Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _frezyjka_

Metody naturalne - kto stosuje?

Polecane posty

Gość lek med
Gośka! trudno powiedzieć -raczej oznacza to ze jajeczkowanie sie odbyło ale od tego momentu nie mozemy "automatycznie "przyjąć ze to koniec płodności.Czekamy na 3 wyższe temperatury-co dopiero oznacza koniec płodności(temp spełniające odpowiednie kryteria)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam od siebie - do tego, co napisałą lek med.Pod warunkiem, że te 3 wyższe temperatury spełniające warunek wystąpią po szczycie śluzu a nie przed. Tzn ja np, pierwsz co odczytałam to możliwość współżycia w dniu śluzu jeśli tempkiwyższe wystąpiły np przedwcześnie. A dopiszę, że tak nie jest (gdyby ktoś miał tak nieprzewidywalny tok myślenia jak ja).Najbezpieczniej jest ZAWSZE liczyć w ten sposób:Ostatni objaw płodności (szczyt śluzu bądź szczyt szyjki) + 3 dni i tego się trzymać. To wg metody angielskiej. Wg metody Roetzera i Kippleyów - ostatni objaw płodności + 3 dodatkowe dni WYżSZEJ TEMPERATURY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzcie dziewczyny- w święta Bożego Narodzenia TV i Radio będą pokazywały spoty z kampanii społecznej promujacej NPR. Tu macie linka- jest nawet skan naszej słynnej karty z NPR i wypowiedź Bronka Komorowskiego na temat ww. ;-) Oj to się pewnie gromy posypią na stosujące te metody. http://www.pardon.pl/artykul/351/kopulujmy_dzis_jest_ten_dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W razie gdyby link wam nie wchodził, skasujcie te br i procenty w adresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
to koniec :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neska25
Według mnie cały problem jest w tym, że ludzie Naturalne Metody Planowania Rodziny sprowadzają do kalendarzyka małżeńskiego -co jest totalną bzdurą-bo kalendarzyk rzeczywiście nie jest żadną metodą - a tym bardziej skuteczną-jest ruletką po prostu i przezytkiem. Naturalne metody zaś sa przyszłością -tylko problem w tym że, mamy chyba tak niedokształconych polityków że nie widzą róznicy między kalendarzykiem a NPR - godne politowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperatura
Niedawno poczulam potrzebe obserwowanie swojego cyklu i postanowilam zaczac od codziennego mierzenia temperatury. Podobno najlepiej jest mierzyc temp w pochwie -tak zrobilam..i juz ktorys dzien z rzedu mam grubo ponad 37 mimo ze nie jestem chora! Mierzylam zaraz po tym pod pacha i temperatura byla duzo nizsza i zazwyczaj nie przekraczala 37 stopni. Czy to normalne ze jest taka roznica??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
taką masz podstawową temperaturę.A nie jesteś w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszcie czy tego śluzu ma byc dużo??? Bo ja mam, wygląda na płodny: szklisty, jak białko jajka kurzego, przejrzysty i ciągnie się w nitkę...tylko jest go mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperatura
na 100% nie jestem w ciazy..wiec jak z ta temperatura?nikt tak nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neska25
temperatura- a może mierzysz o różnych godzinach? a nie o stałej porze? A może mierzysz ją późno np.w godzinach 9.00-10.00? Najlepiej jest mierzyć 5.00-7.00 w tych godzinach tak mi wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5-7 ale nie w tych granicach, raz sobie zmierzę o 5 a drugi raz o 7, tylko należy wybrać sobie godzinę i niekoniecznie między 5-7. Tak samo będzie wiarygodna temperatura mierzona stale o 3 czy o 8 rano. Byle o jednej godzinie i zaraz po przebudzeniu, po minimum 3h snu.evulka - śluz to sprawa indywidualna - ja mam go bardzo mało, jest raczej wodnisty a rozciągliwy jest tylko przy szyjce, możesz zacząć brać olej z nasion wiesiołka w kapsułkach - 2 kapsułki 2 lub 3 razy dziennie, dostaniesz w aptekach lokalnych i internetowych. Zwiększa ilość śluzu (sprawdziłam na sobie). Dobrze też robi picie siemienia lnianego, ale nie każdy lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
raczej do 7:30. Potem metabolizm sie tak rozkręca ze wyniki moga być "skaczące" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brylancik ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brylancik ona
hej. stosuje metode naturalna od kilku lat, ale ostatnio mam watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hero
brylancik, dlaczego masz wątpliwosci skoro stosujesz te metode kilka lat? Cos sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neska25
do Brylancik-ona Wlasnie moglabyś blizej podzielić sie z nami co takiego budzi w Tobie wątpliwości w tej metodzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PROSZE!!!! ...powiedzcie mi kiedy sa te dni plodne i nieplodne!!! juz sama nie wiem... moj cykl zawsze trwa 28 dni. to znaczy ze mniej wiecej dzien plodny jest 14 dnia cyklu? ja kocham sie z chlopakiem oczywiscie z gumeczka do 5 dinia po okresie i 5 dni przed okresem. czy to wystarcza??? powiedzcie prosze czy to nie grozi ciaza?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że Ci grozi, a z długości cyklu wnioskuję również, że jesteś wiatropylna :p Kobieto, poczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo kolezance się pomyliło i miała na myśli, że używa prezerwatywy od 5 dni po okresie do 5 dni przed okresem (a nie do 5 dni po @ i od 5 dni przed aż do @) - albo ściemnia.A jak nie ściemnia to jak pisze pani_wonka - jeśli do 5 dni po okresie licząc od ostatniego dnia, to jak na fazę lutealną, przykładową - 16 dni (12 dnia cyklu) to 10 dzień jest wg statystyk najlepszym dniem na zaciążenie (współżycie 2 dni przed skokiem daje najwięxcej ciąż).Czytamy: http://www.npr.prolife.pl/metoda_podwojnego_wskaznika.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada27
Dziewczyny mam problem.Jestem młodą mężatką tzn.od roku i zawsze myślałam ,że mój organizm chodzi jak szwajcarski zegarek:28 dniowe cykle,piękny śluz płodny w 12 dniu cyklu-rzadnych zaburzeń.Dodam że nigdy nie stosowałam tabletek. Od pół roku staramy się z mężem o dzidziusia - niestety bezskutecznie.Kochamy się bez ograniczeń ,czasami codziennie , czasami co drugi dzień i nic.Dotychczas nie mierzyłam temp. bo poprostu rano nie ma czasu ale myślałam ,że jajeczkowanie może być właśnie w szczycie śluzu-niestety chyba nie u mnie.Ostatnio zdenerwowałam się i kupiłam test owulacyjny,zastosowałam się do wskazówek ,badanie zaczęłam od 12 dnia cyklu i nic.Nawet w dniu szczytu i po nic się nie pojawiło tzn. w 14 dniu cyklu pojwiła się lekkoróżowa kreska ale to wynik negatywny więc poniekąd jajeczkowania nie było(no chyba nie było bo w ciąży nie jestem).Czy oznacza to ,że mam cykle bezowulacyjne,czy owulacja następuje tuż przed okresem (bo tylko wtedy nie przeprowadzałam testu więc może tak?)i co z tym pięknym śluzem -nie jest gwarantem dni płodnych? I jeszcze jedno:czy skok temp.po szczycie to napewno jajeczkowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w koncu sie odwazylam
pochwale sie... po 6 miesiacach obserwacji - temperatura, szyjka, sluz + od 2 miesiecy testy owulacyjne w koncu sie odwazylam zaufac metodzie... i sobie... cykle mam nieregularne od 25 do 34 dni... z obserwacji 6 miesiecy wynika ze wszystkie sa owulacyjne, faza lutealna zawsze 13 dni... temperature mierze o 6 rano... sypiam po kilka godzin czasem pozno sie klade, cwicze, duzo sie ruszam, czasem niedojadam lub niedosypiam, tryb zycia bywa nieregularny.. czasem jakis stres (to ten cykl34 dniowy z opozniona owulacja)... sporadycznie cos wypije, pale papierosy... moje wykresy sa bardzo czytelne mimo wszystko... objawy plodnosci nie pozostawiaja zadnych watpliwosci... pomaga mi oczywiscie fertilityfriend VIPowski, ale tez ogolnie stosuje zalecenia metody wieloobjawowej... obserwujac sie przez te pol roku widze juz mimo neregularnych cykli kiedy zbliza sie owulacja... na razie ufam tylko fazie bezplodnosci poowulacyjnej.. ale z czasem... w kazdym razie jestem zadowolona... i juz przy tym zostane... pozdrawiam wszystkie NATURALNE ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie zdecyowalam po ^ponad roku pigulek przez jakis czas tosowalam prezerwatywe ale przedwczoraj doszo do powaznej rozmowy: i.... odstawiamy wsyztko! za 4 dni powinnam miec okres( mam juzobjawy PMS) wiec probujeme bez zabezpiexczenia od jutr(a zaczynam mierzyc temp zeby sie przyzwyczaic, tak, zeby od nastepnego cyklu juz zaczac robic wykresy. zaraz sie wezme za czytane topiku od poczatku do konca, jesli jednak macie linki do stron o NPR to wklejajcie. troche sie boje, ale z drugiej strony kochamy sie ,duzo fajniej sie uprawia seks bez zadbych gumek ani pigul. a dzieciatko mogloby sie juz pojawicv, tzn idealnie byloby za 2 latka, ale zobaczymy. chyba decyzja o stosowaniu naturalnych metod zalezy opd dojrzalosci zwiazku: my wlasnie dojrzelismy! trzymajcie kciuki za nowo nawrocona na \"naturalnosc\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neska25
Joan123 -gratuluje dobrego wyboru. Ja tez ufam jak narazie tylko III fazie bezpłodności poowulacyjnej-(od 3 cykli z powodzenniem) chociaz bardzo bym chciała wypróbowac dni przed II fazą przedowulac. W ciągu 2 lat mój najkrótszy cykl miał 29 dni-więc zgodnie z regułą 21/20 dni moja II faza rozpoczyna sie w 8 dniu (29-21=8), z tym że ja juz sluz (lepki, kleisty) obserwuje w 6 dn cyklu, wieć troche jestem skołowana. Ale myślę że niedługo przetestuje -to znaczy kochanie sie do 6 dnia lub 5 dn bez zabezp. Jestem niedługo po slubie i chciałabym jeszcze poczekać troche z dzieciątkiem, ale już niedługo myśle że odejdę od kochania sie bez obaw tylko w tej III bezpiecznej fazie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam takie pytanko... bo ja uwielbiam sie piescic z moim fcetem. czasem sie zastanawiem czy moge od tego zajsc w ciaze. on bawi sie w okolicach pochwy. naprawde nie ma takiej moziwosci? Jak myslicie?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Twój facet strzela palcami to jest taka możliwość. No chyba, że najpierw bawi się sobą a potem Tobą. To przecież jasne, że plemniki mogą przejść na palcach do Twoich narządó.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Znowu jestem, tak naprawdę to zawsze byłam, regularnie zaglądam, temat ciągle mnie interesuje. To już ponad rok jak stosuje metody naturalne i na własnym doświadczeniu mogę potwierdzić ich skuteczność. Zachęcam wszystkie bojące się. Nie ukrywam, że czasami zaniedbuję mierzenie temperatury i obserwację, ale zawsze do tego wracam. Po tym roku NPR traktuję z luzem. Frezyjko, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok ;-) LEK MED baaaaardzo Ci dziękuję, wiesz za co...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powinnam jutro lub pojutrze miec miesiaczke pomimo objawow pms (bolace piersi, nadety brzuch) i regularnosci moich cykli boje sie ze weekendowe igraszki moga sie skonczyc ciaza!! dziewczyny ja sobie radzicie z niepewnoscia na poczatku stosowania NPR???? czytam wasze posty i widze, ze wlasciwie nie ma sie czgo bac, ale nam suszy sie glowe o mtodach zapobiegania ciazy przez cala mlodos cze jak sie przestawiam an naturalne to jakos tak dziwnie.... byle do jutra!!! zaczne robic wykresiki pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joan123, Nie unikniesz niepewności na poczatku stosowania NPR, proponuję po prostu większą ostrożność dopóki nie wejdziesz we wprawę i nie poczujesz sie pewniej, tzn. np. współżycie bez zabezpieczenia tylko w okresie poowulacyjnej niepłodności. Jak już w końcu zaufasz NPR na tyle, że będziesz pewna swoich obserwcji można pójść krok dalej. Trzymaj się cieplutko i pamiętaj,że są tzw wspomagacze (np. prezerwatywa) i każda z nas zaczynała.Na pewno sobie z tym poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×