Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ja82

włókniak

Polecane posty

Gość Agnieszkaa83
Witam. Tez mam wlokniaka na przedramieniu, wielkosc ok 1 cm. Z poczatku bylo to jasne, mniejsze. W tej chwili zmiana jest grubsza i ciemnoczerwona. Jestem pielegniarka i pracuje w szpitalu, wiec skorzystalam z porady chirurga, ktory odradzil mi usuwanie wlokniaka. Powiedzial, ze blizna jest gorsza i brzydsza niz sam wlokniak. Dodal, ze jesli chce to zrobic to lepiej u chirurga plastycznego, ale jak wiadomo to kosztuje. Bardzo mnie drazni ta zmiana pod wgledem estetycznym i bardzo chciaalbym to usunac. Jestem z Sosnowca i nie bardzo wiem, gdzie sa jakies prywatne gabinety chirurgii plastycznej, zeby to tam wykonac. Prosze o pomoc, jesli jest ktos z S-ca. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata86
Witam, mój przypadek: miałam badania okresowe do szkoły i lekarz sportowy cos wyczół. Obecnie jestem po usg piersi i biopsji : tak jak w wiekszości jest to włóniak gruczołowy- do usunięcia. Jestem juz psychicznie nastawiona na ten zabieg- powiedzcie prawde to az tak boli to znieczulenie czy tak samo jak biopsja! no i co sie dzieje po zabiegu,przezyje to :), Prosze o jak najszybsza odpowiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołekk20
Witam, mam 20 lat i mam podobny problem, jak Wy.... Jestem po usg piersi i we wrześniu będe miała zabieg. Chirurg powiedział, że bedzie to znieczulenie miejscowe, wykonanie zabiegu bedzie w przychodni ( nie trzeba tego wykonywać w szpitalu). Cały zabieg podobno ma trwać kilka minutek :) ale i tak się bardzo boję :( zwłaszcza tego znieczulenia o którym tu juz kilka osób wspominało :( Czy ktos może opisać cały ten zabieg, jak to wygląda?? i czy naprawde to tak boli?? :( pozdrawiam Was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, 31 maja 2007 mialam wycinanego wlokniaka. urosl praktycznie w pol roku. bylam w szpitalu trzy dni. zaraz po zagojeniu rany wyczulam nowego wlokniaka...nic z tym nie robilismy, lekarz powiedzial, ze potrzebna kontrola. bylam tydzien temu u lekarza...jutro mam wycinanego. znowu urosl, znowu boli... boje sie znowu nie spie po nocach, mimo to, wiem, ze to jest do przezycia. jesli zajrzycie na mojego bloga pod postem 23 minuty w kategorii zdrowie jest opisana pierwsza operacja... brrr... teraz boje sie bardziej niz wtedy. mimo, ze nie ide do szpitala, tylko do poradni za zabieg, bedzie usuniecie i do domu, to i tak boje sie... wiem, jak bedzie pozniej, przez pare tygodni nie bede mogla podniesc najlezejszej rzeczy...ale bede zdrowa:) wiec trzeba isc i badac sie znowu, choc znowu boje sie, ze bedzie nastepny, bo wydaje mi sie, ze juz cos rosnie. lekarz mnie pocieszyl, przy drugim, ze ostatnio wycinala piatego wlokniaka u kobiety, a wczesniej leczyla sie u kogos innego. no, coz... spojrzcie na to z lepszej strony. to tylko nowotwor lagodny, ktory sie nie przerodzi w zlosliwy. mozna z tym zyc, jest niegrozny. badajcie sie:) www.kfiacior.bloog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołekk20
Witam ponownie....właśnie jestem już po zabiegu :) Wczoraj miałam usuwanego włókniaka....powiem tyle NIE BÓJCIE się, znieczulenie i zabieg nie boli, jak narazie jestem dopiero dzień po zabiegu i również nie odczuwam bólu, więc jest oki....w takim razie usuwajcie to świństwo!!! Po tygodniu mam się zglosic do ściągnięcia szwów...i w sumie tyle...aha cały zabieg trwał około 10-15 minut....po zabiegu odrazu mogłam iść do domu, ale ja leżałam jeszcze z 15 minut bo jak wstałam to mi się słabo zrobiło.....no i chyba tyle....jak ktoś ma jakieś pytańka to piszcie tutaj.....będe tu zaglądać więc jakby co to wam coś powiem jeszcze....Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołek ale nic nie czułaś kompletnie ? i tak normalnie po tym wszystkim wstałaś i poszłaś do domu ? :) Kurde, boje sie bo dziś też wykryto u mnie włókniaka którego trzeba usunąć :( a ja przy kazdym ukłóciu mdleje i w ogóle cyrki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala pieczarka
witam Ja byłam na kontrolnym badaniu i miałam usg piersi,podobno mam włókniaka.27 idę na biopsję,trochę się boję ,bo niewiem co mnie tam czeka,może ktoś coś opowie o tym.Jak oni to robią i czy bardzo boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_white
Witam. Pierwsze włókniaka wykryłam u siebie gdy miałam 16 lat... po badaniu usg w poradni chorob piersi okazało się, że głęboko ukryty jest drugi. Po kilku tygodniach miałam zabieg usunięcia. Dziś mam 21 lat i pare godzin po usunięciu kolejnych włókniaków...;( Zabieg przebiega dosyć szybko. Chirurg kazał rozebrać się od pasa w górę, nakryta byłam jakims prześcieradłem ;p po dwóch dawkach znieczulenia chirurg zaczęła zabierać się do rozcinania kiedy krzyknełam, że nadal mnie boli. wstrzyknela kolejna dawke. Nie bolało. Czuć tylko neiprzyjemne szarpanie narzędziami chirurgicznymi. Po 20 minutach lezenia moglam isc do domku. Sprawa nie wyglada jednak rewelacyjnie. Mam w prawej piersi kolejne włokniaki (malutkie) ktore najprawdopodobniej bede miała również usuwane za kilka miesiecy. Dużo przeryczałam zadając sobie pytanie dlaczego ja...Może to głupie ale zaczynam mieć kompleksy na temat swojego ciała np co pomysli facet który mnie rozbierze i zobaczy takie sznity... Przeczytalam na forum ze dobra jest masc dermatix. dosyc droga. poradzcie mi czy warto ja zakupić ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miss_white ---> co do masci opinie są rożne ja slyszalam od jednych , że jest dobra..inni twierdza ze zbyt droga,a skutecznosc taka sama jak przy tych tanszych..no nie wiem:/To juz Twoj wybor. Co do piersi tez mialam kiedys problem jesli chodzi o blizny i partnera. Ale z doświadczenia moge Ci pwoeidzieć, że jak spotkasz naprawde wartościowego faceta pokocha i te Twoje blizny. Jak bedzie inaczej to okaze sie dupkiem i dobrze o nim to świadczyc nie bedzie. mala pieczarka -- biopsja to wbicie igły w guza i pobranie płynu do badania- robi sie biopsje pod kontrolą usg. Jednych biopsja boli innych nie- mnie akurat nie bolała. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chcecie wiedziec jak to jest, zapraszam na blog na zaklade "zdrowie" tam jest dokladnie napisane, czy boli czy nie...boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja....
Mam 20 lat i jestm po zabiegu usuniecia wlokniaka kilka godzin....tak zabieg przeprowadza lekarz onkolog......wlokniak wyrosl mi pomiedzy piersiami.....gdzie bylo takze dawane znieczulenie miejscowe......rozcinanie nic nie bolalo tylko czulam dziwne "grzebanie" narzedziami. zaraz po szyciu poszlam normalnie do domu i po kilku godzinach wlasnie gdy znieczulenie przestaje dzialac czuc lekkie pieczenie. Balam sie na poczatku calego zabiegu ale okazalo sie ze to nic strasznego....bardzo mila w fachowa obsluga.....wiec nie ma sie czego bac....;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uooo....
ja tez podobno mam włośniaka.... jakiś dobry czas temu zauważyłam, że coś mi na kolanie wyskoczyło... bolało przy nacisku, ale to zlekceważyłam. było lato i normalne jest, że coś może człowieka ugryźć ;) teraz już nie boli. dziś byłam u dermatologa, bo to nie znika..... dowiedziałam się, że to włośniak, który powstał po ugryzieniu (przynajmniej w tym miałam rację ;) ), ale w zasadzie włośniaki usuwa się tylko kiedy bolą.... więc wszystkim radzę, żeby nie zwlekały z zabiegami. dostałam maść CLOBEDERM. na ulote przeczytałam, że bardzo silna i istenieje długa lista działań niepożądanych, dużo nieprzyjemnych (między innymi rozstępy). Mimo to zastosuje i mam nadzięję, że zadziała. jeżeli ktoś tu miał doczynienia z tą maścią to proszę by się podzielił efektami kuracji. z góry dziękuję. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uooo....
tam na górze to mała pomyłka jest ;) robię w tym momencie kilka rzeczy naraz i nie zwracałam za bardzo uwagi co dokładnie piszę. tam napisała WŁOŚNIAK, oczywiście chodziło o włókniaka. nie wiem skąd się to wzięło, zwłaszcza, zę napisałam tak dwa razy. tak więc czytając włośniak miejcie na myśli włókniak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja bym chciala takiego wlokniaka wyciac . I w zwiazku z tym chcialam sie spytac czy ktoras z Was moze polecic jakis dobry szpital,albo prywatny obiekt w warszawie? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi 88885
moj mąż mial włókniaka przy ustach i byłnajpierw u dermatologa , ten mu dal skierowanie do laryngologa , a ten skierowanie na szpital na zabieg. on ten zabieg mial dzisaiaj kolo 14 i zostal w szpitalu ale ty moze masz innego włókniaka czy cos ale ci pisze jak bylo w przypadku mojego meza. pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guzek
witam ja miałam także włókniaka w piersi w wieku 20 lat.Poszłam do szpitala na zabieg przy znieczuleniu ogólnym.W szpitalu leżałam 3 dni.teraz co roku muszę jezdzić do poradni onkologicznej.Od zabiegu minęło 6 lat i wszystko jest ok.mam nadzieję ,że tak pozostanie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu crx
Ja już męczę się z włókniakami w piersiach prawie 2 lata. Miałam 4 zabiegi. Zostały mi jeszcze dwa małe guzki, ale póki co są naprawdę maleńkie, więc lekarz zalecił obserwację co pół roku (na którą i tak już przez poprzednie zabiegi jestem skazana). Nie ma się co stresować, a przede wszystkim nie ma co za dużo czytać info w Internecie, bo to tylko do jakiejś paniki prowadzi - lepiej iść od razu do specjalisty. Jeszcze raz polecam metodę a la biopsja (wycinanie za pomocą małego wiertełka po kawałku guzka i wysysanie tych kawałków przez rurkę na zewnątrz) - zabieg raczej bezbolesny, znieczulenie miejscowe (boli mniej niż znieczulenie u dentysty), pierś bez szram (mała dziurka która szybko staje się niemal niewidoczna), szwy zdejmujemy sami w domu (pseudo szwy - taki giętki, przyklejany plasterek). Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy Wy tez musialyscie miec wczesniej szczepionke przeciw zoltaczce? Czy jest ona moze nieprzymusowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpajaja
Witajcie jestem tu nowa i mam zabieg 5 stycznia mam włókniaka pokaznych rozmiarów w lewej piersi. Boje sie jak cholera szpital mi sie sni juz od wczoraj bede w szpitalu dwa dni i bede miala znieczulenie calkowite. Trzymajcie kciuki lizard - ja mialam na kartece do szpita ktora dostalam na izbie przyjec ze "WSKAZANA JEST SZCZEPIONKA NA WZW-B" a ze jest to szczepionka w duzych odstepach czasowych bo w kilku miesiecznych a po drugiej szczepionce jestes juz chroniona. Ja na to czasu nie mialam bo dowiedzialam sie i mialam wyznaczony termin zabiegu za 3 tygodnie. Poszlam do lekarza prowadzacego i przedstawilam mu cala sytuacje i okazalo sie ze jest szczepionka na wzw-b ktora nazywa sie ENGERIX i mozna ja zastosowac szybciej a dokladnie 0-7-21-12miesiecy ja jestem po drugiej szczepionce a trzecia bede miala po zabieg bo w 21 dzien leze w szpitalu. Wiec biegnij do lekarza niech da ci recepte i do zabiegowego. Fakt jedna szczepionka kosztuje 60 zł ale ja dla zdrowia jestem wstanie zaplacic duzo wieksze pieniadze jezeli ma mi to pomoc i jezeli bede spokojniejsza psychicznie a tak wlasnie jest. Pozdrawiam i działaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! ja tez miałam ten zabieg niedawno bo 15grudnia (miałam mieć tydzień wcześniej ale dostałam okres w ten dzień i lekarz przełożył bo bał się że może być krwotok). Zabieg jest bezbolesny, ale nieprzyjemny, bo czuć takie ciągnięcie, i najgorsze jest to że słychać jak to wycina itp. po zabiegu musiałam posiedzieć w szpitalu jeszcze godzinę żeby zobaczyć czy się dobrze czuje bo znieczuleniu, na następny dzień przyszłam na zmianę opatrunku i wyciągnięcie sączka którego nawet nie czuć :).dzisiaj (czyli 30 grudnia) miałam sciągnięcię szwów które nic nie boli. tak że nie ma sie czego bać:). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość str_m
Jestem umówiona dopiero na wizytę 06.04 do onkologa chirurga w Olsztynie. Chciałam się dowiedzieć czy od tej wizyty długo będę musiała czekać na zabieg? Może któraś z Was wie jak to się odbywa w Olsztynie Bardzo proszę o jakiekolwiek informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaaaaaaaaa21wawaaaaaa
hej moj zabieg wygladal troszke inaczej niz opisujecie . mialam gruczolakowlóknoaka w piersi w piatek przeszlam zabieg ,przed zabiegiem podawane mialam kroplowki ,caly zabieg odbyl sie w znieczuleniu ogolnym oczywiscie wyjscie ze szpitala nastapilo nastepnego dnia, musialam byc naczczo do zabiegu. tez mam zastosowana technike z szyciem podskornym i rana jest cieniutka jak nitka.polecam doktora chirurga onkologicznego Pawła Wasiluka ze szpitala magodent przy ul.fieldorfa w warszawie. bardzo indywidualne podejscie,mily i sympatyczny lekarz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×