że poszłabym do profesjonalnego salonu. nawet kolczyk dostałam z motylkiem. strasznie sie wbijał w cześc za uchem. bardzo sie boje robić targusa, ale jestem zdecydowana. najbardziej przeraża mnie tak igła. ale dam rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-------> Kasiunia nie ma sie czego bac, przeklucie to tylko chwilka, kilka sekund wraz z przelozeniem kolczyka pod warunkiem, ze robimy u profesjonalisty -czyt. tylko i wylacznie piercer :) tragus to bardzo przyjemny kolczyk, mnie nie bolalo ani przeklucie ani po przekluciu, potem wystarczy odpowiednio o niego dbac, a bedzie wszystko si ;) a na zdrowiu sie nie oszczedza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjjjjjjjjj
trochę tu ktoś nie po kolei w główce ma poukładane sobie ucho okaleczacie a ktoś inny płacze, ze mu musieli pół Chrząstki z ucha odciąć by zrekonstruować bębenek w uchu. I tak przez swoją własną głupotę jak przyjdzie co do czego to chirurg nie będzie miał z czego zabrać przeszczep.... Ale co ja wam będę mówił i tak swoje wiecie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloody em
to wszystko zalezy od organizmu. oczywiscie polecam salon piercingu. ja zrobilam sobie tam kolczyka 2,5 roku temu, tragus nie byl jeszcze tak znany, niewiele osob go mialo. u kosmatyczki, pistoletem. bylam jeszcze mloda i glupia, nie wiedzialam ze to nierozwazne. goil sie poltora miesiaca. wlasciwie to nie zaluje ze go zrobilam, bo wszystko bylo i jest ok, nie mialam zadnych problemow z nim i nosze go do tej pory. ale gdybym miala go robic teraz, poszlabym do salonu - za duze ryzyko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia77126
ja nie dawno dwa razy podchodzilam do zrobienia sobie samej tragusa, za pierwszym razem przebilam igla i zrobilam go krzywo, krwi nie bylo tak duzo i wcale tak nie bolalo ale wyjelam bo pomyslalm ze nie bede jak ciota z krzywym tragusem chodzic.Wiec kupilam druga igle 1,2 i dawaaaaj :) wzielam sie za niego... Włozylam labret grubosci 1,2 dlugosci 8 mm i luz. wygladal extra :) tylko ze po trzech godzinach zdretwiala mi twarz z tej strony gdzie go mialam i spuchla, chrzastka tez wiec znowu wyjelam heheheee bo bolalo i tym razem nie chodzilabym jak ciota z krzywym kolczykiem tylko jak swinia z opuchnieta twarza ;p. ale mialam na tyle odwagi.Teraz juz jestem madrzejsza i skladam pieniadze zeby isc do salonu.Pytalam sie juz o cene 100zł do tylu ale warto.NIE Idzcieeeee DO KOSMETYCZKI!!! A I nie radze RACZEJ robic samej :( ja za drugim razem meczylam sie juz nie 5 minuty tylko ok 20 na dodatek nie moglam go wlozyc.buhahahahaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /tragus/
Zrobiam Tragusa ok 2 tyg temu w studiu piercingu zaplacilam 100zl i ani przez chwile nie zalowalam wydanych pieniedzy. Musze powiedziec ze to jest moj pierwszy kolczyk jaki kiedykolwiek zrobilam wiec stres mialam straszny ale w salonie zajeli sie mna super dajac mase fachowych porad i wyjasnien, bolal sam moment przekluwania ale trwalo to chwile. Od zrobienia kolczyka nie mialam wiekszych problemow: brak opuchlizny, ropienia, krwawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krooliczka
Ja zrobiłam tragusa w salonie tatuażu. Jakieś 3 lata temu poszłam do kosmetyczki zrobić kolczyk w chrząstce i ona zrobiła mi go pistoletem (żałuję strasznie! ale wtedy byłam młoda i głupia i nie wiedziałam, że pistoletem nie wolno.) Chrząstka mi się paprała i potrafi się paprać do tej pory :/ także pistoletu na chrząstki nikomu nie polecam. Mam pytanie: czy mogę sobie wenflonem przebić zwykły płatek ucha? Bo kolczykiem bolało, chyba, że był tępy. A co do tragusa: zagoił się pięknie, bez żadnego paprania, leciutko sobie spuchł i bolał dwa dni :) wydałam 70zł i nie żałuję, bo wolę dać te 50zł więcej niż u kosmetyczki z pistoletem, który przy wybitnym pechu rozwali wam chrząstkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×