Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _frezyjka_

Metody naturalne - kto stosuje?

Polecane posty

Gość lek med
cholera-znowu gotowe diagnozy-i to pewnie od specjalisty haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
rozumiem ze i Tobie sie udzieliło BO TEŻ się nie mozesz zmiescić w jednym :-)))) wady? nie ma wad! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwolę sobie zacytować fragment, który podałam na stronie 39 tego forum: \"skuteczność metody termicznej może być dość wysoka. Wśród kobiet stosujących metodę termiczną obserwuje się od 0.8 do 3.0 nieplanowanych ciąż w ciągu roku\". Informacja pochodzi z ulotki przygotowanej przez producenta plastrów i tabletek antykoncepcyjnych, otrzymałam ją od lekarza ginekologa. Dalej dane z tej samej ulotki: prezerwatywy - 3 do 36, miejscowe środki antykoncepcyjne (kremy, globulki itp.) 4 do 36, spirale 0.5 do 6 a tabletki 0.1 do 0.8. To tak tytułem nawiązania do poprzedniej dyskusji. Podziwiam erystyczną sprawność dyskutantów lek med, jak ktoś potrzebuje naukowych danych, to niech się uda do biblioteki i poczyta, metoda dyskusji \"na egzaminatora\" nie zda tu egzaminu, bo na cóż zda się podanie nawet autora i roku wydania? jak ktoś tego w życiu nie czytał i na oczy nie oglądał - nie uwierzy dopóki nie zobaczy...;) A wracając do meritum - jak już tu było WIELOKROTNIE powiedziane, każda metoda antykoncepcji ma swoje wady i zalety, i nikt tu nikogo nie przekonuje, że MOT jest remedium na wszystko. Niemniej jednak na tym forum dyskutują kobiety (i nie tylko oczywiście:)), które chcą stosować tą akurat metodę z takich czy innych względów, i wbrew pozorom zdają sobie sprawę z ograniczeń, jakie niesie ta akurat metoda - i często mają porównanie z ograniczeniami, jakie niosą ze sobą inne metody. I dokonują odpowiedniego DLA SIEBIE wyboru. Absolutnie nie odmawiam prawa wypowiadania się osobom, które uważają tą metodę za pomyłkę, ciemnogród, dowód manipulacji miłościwie nam rządzącej koalicji czy cokolwiek innego, niemniej jednak postuluję, by dyskusję ideologiczną przeniosły na inny topik. Z przyjemnością tam podyskutuję, a tutaj chciałabym otrzymać informacje praktyczne i móc je racjonalnie przeanalizować! Dlatego życzę wszystkim miłego dnia, uprzejmie przepraszam za przydługi wywód, i proszę o wypowiedzi NA TEMAT \"Metody naturalne - kto stosuje?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba jednak nerwica
lek med, albo nie wim rozdwojenie jaźni?? Najpierw piszesz,że i ta metoda ma wady a teraz piszesz( z niukrywaną satysfakcją) że nie ma to jak w końcu jest? Nie potrafisz wymienić w punktach, myślałam że absolwenci medycyny są bardziej rozgarnięci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
a ironii w moim poście nie wyczułaś? Myślałam ze jesteś bardziej rozgarnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
ups FREZYJKA! rzecz jasna nie do Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz jeszcze chcą z kalps
jeszcze raz ja ;) chciałam wkleić ciekawy list, na temat problemów przy stosowniu NRP.... ale serwer nie odpowiada wiąc nie tym razem. Chciałam więc tylko zauważyć: temat, mówi Metody naturalne kto stosuje.... nie zauważyłam dopisku KTO STOSUJE I JEST ZADOWOLONY....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale do rzeczy
lek med wymienisz w końcu te wady?? Bo już mnie to nudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat topiku można sobe ustalić w sposób dowolny, z zachowaniem wolności innych osób, oczywiście. Skoro poszukujesz topiku pod wskazanym przez siebie tytułem, to przypuszczam, że masz możliwość, by takowy założyć, natomiast nie masz prawa wymagać, by ktoś go zakładał za Ciebie. Co jest, wydaje się, oczywiste. Zaś zasady dobrego wychowania wymagają, by włączając się do dyskusji, wypowadać się na temat. A skoro temat jest określony, moim zdaniem, wystarczająco precyzyjnie, to - na Jowisza - co stoi na przeszkodzie, by się go trzymać? Wyobraźcie sobie, że tematem tego topiku jest \"Włosy blond - kto farbuje?\", babki gadają o tym, jak się zrobić na blod z rudego itp. :)a Wy się pakujecie z tym, że tak w ogóle, to o wiele lepiej być brunetką i wszystkie jesteśmy nierozgarnięte, że jeszcze na to nie wpadłyśmy. Może i tak, tylko tematem tego topiku nie jest wybór najlepszego koloru włosów (per analogiam: sposobu zapobiegania ciąży), tylko dyskusja o jednym konkretnie określonym. C. b. d. o. Podrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz jeszcze chcą z kalps
no ale chyba osoby króre stosują i są NIEZADOWOLONE, mają WĄTPLIWOŚCI itp.... jak pan z artykułu http://www.lmm.pl/npr/forum/ak-k4.html mają prawo się wypowiedzieć? albo załóżmy, że chciałabym stosować tę właśnie metodę, ale zwyczajnie mam obawy, bo argumenty podane w sposób o którym już pisałam (np http://iner.pl/?x=5&p=8) zwyczajnie mnie odstraszają.... szukam rzetelnej informacji o zagrożeniach i kosztach? to czy nie mam prawa zapytać na topiku, w którym jest wiele obeznanych z metodą osób? Skąd wiesz, że nie założyłam konkretnego topiku o interesującej mnie tematyce? tylko zwyczajnie, żadnej nie chciało się wypowiadać na trudne tematy, bo kółko wzajenmnej adoracji jest znacznie wygodniejszą formą? szczerze powiem, że wielokrotnie szukałam odpowiedzi, i zazwyczaj drążenie tematu, kończyło się- właśnie w ten sposób- "jak ci nie pasuje to się nie odzywaj"- i tak, zakończyłam osobistą przygodę z tą metodą. Stwierdziłam, że musi być w tym jakś "feler" skoro, wszyscy zwolennicy tak się boją odpowiadać na proste pytania (np jak ktoś wyżej spytał- wymień wady metody) Teraz powróciłam do tematu z zupełnie z bardziej "zawodowych" pobudek.... ale w tym temacie chyba nic się nie zmieniło- straciłam nadzieją.... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz jeszcze chcą z kalps
a i przepraszam, że zaśmiecam wasz cudowny topik, moimi niepoprawnymi politycznie wątpliwościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do a teraz jeszcze chca z kalsp----> Nie zauważyłam zadnego Twojego konkretnego pytania odnośnie NPR??Może przeoczyłam?Skoro tak to przepraszam. Gdyby padło napewno ktos udzieliby Ci odpowiedzi. A co do wad: dla kogos to moze byc codzienne 60sek mierzenie temperatury i zaznaczanie jej na wykresie. Tak samo obaliłyśmy (lek med) \"wade\", że kobiety o nieregularnym cyklu nie mogą stosować NPR - a mogą. Nikt nie powiedział, ze zasmiecasz topik, jedynie, ze uwagi typu \"to co robicie jest totalna głupotą\" nic nie wnosi do dyskusji, a nie o to chodzi, prawda? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha Jezeli dla kogoś problemem jest unikanie seksu w czasie owulacji, bo wtedy jest najwieksza ochota, to to nie jest metoda dla niego. Chyba, ze skorzysta z prezerwatywy. A pozatym zajadając tab. antykoncepcyjne w ogóle nie ma owlacji i napewno nie ma tego uczucia \"najwiekszej ochoty\' ;) no to o co chodzi z tymi watpliwościami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
:-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz jeszcze chcą z kalps
to nie była moje wypowiedź ta o głupocie... to popierwsze po drugie, podałam wiele wątpliwości, ale jeżeli z wami tak dosłownie trzeba to jutro się postaram wypunktować.... a dziś... fragment listu o doświadczeniach z NRP- może to ktoś odważy się skomentować? ........"seks pod górkę" pozbawia małżonków miłości spontanicznej, płynącej wprost z serca. Miłość staje się tu wyrachowana, wyliczona, nudna, obowiązkowa, schematyczna. Sprawia, że to powołanie do życia staje się ciężarem małżonków, a nie radością z daru Stwórcy. Do czego to prowadzi? Do podniesienia atrakcji seksu tego na zewnątrz małżeństwa. Szalonej miłości z filmu, całkowicie nieodpowiedzialnego seksu z prostytutką, do masturbacji, do ucieczki w alkoholizm, do ucieczki ze "świętego domu" w towarzystwo, gdzie o zdradę małżeńską nie trudno, bo spotyka się partnera, który akurat gwarantuje tę miłość spontaniczną, wariacką, bez regułek i wyrachowania. .......... Faktem jest, że NPR (stosowałam i wiem z praktyki) prowadzi do kształtowania psychiki i postawy wrogiej płodności w relacjach seksualnych małżonków. Zmusza ich do ciągłego myślenia o potencjalnym zwiększeniu ich obowiązków i ciężarów, a nie do pragnienia daru Bożego. To jest właśnie to, o czym pisze Sokrates - postawa przecina powołaniu życia. To się w człowieku kształtuje jak nałóg, uzależnienie, prowadzi do oziębłości seksualnej, paraliżuje wszelkie gry miłosne, w skrajnych przypadkach powoduje rozdzielność łoża. Przy pierwszej czy drugiej ciąży małżonkowie czekają na dziecko, więc nawet jeśli któreś z dzieci urodzi się "przed planem", to nie odbierają tego jako tragedii. Schody zaczynają się później, gdy trzeba wybierać: życie albo dziecko. Ja coś takiego przeżyłam i najgorszemu wrogowi nie życzę......... źródło http://forum.alleluja.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
z tego samego POLECANEGO źródła: -------------------------------------------------------------------------------- " Takie konkretne "zarzuty" wobec antykoncepcji, jakie się pojawiały, dotyczyły zjawiska narastającego, przedmiotowego stosunku wobec partnera. Na to głównie skarżyły się kobiety - kiedy "zawsze można", partnerka zaczyna być z czasem traktowana jak sposób na rozładowanie napięcia seksualnego. W efekcie dochodzi do naruszenia godności kobiety, na czym cierpi również cała relacja małżeńska. Metoda naturalna wymusza okresową wstrzemięźliwość, a zatem także mniej "usługowe" traktowanie kobiety i uwzględnianie jej potrzeb. " tak sobie mozemy odbijac te piłeczki-ile osób tyle zdań. Kto ma racje? Ten kto więcej znajdzie postów świadczacych o jego "racji"????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tej głupocie to była metafora, nie kierowana do Ciebie, ale tak ogólnie, ze wiele osoób tak własnie robi. Po prostu - pszmy na temat ( ja w większości czytam;) ) - to po pierwsze. Po drugie ten tekst z www.alleluja zakrawa mi na patologie...wg mnie szacunek i zrozumienie męza tudzież partntera w okresie płodnym zaczy wiele (ba!!) a czas, w którym już \"można\" może byc niesamowicie spontaniczny i jeszcze cieplejszy bo sie czekało na to. Mam teeraz w głowie słowa jednej \"marynarki\"(zony marynarza), ktora cieszy sie, ze mąz tyle razy wypływa, bo tyle razy może go witac a ten okres w całym roku wspomina jako najpiękniejszy. Jezeli komuś to niepasuje, to nie powinien stosowac NPR. Dla mnie własnie to jest ogromny plus, oczywisce wsrod innych +-ów (choc jeszcze NPR nie stosuje). Nie jestem z tych, co stosują NPR bo \"Rydzyk tak nakazuje\", ja chce to zrobić przede wszytkim dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeglądnełam sobie 2strony wstecz, zeby zobaczyc jakie masz wątpliwości (klaps;) ) - sposób wykonywania badań do uzyskania statystyk - ja sięna tym nie znam i nie mam zadnych, wiec powiem tylko tyle - stosowana umiejętnie może dać pewnośc w 100%;)no bo unikając współyzica w okresie potencjalnie płodnym i płodnym nie dojdze do zapłodnienia (niechcianego) - koniecznośc uniknia seksu w okresie płodnym kiedy sie bardzo \"chce\" - na ten temat już wypowiedziałam juz swje zdanie, ale dodam jeszcze - mi się zawsze chce jednakowo;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faery
Słońk, mnie rownież chce sie zawsze jednakowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słońk:) jasnym jest,że każda metoda ma wady,kwestią podstawową jest to,jakie wady jesteśmy w stanie zaakceptować,oraz, co dla nas akurat jest taką wadą. Nie przeszkadza mi konieczność systematycznego wykonywania pewnych czynności - co może być wadą,biorąc przez lata tabletki nabrałam pożytecznego nawyku. Nie przeszkadza mi to,że utracę tą \"spontaniczność\" jaką tabletki mi dawały - co może być wadą,de facto w miłości fizycznej tak samo są przypływy i odpływy i doświadczam ich i teraz. Wierzę,że ten rytm, jaki dyktuje kobiece ciało ma sens - i nie mówię tego powtarzając jakieś kościelne opinie, tylko po prostu jako człowiek, intuicyjnie to wyczuwam. Choć oczywiście, to bardzo osobiste, i ktoś inny może mieć taki temperament, że będzie to dla niego frustrujące, albo faktycznie zacznie poszukiwać spełnienia gdzie indziej. Ale od tego jest chyba dialog między kobietą a mężczyzną, żeby komunikować swoje potrzeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym miała powiedzieć,jakie ja widzę wady,to byłaby to niepewność co do tego,że właściwie oceniłam sytuację, że wadliwie zastosowałam metodę. Nie chodzi mi nawet o skutki takiego \"błędu\", ile o to, że chciałabym mieć zaufanie do siebie,własnego ciała,móc decydować. Myślę jednak,że łatwiej mimo wszystko zaakceptować mi taką niepewność,z którą się liczę,niż sytuację, w której wydaje się,że wszystko mam pod kontrolą,a jednak w finale jestem w ciąży. Kalps: po pierwsze,jeśli można,skąd ten nick?:) po drugie: nie chciałam być niemiła, ale zaczyna mnie drażnić,że sporo osób (nie mówię, że Ty konkretnie) wchodzi na ten topik z poczuciem misji, że tu trzeba oświecić te zacofane niewiasty, i powiedzieć im, o tym niesamowitym ryzyku, jakie podejmują. Tak jakbym sama nie potrafiła tego ocenić. Myślę natomiast,że na każde pytanie, w szczególności z wątpliwościami, ktoś postara się odpowiedzieć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to o wadach - ciężko jest po porodzie kiedy jeszcze nie ma kobieta okresu, śluz się ciągnie i ciagnie...., a nie jest na tyle doświadczona, zeby na podstawie szyjki ocenić. wiec właściwie co zostaje - inne metody - np. prezerwatywa. Tylko np. ja nie mam wogóle ochoty na jakąś gumę pomiędzy nami!! (szczególnie, ze nigdy jej nie było)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletka
dużo osób pisze że bada szyjke macicy czy ktoś mi wytłumaczy jak ona ma wyglądać np przed okresem albo w dni płodne itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - teraz ja, o ratunek.Najprawdopodobniej przesunęła mi się opwulacja (przewidziałam taką możliwość) - ale pewności nie mam. Moja interpretacja wykresu jest zupełnie inna niż zaznaczył program a w dodatku objawy szyjki są jeszcze inne.Sytuacja wygląda tak:Cykle 30-32 dniowe, owulacja 14-16 go dnia. I fakt, że trochę w tym cyklu źle się prowadzę (mierzenie w trochę różnych godzinach ze względu na sesję, stres, naukę po nocach) ale... Ustaliliśmy wstępnie datę poczęcia planowanego na (od) wrzesień 2007 natomiast niespecjalnie uważamy - na zasadzie \"jak będzie, to będzie\" i nurtuje mnie, czy faktycznie owu była tego dnia co wyznaczył program i czy wariacje mojej szyjki można podpiąć pod ewentualną ciążę? Bo jeśli nie to będę miała orzech do zgryzienia...Do rzeczy:6 dc - 36,15 g. 7:00 7 dc - 36,02 g. 7:108 dc - 35,93 g. 7:059 dc - 36,15 g. 7:0010 dc - brak (ostro zaspałam)11 dc - 36,35 g. 8:30 - szyjka wysoko, średnio miękka, zamknięta /mokro/12 dc - 35,99 g. 7:00 - szyjka wysoko, średnio miękka, lekko rozpulchnione wejście /mokro/13 dc - 36,15 g. 8:00 - szyjka średnio wysoko, miękka, otwarta /mokro/14 dc - 36,51 g. 9:00 - szczyt rozpulchnienia, otwarcia i miękkości szyjki, jednak nisko /mokro/15 dc - 36,59 g. 8:30 (niedostateczna ilość odpoczynku) - a tu od razu szyjka wysoko, średnio miękka, zamknięta - śluc konsystencji kremowejI:- Według objawów, odczuć (ból jajników), ogromnej ochoty na przytulanko - za dzień owulacji wyznaczyłam 14 dc, jednak temperatura jest dziwna i sama szyjka była na prawdę bardzo nisko - Program zaznaczył owulację na 12 dc- Szczytu objawów szyjki program nie zaznaczył wcale, bo zamiast być rozpulchniona, miękka i wysoko to była od razu średnio miękka i zamknięta 15 dc- Brak śluzu o konsystencji jajkaDodam, że do inseminacji mogło dojść dokłądnie 12 dnia cyklu.Proszę o opisanie Waszych odczuć. Nie wiem, czy przy zapłodnieniu szyjka tak szybko by się zamknęła, jeszcze zanim poszłaby do góry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wioletka - na 40tej którejś robiłam rozpiskę odnośnie właśnie szyjki, poszukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz jeszcze chcą z kalps
skąd ten nik? otóż wcale nie zamierzałam tu pisać, temat po prostu był na górze.... a że... zbieram matriały do mojego portalu....tematyka ma być ślubna.... więc zbieram również materiały o antykoncepcji.... chciałabym stworzyć kącik porad i informacji..... niestety rozmowy na temat NRP bez ideologizowania tematu to ciężki kawałek chleba ;) a chyba przydałyby się zmiany.... popatrzmy chodżby na nauki przedmałżeńskie.... w większości przypadków panie drukują gotowe wykresiki z netu.... zwyczajnie zrażone sposobem przedstawienia tematu.... lekarz med>>>> nie ma jednej słusznej prawdy, jednej metody dobrej dla wszystkich, w zacytowanym tekście nie chodziło absolutnie o to, żeby pokazać, że to zła metoda.... tylko, że są ludzie, którzy mieli przy jej stosowaniu takie a takie odczucia.... ignorowanie tego zwyczajnie odstrasza.... niestety.... mimo Twojej sporej wiedzy w kwestiach technicznych... Twoja postawa w dyskusji przypomina mi cytat, z linku który wkleiłam wyżej... "....Gdy czytam lub słyszę wypowiedzi małżeństw gloryfikujących jedynie słuszną NRP, to jestem prawie pewien, że wcześniej żyli inaczej. Ten ich entuzjazm jest z psychologicznego punktu widzenia uzasadniony i wierzę, że szczery. To podobnie jak z alkoholikiem, który odzyskuje równowagę i sens życia w trzeźwości ,ale czy to oznacza, że alkohol jest zły i inni nie mogą go umiarkowanie spożywać? Każde uzależnienie, każda skrajność(dotyczy to również seksu) prowadzi do nikąd. Jednak zawsze oceniając należy widzieć osobę w jej konkretnej sytuacji z realnymi problemami...." Przepraszam za brak pytań i literówki.... po dwóch nie przespanych dobach w pracy, nie za bardzo mogę pozbierać myśli do kupy.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalps: Mitologizowanie npr łączy się z tym, że dla wielu osób wybór tej akurat metody związany jest faktycznie z wyborem ideologicznym. Jestem skłonna zaryzykować twierdzenie, że jest tak zdecydowanie częściej, niż w przypadku innych metod, gdzie głównie znaczenie ma skuteczność i szacowanie skutków ubocznych. Dlatego, jak przypuszczam, sporej ilości osób ciężko jest wyobrazić sobie, że ktoś może podejmować decyzję o stosowaniu tej metody na zasadach stricte racjonalnego wyboru i analizować za i przeciw, w oderwaniu od przesłanek religijnych. A jeśli nawet miałby to czynić w związku z nimi, to przecież nie jest to złe samo w sobie? Odnośnie osób, które się zawiodły, albo wskazywały, że dla nich ta metoda się nie nadaje, to sporo się takich wypowiadało, zwłaszcza na początku topiku, z tego co pamiętam. Przeczytałam artykuł, do którego podałaś. Jest bardzo ciekawy, ale to chyba nie czas i nie miejsce na komentowanie tego, choć daje sporo do myślenia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisząc, że nie czas i nie miejsce miałam na myśli, że zaraz mnie wypierdzielą z roboty:) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×